Hokus pokus - znikło ! czyli potyczki z Pocztą Polską

[SODOMOUSE]

Podczas codziennych dostaw płyt, nie narzekam na czas, jakość tej logistycznej strony. Niekiedy, zdarza się Kozi Bobek ( ' zine - starsza
ekipa podziemna pamięta) . Taką akcję mam do przerobienia. Kilka tytułów Grunt, wysłanych z Francji w dniu 6.4.. Napisałem w
okolicach 28.4. do nadawcy, co tam słychać z wysyłką. Odpisał, że wg monitoringu paczka dotarła do mnie 11.4. Ja mówię, co Ty
pierdolisz, rozpoczynając jednocześnie spór na paypal. Myśląc od razu, że pacjent chce mnie wydymać na erło. To gość wysyła
załączony monitoring, z którego wynika, że paczka leży w podpoznańskich Komornikach od 11.4. Ten ostatni komunikat "Votre colis
est livré", oznacza w wolnym przekładzie - opóźnienie. Napisałem do nadawcy, że 11.4. to nie jest moje podjęcie przesyłki, tylko
zaleganie jej w centrum dystrybucyjnym polskie poczty. Także chujnia. Albo zmielili przesyłkę i złom lub została wysłana gdzieś
w kosmos i otrzymam na kopercie ślady, że przebyła pół świata....Jeszcze jedna opcja, "Votre colis est livré"- Est wjechał i przejął pakiet ;)

[winterforest]

Wysyłał ktoś ostatnio coś do USA? Lub orientuje się ile w ostatnim czasie idę przesyłki z Polski do USA? CD 14.04 opuściło Polskę i na tym koniec. Kupujący już się bardzo denerwuje :)

[IMP-|-OUS]

Taki mamy klimat :-) List polecony priorytetowy z Niemiec

[von Leers]

Wysyłał ktoś ostatnio coś do USA? Lub orientuje się ile w ostatnim czasie idę przesyłki z Polski do USA? CD 14.04 opuściło Polskę i na tym koniec. Kupujący już się bardzo denerwuje :)

No jeśli 2 tygodnie temu wyszło z Polski to chyba gościu nie ma się co jeszcze pieklić. Nie znam szczegółów czy słałeś jakimś specjalnym priorytetem i w jaki rejon USA (to jednak spory kraj - jest różnica czy ślesz coś do Seattle czy do Chicago :P). W drugą stronę to działa podobnie - z doświadczenia wiem, że jedne paczki dochodzą ze stanów w 2 tygodnie a niektóre np. z Amazona potrafią się wlec i z półtora miesiąca to wszystko zależy w jaki sposób wysyłałeś. Uspokój gościa - ewentualnie niech sprawdza tracking (zakładając, że wysyłałeś z taką opcją). Może ktoś inny pomoże bardziej szczegółowo - ja bym się nie martwił na Twoim miejscu

[SODOMOUSE]

coś mam pecha , z dotarciem kolejnych tytułów Grunt. Przytoczony wyżej przykład, paczka w statusie zalegania w WER Komorniki.
Dwa numery telefonu, znalazłem w necie, ale nichuja, nikt nie odbiera. To z resztą też doczytałem, pod wpisami kilkudziesięciu komentarzy , że niemożliwym jest się tam dodzwonić. Teraz tylko nadawca, może złożyć reklamację i ciekawe co ustali i ile to będzie trwało. I druga akcja, którą obecnie przerabiam, też paka z Grunt/Slogun. Wysylka DHL, za którą wybuliłem 18 euro. Pytam nadawcę, po 3 tygodniach ocokaman.
Wysyła status śledzenia dzisiaj, sprawdzam...kurwa! przesyłka zwrocóna do nadawcy, właśnie dzisiaj 2.5. Chwytam za telefon, po męce
oczekiwania na połączenie z konsultantem, ponad 3o minut...łączę się z babskiem z callcenter DHL. Pytam o moją przesyłkę..."tak,
dzisiaj została wyekspediowana w drogę do nadawcy"...ja pierdolę, nabuzowany jeszcze po wczorajszym występie Marduk, byłem
naprawdę kulturalnie bezczelny i babę nieco zmasakrowałem werbalnie, wolałbym analnie;). No cóż, sytuacja jaką już kiedyś przerabiałem...nadawca nie napisał w zleceniu nadania DHL, mojego nr telefonu, ani emaila...zatem kurier, brak kontaktu i ma w dupie. Pewnie przyjeżdża z dostawą w ciągu dnia, gdzie nikogo nie ma w chacie i pierdoli temat. Nie pofatyguje się do skrzynki pocztowej,
czy do drzwi by zostawić jakieś awizo. A miałem przygody z DPD czy UPS, że nawet w drzwiach do mieszkania, pofatygował się kurier,
by zostawić do siebie numer telefonu i sprawnie ustalić przekazanie paczki. A mógł wrzucić do skrzynki, cokolwiek. Zakładam, że paczka wróci do nadawcy, zażądam zwrotu za płyty. Zrezygnuję z płyt, bo drugi raz 18 euro za wysyłkę nie będę płacił....szkoda tylko tych płyt...

[IMP-|-OUS]

Sprawdź po numerze czy w ogóle kurier DHL był u Ciebie! Ja za przesyłkę z Finlandii zapłaciłem "Shipping €28.90"
Wysłana 27-Mar-18 11:59 AM Dziś wróciła do nadawcy. Do mnie nawet nie dotarła! Pizdy jebane na słuchawie nic Ci nie pomogą!
Tak wyglądała jej droga po PL

[SODOMOUSE]

^ to także , Ciebie ładnie porobili. Wiadomo, bawimy się w ten sport z przesyłkami, to zawsze jest jakieś ryzyko, tak statystycznie.
Spedycje, mają zjebany system, prób doręczenia. Zmusić kurierów, do zostawienia awiza! Nauczyłem się chyba jednego,
do każdego nadawcy, będę pisał email, by umieszczał przy okazji wysyłki nr tel do mnie, email . Gdy wypełnia nadawca, jakiś list
przewozowy, by wpisywał te dane , a nawet dopisał je na kopercie, obok adresu.
W omawianym przeze mnie wyżej przypadku, tak, niby były próby doręczenia , czerwone kropki. Ale czy tak było?

[SODOMOUSE]

...chujnia . Paypal zamknął mi dwa spory. Pewnie będzie trzeci. Wszystko z Francji. Paypal opiera się tylko na podesłanym przez
nadawcę monitoringu, z którego wynika - przesyłka doręczona. I spierdalaj. Dzwoniłem do Komornik, nie ma w ewidencji takich
numerów przesyłek. Poszło się jebać, z trzech przesyłek, prawie 300 euro, kilkanaście tytułów GRUNT, w tym 10 płytowy BOX .
Napisałem do nadawców, by złożyli reklamację, ale mogą mieć to w dupie, paypal zamknał spory, kasa ich nie jest zblokowana, tylko
dobra wola, by Polaczkowi złodziejowi, chcieć pomóc...pewnie coś kombinuje zasraniec, sobie myślą...
Dodzwoniłem się na infolinię Poczty Polskiej, dość miła i sympatyczna Pani, sprawdziła przesyłki po numerach nadania.
Nie widnieją one w ewidencji dostaw Poczty Polskiej. Zatem przesyłki z Francji, przejmuje jakaś skurwiała spedycja. Zatem kolejny
krok, ustalenie o którą spedycję chodzi... Nawiązałem kontakt z nadawcami, postarają się w tym tygodniu zgłosić reklamacje.
Pytanie, co to da.

[COFFIN]

Mi na szczęście dwie z trzech juz dotarły. Ruscy i makaroniarze ok. Teraz czas na paczkę z UK.

[SODOMOUSE]

orzeszjapierdolęmotylanoga ! Wydzwaniałem do Wer Komorniki, następnie do siedzib GLS i DPD zlokalizowanych w Komornikach....
i nagle trop w DPD....Przesyłki dostarczone, odebrane przez Pana X , znajdują się z dyżurce ochrony budynku, mojego osiedla.
Leżą sobie 3-4 tygodnie....Takiej opcji nie brałem pod uwagę.

[von Leers]

orzeszjapierdolęmotylanoga ! Wydzwaniałem do Wer Komorniki, następnie do siedzib GLS i DPD zlokalizowanych w Komornikach....
i nagle trop w DPD....Przesyłki dostarczone, odebrane przez Pana X , znajdują się z dyżurce ochrony budynku, mojego osiedla.
Leżą sobie 3-4 tygodnie....Takiej opcji nie brałem pod uwagę.

O chuj <szok>. Rozumiem, że czeka Cię teraz "ciekawa dyskusja" z Panem X. :/. I pomyśleć, że mi się zdarzyło zrobić awanturę - w sumie - niczemu nie winnej Pani na poczcie bo jakiś idiota zgubił/nie dostarczył awizo i paczka wróciła do nadawcy. Jakby mi na takiej zasadzie jak Tobie "wcięło" box Grunt chyba bym Panu X. zrobił duże kuku przy - nomen omen "Madness strikes" Grunt. Pisz jak się to zakończy i oczywiście czekam na zdjęcia boxu bo na swój egzemplarz kasę już mam przygotowaną - tyle, że ja raczej zamówię od kolesia z Grecji bo coś tam już od niego kupowałem i jest wiarygodny.

[Żułek]

tylko wcześniej poproś kogoś aby nagrał telefonem rozmowe, będzie hit yt :P

[Drone]

Poczta bije rekordy niesumienności. Ostatnio list polecony priorytetowy szedł do mnie 2 tygodnie, inny przyszedł po paru dniach, ale że nie mają listonoszy, to tylko wpisują w system "próba doręczenia" bez wkładania awizo (bo nie ma go kto włożyć - nie ma listonoszy :) i list leżał prawie 2 tygodnie na poczcie, na którą musiałem pofatygować się osobiście. Teraz czekam na list polecony - wysłany w poniedziałek poleconym priorytetem z Krakowa nie doszedł do Warszawy do tej pory. Idiotyczny regulamin reklamacji nie pozwala na składanie reklamacji przez odbiorcę, a wiadomo, że nadawcy się już nie chce - więc problemu dla poczty nie ma.

Dla odmiany napiszę, że InPost się poprawił, wszystko przychodzi (przynajmniej u mnie) z dnia na dzień, w soboty też wkładają do paczkomatów. Zmiana regulamimu, że trzeba szybciej wyjąć pakę, spowodowała, że zniknął problem przepełnionych paczkomatów.

[535]

Ciekawe dlaczego nie mają listonoszy? Czy pan premier wyjawi tę dziadowską prawdę?

[trup]

https://www.facebook.com/Enchanting143/ ... 86735/?t=0

[yossarian84]

Ciekawe dlaczego nie mają listonoszy? Czy pan premier wyjawi tę dziadowską prawdę?

Bo ludzie wola siedziec w biurach I magazynach pod czujnym okiem szefa-smiecia, zamiast w pracy, z ktorej czesto sie wychodzi po 5-6 godzinach. No ale faktem jest, ze zarobki moglyby byc nieco wyzsze, aczkolwiek bywaja tacy, ktorzy na tzw koncowkach od emerytow maja druga pensje. To prawda, nie klame :-)

[Harlequin]

czy coś się pierdoli z paypalem? Już kilka dni minęło od deadlinu, do którego sprzedający miał dać odpowiedź, a status ani drgnął.

[Oki]

Ciekawe dlaczego nie mają listonoszy? Czy pan premier wyjawi tę dziadowską prawdę?

Bo ludzie wola siedziec w biurach I magazynach pod czujnym okiem szefa-smiecia, zamiast w pracy, z ktorej czesto sie wychodzi po 5-6 godzinach. No ale faktem jest, ze zarobki moglyby byc nieco wyzsze, aczkolwiek bywaja tacy, ktorzy na tzw koncowkach od emerytow maja druga pensje. To prawda, nie klame :-)

Ojj, chyba nie do końca tak to wygląda, owszem są dni kiedy można się zwinąć po 6 godzinkach, ale więcej jest takich w których trzeba pomykać po 10 godzin, a ewentualnych nadgodzin nie odnotowywać - ku chwale Ojczyzny. Poza tym te końcówki to może kiedyś, pięć, sześć lat temu jeszcze były. Dziś większość ma konta, a Ci którzy zostawiali końcówki masowo przenoszą się na drugą stronę tęczy.

[Hatefire]

Ja akurat chwalę sobie Pocztę. Inna kwestia, że mieszkam trzy kroki od Urzędu i sam powiedziałem listonoszowi, żeby paczek nie nosił tylko awizo zostawiał, bo wygodniej mi po pracy wstąpić po drodze. I tak mnie nie ma w domu nigdy w godzinach, w których noszą. Zresztą mają taką usługę, że przychodzi SMS jak jest awizo. Dostaję telefon i po robocie zahaczam o Pocztę i odbieram.

[nagrobek]

wstąp na pocztę, odnajdziesz jezusa.