Pomijając kwestię znajomości branży, tudzież zainteresowań pozamuzycznych Marii, jego(jejMaria Konopnicka pisze:pomysł niezły, nie musiałbym wyjeżdżać i płacić za kwateryLucek pisze:Rządzisz Maria))).
Jesteś chyba największym maniakiem muzyki jakiego "znam".Czy w związku z tym nie naszła cię nigdy ochota żeby zacząć kupować morzeMiałbym własne
Miałem kiedyś swój zespół jeszcze w czasach liceum - niestety skład się posypał i padło. Realizuje się twórczo na różne sposoby - jeśli chodzi o muzykę, wolę jednak konsumować niż tworzyć. Zupełnie inaczej mam np. z literaturą - jak zacząłem pisać, to straciłem zainteresowanie czytaniemLucek pisze: trochę mniej płyt,a zamiast tego kupić sobie porządny sprzęt i samemu zacząć tworzyć muzykę?.
No wiesz,z czasem coraz "trudniej" być tylko "konsumentem",pojawiają się nawet wyrzuty sumieniai prędzej czy pózniej człowiek chce spróbować własnych sił.Nie miałeś tak ?
.
![]()
Teraz pracuję nad komiksem - prawdopodobnie jesienią będzie ukończony (jak już wydam to zachęcam do zakupu - cena nie będzie wygórowana). Nic wielkiego, bo to taka pierwsza próba, służąca głównie wypracowaniu technicznych możliwościAle mam już pomysły na ambitniejsze rzeczy, więc nie wykluczone, że za kilka lat stworzę komiks, który pozamiata


Komiks kupię pierwszy, nawet jeśli będzie dotyczył problemu współczesnej kinematografii Laosu w oparciu o spożycie siarkowodoru w byłych sklepach Gs`owych we wsi Długopisa heheheh.