Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Melepeta
w mackach Zła
Posty: 709
Rejestracja: 07-02-2007, 12:51

Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem

19-06-2009, 20:14

Maria Konopnicka pisze:
Lucek pisze:Rządzisz Maria :) ))).
Jesteś chyba największym maniakiem muzyki jakiego "znam".Czy w związku z tym nie naszła cię nigdy ochota żeby zacząć kupować morze
pomysł niezły, nie musiałbym wyjeżdżać i płacić za kwatery :) Miałbym własne :)
Lucek pisze: trochę mniej płyt,a zamiast tego kupić sobie porządny sprzęt i samemu zacząć tworzyć muzykę?.
No wiesz,z czasem coraz "trudniej" być tylko "konsumentem",pojawiają się nawet wyrzuty sumienia :wink: i prędzej czy pózniej człowiek chce spróbować własnych sił.Nie miałeś tak ? :) .
Miałem kiedyś swój zespół jeszcze w czasach liceum - niestety skład się posypał i padło. Realizuje się twórczo na różne sposoby - jeśli chodzi o muzykę, wolę jednak konsumować niż tworzyć. Zupełnie inaczej mam np. z literaturą - jak zacząłem pisać, to straciłem zainteresowanie czytaniem :)
Teraz pracuję nad komiksem - prawdopodobnie jesienią będzie ukończony (jak już wydam to zachęcam do zakupu - cena nie będzie wygórowana). Nic wielkiego, bo to taka pierwsza próba, służąca głównie wypracowaniu technicznych możliwości :) Ale mam już pomysły na ambitniejsze rzeczy, więc nie wykluczone, że za kilka lat stworzę komiks, który pozamiata :)
Pomijając kwestię znajomości branży, tudzież zainteresowań pozamuzycznych Marii, jego(jej ;) posty czyta się zajebiście. Przyznaj się lepiej cwaniaku co miałeś na maturze z polskiego ;)))))
Komiks kupię pierwszy, nawet jeśli będzie dotyczył problemu współczesnej kinematografii Laosu w oparciu o spożycie siarkowodoru w byłych sklepach Gs`owych we wsi Długopisa heheheh.
Awatar użytkownika
H-K44
weteran forumowych bitew
Posty: 1226
Rejestracja: 16-04-2009, 10:01
Lokalizacja: Left Hand Path

Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem

19-06-2009, 21:49

Maria Konopnicka pisze: nie, zupełnie nie ten kierunek ;) Niestety nie mogę rozwijać tematu :) A nawet jakbym napisał prawdę to i tak nikt by nie uwierzył :)))
Dla Leppera? :wink:
I believe whatever doesn't kill you, simply makes you... Stranger
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10170
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem

20-06-2009, 07:33

Maria Konopnicka pisze:
Bloodcult pisze: piszesz przemówienia Kaczyńskiemu ? :lol:
nie, zupełnie nie ten kierunek ;) Niestety nie mogę rozwijać tematu :) A nawet jakbym napisał prawdę to i tak nikt by nie uwierzył :)))
Maria Konopnicka pisze:
Wysłane przez Artur_Zawisza
hehehe! dziwnie się z Tobą gada bo Artura Zawiszę znam całkiem dobrze :)
:)
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
H-K44
weteran forumowych bitew
Posty: 1226
Rejestracja: 16-04-2009, 10:01
Lokalizacja: Left Hand Path

Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem

20-06-2009, 17:35

Maria Konopnicka pisze: Mam w ten weekend do przesłuchania jeszcze 61 nowych płyt.
A ja... siedem. Ale nie narzekam. :wink:
Maria Konopnicka pisze: Żona z synem (on to tylko AC/DC i AC/DC, najlepiej "It's A Long Way To The Top" 25 razy pod rząd :)
:D
Maria Konopnicka pisze: Sądzę, że w dniu w którym muzyka przestanie być wydawana na materialnym nośniku przestanę interesować się nowościami i poświęcę czas zgłębianiu tych płyt, które już mam. Nie wyobrażam sobie nic bardziej gejowskiego niż ściąganie z netu nowej płyty Sodom na jakieś małe urządzenie wielkości napletka nietoperza, w dodatku pewnie w kolorze różowym.
To będą smutne czasy... Ale może nie będzie tak źle. :)
I believe whatever doesn't kill you, simply makes you... Stranger
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem

20-06-2009, 22:09

Nie wyobrażam sobie nic bardziej gejowskiego niż ściąganie z netu nowej płyty Sodom na jakieś małe urządzenie wielkości napletka nietoperza, w dodatku pewnie w kolorze różowym.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem

20-06-2009, 22:14

H-K44 pisze:
Maria Konopnicka pisze: Mam w ten weekend do przesłuchania jeszcze 61 nowych płyt.
A ja... siedem. Ale nie narzekam. :wink:
Ja się właśnie zorientowałem, że w czerwcu kupiłem JEDNĄ płytę i nie mam czasu jej porządnie zgłębić. Ogólnie coś ostatnio mam za mało czasu a za dużo płyt. Czas chyba półki przewietrzyć.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
4m
weteran forumowych bitew
Posty: 1277
Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...

Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem

21-06-2009, 08:34

Riven pisze:
Nie wyobrażam sobie nic bardziej gejowskiego niż ściąganie z netu nowej płyty Sodom na jakieś małe urządzenie wielkości napletka nietoperza, w dodatku pewnie w kolorze różowym.
Riven, ale z czego Ty słuchasz Sodom, jeżeli w kolekcji nie masz ani jednej płyty Sodom? :lol:
from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18333
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem

21-06-2009, 14:20

Maria Konopnicka pisze:
Triceratops pisze: Jezeli ktos chociaz raz przesluchal zakupiona plyte nie bedzie mial zadnych watpliwosci przy kolejnych hurtowych zakupach czy ja ma czy nie ma, i nie trzeba do tego miec bibliotekarskiego umyslu ani pamieci. Tak mi sie wydaje ale calkiem prawdopodobne ze tak jest.
Mylisz się :) Przez pierwsze 5-6 lat uzbierałem kupę kaset, oryginalne płyty kupowałem sporadycznie ze względów finansowych - te które miałem do dziś pamiętam po tytułach. Później zacząłem kupować nieoryginalne CD - wychodząc z założenia, że lepsza piracka płyta niż kaseta za dwa razy większą ceną. Później gdy mogłem pozwolić sobie na oryginały zacząłem kupować te setki tytułów, które znałem na pamięć z kaset, czy pirackich płyt, a niektóre i z jednego i z drugiego źródła. Owszem - skłamałbym twierdząc, że dniu, w którym kupiłem sobie wreszcie trzy płyty Slayera na CD katowałem je tygodniami. Nie. Znałem na pamięć z kaset - odłożyłem więc na półkę, a słuchałem w tym czasie czegoś innego. Po dwóch latach trafiam na "Hell awaits" - oryginał, pierwsze wydanie w okazyjnej cenie. Myślę - kurwa! mam to ? Chyba kupowałem? Cholera, a może mam na jakimś piracie? A może tylko kasetę? Kupuję, przynoszę do domu - patrzę, uff! jednak "Hell awaits" mam tylko na kasecie... Albo kładłem na półkę, a pół roku później układając alfabetycznie: O kurwa! Mam dwie sztuki tej samej płyty. Ot, przykład. Częściej chodziło o mniej oczywiste tytuły.
Hmm no w sumie dla mnie dziwne, wyprzedalem pol piwnicy kaset a jak mi sie juz znudzilo sprzedawanie to lezy to jak lezalo ale ciagle wiem co mam a czego nie, nawet wiem na jakim piracie hehe, to w takim razie lecytynke se maria kupuj to zaoszczedzisz na dublach i trublach :lol: na to wychodzi hehe
woodpecker from space
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10105
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem

21-06-2009, 16:06

Kurde ja nigdy nie widziałem Vulgar na piracie! Fajnie wydane? Z tamtego okresu najlepszą kasetą było Bestial Devastation, gdzie na stronie B wrzucono Crawl Entombed. Leży to w moim rodzinnym domu dalej, nie pamiętam jak się firma nazywała. Chciałbym to kiedys podarować komus z Entombed hehe
Awatar użytkownika
pogodancer
weteran forumowych bitew
Posty: 1536
Rejestracja: 13-03-2009, 14:26

Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem

21-06-2009, 16:46

est pisze: Z tamtego okresu najlepszą kasetą było Bestial Devastation, gdzie na stronie B wrzucono Crawl Entombed. Leży to w moim rodzinnym domu dalej, nie pamiętam jak się firma nazywała. Chciałbym to kiedys podarować komus z Entombed hehe
a ja do dzisiaj gdzieś mam kasetowe, ekskluzywne, mocno limitowane, totalnie rarowe i nieosiągalne wydanie Torchure-Beyond The Veil z kultowej MG records, na której brakuje ok. połowy kawałków, ale za to "In His Grip" jest 3 razy :lol: :lol: :lol: i dobrze bo zajebisty kawałek jest :lol:
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10105
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem

21-06-2009, 17:13

pogodancer pisze:
est pisze: Z tamtego okresu najlepszą kasetą było Bestial Devastation, gdzie na stronie B wrzucono Crawl Entombed. Leży to w moim rodzinnym domu dalej, nie pamiętam jak się firma nazywała. Chciałbym to kiedys podarować komus z Entombed hehe
a ja do dzisiaj gdzieś mam kasetowe, ekskluzywne, mocno limitowane, totalnie rarowe i nieosiągalne wydanie Torchure-Beyond The Veil z kultowej MG records, na której brakuje ok. połowy kawałków, ale za to "In His Grip" jest 3 razy :lol: :lol: :lol: i dobrze bo zajebisty kawałek jest :lol:
Kurde mg to było coś, taki Funeral Nation, do dzisiaj tego nie widziałem na cd :D
DCI Hunt

Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem

21-06-2009, 17:17

est pisze:
pogodancer pisze:
est pisze: Z tamtego okresu najlepszą kasetą było Bestial Devastation, gdzie na stronie B wrzucono Crawl Entombed. Leży to w moim rodzinnym domu dalej, nie pamiętam jak się firma nazywała. Chciałbym to kiedys podarować komus z Entombed hehe
a ja do dzisiaj gdzieś mam kasetowe, ekskluzywne, mocno limitowane, totalnie rarowe i nieosiągalne wydanie Torchure-Beyond The Veil z kultowej MG records, na której brakuje ok. połowy kawałków, ale za to "In His Grip" jest 3 razy :lol: :lol: :lol: i dobrze bo zajebisty kawałek jest :lol:
Kurde mg to było coś, taki Funeral Nation, do dzisiaj tego nie widziałem na cd :D
Pojawiało się na allegro, ale chyba byłem wtedy jeszcze dziennym studencikiem-darmozjadem i mnie nie było stać :(
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18333
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem

21-06-2009, 18:09

Maria Konopnicka pisze:albo kupowałem dajmy na to dyskografię Kreator - słuchałem "Renewal" bo akurat miałem ochotę, a reszta wędrowała na półkę. Kupiłem całą dyskografię na CD jednego dnia, ale niekompletną, bez jednej płyty (bo akurat w sklepie nie było). Po dwóch latach zastanawiałem się - cholera, nie mam Pleasure to Kill czy Endless Pain.
A no chyba ze tak, to moge zrozumiec w sumie ale tak jak mowilem, tylko w masowce mozna sie zgubic.. Tak btw to nie byles na beizaco z Kreatorem?
est pisze:Kurde ja nigdy nie widziałem Vulgar na piracie! Fajnie wydane? Z tamtego okresu najlepszą kasetą było Bestial Devastation, gdzie na stronie B wrzucono Crawl Entombed. Leży to w moim rodzinnym domu dalej, nie pamiętam jak się firma nazywała. Chciałbym to kiedys podarować komus z Entombed hehe
Niektore byly lepsze niz "oryginaly" z metalsrajndu, i lepiej brzmialy, kiedys postawnowilem wymieniac piraty na te oregyinaly ale jak zaczalem sluchac to zarzucilem pomysl, wychodzilo ze placi sie za papierek i nadruk na kasecie bo nagrane gorzej bylo.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Olo
rasowy masterfulowicz
Posty: 2308
Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem

21-06-2009, 18:55

est pisze: Z tamtego okresu najlepszą kasetą było Bestial Devastation, gdzie na stronie B wrzucono Crawl Entombed. Leży to w moim rodzinnym domu dalej, nie pamiętam jak się firma nazywała. Chciałbym to kiedys podarować komus z Entombed hehe
ja mam za to Carnage "Dark recollections" z MG - z tym, że zamiast Carnage jakiś idiota nagrał tam drugą część słynnego splitu, czyli Cadaver - prawdę odkryłem dopiero lata później po zakupie CD :)
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4076
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem

21-06-2009, 19:01

Miałem kiedyś Iron Maiden - Seventh Son Of A Seventh Son, już nie pamiętam co to wydało na MC, z tym że zgadzała się tylko okładka, bo na kasecie był pięknie nagrany Death - Spiritual Healing. W sumie wyszło na lepsze :)
support music, not rumors
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10105
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem

21-06-2009, 19:05

Olo pisze:
est pisze: Z tamtego okresu najlepszą kasetą było Bestial Devastation, gdzie na stronie B wrzucono Crawl Entombed. Leży to w moim rodzinnym domu dalej, nie pamiętam jak się firma nazywała. Chciałbym to kiedys podarować komus z Entombed hehe
ja mam za to Carnage "Dark recollections" z MG - z tym, że zamiast Carnage jakiś idiota nagrał tam drugą część słynnego splitu, czyli Cadaver - prawdę odkryłem dopiero lata później po zakupie CD :)
He, były jaja z tymi wydaniami. Ale najdziwniejszą rzeczą dla mnie było kiedy przyszło do mnie demo Electrocution z Włoch i na stronie B było Pure Holocaust :lol:
Awatar użytkownika
Olo
rasowy masterfulowicz
Posty: 2308
Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem

21-06-2009, 19:17

tak wracając do tematu. Nie wiem czy było już, kolejna garść kilku faktów i równych dywagacji:
http://www.chip.pl/news/wydarzenia/stat ... a-muzyczne

fakty pesymistyczne:
- internauci są zainteresowani słuchaniem muzyki bez konieczności jej posiadania np. w postaci plików czy płyt CD. Deklaruje to 76 procent zapytanych osób. (chodzi o słuchanie z youtube, wrzuta, itp.)

fakty optymistyczne:
- Aktywność internautów zwiększa się jednak po odkryciu czegoś ciekawego. Niemal połowa badanych deklaruje, że przesyła wówczas linka znajomym. Z kolei 46 procent decyduje się wtedy na zakup płyty.

- pomimo coraz większej popularności Internetu, najczęściej muzykę przechowujemy nadal na płytach CD. Zdecydowana większość badanych posiada utwory zarówno w takiej formie, jak i w postaci plików mp3. Co więcej całe albumy na płytach CD to wciąż najczęściej preferowany sposób nabywania muzyki, wskazywany przez ponad połowę ankietowanych. Dla porównania – kupno całych albumów w internecie w postaci plików mp3 deklaruje tylko co piąty respondent.
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
Awatar użytkownika
chaos
w mackach Zła
Posty: 770
Rejestracja: 24-12-2008, 13:24

Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem

21-06-2009, 19:18

właśnie niedawno przytargałem ze strychu od teściów dawno zdeponowane kasety i magnetofon, nie mogę przestać słuchać ;) miło powspominać dawne czasy

wracając do tematu mp3 ma swoje dobre strony przecież, jadąc gdzieś nie trzeba targać wora kaset czy cd, wystarczy odtwarzacz, druga sprawa to takie strony jak ta: http://www.jamendo.com/pl/tag/ambient znalazłem tam wiele ciekawego materiału na który normalnie bym nie natrafił
Awatar użytkownika
pogodancer
weteran forumowych bitew
Posty: 1536
Rejestracja: 13-03-2009, 14:26

Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem

21-06-2009, 19:19

kiedyś to dopiero będą rary :lol: :lol: większe nawet niż demosy Burzum czy Mayhem :wink:
Awatar użytkownika
grot
weteran forumowych bitew
Posty: 1352
Rejestracja: 24-05-2008, 11:30
Lokalizacja: Transformed God Basement

Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem

21-06-2009, 19:29

Nie wiem dlaczego tak niektórzy ubolewają nad zanikiem fizycznych nośników, dla mnie to nic takiego strasznego. Dopóki muzyka będzie wychodzić na CD to będę dalej kupował CDki, a jeśli będzie dostępne tylko w formie elektronicznej to będę wybierał ten sposób. Muzyka to muzyka. Nie mam takiego fetyszystycznego podejścia do krążków jak niektórzy.
- Odkryłem swoją drugą osobowość. Ma na imię Jan.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
ODPOWIEDZ