Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

chronologiczna pralnia - czyli co dziobały wróbelki żeby wyrosnąć na orłów

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed, Skaut

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18580
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

06-04-2010, 22:28

Scaarph pisze:ale czy ja powiedziałem, żeby wyjebać tę nirvanę z encyklopedii?
Zdecyduj sie w koncu,
Scaarph pisze: ja odczucia miałem zupełnie inne - pomyślałem sobie, że zamiast wypierdalać na śmietnik po jednym poście
zatem sugerujesz wyjebywanie czegos na smietnik, czy tu tez teoretyzowales ?
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

06-04-2010, 23:52

no kurwa, przecież sobie ŻARTOWAŁEM a ty się przypierdalasz jakbym ci psa zajebał :lol:
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18580
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

07-04-2010, 11:05

Muzyka to zbyt powarzna sprawa aby sobie robic z niej zarty.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

07-04-2010, 16:46

ortografia też.
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10151
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

07-04-2010, 17:16

Triceratops pisze:Muzyka to zbyt powarzna sprawa aby sobie robic z niej zarty.
No bez jaj. Dystans trzeba mieć chyba jakiś?
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18580
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

07-04-2010, 19:01

Scaarph pisze:ortografia też.
widze ze jak kali zartowac to fajnie a jak kalemu zartuja to juz nie :lol:
est pisze:
Triceratops pisze:Muzyka to zbyt powarzna sprawa aby sobie robic z niej zarty.
No bez jaj. Dystans trzeba mieć chyba jakiś?
to oczywiste, walka w zwarciu jest nieekonomiczna
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

07-04-2010, 19:45

Triceratops pisze:
Scaarph pisze:ortografia też.
widze ze jak kali zartowac to fajnie a jak kalemu zartuja to juz nie :lol:
no beczka śmiechu, ten twój "żart" :|
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18580
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

07-04-2010, 21:08

przyganial pietrzak drozdzie
woodpecker from space
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

07-04-2010, 21:57

est pisze:
Triceratops pisze:Muzyka to zbyt powarzna sprawa aby sobie robic z niej zarty.
No bez jaj. Dystans trzeba mieć chyba jakiś?
Oczywiście. Dystans polega na tym, żeby się z powodu muzyki nie wdawać w bójki, ale poza tym muzyka jest dla mnie jak religia.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18580
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

10-04-2010, 23:12

Maria Konopnicka pisze:
Triceratops pisze:
Co to za belkot. Jezeli nie przesluchales to skad wiesz, ze nie polubisz?
Zjadłeś kiedyś psie gówno z trawnika? Jeśli nie, to skąd wiesz czy Ci nie będzie smakowało ? Spróbuj...
Ales ty maria durny, porownanie z dupy. Muzyka to nie gowno, nie wiesz jakich dzwiekow sie spodziewac. Gowno to gowno wiesz czego sie spodziewac. Predzej bym porownal to do np dania do dzioba twojej starej: - nie wiadomo czy obciagnie extra czy pogryzie i porysuje :)
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Zenek
weteran forumowych bitew
Posty: 1568
Rejestracja: 15-04-2004, 20:23

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

11-04-2010, 00:35

Maria Konopnicka pisze:
Triceratops pisze:Predzej bym porownal to do np dania do dzioba twojej starej: - nie wiadomo czy obciagnie extra czy pogryzie i porysuje :)
Masz teksty na poziomie 12-letniego niedorozwiniętego gówniarza, który dorwał się do internetu. Może podpisz się imieniem i nazwiskiem i opublikuj to oficjalnie? Mam nadzieję, że się kiedyś spotkamy i mi to powtórzysz.
Co się dziwisz? Chłopak o takich atrakcjach w realu może co najwyżej pomarzyć to się tak na forach produkuje :lol:
Obrazek
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18580
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

11-04-2010, 00:40

Maria Konopnicka pisze:Włączając Duran Duran wiem jakich dźwięków mogę się spodziewać. Oczywiście nie mam 100 proc. pewności, ale podobnie jest z gównem - na pewno smakuje podle, ale z drugiej strony nigdy go nie jadłem, więc kto wie. Pozostaje ten 1 proc. i dla Duran Duran i dla gówna. W sumie dla Duran Duran mniej, bo kilka utworów słyszałem, a gówno co najwyżej zmysłem powonienia obadałem, a smakowo ani trochę. Porównanie doskonałe.
Oj raczej nie bardzo. Jako , ze twoje pojmowanie muzyki jest nieco prymitywne, wyjasnie ci z samarytanskiego odruchu. Otoz maria gowno mozesz zjesc tylko raz. Z muzyka sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. Mozesz ja posluchac kolejny raz i to bedzie ta sama muzyka co poprzednio. Kolejne gowno, ktrore zjesz z trawnika , to juz nie bedzie to samo gowno, moze byc podobne ale nie bedzue tym samym gownem. To czy ci pierwsze gowno nie posmakuje nie rzutuje na kolejne - moze jamnik ma lepsze niz spaniel albo pan mu dal marchewke na kolecje - tego nie wiesz. Za to muzyka moze cie zlapac po kolejnym razie. Mozesz do niej dorosnac (tak jak probujesz do Van Der Graaf Generator), moze cie oswiecic, mozesz zalapac. Tak jak jest temat zdezaktualizowalo sie moze byc i taki pt zaktualizowalo sie. Spora czesc np starej awangardy spod znaku RIO wymaga skupienia i zrozumienia. Moze tez byc king crimson. Wrzuc Islands, za pierwszym razem nie zalapiesz ale mozesz sobie dac szanse i wtedy w koncu rozlupiesz teog malza a tam bedzie perla. Albo po prostu potraktuj jak wolno rozpuszczajaca sie tabletke. Panimaujesz dlaczego twoje porownanie muzyki do gowna jest kompletnie z dupy? Dopoki nie przesluchasz tego Duran Duran nie bedziesz w stanie zweryfikowac tego co napisalem i jezeli piszesz bez sluchania to jestes kretynem. Panimajesz?
Maria Konopnicka pisze: Masz teksty na poziomie 12-letniego niedorozwiniętego gówniarza, który dorwał się do internetu. Może podpisz się imieniem i nazwiskiem i opublikuj to oficjalnie? Mam nadzieję, że się kiedyś spotkamy i mi to powtórzysz.
No maria podobno to ty celujesz w podpuszczaniu i droczeniu sie wyczytalem gdzies tam do rivena, to jak to jest panie kali ? :lol: :lol:
woodpecker from space
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

11-04-2010, 01:48

żeby jeszcze Triceratops podchodził np. do płyt z CMI albo płyt z black metalem tak jak piesze ;)
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18580
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

11-04-2010, 09:13

Maria Konopnicka pisze:Skomplikowany i wysublimowany mistrzu, nieprawdą jest, że gówno możesz zjeść tylko raz. Po zjedzeniu tego gówna możesz poczekać, wysrać je i zjeść ponownie, będzie to to samo gówno co poprzednio, ale jednak trochę inne - podobnie jak muzyka, której posłuchasz drugi raz. Też już będzie dla Ciebie trochę inna.
Jezeli maria o muzyce masz takie same pojecie jak o biologii ( a po tym co serwujesz , widac ze masz zerowe ) to juz wszystko jasne. Otoz cos co wysrales nigdy nie bedzie tym co zjadles, przyjmij to do wiadomosci. Tak jak wysrane jablko nie bedzie tym co zjadles tak samo gowno. Dotczytaj sobie pare rzeczy, najlepiej z dziedziny biochemii i nie kompromituj sie tak durnymi wypowiedziami. Rozumiem, ze chciales miec na sile jakis argument ale jak zwykle wybrales najglupszy. Muzyka, ktora wlaczasz z plyty za kqazdym razem jest TA SAMA. Nie rozni sie niczym od poprzedniego wlaczenia.
Maria Konopnicka pisze: Poddaję w wątpliwość Twoją teorię - skąd wiesz, że jedząc gówno wielokrotnie, w końcu byś go nie polubił?
Byc moze da sie, niestety nie da sie ciagle jest tego samego gowna.
Maria Konopnicka pisze: Ale to już inny przypadek - Van Der Graaf Generator nie leży na trawniku, ale jest w menu w dobrej restauracji i kosztuje niemało. Spróbowałem i zupełnie mi nie podeszło, podobnie jak nie smakowało mi za pierwszym razem piwo, wytrawne wino, kawior, cygaro czy nawet sushi. Chcę spróbować jeszcze raz bo może się przekonam.
Pff, to juz wartosciujesz muzyke, ktorej jeszcze nie rozumiesz? Geniusz normalnie. A przed chwila mi wrzucal od 12 latkow.
Otoz do sluchania Van Der Graaf Generator sklonila cie opinia paru osob, chcesz dolaczyc do klubu, chcesz zrozumiec to czym sie podniecaja, nie podchodzi ci ale na sile sobie wpajasz to ze ma ci sie spodobac. Najdrozsza kawa na swiecie to jakas wysrana przez tajlandzkiego lisa, chyba 600$ za kilo. To jest wlasnie prawie gowno i ty wlasnie probujesz sie do tego przekonac na sile, choc twoj metalowy mozdzek sie na razie mocno opiera. Wez sie nie kommpromituj.
Maria Konopnicka pisze: Błagam Cię - nie porównuj Duran Duran do "Islands"... Może i nie załapałem tej płyty za pierwszym razem, ale ona nigdy nie leżała na trawniku, nie śmierdziałam nie parowała i nie widziałem, żeby wypadała z psiej dupy. Podano mi ją na talerzu, jadłem srebrnymi sztućcami i może za pierwszym razem nie czułem takiego bogactwa smaku jak za dwudziestym, ale od razu wiedziałem, że mam do czynienia z czymś wykwintnym. Żal mi Ciebie, że szukasz na trawniku zamiast w restauracyjnych menu i wszystkiego musisz spróbować, żeby się przekonać czy będzie Ci odpowiadało.
Maria prymitywizm twoich wypowiedzi az razi, napiles sie z powodu zaloby czy moze udostepniles komputer komus w Tworkach? Wiesz ,ze bylo wykwintne, bo w restauracji podali? A jakby gowno podal kelner we fraku i na zlotym talerzu to tez bys wiedzial ze wykwintne? Po pierwsze nigdzie nie porownalem Islands do Duran Duran, to tylko twoja chora imaginacja, pewnie nie potrafisz zrozumiec ,ze to byl przyklad. Po drugie w tej chwili probujesz udowodnic ze teoria o kwarkach i czarnych dziurach (ktorej za chuja nie rozumiesz) jest lepsza od przepisu na wolowine po Tajlandzku. Probujesz w tej chwili udowodnic ze cos czego nie rozumiesz jest lepsze od czego czego nie znasz, jezeli to wyzyny twoich mozliwosci intelektualnych to gratuluje ponownie. W ogole porownywanie muzyki do gowna na trawniku jest z twojej strony watpliwa deska ratunku i kiepsko swiadczaca o argumentach
Maria Konopnicka pisze: Nie, bo powyżej Ci wykazałem, że to porównanie jest bardzo trafne tylko jesteś zbyt ograniczonym idiotę, żeby to zrozumieć.
Doczytaj sobie cos z biochemii i nie pierdol wiecej takich bzdur. To zenujace jak na kogos tak wszechstronnie wyksztalconego i o tylu znakomitych talentach.
Maria Konopnicka pisze: Dopóki nie zjesz gówna z trawnika przed moim blokiem nie będziesz w stanie zweryfikować tego co napisałem i jeśli piszesz bez zjedzenia choć jednego psiego balasa to jesteś kretynem.Panimajesz?
hehe reaktywna zenua :lol:
Maria Konopnicka pisze: Co innego podpuszczać i droczyć się, a co innego wciąż kogoś obrażać i przy każdej okazji robić osobiste wycieczki. Dziesiątki mniej lub bardziej kąśliwych uwag pod moim adresem napisano i do nikogo żadnej urazy nie czuję. Ba, nawet niektóre były śmieszne i wymagały od ich autorów pewnej inteligencji i elokwencji. Twoje docinki są chamskie i prostackie, jesteś typowym internetowym śmieciem, który szczeka zza klawiatury próbując kogoś złapać przez płot zębami za nogawkę, a jak brama byłaby otwarta to byś skomlał i merdał ogonem. Ot, tak Cię widzę na tym forum
Chyba sie zdenerwowales? Wez mi wytlumacz gdzie jest ta subtelna granica miedzy "droczeniem sie podpuszczaniem" a "chamskimi odzywkami"? Bo wydaje mi sie ze stosujesz zasade "co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie" w skrocie moralnosc kalego. Otoz maria hipokryta z ciebie pierwszej wody, wystarczy poszukac co tam np do Kreatora sapales, jaki wtedy byles zadowolony, moje docinki nie sa ani mniej ani wiecej chamskie niz twoje , tylko jest jedna roznica ktora cie widac wkurwia - sa moje a nie twoje. Ja z reguly rozmawiam tylko o muzyce, ty na wlasnie zadanie sprowadziles dyskusje o muzyce do poziomu rozmowy o gownie wiec masz czego chciales - gowniany poziom dostosowany do ciebie.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

18-04-2010, 23:03

Zenek pisze: Killing Joke - Killing Joke

...Nie będę się rozwodził nad tym jak wielki wpływ na rozwój muzyki miała ta pozycja bo wydaje mi się to oczywiste.
a ja bym się właśnie tutaj porozwodził ;)
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

18-04-2010, 23:04

a ja nie łapię, gdzie tam ten metal...
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

18-04-2010, 23:04

dajesz!
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Zenek
weteran forumowych bitew
Posty: 1568
Rejestracja: 15-04-2004, 20:23

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

18-04-2010, 23:06

twoja_stara_trotzky pisze:a ja nie łapię, gdzie tam ten metal...
spoko, ja tak mam z ambientem w black metalu :wink:
Obrazek
Awatar użytkownika
hedzio
starszy świeżak
Posty: 29
Rejestracja: 31-01-2009, 13:15

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

19-04-2010, 22:02

> Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

no i co z tymi wpisami w rocznikach?

parę recenzji tylko, a w większości po jednej?

przypomina to polski plan budowy autostrad ....
Ja zawsze Prawdę...
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

19-04-2010, 22:21

ja myślę, że powinieneś zamieścić tu swoją recenzję RED - King Crimson ;)
ODPOWIEDZ