Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
jego filmy widzieli chyba wszyscy, przynajmniej te anglojęzyczne. absolutny klasyk szczenięcych lat, a i późniejsze też osładzał życie a to cyckami stone'owej, a to eksplozjami głów przerośniętych robali. wszechstronny, bez jakiejś linii programowej, najemnik doskonały. od flesh+blood absolutnie każdy jego film to głośny tytuł, który widział każdy człowiek w każdym cywilizowanym zakątku tego globu (sam nie widziałem tylko black book, ale to dzieje nowożytne, obejrzę za dziesięć lat). jego nazwisko działa jak magnes. pamiętam, że gdy za małego chłonąłem raczej bezładnie vhs-y to gdy w czołówce pojawiało się nazwisko VERHOEVEN aż ciarki przechodziły, od samego wydźwięku tego nazwiska, od tego, jak ono wyglądało na ekranie. wiadomo było, że należy usadowić się wygodniej i złapać poręczy, bo film wyrwie z butów. owszem, kino rozrywkowe, nie za głębokie, ale na wszystko jest czas i miejsce. nie stronił nigdy od cycków ani od przemocy, za to dozgonny szacun.
które lubicie najbardziej? dopuszczam po dwa głosy w ankiecie. ja sam muszę się jeszcze zastanowić bo mam ciężki orzech do zgryzienia, najchętniej oddałbym głos na wszystkie tytuły oprócz tego jedynego, którego nie widzałem :)
które lubicie najbardziej? dopuszczam po dwa głosy w ankiecie. ja sam muszę się jeszcze zastanowić bo mam ciężki orzech do zgryzienia, najchętniej oddałbym głos na wszystkie tytuły oprócz tego jedynego, którego nie widzałem :)
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
Basic Instinct nie trawie kompletnie i duzy wklad w taki stan rzeczy ma Michael Douglas, ktorego poza pojedynczami przypadkami rowniez nie znosze :) Najwiecej radochy mialem chyba przy Total Recall i Robocop, Starship Troopers tuz za nimi
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
ja pierwsze trzy pozycje z ankiety uwielbiam najbardziej, cała reszta za nimi, hollow man najmniej, ale wraz całkiem lubię, macanie cycka niewidzialną ręką mocno git :) nie no, nie wiem jak zagłosować, mogłem dać jednak po trzy głosy hehe.
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
Z trzema byloby za latwo :) Dwa sa w sam raz
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
Basic Instinct + Starship Troopers. Zwartboek też lubię.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7452
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
zdecydowanie RoboCop - idealnie pasuje do tematu jako klasyk z dzieciństwa
potem Basic Instinct - nadal lubię, ale wrażenia jak kiedyś to już nie robi.
potem Basic Instinct - nadal lubię, ale wrażenia jak kiedyś to już nie robi.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9023
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
robocop na pewno
poza tym chyba showgirls. dość mocno mną pozamiatał ten film kiedyś. total recall też OK
poza tym chyba showgirls. dość mocno mną pozamiatał ten film kiedyś. total recall też OK
Ostatnio zmieniony 14-07-2012, 17:48 przez Heretyk, łącznie zmieniany 1 raz.
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
O żesz kurwełe :DHeretyk pisze:showgirls. dość mocno mną pozamiatał ten film kiedyś
Showgirls jest u mnie baaaaaaaardzo wysoko w rankingu najchujowszych filmów. Bardzo wysoko.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9023
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
młody byłem i głupi ;)
- Góral
- w mackach Zła
- Posty: 957
- Rejestracja: 10-08-2009, 19:25
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
Głosy poszły na:
Total Recall - spokojnie można nazwać klasykiem. Niepowtarzalny, specyficzny klimat. Wysoka brutalność. Dużo zapadających w pamięci scen. Pamiętam, że gdy pierwszy raz widziałem zmutowane/zdeformowane dziwki czy pojawienie się Kuato, to robiło to bardzo duże wrażenie. Bardzo dobra obsada, szczególnie niszczy Michael Ironside(do zobaczenia na przyjęciu Richter!). Lubię wrócić do tego filmu co parę miesięcy. Srimejku z Farrellem nie mam nawet zamiaru oglądać.
Starship Trooper - tutaj nic nie trzeba pisać.
Total Recall - spokojnie można nazwać klasykiem. Niepowtarzalny, specyficzny klimat. Wysoka brutalność. Dużo zapadających w pamięci scen. Pamiętam, że gdy pierwszy raz widziałem zmutowane/zdeformowane dziwki czy pojawienie się Kuato, to robiło to bardzo duże wrażenie. Bardzo dobra obsada, szczególnie niszczy Michael Ironside(do zobaczenia na przyjęciu Richter!). Lubię wrócić do tego filmu co parę miesięcy. Srimejku z Farrellem nie mam nawet zamiaru oglądać.
Starship Trooper - tutaj nic nie trzeba pisać.
Trust no one is the absolute Law.
P.J.E.C.
Don't call me your brother
Cause I ain't your fuckin' brother
We fell from different cunts
And your skins an ugly color
P.J.E.C.
Don't call me your brother
Cause I ain't your fuckin' brother
We fell from different cunts
And your skins an ugly color
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
nawet nie wiedziałem że się robi. no pokurwiło już tych ludzi doszczętnie. rimejki srimejki kurwa, coś nowego fajnego by zrobili to nie, robią stare i chujowe. gdzie tu sens?Góral pisze:Srimejku z Farrellem nie mam nawet zamiaru oglądać.
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7452
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
muszę sobie chyba odświeżyć "Starship Trooper". Zapamiętałem że to była chujnia jakich mało, a tu widzę same pozytywne opinie :/
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
Trzeba konwencję załapać ;)Bloodcult pisze:muszę sobie chyba odświeżyć "Starship Trooper". Zapamiętałem że to była chujnia jakich mało, a tu widzę same pozytywne opinie :/
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
Ale w filmie z Arnoldem sceny akcji nie wygladaly jak 100% gra video. Trza to bylo naprawic. Nawet Farrell wygladal na wyrenderowanego w scenie mordobicia z trailera :DScaarph pisze:nawet nie wiedziałem że się robi. no pokurwiło już tych ludzi doszczętnie. rimejki srimejki kurwa, coś nowego fajnego by zrobili to nie, robią stare i chujowe. gdzie tu sens?Góral pisze:Srimejku z Farrellem nie mam nawet zamiaru oglądać.
To mowisz, ze ten film nie jest smiertelnie powazny?Morph pisze:Trzeba konwencję załapać ;)Bloodcult pisze:muszę sobie chyba odświeżyć "Starship Trooper". Zapamiętałem że to była chujnia jakich mało, a tu widzę same pozytywne opinie :/
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
A to zależy jak się go ogląda. Oglądanie między klatkami może prowadzić do śmiertelnie przygnębiających wniosków.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
aż nawet mam chęć po raz kolejny starship troopers obejrzeć, tylko cholera jak na złość nie mam.
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
Wiadoma rzecz. Ja sie na ogol spotykam z opiniami, ze to kicz straszny i w ogole film zyskalby, gdyby tego nabijania sie w nim nie bylo :DMorph pisze:A to zależy jak się go ogląda. Oglądanie między klatkami może prowadzić do śmiertelnie przygnębiających wniosków.
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
no przecież już sam tytuł mówi wszystko :)
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
Tylko RoboSzkopa z tego zestawu widziałem :(
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
ja pierdolę, gdzieś ty się... a, sosnowiec. no tak. a ja napisałem "ucywilizowanego:.
;)
;)