
Sly jak zwykle na poziomie

ale troche szkoda bo aż się prosiło o kategorie R no ale że jest dzieciak (nawet nie bardzo irytujący) to zrobili troche na lajtowo
coś innego niż te wszystkie Marvele i DC, brak kosmitów, rajtuzów i miliona efektów specjalnych
prosta rozpierducha na piąchy + jakiś daleki krewny młota Thora
