
OK.
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Nie powalił; do połowy spoko, potem wierutne bajki.byrgh pisze:
i jak? zastanawiałem się czy warto przeznaczyć na to czas.byrgh pisze:
Naciągany fest ten film. Pomysł całkiem dobry, ale wykonanie co najwyżej średnie. Wyciszyli sobie co im pasowało, żeby stworzyć klimat a w momentach, w których ma być akcja spadająca na podłogę pierdoła jest nagłośniona jak jebnięcie w dzwon. Obejrzeć i zapomnieć.wonsz pisze:i jak? zastanawiałem się czy warto przeznaczyć na to czas.byrgh pisze:
takie tam kino dla dzieciatych bab, co podczas oglądania będą pić winko i płakaćbyrgh pisze:Nie tylko dla kobiet. Lecze się od 5 lat i świetnie nie jest :) Ten film natomiast wczoraj litościwie pominąłem, mimo Charlize, ale skoro polecajo...
bardzo dobry film.Nostromo pisze:
Całkiem dobrze się to to oglądało.
Tak sobie myślę, że gdyby nasze Matki Polki miały takie problemy jak główna bohaterka to co by z nas wyrosło? Zakładając, że w ogóle byśmy się na świecie pojawili. Deprecha to jednak suka jest.
Spring nie widziałem - sprawdzę.yossarian84 pisze:
o naprawdę dobre to było
ziomeczki widzę mają fajne pomysły na kino