Polski BM

[Riven]

Bredzisz naturalnie, z powodu braku szerokiej perspektywy na to zagadnienie ;)

ta

[Lykantrop]

Tiamtu to jest zdecydowanie moja ulubiona płyta z amerykańskim Death Metalem :].

Ja z kolei jak 1szy raz ją przesłuchałem to stwierdziłem, że jak na kapelę z nurtu religious BM mają całkiem fajne thrashowe riffy. :-)

[COFFIN]

Tiamtu to jest zdecydowanie moja ulubiona płyta z amerykańskim Death Metalem :].

Trochę słychać MA ;) Poza tym za tą płytą przemawia fakt jednych z najlepszych wokali w gatunku.

znam tylko Tiamtu i to nawet nie stalo przy KSM

Posłuchaj wersji 'Khabs Am Pekht' z Mysterion Tes Anomias. ;)

[ultravox]

Tiamtu to jest zdecydowanie moja ulubiona płyta z amerykańskim Death Metalem :].

Ja z kolei jak 1szy raz ją przesłuchałem to stwierdziłem, że jak na kapelę z nurtu religious BM mają całkiem fajne thrashowe riffy. :-)

To widzę, że każdy tam słyszy co innego, bo mnie się ta płyta mocno kojarzy z Thorns z okresu demówkowego. ;) Ale nie jestem jej wielkim fanem, ma dla mnie tyle samo zalet co wad.

[Realista]

Wymień z łaski swojej te lepsze pozycje z NED. Może być ciekawie ;).

W NED wyszło do tej pory:

DEATHSPELL OMEGA:
- SMRC - gorsze
- Kenose - gorsze
- FAS - Sporo lepsze
- Chaining the Katechon - W chuj z przodu
- Paracletus - duzo gorsze
ew. MGA i DA - oba troche lepsze

FUNERAL MIST
- Salvation - troche lepsze od ASoD
- Maranatha - rownie dobre jak ASoD

OFERMA
znam tylko Tiamtu i to nawet nie stalo przy KSM

jakie bzdury :)

[Mistrz]

OFERMA
znam tylko Tiamtu i to nawet nie stalo przy KSM

LOL, to po chuj w ogóle zabierasz głos, skoro nie znasz jednego z najlepszych wydawnictw w BM?

DEATHSPELL OMEGA:
- SMRC - gorsze
- Kenose - gorsze
- FAS - Sporo lepsze
- Chaining the Katechon - W chuj z przodu
- Paracletus - duzo gorsze
ew. MGA i DA - oba troche lepsze

pacefalm

[Riven]

a co mnie interesuje wasze zdanie ;) pisze co slysze, ASOD to wybitna plyta i tyle

[Mistrz]

oczywiście, że wybitna, ale np. SMRC czy "Mysterion..." są nie tylko lepsze, a Genialne.

[Riven]

spoko, ja tylko napisalem jak to widze. mnie sie osobiscie nie chce wracac do SMRC.

[Mistrz]

Pamiętam, że przy zapoznaniu z SMRC totalnie zostałem rozjebany przez ten album, to był przełom 2005/2006, zahipnotyzował mnie, oczarował, po każdym odsłuchu chodziłem jak jebany zombiak nie mogąc oderwać myśli od tej muzyki. Albumy, które tak na mnie podziałały mógłbym policzyć na palcach jednej ręki.
Od tamtego czasu ani razu go nie przesłuchałem. Zresztą argument o tym, że nie chce ci się do niego wracać do mnie nie trafia; jeśli już to twoja wina, a nie tego albumu :D Takie wykwintne dania trzeba umiejętnie dawkować, a nie wpierdalać codziennie ze smalcem.

[Loathe]

spoko, ja tylko napisalem jak to widze. mnie sie osobiscie nie chce wracac do SMRC.

Oko raduje się gdy jeszcze inni widzą niebywały kunszt tego albumu(KSM- ASoD), ale z SMRC to przesadziłeś;> Przykro mi to mówić, ale to najlepsza plyta gatunku, a jej poziom chyba nie jest osiągalny już dla nikogo i nie mówie tu o poziomie muzyki a raczej to co z nią płynie do naszych uszu;)

[Loathe]

Takie wykwintne dania trzeba umiejętnie dawkować, a nie wpierdalać codziennie ze smalcem.

no mistrz.

[DCI Hunt]

To widzę, że każdy tam słyszy co innego, bo mnie się ta płyta mocno kojarzy z Thorns z okresu demówkowego.

No przecież wiadomo (?), że to nie Watain wymyślił tę całą melodykę :)

[beastov23]

Jak możesz. :D

[DCI Hunt]

transgresja, panie :D

[ultravox]

To widzę, że każdy tam słyszy co innego, bo mnie się ta płyta mocno kojarzy z Thorns z okresu demówkowego.

No przecież wiadomo (?), że to nie Watain wymyślił tę całą melodykę :)

A skąd Ci przyszedł do głowy ten Watain? Może to porównanie do Thorns jest oczywiste, ale mało kto tutaj odkrywa Amerykę w każdym poście. ;)

[DCI Hunt]

To nie było skierowane do Ciebie. Po prostu ta oczywistość wydaje się wybitnie mało oczywista dla wielu osób. :)

[Alsvartr]

ale z SMRC to przesadziłeś;> Przykro mi to mówić, ale to najlepsza plyta gatunku, a jej poziom chyba nie jest osiągalny już dla nikoogo i nie mówie tu o poziomie muzyki a raczej to co z nią płynie do naszych uszu;)

Spieszę przypomnieć, że najlepsze płyty w black metalu zostały nagrane ok. 20 lat temu, na pewno nie we Francji i SMRC może im robić pałę z połykiem. Dziękuję dobranoc.

[byrgh]

Loathe cos proznuje swymi ostatnimi postami ;)

[FENIKS]

A ja myślałem że cały czas cos dobrego zajebistego wychodzi. Od dawna wiadomo ze bogowie zostaną zdetronizowani. Po za tym rozwodzicie się nad dziwna sprawa. Nie kazdyy musi mieć zmartwienia co było wcześniej i skąd inspirację zajebanie.

Swoja droga współczuję kolesiowi od KSM ze tak wychwala ich płytę ponad te wszystkie pozycje...