Mnie niedawno rozwaliło niemieckie Poison- Into the abyss nagrane w 86r, a zremasterowane i ponownie wydane w 93r. Absolutna klasyka thrash metalu to chyba nie jest ale klasyka niemieckiego thrashu chyba tak. Dla mnie równie dobre jak znane i lubiane od gówniarza Sodom-Obssessed by Cruelty i In the sign of evil.
remaster też jest
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
absolutna klasyka to nie jest, ale nie będę wątku o fińskim thrash metal zakładał. Ale posłuchajcie, bo niektóre
kapele, to był czad na światowym poziomie. Mocna scena thrash była fińska w 1987-1993, ale chyba tylko ARG
zyskał jako taką rozpoznawalność. Sam o wielu kapelach, dowiaduję się dopiero teraz. Okazją do poznania kolejnej
partii grup z tej stylistyki, tamtego okresu, będzie trzecia część kompilacji "Thrashing Relics", która wyda Harald
Mentorw swojej Bestial Burst. Człowiek osadzony w podziemiu black m, jednak klasykę i stare dzieje szanuje, zatem
co jakiś czas wrzuca archiwum do swoich wydawnictw. Tym razem, kompilacja będzie na 3 płytach CD. W sumie
210 minut muzyki, okraszonej w grubą okładkę ze starymi foto, flyers etc.
Tom razom wjado:
Sacerdos, Brainfade, Blastdust, D.G.T., Foad, Ignorant Woodpecker.
wychodzi vol.IV "Thrashing Relics", czyli fiński thrash metal 1987-1990, tym razem do obróbki lecą 3 bandy: Ferox, Crematory, Necromancer.
zajafka :
Z lektury tematu i zwlaszcza ostatnich stron wynika, ze klasyka sa absolutnie wszystkie plyty jakie przyjda komukolwie na mysl, nawet kompletnie chujowe, nagrane przez kompletnie nieznanie nikomu ekipy nawet z naszego rodzimego tenkraju.