Ostatnio oglądane filmy v.2

[TheDude]

[Biały]

w zasadzie skupia się na dostarczeniu widzowi prostych emocji w konwencji patosu wojennego rodem z hameryki. Kilku się uratowało, kilku pokazało męstwo, w końcu dobrze się skończyło i wszyscy dali sobie buziaczka. Oczywiście o niemcach albo nawet nazistach nie ma ani słowa. Armie brytyjsko-francuskie walczyły z "wrogiem". Pokazane jest to tak jakby cały zjednoczony świat (pewnie pod tęczową flagą) walczył z jakimś mitycznym potworem albo kurwa najeźdźcami z kosmosu.

[December]

[Plastek]

Lubie sobie co jakiś czas odświeżyć.

[kenediusze]

Oczywiście o niemcach albo nawet nazistach nie ma ani słowa. Armie brytyjsko-francuskie walczyły z "wrogiem". Pokazane jest to tak jakby cały zjednoczony świat (pewnie pod tęczową flagą) walczył z jakimś mitycznym potworem albo kurwa najeźdźcami z kosmosu.

To jest akurat fajne, pokazuje że dla kogoś, kto jest na wojnie nie ma żadnego "Francuzi/Anglicy/ktokolwiek vs. Niemcy", tylko są wyłącznie my i oni, nic więcej. Tych "ich" nawet nie widać, bo latają samolotami i napierdalają karabinami z daleka. Pewnie chodziło o podkreślenie zaszczucia i poczucia zagrożenia, ale tak czy inaczej, to nie jest żaden wielki film.


Bardzo przyjemne.

[Plastek]

Dobry.

[Plagueis]

Bardzo dobrze zrealizowany, znacznie lepszy od Grawitacji.

[kenediusze]

^biere!

Poszło:


Sympatyczne, aż nabrałem ochoty na przeczytanie czegoś Keseya, bo poza "Lotem nad kukułczym gniazdem" nie znam niczego innego.

[Plastek]

Zajebisty



Zajebisty

[byrgh]

[Plagueis]

Świetna, pełna angielskiego humoru i surrealistycznych jazd, komedia s-f z 1969 roku.

[ozob]

Bardzo dobrze zrealizowany, znacznie lepszy od Grawitacji.

Wczoraj widzialem. Niezly.



Tez ok.

[Plastek]

Bardzo dobry, skrajnie popierdolony slasher. Tu się upierdala łby i później te łby pierdoli.

[WaszJudasz]

Lubie sobie co jakiś czas odświeżyć.

Sentyment masakryczny - pierwsza kaseta, jaką w życiu samodzielnie wypożyczyłem :)

[Plastek]

Dobry.



Świetny, jest jutro u mnie jedna laska, obejrzymy i będzie romantycznie.

[nagrobek]

jest jutro u mnie jedna laska.. będzie romantycznie.

[SadoGoat666]

Opis tego dzieła mnie zniszczył:

Ten czarno-biały, niemy film, przedstawia historię szalonego farmera zamieszkującego samotnie na odludnej farmie. Jesteśmy świadkami jego ostatnich dni, podczas których mężczyzna zajmuje się farmą, zwierzętami, a także kopuluje ze swą ukochaną maciorą. Gdy ta nieoczekiwanie rodzi prosięta, zazdrosny mężczyzna zabiera je od matki. Próbuje je karmić i być dla nich ojcem, te jednak nie pałają do niego sympatią. Rozżalony farmer morduje prosięta, co z kolei powoduje śmierć zrozpaczonej maciory. Gdy jego ukochana umiera, mężczyzna popada w jeszcze większy obłęd...

[[V]]

Zajebisty.

Też jakiś czas temu oglądałem. Oryginalny i cudownie groteskowy. Klasa.



Świetny

[Plagueis]

Plastek swego czasu polecał, więc nie omieszkałem dodać do listy zakupów, a że ostatnio w Empiku niezłe wyprzedaże, wylądował w końcu u mnie na półce:



Poziom zbliżony do genialnego Trio z Belleville, Chomet ponownie czaruje w starym, pięknym stylu. Do tego perełki w rodzaju fabularnej wstawki z Mon oncle - gustowne, wysmakowane, z klasą. Jedna z niewielu animacji, której mogę z czystym sumieniem dać 10/10. Polecam!





Taki trochę Shutter Island w realiach szwajcarskich Alp. Piękne krajobrazy (wygląd ośrodka też robi wrażenie), interesująca fabuła i klimat, ale zakończenie kompletnie z dupy. Mimo wszystko, co najmniej dobry.

[Plastek]

Niezła jazda.