Now playing / Czego teraz słuchacie v.5

[nagrobek]

[SODOMOUSE]

Wulkanaz

[Kilgore]

Wspaniały koncert z Loosdrecht, polecam

[szczylun]

[Bonecrusher]

Nowe Proscription z pierwszym pierdolnieciem zmiata z powierzchni ziemii. Ja kolega leży to pomaga, wypiwrdala mu bułe. Takie jebniecie, że się musiałem cofnąć dwa metry jak to odpaliłem

[Kilgore]

[wonsz]

[Maruder]

Lubiłem zawsze ale przyznam uczciwie, że jest to jeden z tych zespołów do których wracam i z każdym razem coś nowego odkrywam, bardziej mnie wciągają te kawalki niż drzewnej.

No i styl riffowania gostka bardzo mi odpowiada, szczególnie z tej płyty.

[Triceratops]

Pamietam jak pierwszy raz usluszalem w Headbangers Ball kawalek Sex Type Thing to sie opsralem, industrialny posmak, mechaniczna muzyka i te robotyczne wokale Weilanda....reszta plyty mnie zawiodla w tym kontexcie

[mistrzsardu]

[Maruder]

Pamietam jak pierwszy raz usluszalem w Headbangers Ball kawalek Sex Type Thing to sie opsralem, industrialny posmak, mechaniczna muzyka i te robotyczne wokale Weilanda....reszta plyty mnie zawiodla w tym kontexcie

Miałem podobnie. Ten numer jest killerski i też go słyszałem 1szy raz w hdb ball
Pamiętam klip z tym narkomanskim, opeetanczym tańcem Weilanda.
Ale teraz inne kawalki też lubię, moze poza wtórnym Creep - ile w tamtym czasie powstalo takich numerów...

[Triceratops]

To juz nie to samo Zombi co na poczatku epek Surface To Air i Digitalis, kiedy to byl soundtrack do nieistniajacej czesci Terminatora, mechaniczny, odhumanizowany i hipnotyczny. Ok rozwineli sie ale szkoda,ze nie poszli w ten slepy zaulek, bo wtedy byli dla mnie autentycznie autentyczni. To bylo kurwa najpoterzniejrze Zombiiiii

[Triceratops]

Pamietam jak pierwszy raz usluszalem w Headbangers Ball kawalek Sex Type Thing to sie opsralem, industrialny posmak, mechaniczna muzyka i te robotyczne wokale Weilanda....reszta plyty mnie zawiodla w tym kontexcie

Miałem podobnie. Ten numer jest killerski i też go słyszałem 1szy raz w hdb ball
Pamiętam klip z tym narkomanskim, opeetanczym tańcem Weilanda.
Ale teraz inne kawalki też lubię, moze poza wtórnym Creep - ile w tamtym czasie powstalo takich numerów...

Numer2 to dla mnie ten z soundtracka do Crow

[szczylun]

[est]

[Bonecrusher]

[Triceratops]

Dzien dobry i pysznej kawusi, a ze dzis pochmurny, mglisty i lekko mzacy dzien to moze byc tylko TO

[markiz666]

[szczylun]

SACRED NOOSE

[Bonecrusher]

Pierwszy kontakt z tą kapela, pewnie nic innego dziś nie poleci ^