Wszystkie chwyty dozwolone - od "Begotten" po "Wejście smoka".
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2905
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
15-06-2018, 08:02
Sympatyczne połączenie horroru i kina akcji z klimatem wczesnych lat 90-tych i dwoma uroczymi aktorkami. :)
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
-
Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2905
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
16-06-2018, 07:50
Kusturica nigdy nie zawodzi, znakomity.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
-
Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15681
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
16-06-2018, 21:25
w sumie takie se ale można obejrzeć
podśmiehujki z Realu, troche Tsubasy, piłke nożna wymyślili jaskiniowcy z pod Łodzi :P
"jak nie urok to kaczka" :P
-
byrgh
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
16-06-2018, 22:07
O, sprawdzę. Łykam wszystko od Nicka Parka ;) To szczwany twórca, co wiedział, jak stworzyć postacie, które niezależnie od wieku widza będą łechtać jego sentyment i nostalgię ;)
-
byrgh
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
17-06-2018, 13:48
Jurassic Park 3 [2001]
Korzystając z okazji, i będąc w klimacie "familijnym", skusiłem się na JP3.
Familijny to dobre określenie, bo w tej części pozostało niewiele z kultowych dwóch pierwszych, od wątków horroru, sensownej fabuły na immersji kończąc. A sama scena ukatrupienia Tyranozaura przez Spinozaura nie tyle nierealistyczna (hłehłe), co skandaliczna i dziwna. Niemniej jednak Sam Neill, obecność W. Macy'ego i T. Leoni i przede wszystkim mnogość dinozaurów przykuwa do ekranu.
-
Nostromo
- w mackach Zła
- Posty: 706
- Rejestracja: 21-01-2017, 10:22
- Lokalizacja: Somewhere In Time
17-06-2018, 16:32
byrgh pisze:
Jurassic Park 3 [2001]
Korzystając z okazji, i będąc w klimacie "familijnym", skusiłem się na JP3.
Familijny to dobre określenie, bo w tej części pozostało niewiele z kultowych dwóch pierwszych, od wątków horroru, sensownej fabuły na immersji kończąc. A sama scena ukatrupienia Tyranozaura przez Spinozaura nie tyle nierealistyczna (hłehłe), co skandaliczna i dziwna. Niemniej jednak Sam Neill, obecność W. Macy'ego i T. Leoni i przede wszystkim mnogość dinozaurów przykuwa do ekranu.
II część Jurrasic Park to kupa straszna. Nawet Jurrasic World jest lepszy. Jedynka najlepsza, wracam raz na jakiś czas. Biorąc pod uwagę, że to rok 1993 to efekty miażdżą. Trójka do obejrzenia, a dwójki nie jestem w stanie oglądać mimo kilku prób.
-
Nostromo
- w mackach Zła
- Posty: 706
- Rejestracja: 21-01-2017, 10:22
- Lokalizacja: Somewhere In Time
17-06-2018, 16:37
Jak ktoś lubi serię "Wstrząsy" to może się zainteresować najnowszym paszkwilem z tej serii.
Jedynka to esencja i po dziś dzień wracam do niej z przyjemnością. Kolejne części to już loteria, albo kiepsko, albo bardzo kiepsko. Poprzednia część i obecna mimo oczywistych przegięć fabularno-wizualnych dają radę. W porównaniu z filmami typu Sharktopus czy 5-headed Shark Attacs jest to kino wysokich lotów. Oczywiście co kto lubi :)
-
byrgh
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
17-06-2018, 16:58
Nostromo pisze:byrgh pisze:
Jurassic Park 3 [2001]
Korzystając z okazji, i będąc w klimacie "familijnym", skusiłem się na JP3.
Familijny to dobre określenie, bo w tej części pozostało niewiele z kultowych dwóch pierwszych, od wątków horroru, sensownej fabuły na immersji kończąc. A sama scena ukatrupienia Tyranozaura przez Spinozaura nie tyle nierealistyczna (hłehłe), co skandaliczna i dziwna. Niemniej jednak Sam Neill, obecność W. Macy'ego i T. Leoni i przede wszystkim mnogość dinozaurów przykuwa do ekranu.
II część Jurrasic Park to kupa straszna. Nawet Jurrasic World jest lepszy. Jedynka najlepsza, wracam raz na jakiś czas. Biorąc pod uwagę, że to rok 1993 to efekty miażdżą. Trójka do obejrzenia, a dwójki nie jestem w stanie oglądać mimo kilku prób.
Dlaczego?
-
Nostromo
- w mackach Zła
- Posty: 706
- Rejestracja: 21-01-2017, 10:22
- Lokalizacja: Somewhere In Time
17-06-2018, 17:04
Druga część jest wyzuta z klimatu. Zrobiona jako typowy film akcji. Polowanie na dinozaury, najemnicy, dinozaury w mieście... Jest tu wszystko to, czego nie lubię w tego typu filmach. Zdecydowanie bardziej wolę dzikość niezamieszkałych wysp i dinozaury w ich "naturalnym" środowisku.
-
byrgh
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
17-06-2018, 17:26
No oczywiście, ale to co, chciałbyś powtórki z rozrywki, jak zrobiono to w części trzeciej i tym samym - względem pierwowzoru - zanudzili ten film na śmierć? ;) Tirex w mieście to fajny "myk", poza tym sporo odniesień do kultury filmowej, z tą specyficzną widowiskowością Spielberga i znacznie lepszym CGI, niż u następcy. Aż se ją na dniach odpalę ;)
A World to z oczywistych względów (i Pratta) największe gówno z gadami w roli głównej, jakie ujrzało światło dzienne ;)
-
Nostromo
- w mackach Zła
- Posty: 706
- Rejestracja: 21-01-2017, 10:22
- Lokalizacja: Somewhere In Time
17-06-2018, 17:47
Kolejna część Jurassic World będzie jeszcze gorsza. Jedynce w kategorii sf dla gimbazy daję mocen 6/10. O oczywistych bzdurach tam pokazanych nie ma co dyskutować. Właściwie nie jest to w ogóle film, o którym należałoby dyskutować. To jak oglądanie kreskówki i w tych kategoriach rozpatruję ostatnio wiele "hitów" kinowych. Nie jestem uprzedzony do aktorów/aktorek. Wkurwiają mnie prezenterzy pogody. Aktorów lubię lub nie, ale żaden nie jest mi w stanie zepsuć filmu tylko dlatego, że w nim gra.
Co do drugiej części Parku Jurajskiego to tak, czasami wolałbym otrzymać (dobrą) powtórkę z rozrywki niż silenie się na zrobienie czegoś w innym stylu. Dinozaury w mieście? To nie mogło się udać, Jak Predator II jak Alien vs Predator II i pewnie kilka innych, które w tej chwili do głowy mi nie przychodzą. Właściwie po pierwszej części mogę narysować grubą kreskę.
-
Nasum
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15886
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
19-06-2018, 13:18
Nostromo pisze:Jak ktoś lubi serię "Wstrząsy" to może się zainteresować najnowszym paszkwilem z tej serii.
Jedynka to esencja i po dziś dzień wracam do niej z przyjemnością. Kolejne części to już loteria, albo kiepsko, albo bardzo kiepsko. Poprzednia część i obecna mimo oczywistych przegięć fabularno-wizualnych dają radę. W porównaniu z filmami typu Sharktopus czy 5-headed Shark Attacs jest to kino wysokich lotów. Oczywiście co kto lubi :)
Ile jest już części? Ja zatrzymałem się na jedynce i chyba mi wystarczy ;-) ale jak to taki gniot to może się skuszę, mam słabość do takich gówien ;-)
-
uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
19-06-2018, 13:29
jest juz szesc czesci, ale z pierwszych czterech, ktore ogladalem tylko jedynka jest warta uwagi.
Guilty of being right
-
Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15681
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
19-06-2018, 21:52
już po plakacie miałem złe przeczucia, niestety słusznie
G Ó W N O
-
byrgh
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
19-06-2018, 22:05
Jak każdy film ze Stallone poza 1 Rocky'ego i Rambo ;) A Bautista po gigantycznym komercyjnym sukcesie Strażników Galaktyki poczuł się chyba nad wyraz pewnie, zbyt pewnie.
-
Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15681
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
19-06-2018, 23:01
byrgh pisze:Jak każdy film ze Stallone poza 1 Rocky'ego i Rambo ;)
piłeś, nie pisz ;)
ale w sumie troche sie wkurzyłem
nie liczyłem na wiele ale jedynka była całkiem udana, Sly z Arniem dawali rade a tutaj taka wtopa :/
-
Nostromo
- w mackach Zła
- Posty: 706
- Rejestracja: 21-01-2017, 10:22
- Lokalizacja: Somewhere In Time
19-06-2018, 23:34
uglak pisze:jest juz szesc czesci, ale z pierwszych czterech, ktore ogladalem tylko jedynka jest warta uwagi.
5 i 6 lepsze niż 2, 3 i 4. Jednak konwencja filmu, od drugiej części począwszy, poszła w niewłaściwym kierunku. Mimo to uważam, że lepiej obejrzeć kolejne Wstrząsy niż jakieś gówno typu Sharknado.