MUSICK MAGAZINE!!!

[Żułek]

ja sobie ze 2 zachowałem bo były całkiem słuchalne ;)

[dzik]

jaka gazeta taka składanka, wszystko się zgadza.

Nie bardzo. Gazeta jest ok, składanki niekoniecznie.

[EatMyFuck]

nigdy nie przesłuchałem składanki z MM ;-0

zawsze wiedziałem, że ten od angisiak to jakiś taki dziwny jest ....

[yossarian84]

kupiłem po raz pierwszy
czerstwe wywiady z tymi samymi pytaniami
składanka na raz
4/16

acz są też plusy w postaci wywiadów z OtV Aosoth Iperyt..

[nagrobek]

nie kupuje i nawet mi się brać tego do ręki nie chce bo po zapoznaniu się z kilkoma numerami stwierdziłem, że tam kurwa nie ma jednej osoby, która potrafi przeprowadzić interesujący wywiad. o recenzjach na poziomie gimnazjalnego fanzina nie wspominając. takie BRAVO dla brudasów.
edit. wróć- jest Bonny ale to tylko jeden przebiśnieg w kupie łajna. nawet nie pamietam czy ostatnio się udzielał na łamach.

[Anzhelmoo]

W związku z Musick mam mieszane odczucia - jakby chcieli, a nie mogli. Dotyczy to przede wszystkim sztampowych wywiadów, rodem z portali prowadzonych przez uczniów gimnazjum. Oczywiście nie ma w tym nic złego i nic nie mam do takich redaktorów, taka kolej rzeczy i ma to swój urok, mimo to nieco innych rzeczy oczekuję od czasopisma wydawanego komercyjnie za niemałe pieniądze (jeśli chodzi o stosunek cena/jakość NOISE wygrywa). Ostatni numer akurat mi podszedł, skusiłem się i nie żałuję - polecam!

Bardzo irytuje mnie jednak oprawa graficzna. Ja rozumiem, że jest to stylizowane na zin, ale to naturalne, że niektóre kombinacje kolorów do siebie pasują, a inne nie. Tutaj mam wrażenie, iż jest to robione mechanicznie i nikt tego nie przygląda przed publikacją. Jak inaczej wytłumaczyć chociażby jasno-zielone tło w wywiadzie z THAW i na nim biały tekst? ;) Takich kwiatków jest tutaj więcej. Oczywiście to takie trochę czepianie się na siłę, bo na samą jakość materiałów to nie wpływa, ale znacząco obniża komfort. Podobnie jak "dziwna" okładka z Emperor. Żeby nie było - nie chcę się czepiać na siłę, ale jako osoba związana z grafiką, bardzo mnie irytują takie rzeczy, podobnie jak i brak marginesu na okładkach NOISE (to chyba celowo jest robione).

[EatMyFuck]

W związku z Musick mam mieszane odczucia - jakby chcieli, a nie mogli. Dotyczy to przede wszystkim sztampowych wywiadów, rodem z portali prowadzonych przez uczniów gimnazjum. Oczywiście nie ma w tym nic złego i nic nie mam do takich redaktorów, taka kolej rzeczy i ma to swój urok, mimo to nieco innych rzeczy oczekuję od czasopisma wydawanego komercyjnie za niemałe pieniądze (jeśli chodzi o stosunek cena/jakość NOISE wygrywa). Ostatni numer akurat mi podszedł, skusiłem się i nie żałuję - polecam!

Bardzo irytuje mnie jednak oprawa graficzna. Ja rozumiem, że jest to stylizowane na zin, ale to naturalne, że niektóre kombinacje kolorów do siebie pasują, a inne nie. Tutaj mam wrażenie, iż jest to robione mechanicznie i nikt tego nie przygląda przed publikacją. Jak inaczej wytłumaczyć chociażby jasno-zielone tło w wywiadzie z THAW i na nim biały tekst? ;) Takich kwiatków jest tutaj więcej. Oczywiście to takie trochę czepianie się na siłę, bo na samą jakość materiałów to nie wpływa, ale znacząco obniża komfort. Podobnie jak "dziwna" okładka z Emperor. Żeby nie było - nie chcę się czepiać na siłę, ale jako osoba związana z grafiką, bardzo mnie irytują takie rzeczy, podobnie jak i brak marginesu na okładkach NOISE (to chyba celowo jest robione).

zawsze można klasycznie <czarno-biało>/ estetycznie jak tu:



tyle, że trzeba ... nie wiem co trzeba ... ale różnica kolosalna jest.

[shadowthrone]

Jebiecie Musick Magazine, tak jakby to była jakaś szmira. Noise jest lepszy, ale MM na pewno nie jest zły, są lepsze, jak i gorsze wywiad, layout dobry, zestaw kapel bardzo dobry, recenzje średnie, ale w sumie to porządny magazyn robiony przez pasjonatów muzyki.

[Żułek]

Bardzo irytuje mnie jednak oprawa graficzna. Ja rozumiem, że jest to stylizowane na zin, ale to naturalne, że niektóre kombinacje kolorów do siebie pasują, a inne nie. Tutaj mam wrażenie, iż jest to robione mechanicznie i nikt tego nie przygląda przed publikacją. Jak inaczej wytłumaczyć chociażby jasno-zielone tło w wywiadzie z THAW i na nim biały tekst? ;) Takich kwiatków jest tutaj więcej.

a to akurat żadna nowość, od lat zdarzają się takie kwiatki w różnych gazetach
kiedyś chyba najwiecej tego w Mysticu było, pół gazety nieczytelne było
w MH też mają debilne pomysły, robią 2 okładki, jedna z przodu a druga z tyłu i pół numeru jest do góry nogami :P

[Oki]

nie ma Musicka ale jest:

[Sgt. Barnes]

Jest nowy Musick, sprawdź facebookowy profil, na okładce Behemoth.

[black_lava]

Właśnie żem kupil

[Sgt. Barnes]

Ja się jeszcze zastanawiam, szczególnie podniecił mnie materiał o Anselmo, jak ktoś przeczyta, niech da znać o czym tam Filip Piękny opowiada...

[Żułek]

Właśnie żem kupil

ja też chociaż szedłem po Mystica którego nie było :P

[Jimmy Boyle]

Właśnie żem kupil

ja też chociaż szedłem po Mystica którego nie było :P

Nie wiem czy obecnie na tzw. rynku jest coś gorszego od Mystica ;)

[Gore_Obsessed]

Kilka słów ode mnie a propos dołączonej płyty " Budząc Umarłych vol 13" . Jest to prawdopodobnie najchujowsza składanka ,jaką dane mi było słyszeć. Dziękuję za uwagę.

jaka gazeta taka składanka, wszystko się zgadza.

czyli jest jednak ktos kto je przesluchuje!

Ja przesłuchałem wszystkie, które miałem. Niektóre wielokrotnie (w samochodzie). Straszne gówno, ale lepsze od radiowego syfilisu. Praktycznie żadna z tych kapel nie powinna dostać szansy oficjalnego wydania. Może, ze cztery-pięć numerów było przyzwoitych, między innymi nr 2 stąd: https://www.metal-archives.com/albums/F ... tal/666929" onclick="window.open(this.href);return false; i dwa kawałki ROPNIA forumowego kolegi Ultravoxa.

Musick ma swoje wady (kolorystyka z kosmosu, drętwe wywiady, zapychanie wszystkiego ogromnymi zdjęciami) przy 7 Gates nawet nie stał, ale jest lepszy od Noise'a, który ma zjebaną, współczesną tematykę dla sojowego fana ulepionego z tofu w Starbucksie.

[Dragazes]

Mam wrażenie że wywiady w Musick są powierzchowne i za krótkie.

[Ascetic]

recenzje Levi'ego i długo długo nic.nichts.nothing.nada.

[dzik]

Dla mnie jest ok. Poza 7 Gates to nic ciekawszego się nie ukazuje do poczytania o muzyce metalowej. O Noise mam zdanie takie, jak Gore Obsessed.
Chociaż akurat ten najnowszy numer Musick to raczej słabawy, wnosząc po opisie zawartości. Ale zaprenumerowałem od tego roku, więc czekam na przesyłkę.

[Anzhelmoo]

Mam wrażenie że wywiady w Musick są powierzchowne i za krótkie.

Pełna zgoda. Oczywiście są wyjątki od tej reguły, ale czasem odnoszę wrażenie, że dziennikarze robią te wywiady za karę.

Co do NOISE - nie widzę racjonalnych powodów do narzekania na ten magazyn (poza pierdołą, o której wspomniałem kilka postów wyżej) . Oczywiście, że hipsteriada, ale co z tego? Tutaj pół forum to hipsterzy, poza tym nie wiem, czy ma sens takie kategoryzowanie muzy (taką szufladką zwłaszcza). Albo coś się podoba, albo nie - a nie co kolega o nas pomyśli ;)

Niektórzy fani ciężkich brzmień dostali drgawek, gdy w nowym NOISE zobaczyli wywiad z PR08LEM - kompletnie tego nie rozumiałem. Ktoś nie przepada? Okej, wystarczy przewinąć stronę. I dla mnie nie ma różnicy czy chodzi o PROBLEM, czy o dowolny trv black metalowy band za którym nie przepadam. W kolejnych numerach być może Syny będą jednym z głównych tematów - też będą narzekania? ;)

Jeśli chodzi o wartość merytoryczną w mojej opinii Noise stoi na wysokim poziomie, a przede wszystkim cechuje ich profesjonalizm, czego nie można powiedzieć o żadnym innym magazynie (może z wyjątkiem 7Gates, którego w rękach miałem barto krótko,; na temat GM* nie mam żadnych informacji).

* od jakiegoś czasu Szubrycht wydaje "Gazetę Magnetofonową". Nigdy nie miałem okazji jej nabyć - jakie są Wasz opinie na jej temat?