Płyty 10/10

[Riven]

ale pierdolenie. Divine ma SWIETNE brzmienie - tzn. adekwatne do zawartosci. np. Seasons ma obiektywnie znacznie lepsza produkcje, ale Divine straciloby polowe klimatu gdyby bylo tak wyprodukowane. Zaraz potem nagrali natomiast doskoala i kompletnie niezrozumiana Diabolus in Musica (glosy typu "numetal" to jakies kompletnie nieporozumienie), ktora jest chyba najodwazniejsza plyta Slayer i zdecydowanie jednym z najciekawszych albumow poznego thrashu. Na dobra sprawe jest chyba nawet lepsza od tej ostatniej, ktora co prawda jest bardzo dobra, ale zdecydowanie bezpieczniejsza. A, no i DIM nie ma slabych punktow, na WPB sa. Najslabsza plyta Sleja to bez watpienia Christ Illusion - tego albumu w zasadzie mogloby nie byc, zamiast niego mogli wydac jakas epke na ktorej znalazlo by sie pare kawalkow i byloby git.

[Scaarph]

climbatize jest zajebisty utwór.

a dychy nie dałbym żadnej płycie, z tej prostej przyczyny, że dla mnie dycha to coś absolutnego, logicznie rzecz biorąc 10/10 to przecież max - nie może istnieć coś lepszego. zatem rezerwę w postaci choćby tego symbolicznego 0,5 punktu zawsze muszę mieć. ale to tylko nomenklatura w sumie - moje 9,5 to wasze 10, więc:
transilvanian hunger
a blaze in the northern sky
maranatha
assassins
rossz csillag alatt szuletett
perdition city
gods of war
rocky
blasfemia
rapture

nie no, na dzień dzisiejszy jednak o te pół punkciku zdegradowałbym assassins, rossz csillag i rapture. za to w to miejsce wskakuje NON - children of the black sun.

[So_It_Is_Done]

Tamten jaki zagorzały obrońca nu Slayer. Diabolus jest cienka, Divine taka jak tytuł.

[Riven]

pokaz mi jeden moment ktory zahacza na DIM o numetal to pogadamy

[Mort]

Zaraz potem nagrali natomiast doskoala i kompletnie niezrozumiana Diabolus in Musica (glosy typu "numetal" to jakies kompletnie nieporozumienie), ktora jest chyba najodwazniejsza plyta Slayer i zdecydowanie jednym z najciekawszych albumow poznego thrashu. Na dobra sprawe jest chyba nawet lepsza od tej ostatniej, ktora co prawda jest bardzo dobra, ale zdecydowanie bezpieczniejsza. A, no i DIM nie ma slabych punktow, na WPB sa.

tak jest, Diabolus to świetny album

[nicram]

Megadeth - Rust in Peace
DHG - 666 International & Supervillain Outcast
Gehenna - Adimiron Black
Death - Human
Incantation - Onward to Golgotha & Mortal Throne Of Nazarene & Infernal Storm
Immolation - Close to a World Below
Deicide - Legion
Satyricon - Rebel Extravaganza
Ulver - Trylogia & Themes from William Blake's The Marriage of Heaven and Hell
Arcturus - La Masquerade Infernale
Moonspell - Butterfly FX
Profanum - Musaeum Esotericum
Yattering - Genocide
Lux Occulta - The Mother and the Enemy
Miles Davis - Kind of Blue
Deathspell Omega - Si Monumentum Requires, Circumspice & Chaining the Katechon
Sirrah - Did Tommorow Come
Morbid Angel - Domination & Gateways to Annihilation
Akercocke - Choronzon
Christ Agony - Unholyunion & Moonlight
Nevermore - Dreaming Neon Black & Dead Heart in a Dead World
My Dying Bride - 34.788%... Complete
Marek Grechuta - Pieśni Marka Grechuty do słów Tadeusza Nowaka
Zbigniew Preisner - Requiem dla mojego przyjaciela
Mayhem - Chimera & Ordo Ad Chao

[Mort]

Yattering - Genocide

Genocide to na pewno ścisła czołówka najlepszych płyt z naszego kraju.

[Self]

No pewnie, że czołówka, ale osobiście 10/10 bym nie dał. Z Polski oprócz Y całkiem blisko dychy (okolice 8+ do 9+) są jeszcze jak dla mnie niektóre materiały od Absent, Traumy, Pyorrhoea, Decapitated, Deivos, Unborn Suffer i Betrayera.

[Mort]

dycha to rzeczywiscie moze troche za duzo, ale IMO nic z tego co wymieniles nie jest tak dobre jak Yattering, materialy na podobnym poziomie to Morbid Reich, De Profundis Vadera, Anima Damnata z Agonizing Journey jest całkiem blisko, Head Held High NYIA, moze jeszcze trójka Azarath i niektory materialy Dead Infection

[Self]

No pewnie, o Dead Infection zapomniałem. O Squash Bowels też.

[[V]]

nie wiem czy smiac sie czy plakac jak czytam ten temat.

[0ms]

Tu sie wszystko rozbija o gusta i subiektywne odczucia, nie o prawde obiektywna, wiec w czym problem?

[Bonny]

nie wiem czy smiac sie czy plakac jak czytam ten temat.

nie inaczej...

[Bonny]

Tu sie wszystko rozbija o gusta i subiektywne odczucia, nie o prawde obiektywna, wiec w czym problem?

np. o to że się ma zjebany gust?

[0ms]

ktos w internecie ma zjebany gust, wow

dalej nie widze problemu ;)

[Bonny]

ktos w internecie ma zjebany gust, wow

dalej nie widze problemu ;)

to skoro go nie widzisz to go nie szukaj i ciesz się błogim spokojem

[0ms]

No, nie przeszkadza mi, ze ktos w moim odczuciu zjebana plyte uwaza za ideal. Wystarczy mi problemow i bez tego ;)

[Bonny]

a ja bywam cholerykiem, którego wkurwia cały świat

[nicram]

Choleryk ma to do siebie, że to on wkurwia cały świat... :-)

[0ms]

imc Newton nieglupi jednak byl