Winyl nad CD?

[535]

Wspomnień czar, a miało być tak pięknie...

[youtube][/youtube]

[moonfire]

Lubiłem bardzo "Sondę". Brakuje takich programów dzisiaj, "Galileo" to jednak nie to.

[SCREAMBLOODYGORE]

http://kultura.newsweek.pl/jak-sie-maja ... html#fp=nw" onclick="window.open(this.href);return false;

[manieczki]

o nie Hołdys...

[SCREAMBLOODYGORE]

u mnie zapunktował.

[SCREAMBLOODYGORE]

Płyty i ty. Kilka słów o miłości fizycznej

http://polifonia.blog.polityka.pl/2014/ ... fizycznej/" onclick="window.open(this.href);return false;

[mistrzsardu]

Zaczynam pomału dochodzić do wniosku, że winyl to jedyne prawdziwe źródło dźwięku.

[majeku]

No w końcu Hołdys coś mądrzejszego zaprezentował.

Edit:

A Chaciński w pytę jak zawsze.

[SCREAMBLOODYGORE]

słownik winylowy http://www.psychosonda.pl/slownik-winylowy/" onclick="window.open(this.href);return false;

[aniola]

Wreszcie wiem co to color vinyl:))))))))))))))))))

[Artur_burzum]

Witam jestem nowy na forum. Kiedy w połowie lat 90 przechodziłem z LP na cd wydawało mi się, że to zajebista rzecz. Zero trzasków moc decybeli, gdzież równać dynamikę cd do longsów. Pamiętam cd VOI VOD " NF' nagrany w pełni DDD było super. W pewnym momencie miałem okazję otrzymać w prezencie od kumpla cd Sodom "ObC", po wysłuchaniu tej płyty, przypomniałem sobie,że gdzieś to mam na LP wydanym przez Steamhammer , i się zaczęło powrót do LP. Wiem , że jest to choroba, kupuję płytę na LP i Cd. PS tylko cały czas mam małą obiekcję do LP. Dzisiaj nikt nie nagrywa w studio analogowo. Czy ten dylemat z przeszłości AAD nie wygląda dzisiaj odwrotnie DDA i jak to sie ma do wiarygodności płyty LP. Co o tym myślicie?

[Najprzewielebniejszy]

na jednej z grup na fb dotyczacej winyli byla dyskusja na ten temat, wszystko pieknie skwitowal Herve z Osmose, tak naprawde ostatnie nagrania w analogu w studio to kwiestia 91/92, potem, mimo tego, ze tloczono LP, wszyscy nagrywali w cyfrze

[Godplayer]

Właśnie dlatego zrezygnowałem z LP . W pełni analogowo nagranych płyt prawie się teraz nie wydaje , latać z wywieszonym jęzorem za pierwszymi wydaniami nie mam zamiaru , druga sprawa to koszt dobrego toru pod winyl . No bo nikt mi kurwa nie wmówi , że słuchanie tych najnowszych remasterów ( sic! ) klasyki z Earache na podstawowym modelu Pro Jecta za 1000 zł to jakieś niebotyczne audiofilskie przeżycie . To ja już wolę swoje porządne CD , przynajmniej sam siebie nie oszukuje :D

[morbid]

a ja odkryłem nowa radość zbierania,kolekcjonowania i słuchania (to prawie jak wyzwanie...) pomimo posiadania cd,w tamtym roku rozpoczałem zabawe z lp, nie żałuje kompletnie,mało tego ... w przypadku LP uwielbiam sam rytuał otwarcia,wyjecia, wyczyszczenia, połozenia i odpalenia czarnego krążka...

[Ihasan]

a ja odkryłem nowa radość zbierania,kolekcjonowania i słuchania (to prawie jak wyzwanie...) pomimo posiadania cd,w tamtym roku rozpoczałem zabawe z lp, nie żałuje kompletnie,mało tego ... w przypadku LP uwielbiam sam rytuał otwarcia,wyjecia, wyczyszczenia, połozenia i odpalenia czarnego krążka...

otototot ;)
ja się ostatnio złapałem, że szukam nowych płyt w wydaniu vinylowym dopiero później jak już nie ma/nie było wydania szukam dopiero CD.

[535]

Witam jestem nowy na forum. Kiedy w połowie lat 90 przechodziłem z LP na cd wydawało mi się, że to zajebista rzecz. Zero trzasków moc decybeli, gdzież równać dynamikę cd do longsów. Pamiętam cd VOI VOD " NF' nagrany w pełni DDD było super.

Nie do końca super. Ekstremalnie sterylne brzmienie, nawet na pirackiej taśmie firmy Starling...kurwa mać...Początkowo nie byłem w stanie tego słuchać. Białe ściany, pomieszczenia bez klamek... Gdzie cały ten metalowy syf, gdzie punk rock? Do dzisiaj mam w głowie swoje pierwsze reakcje na ten album. Co do wydawania winyli z jakością cyfrową, uważam, że jest to zwykłe w ch.. granie. Trzydziestoletnie zajechane płyty na byle pierwszym lepszym sprzęcie, brzmią lepiej, niż te wszystkie wznowienia i reedycje.

[SCREAMBLOODYGORE]

Cholera! Chyba przeprowadzam się do Białegostoku:

[Bohdan]

???

[535]

Nie dość, że klasyczne leczenie kompleksów, to jeszcze ewidentny kryzys wieku średniego.

[gorguts]

na jednej z grup na fb dotyczacej winyli byla dyskusja na ten temat, wszystko pieknie skwitowal Herve z Osmose, tak naprawde ostatnie nagrania w analogu w studio to kwiestia 91/92, potem, mimo tego, ze tloczono LP, wszyscy nagrywali w cyfrze

Kapitalny zeszłoroczny album Derivae włoskiej grupy Nero Di Marte (coś dla fanów Ulcerate, Blindead, Gorguts), jak informuje sam zespół:
Three years in the making, "Derivae" was recorded, mixed and mastered using 100% analog and without use of any digital post-processing with Riccardo "Paso" Pasini at Studio73 (Ephel Duath, Void of Sleep).

" onclick="window.open(this.href);return false;