Jak generalnie od 99% remake'ów, spin-offów itp. A propos, było:uglak pisze:
trzymac sie z daleka

Leatherface [2017]
Jak wyżej.
Teraz:

V/H/S/2 [2013]
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Jak generalnie od 99% remake'ów, spin-offów itp. A propos, było:uglak pisze:
trzymac sie z daleka
A ja nie miałem tego szczęścia i obejrzałem będącą w sumie ni horrorem, ni kryminałem i nieoddającą ani sylwetki psychologicznej, ani postury pierwowzoru wybitnie nieciekawą genezę Leatherface'a :)uglak pisze:mnie sie Leatherface nawet wzglednie podobal, bo bylem ostrzezony, ze nie ma wiele wspolnego z masakrami. w przypadku najnowszego CotC mamy zupelnie inna sytuacje - to jeden z tych filmow, ktore wychodza tylko po to, zeby podtrzymac prawa do tytulu. podobnie jak swiezy Hellriser z tego samego studia.
BuehehehehePlagueis pisze:
Trochę z opóźnieniem, ale chciałem obejrzeć z własnego nośnika, który w końcu wylądował na półce i pozwolił stwierdzić, że warto było czekać. Najlepsze kino wojenne ostatnich lat.
lubisz żartować :)Plagueis pisze:
Trochę z opóźnieniem, ale chciałem obejrzeć z własnego nośnika, który w końcu wylądował na półce i pozwolił stwierdzić, że warto było czekać. Najlepsze kino wojenne ostatnich lat.
To potwarz! Jestem romantykiem w głębi duszy!Mental pisze:Przejmujący o chrobie? Powinieneś się do niego masturbować i na końcu być rad, że główny bohater w końcu zdycha (?) ;)
Mnie bolało w pierwotnym Spidermanie, że zjebali wątek mojego ulubionego Venoma. Wlepili jakąś dziennikarską blond ciotę, która miała swoje nomen omen pięć minut i tyle.Żułek pisze:
też taki se, ale i tak ta seria jest lepsza od pierwotnej trylogii
ale nowy pajączek jest zdecydowanie najlepszy