a ja bym zaproponował wreszcie odbrązowić tych cepeliarzy, raz na zawsze.Mort pisze:z plyt Queen proponuje "A Night at the Opera"
Płyty 10/10
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- KreatoR
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1121
- Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
- Lokalizacja: rodowity wrocławianin
Re: Płyty 10/10
- Glene
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1643
- Rejestracja: 03-12-2009, 22:45
Re: Płyty 10/10
+1!!!!!!!!!KreatoR pisze:a ja bym zaproponował wreszcie odbrązowić tych cepeliarzy, raz na zawsze.Mort pisze:z plyt Queen proponuje "A Night at the Opera"
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11090
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Płyty 10/10
Paradne, przynajmniej 90% grajków wymienionych w tym temacie może tylko pomarzyć, o poziomie Queen.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12630
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: Płyty 10/10
Jakim poziomie? Artystycznym - chyba nie. Technicznym - też chyba nie. Jedynie w kwestii popularności możesz mieć rację. :-).
all the monsters will break your heart
Re: Płyty 10/10
Dobrze dobrze, a co z kwestią "pedalstwa" tak istotnego i często tutaj poruszanego? :)
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10062
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Płyty 10/10
Z całego Queen słuchalne są tylko 2 ostatnie płyty
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11090
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Płyty 10/10
Dla ścisłości: co rozumiesz przez poziom artystyczny?nicram pisze:Jakim poziomie? Artystycznym - chyba nie.
Rzeczywiście instrumentaliści byli słabi, w szczególności May nie wiedział co robić z gitarą. A ten Mercury to już w ogóle technicznie dno, w ogóle śpiewać nie umiał i głosu nie miał większość metalowych krzykaczy zjada go.nicram pisze:Technicznym - też chyba nie.
A że cepeliada ok zgadzam się, ale podana i przetworzona w ten sposób, że naprawdę pokłony bić należy. Zresztą ten eklektyzm, bombastyczność, chwilami patos stanowi o sile ich muzyki. Mieszali te elementy po mistrzowsku.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Spheres
- starszy świeżak
- Posty: 23
- Rejestracja: 17-04-2011, 19:45
Re: Płyty 10/10
Pewnie nic oryginalnego, ale w pierwszej kolejności
debiut Deicide ( tutaj również duża wartość sentymentalna ale zero jakiegokolwiek przewartościowania z biegiem czasu )
Pestilence - Testimony of the Ancients ( cóż tu powiedzieć , Consuming Impulse jest pewnie o wiele lepszym i bardziej lubianym albumem, również tyczy się to debiutu , ale od Testimony zaczełem przygodę z tym zespołem i wszystko mi w tym krążku pasi od a do z , nie liczącz już ilości przesluchań)
Autopsy - Severed Survival ( dla mnie biję Mental Funeral o conajmniej jedno oczko, choć wiele osób mówi że to właśnie MF jest tą dziesiątką)
Metallica - ... And Justice For All
Slayer - RiB albo SoH albo SitA
Gorgoroth - Antichrist
Aura Noir - Black Thrash Attack ( pół oczka niżej The Merciless)
znalazł by człowiek wiele więcej, ale jest tu mowa o tych 10/10 , może te wymienione nie są ani oryginalne ani jakieś przełomowe ale po prostu wprowadzały w jakiś nowy etap i to do nich się zawsze najczęściej wraca, wszystko w nich gra tak jak powinno grać od pierwszej do ostatniej minuty
debiut Deicide ( tutaj również duża wartość sentymentalna ale zero jakiegokolwiek przewartościowania z biegiem czasu )
Pestilence - Testimony of the Ancients ( cóż tu powiedzieć , Consuming Impulse jest pewnie o wiele lepszym i bardziej lubianym albumem, również tyczy się to debiutu , ale od Testimony zaczełem przygodę z tym zespołem i wszystko mi w tym krążku pasi od a do z , nie liczącz już ilości przesluchań)
Autopsy - Severed Survival ( dla mnie biję Mental Funeral o conajmniej jedno oczko, choć wiele osób mówi że to właśnie MF jest tą dziesiątką)
Metallica - ... And Justice For All
Slayer - RiB albo SoH albo SitA
Gorgoroth - Antichrist
Aura Noir - Black Thrash Attack ( pół oczka niżej The Merciless)
znalazł by człowiek wiele więcej, ale jest tu mowa o tych 10/10 , może te wymienione nie są ani oryginalne ani jakieś przełomowe ale po prostu wprowadzały w jakiś nowy etap i to do nich się zawsze najczęściej wraca, wszystko w nich gra tak jak powinno grać od pierwszej do ostatniej minuty
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10062
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Płyty 10/10
Nie no, trzeba przyznać, że Mercury był jednym z nielicznych wokalistów, którzy na żywo brzmią lepiej niż w studio...
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10062
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Płyty 10/10
? Gorgoroth nigdy nie nagrał i nie nagra płyty, która byłaby powyżej 7/10
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5271
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: Płyty 10/10
Ja przypomnę że pierwsze płyty Queen niewiele miały wspólnego z cepelią.
- Spheres
- starszy świeżak
- Posty: 23
- Rejestracja: 17-04-2011, 19:45
Re: Płyty 10/10
A czego brakuje konkretnie tej płycie?est pisze:? Gorgoroth nigdy nie nagrał i nie nagra płyty, która byłaby powyżej 7/10
Może i trzy ostatnie ich albumy są kiepskie, kult "Pentagramu" trochę przesadzony, ale "Antichrist" to chyba najlepsze co ten zespół spłodził.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10062
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Płyty 10/10
Teoretycznie niczego. Ale eksplorowanie wcześniej odkrytych już gruntów nie może przynieść niczego na miarę absolutu 10/10.Spheres pisze:A czego brakuje konkretnie tej płycie?est pisze:? Gorgoroth nigdy nie nagrał i nie nagra płyty, która byłaby powyżej 7/10
- Spheres
- starszy świeżak
- Posty: 23
- Rejestracja: 17-04-2011, 19:45
Re: Płyty 10/10
Teoretycznie tak, ale to eksplorowanie każdy zaczynał inaczej i od innych gruntów, jak już wspomniałem trochę sentymenty tutaj grają rolę, jak w przypadku innych krążków, które niestety z biegiem czasu straciły swoją wartość.
Tutaj czegoś takiego nie ma, rozmawiamy przecież o absolutach dla nas, a nie ogólnie przyjętych. :)
Tutaj czegoś takiego nie ma, rozmawiamy przecież o absolutach dla nas, a nie ogólnie przyjętych. :)
Re: Płyty 10/10
10/10
Ancient - Night Visit
Mystic Circle - Drachenblut
Catamenia - Morning Crimson
Old Man's Child - Revelation 666 - The Curse of Damnation
Children Of Bodom - Something Wild
Arch Enemy - Rise of the Tyrant
Ancient - Night Visit
Mystic Circle - Drachenblut
Catamenia - Morning Crimson
Old Man's Child - Revelation 666 - The Curse of Damnation
Children Of Bodom - Something Wild
Arch Enemy - Rise of the Tyrant
- Bonny
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2133
- Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
- Lokalizacja: Ross Bay
Re: Płyty 10/10
Jedyny sprawiedliwy na tym forum bezguścia. Mój człowiek od 10/10.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12630
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: Płyty 10/10
Nie wiem czemuś się tak zagotował człowieku. Przez poziom artystyczny rozumiem zdolność do tworzenia sztuki, która jest wyrazem kunsztu artysty oraz zdolności do oddziaływania/inspirowania innych ludzi w kierunku tejże sztuki właśnie.Hatefire pisze:Dla ścisłości co rozumiesz przez poziom artystyczny?nicram pisze:Jakim poziomie? Artystycznym - chyba nie.Rzeczywiście instrumentaliści byli słabi, w szczególności May nie wiedział co robić z gitarą. A ten Mercury to już w ogóle technicznie dno, w ogóle śpiewać nie umiał i głosu nie miał większość metalowych krzykaczy zjada go.nicram pisze:Technicznym - też chyba nie.
A że cepeliada ok zgadzam się, ale podana i przetworzona w ten sposób, że naprawdę pokłony bić należy. Zresztą ten eklektyzm, bombastyczność, chwilami patos stanowi o sile ich muzyki. Mieszali te elementy po mistrzowsku.
Nigdzie nie napisałem, że May jest złym gitarzystą. Moim zdaniem wielu jak to określiłeś 'grajków' nie ustępuje mu umiejętnościami, a powiedziałbym, że nawet go w tej kwestii prześciga/prześcigało (np. Schuldiner, Azagthoth, Masvidal, Mustaine, Broderick, Loomis). A co do wokalistów: Warrel Dane, King Diamond... ale nie wkładaj mi do rąk słów, których nie napisałem. Ja rozumiem, że jesteś wielkim fanem Queen, wyluzuj, każdy jest inny i ma odmienne opinie na różne tematy, nawet jeśli jest to tak ważna kwestia jak muzyka :-).
all the monsters will break your heart
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10062
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Płyty 10/10
No gites, mnie jedynie zdziwiło, że w całym twoim zestawieniu z black metalu znalazł się akurat Gorgoroth. Osobiste preferencje ok, rozumiem to:D Nie będę pierdolił o obiektywnych wartościach muzyki;)Spheres pisze:teoretycznie tak, ale te ekspolorowanie każdy zaczynał inaczej i od innych gruntów, jak już wspomniałem trochę sentymenty tutaj grają rolę ,jak w przypadku innych krążków, które niestety z biegem czasy straciły swoją wartość
tutaj czegoś takiego nie ma ,
rozmawiamy przecież o absolutach dla nas , a nie ogólnie przyjętych :)