Idź, idź, idź. To jeden z lepszych Bondów. Ten i Tylko Dla Twoich Oczu najlepsze z Rogerem. Nie znasz się :)Żułek pisze:
chyba najgorszy póki co, tylko buźka fajny jest ;)
Ostatnio oglądane filmy v.2
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Darekthrone
- w mackach Zła
- Posty: 906
- Rejestracja: 24-02-2018, 17:53
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10381
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
Dobre dialogi, ciekawa tematyka, ale sytuacja, gdy aktorzy 70+ grają 30-40 latków rozwala, jakbym dobrą komedię oglądał.Jan_Bińczycki pisze:
Wczoraj oglądałem. Całkiem nieźle. Stylowe kino, świetne dialogi.
Podąża taki de niro na akcję z bronią i ledwie idzie, bo na problemy z kręgosłupem.
Kasa i sentymenty widzów za tym stoją, ale nie da się tego wybronić i nazwać udanym filmem.
Lepiej to rozwiązał Clint Eastwood, który grał starego człowieka w Gran Torino i przestał oszukiwać siebie oraz innych.
Die Welt ist meine Vorstellung.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 314
- Rejestracja: 25-02-2018, 21:00
- Lokalizacja: eastern discomfort
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
Bez kitu.
Komicznie wyglądała scena, w której De Niro oklepał typa przed sklepem.
Komicznie wyglądała scena, w której De Niro oklepał typa przed sklepem.
- devastator77
- zahartowany metalizator
- Posty: 4587
- Rejestracja: 04-09-2016, 10:26
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2

Czekam na "Futro z misia",a tymczasem obejrzałem sobie chłopaków co nie płaczą dla przypomnienia.
Kogo ty we mnie
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 6098
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
do piwa wieczorkiem w sam raz, ale nie wymagajcie zbyt wiele...
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- Maro
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1017
- Rejestracja: 30-05-2013, 20:16
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
Dobrze Pudzian zagrał?Sgt. Barnes pisze:
do piwa wieczorkiem w sam raz, ale nie wymagajcie zbyt wiele...
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15847
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2

Dead by dawn, dead by dawn, dead by dawn!!!!!
-
- w mackach Zła
- Posty: 706
- Rejestracja: 21-01-2017, 10:22
- Lokalizacja: Somewhere In Time
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
Jedynka i dwójka zawsze w czołówce filmów grozy. Trójkę polubiłem bardzo późno. To już zupełnie inny film i do dwóch pierwszych się nie umywa. Jedynkę oglądam regularnie jak niektórzy Kevina podczas świąt.Nasum pisze:
Dead by dawn, dead by dawn, dead by dawn!!!!!

Po raz nie wiem który. Pasuje mi ten film bardzo.
- Darekthrone
- w mackach Zła
- Posty: 906
- Rejestracja: 24-02-2018, 17:53
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2

Zawsze mnie rozpierdala na atomy. Kozak film :)
- Wasyl
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1326
- Rejestracja: 09-03-2007, 13:44
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
+666Medard pisze:Dobre dialogi, ciekawa tematyka, ale sytuacja, gdy aktorzy 70+ grają 30-40 latków rozwala, jakbym dobrą komedię oglądał.Jan_Bińczycki pisze:
Wczoraj oglądałem. Całkiem nieźle. Stylowe kino, świetne dialogi.
Podąża taki de niro na akcję z bronią i ledwie idzie, bo na problemy z kręgosłupem.
Kasa i sentymenty widzów za tym stoją, ale nie da się tego wybronić i nazwać udanym filmem.
Lepiej to rozwiązał Clint Eastwood, który grał starego człowieka w Gran Torino i przestał oszukiwać siebie oraz innych.
- Darekthrone
- w mackach Zła
- Posty: 906
- Rejestracja: 24-02-2018, 17:53
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
^
Tam nie ma co marudzić. Film jest dobry, ja się nie nudziłem, choć wiadomo, że to nie ta klasa co choćby Chłopcy z Ferajny czy Kasyno. Fajnie, że mieli chęci nakręcić ten film, w sumie to jakby nie patrzeć ostatnie ich podrygi. Wiadomo, że niektóre sceny wyszły trochę karykaturalnie, ale trzeba przymknąć oko i napawać się filmem. W końcu Scorsese to reżyser z najwyższej półki.
Tam nie ma co marudzić. Film jest dobry, ja się nie nudziłem, choć wiadomo, że to nie ta klasa co choćby Chłopcy z Ferajny czy Kasyno. Fajnie, że mieli chęci nakręcić ten film, w sumie to jakby nie patrzeć ostatnie ich podrygi. Wiadomo, że niektóre sceny wyszły trochę karykaturalnie, ale trzeba przymknąć oko i napawać się filmem. W końcu Scorsese to reżyser z najwyższej półki.
- yossarian84
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3283
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2



niezłe


dobre
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15504
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
jeszcze nie oglądałem ale pan reżyser się chyba obraził :PStary Metal pisze:
Wczoraj obejrzany.
I co?
Aktorstwo bardzo dobre, Pazura zdecydowanie najlepszy.
Historia wciągająca, ładnie sfilmowana, lecz niestety ma trochę dłużyzn, szczególnie w pierwszej części filmu.
Niestety, najsłabszy jest scenariusz. Ma swoją główną oś narracyjną, ale ten szkielet narracji oklejono fabularnymi łatami, nie zawsze do siebie pasującymi.
Ogólnie, film nie ma nawet startu do poprzednich odsłon. Brak dialogów przeplatanych pamiętnymi ripostami lub stwierdzeniami.
Ale i to można wytłumaczyć.
Franz jest już zmęczony, Ćwierć wieku przesiedział w pudle. Starzy znajomi umarli, lub wielkiej kariery nie zrobili. Wie też, że najgorsze dopadnie go za kilka dni, więc trudno wymagać od niego skrzącego dowcipu. Jest po prostu przybity. I Linda takiego załamanego człowieka gra doskonale. Z pustym wzrokiem i od czasu do czasu ze swoim cynicznym uśmiechem. Jedyne, co bohatera utrzymuje przy życiu i pcha go do działania, to są to owe tytułowe zasady, którym jest wierny do ostatniego ujęcia filmu.
"Nie jesteśmy już nikomu potrzebni" - mówi Franz do Morawca podczas picia wódki na balkonie , a dodaje "ale nie znaczy to, że nie mamy rachunków do wyrównania z tym światem".
Szkoda, że reżyser tak słabo rozegrał w fabule to, co było fundamentem tamtych Psów, czyli odniesienia do otaczającej rzeczywistości. Owszem, są echa wydarzeń - takie jak zakatowanie młodego człowieka elektroszokerem w kiblu na komendzie, łapówkarstwo policji, lecz te odniesienia akurat nie mają tej mocy, jaką miały podczas "jedynki" lub "dwójki", gdzie wszystko działo się podczas przemiany ustrojowej i było tą przemianą uzasadnione, albo też kopa fabule dawała daleka wojna. Tamte wydarzenia były Wielkim Demirugiem, który wpływał na decyzje bohaterów. Tutaj one są tylko po to, aby pchnąć akcję do przodu.
Jest kilka mrugnięć okiem do widza, np. kwestia"o, Radomskie" wypowiedziana przez wiadomo kogo. Wolf jest niestety tylko ozdobnikiem, podobnie jak Stopczyk i Andżela.
Jest brutalność, czasem nieuzasadniona, szybkie tempo, ale i dłużyzny.
Polecam fanom poprzednich części. Reszta może spokojnie poczekać, aż film będzie dodatkiem do jakiegoś kolorowego magazynu.
A, i jeszcze jedno. W filmie nie padło nawet słowo, jak Franz z Nowej Zelandii znalazł się w polskim pierdlu.
https://www.ppe.pl/news/141960/psy-3-fa ... karzy.html" onclick="window.open(this.href);return false;
trza było Karolaka zatrudnić :P„Nie spodziewałem się. Spodziewałem się dwa i pół razy większego. Patrząc bowiem na to w kategoriach rywalizacji sportowej, to jak to jest, że my - fani "Psów" - pozwalamy się wyprzedzić fanom "Kogla mogla" i "Kobiet mafii"? Coś jest nie tak. To jest jak z tymi dużo poważniejszymi wyborami. Niby chcemy, żeby wyniki głosowania były zgodne z naszymi oczekiwaniami, a jednak dupy z domu nie chce się ruszyć, bo pada. Dziękuję czterystu tysiącom widzów za wsparcie, a pozostałym sześciuset mówię: "Wstyd, swojego ukochanego filmu nie wesprzeć! Na co czekacie, żeby obejrzeć go za friko na ekranach kompa i usłyszeć dźwięk na głośnikach kompa, a potem użalać się w sieci, że w polskich filmach nic nie słychać?" Trzeba było iść do kina, a nie dać się zdeklasować "zabawnym" komediom "romantycznym". Natomiast do tych, którzy "Psów" nie lubią, nie mam żadnych pretensji. Dobrze państwo zrobili, że nie poszli, bowiem film jest taki sam jak dwa poprzednie, i też by się państwu nie podobał.”
„Znakomita większość recenzji jest skrajnie zła. Dlaczego? Według mojej skromnej opinii dlatego, że dziś nie ma recenzentów, takich jak w Hollywood w latach czterdziestych, gdzie jedna, albo dwie recenzje niszczyły lub wynosiły film. Dziś ludzie, mili albo mniej, wypowiadają publicznie swoje opinie, choć nie mają przygotowania merytorycznego. Tych pozytywnych opinii w sieci mamy 2/3, więc przy nich trzydziestu "krytyków" ginie w morzu wielogłosu.”
„Tomasz Raczek, którego nie lubię i który mnie nie lubi, postawił ciekawą tezę. Mówi, że nie bywa na pokazach prasowych, bo tam wszyscy wychodzą i uzgadniają swoją opinię. Na pewno zna się na tym lepiej. Ci, co bywają, uzgodnili, że film jest do dupy. Natomiast owi "krytycy" powinni się zastanowić, że ich głos dziś nic nie znaczy. Nic. Żaden widz się nim nie kieruje. Albo prawie żaden. Od lat gnoją pana Patryka Vegę, a jego filmy od lat biją rekordy box office. Od lat wychwalają Wojtka Smarzowskiego, a jego film bije rekordy pana Patryka. To publiczność decyduje, a nie krytycy, bo między jednymi a drugimi nie ma najmniejszego połączenia, czasami wręcz "krytyka" działa jak odwrotny barometr. I całe szczęście, że publiczność nie jest uzależniona od piszących. Wtedy najpopularniejszym polskim filmem byłaby "Wieża, jasny dzień" z wynikiem 18 tysięcy. Publiczności nasz film się spodobał i to nie z jednego pokazu, na którym mogli się namówić, tylko z tysiąca. Gnojenie nie zostało więc podjęte. Ludzie oglądają i myślą sobie "jest ok".”
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- devastator77
- zahartowany metalizator
- Posty: 4587
- Rejestracja: 04-09-2016, 10:26
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2

Zajebista komedyjka-mocno polecam!
Kogo ty we mnie
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
- wonsz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3149
- Rejestracja: 18-02-2018, 14:59
- Darekthrone
- w mackach Zła
- Posty: 906
- Rejestracja: 24-02-2018, 17:53
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2

"Zabijałem kobiety i dzieci. Zabijałem wszystko co się rusza i na drzewo nie ucieka. A teraz zabiję ciebie Mały Bill, za to co zrobiłeś Nedowi". Ten film się nigdy nie znudzi. Miazga.
- Oki
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1597
- Rejestracja: 16-09-2012, 00:30
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
pewnie to nienormalne ale dla mnie Al Pacino grał Ozzyego ;-)Wasyl pisze:+666Medard pisze:Dobre dialogi, ciekawa tematyka, ale sytuacja, gdy aktorzy 70+ grają 30-40 latków rozwala, jakbym dobrą komedię oglądał.Jan_Bińczycki pisze:
Wczoraj oglądałem. Całkiem nieźle. Stylowe kino, świetne dialogi.
Podąża taki de niro na akcję z bronią i ledwie idzie, bo na problemy z kręgosłupem.
Kasa i sentymenty widzów za tym stoją, ale nie da się tego wybronić i nazwać udanym filmem.
Lepiej to rozwiązał Clint Eastwood, który grał starego człowieka w Gran Torino i przestał oszukiwać siebie oraz innych.
a film - druga połowa wkręcająca ale pierwsza nieprzekonująca czyli całościowo takie 6,5/10
- yossarian84
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3283
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2


oba bardzo fajne