FIŃSKI DEATH METAL - WIELKA ANKIETA

[Nostromo]

GUTS (FIN) - NIGHTMARE FUEL (Album) - Iron Fortress Records 2025

Zajebiste.

[987654321k]

Nowy Deathgoat premiera 10 ścierwca

[SODOMOUSE]

GUTS (FIN) - NIGHTMARE FUEL (Album) - Iron Fortress Records 2025

Zajebiste.

jedynka i dwójka GUTS, dostępna u wydawcy, czyli w krajowym Morbid Chapel
https://morbidchapelrecords.com/produkt ... mare-fuel/

[Nostromo]

jedynka i dwójka GUTS, dostępna u wydawcy, czyli w krajowym Morbid Chapel
https://morbidchapelrecords.com/produkt ... mare-fuel/

Podziękował! Zapętli mi się ten ostatni krążek jak sznur na szyi. Dyndam teraz sobie w rytm "Nightmare Fuel". Ostatnio mało kupuję płyt z death metalem, ale tą przygarnąłem jak proboszcz małoletnią sierotę.

[r o b e r t]

up. mega materiał Panowie

[SODOMOUSE]

ATER, pochodził z Peräseinäjoki. Szału nie było z ich ciosanym death/doom. Po pięciu Harnaśiah ciepłych, to też tak umję terast zagrać. XD....ale, chwila to był początek lat 90tych. Wtedy, byłem lewozręczny i gówno umjałę po piwie EB czerwonym. Ale logo ATER, miał oryginalne wtedy i teraz tesz.


zepsół bardzo fuckapalcowy na fotach w swetrach, największym fuckiem fotograFUCKicznym był perkusista Pasi-Pekka Puska. Co najczęściej miał takiego poza, zaś.




dwie kasety demo popełniono. w 1992 "The Black Abyss" i 1993 "Ors". Miałem zawsze bliskie skojarzenia muzyczne wówczas, z początkami polskiego Neolithic (hailzz to Greg und Kassandra Promotion!).
"Ors" demo 1993

Ater - The Black Abyss Demo 1992

[SODOMOUSE]

se łazilem ostatnio po śFIńskim markjecie, co se paczę a tutaj Funebre pułcę leży obok Gouda sera. To se mówię, wezmę tzo niee? wszak to klasyk death m fińskiego początku lat 90tych. Gruba rura zez sprzed 35 lat. Mówił zmuVIFIifikowany Mietek FOG (nie mylić z Mgłom). Xdę.
Jedna sztuka tej kompilacji demos, jest na składzie do wzięcia. 40 pln + wysyłka w PL. Wydawnictwo labelu: Divus do Mortuus Records. pm
Sacred Crucifix po lewo, nie jest na do otspżedaży. : )


Cranial Torment, demo 1989 + Demo '90


adresowanie listów do Funebruu, była to męka :

search.php?keywords=piiparinpolku&terms ... mit=Szukaj

[SODOMOUSE]

^ Funebre sold out.

[SODOMOUSE]

nie, nie mam prowizji, za support tutaj wydawnictw/labelu. Po prostu z zgniłego, podziemnego serca, polecam muzykę najlepszą, dawną, barokową XD.
sFIŃski klasyk death m z lat 90tych DEPRAVITY, je w PL w Morbid Chapel Rec., na CD. Napierdalać.
https://morbidchapelrecords.com/produkt ... asquerade/

[SODOMOUSE]

był też fiński Carnage, jedyne demo z roku 1993 "Dreaming in Crypt", nie trafiłem wówczas na tę gurppu.
Ale teraz tak. Kapela swojska, rodzinna w ówczesnym death m, bowiem 4-osobowy skład, to dwie pary bracholi
Tuomela/Lepistö. Najlepiej wypadły na demo 1993 oczywiście covery Deicide "Lunatic of God's Creation" unt "Sacrificial Suicide". Szkoda, że tylko to jedyne demo z roku 1993. Jakiś potencjał był wówczas, na split np Carnifex. (?)