soundtrack do pracy

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

soundtrack do pracy

13-11-2010, 10:15

czy muzyka pomaga wam w zachowaniu koncentracji? mi tak. zwlaszcza jesli jest to lajtowa elektronika z niezbyt nachalnym, ale wyraznym beatem. temat threadu bardzo niewdzieczny - nie zalezy mi tu na jakims wyszukanym stuffie - byleby spelnial swoja role. dlatego prosze nie traktowac tego jako pola do dyskusji o jakosci muzyki, tutaj wazniejsza jest uzytecznosc (brrr) :D

oczywiscie nic nie wyklucza, ze taka role moga pelnic swietne plyty (np. ostatnio napierdalam przy Gas 0095 i jest super), ale jak najbardziej moga byc to rzeczy obiektywnie sredniej jakosci (chociaz bez przesady z wiocha, hehe). w kazdym razie - musi byc to material ktory:

- jest lekki
- ma dosc konkretny rytm (bez tego latwiej usnac przy nudnym klepaniu ;) )
- w zadnym wypadku nie ma wokali, a jesli juz to jakies maksymalnie odhumanizowane (ale to i tak lepiej bez tego)

polecicie cos?
zalezy mi na zrobieniu playlisty na pare godzin. mysle, ze kazdemu moze sie przydac.

poza wspomnianym GAS dobrze kojarzy mi sie do takiego zastosowania np. Synaesthesia - Ephemeral albo to: (to jest swietne samo w sobie, ale pasuje tu jak ulal, polecam caly "album")
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: soundtrack do pracy

13-11-2010, 10:18

Boards of Canada/Bonobo/Grasscut/Iperyt/Scuba
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: soundtrack do pracy

13-11-2010, 10:20

Iperyt?? :D nie...

konkrety panie, konkrety :D
jakie cd zapodac? jak wezme dowolny album to przypasuje ? Bo z w/w slyszalem tylko Iperyt.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: soundtrack do pracy

13-11-2010, 10:22

No Iperyt spełnia 2/3 warunków :D.

Z Bonobo ostatnia albo "Dial 'M' for Monkey", z BoC w zasadzie wszystko, Grasscut ostatni, Scuba ostatnia.

Generalnie IMO najlepiej do klepania nadaje się lekki dubstep.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
chaos
w mackach Zła
Posty: 770
Rejestracja: 24-12-2008, 13:24

Re: soundtrack do pracy

13-11-2010, 10:38

jak nie masz uprzedzeń do żydów to sprawdź to:
http://www.myspace.com/rockfour
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: soundtrack do pracy

13-11-2010, 10:43

nie mam, ale to nie spelnia zadnego z kryteriow, ktore wymienilem, a i prawde mowiac sluchac tego dla przyjemnosci za bardzo bym nie dal rady... jakis pejsaty pop rock z radia, wtf? :D przynajmniej tak brzmi to co mi wlasnie leci z mypejs. chujowe.

Morph > thx, sprawdze wymienione rzeczy.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Husar
weteran forumowych bitew
Posty: 1585
Rejestracja: 29-01-2007, 03:04

Re: soundtrack do pracy

13-11-2010, 10:53

zależy gdzie pracujesz. jak w fabryce to



; )
Live is Thrash! Thrash of the Dead!
Awatar użytkownika
Deathless King
weteran forumowych bitew
Posty: 1477
Rejestracja: 30-12-2008, 23:51

Re: soundtrack do pracy

13-11-2010, 11:13

U mnie przez dluzszy czas leciala składanka Meshuggah "Destroy..."/Proghma-C "Bar-to-travel"/dyskografia Planet X
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
Awatar użytkownika
Bonny
rasowy masterfulowicz
Posty: 2133
Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
Lokalizacja: Ross Bay

Re: soundtrack do pracy

13-11-2010, 11:21

żadnego typu nie podam. w pracy potrzebuję bezwzględnej ciszy i koncentracji. a przy muzyce nie potrafię skupić się na czymś innym poza nią samą. albo słuchanie muzyki albo praca.
odpada również "muzyka" na granicy słyszalności, bo taka wbrew pozorom wciąga dużo bardziej niż tradycyjny "hałas".
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: soundtrack do pracy

13-11-2010, 12:01

a mi muzyka rytmiczna bardzo pomaga. moze taka specyfika tlumaczenia, zwlaszcza monotonnych tekstow ;)
natomiast jak slysze JAKIKOLWIEK ludzki jezyk (nawet jesli go nie rozumiem), to mimowolnie skupiam uwage na nim i nici z literek
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
deusk
rozkręca się
Posty: 46
Rejestracja: 22-11-2009, 22:34

Re: soundtrack do pracy

13-11-2010, 12:13

Spróbuj coś ze stajni Ad Noiseam. Np taki Subheim czy Raoul Sinier
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17883
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: soundtrack do pracy

13-11-2010, 12:42

Clint Mansell - Moon OST, Evan Marc+Steve Hillage - Dreamtime Submersible, System7 - Entancando. Czyli w tle ale z wyraznie zaznaczonym rytmem.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3285
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: soundtrack do pracy

13-11-2010, 13:31

Riven pisze:a mi muzyka rytmiczna bardzo pomaga.
Sephiroth?
Awatar użytkownika
wombat
zaczyna szaleć
Posty: 272
Rejestracja: 17-07-2009, 18:16

Re: soundtrack do pracy

13-11-2010, 15:21

ostatnia plyta Flying Lotus, nie spelnia wszystkich zalozen, ale jest po prostu zajebista.
Awatar użytkownika
Grindead
postuje jak opętany!
Posty: 654
Rejestracja: 03-01-2003, 15:03

Re: soundtrack do pracy

15-11-2010, 15:16

Jesli "do pracy" i "z rytmem" i "bez wokali"- polecam "Destination Beyond" Steve'a Roach'a, lub wiekszosc ponadgodzinnych kompozycji Klausa Schulze.

A bez rytmu - Roach - plyty z serii "Immersion" z naciskiem na trzecia odslone (glownie "First Light"). Na zachete, fragment z oficjalnej zapowiedzi: "IMMERSION: THREE is the next chapter in an ongoing series of long-form, steady state "zones" created specifically as tone meditations for the living space. Gently immersive and especially effective at low volume, the non-dynamic nature of these spaces support focused day and night activities. Immersion is perfect for creative states, sleeping, reading, long hours at the computer and other functions where traditional music could be considered invasive. Minimal in nature and sonically uninterrupted without beginning or end, this 3-CD set of all-new material (nearly four hours long) brings Steve's years as a sound painter of deep subtle spaces to a place of quiet mastery. This release is especially effective in dissolving the sense of linear time.

I u mnie doskonale sie sprawdza jako soundtrack do snu na bardzo niskim volume, pracy, czy kompletnego skupienia sie i odlatywania na tych dzwiekach. Urok ambientu - jest tym czym chcialbys aby w danym momencie byl.
Ostatnio zmieniony 15-11-2010, 15:27 przez Grindead, łącznie zmieniany 1 raz.
some additional disfigurement... some additional disfigurement... some additional disfigurement...
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: soundtrack do pracy

15-11-2010, 15:19

dzieki wszystkim za sugestie (oczywisice temat pozostaje otwarty :P ), wezme je pod uwage i sprobuje zrobic sobie jakas kompilacje

wczoraj nakurwialem do 2 w nocy (deadline) i bardzo pomagal mi, o dziwo, fortepian jarretta ;P bez tego na bank usnalbym nad ta jebana dokumentacja...
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
KreatoR
weteran forumowych bitew
Posty: 1121
Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
Lokalizacja: rodowity wrocławianin

Re: soundtrack do pracy

15-11-2010, 22:32

Riven pisze:bardzo pomagal mi, o dziwo, fortepian jarretta ;P bez tego na bank usnalbym nad ta jebana dokumentacja...
mi on bardziej absorbuje uwagę niż wokale :)

a próbowałeś coś z:
Xploding plastiX
Future Sound Of London
Godspeed You Black Emperor
Jean Michel Jarre
?
streetcleaner
rasowy masterfulowicz
Posty: 2224
Rejestracja: 11-04-2006, 09:36

Re: soundtrack do pracy

15-11-2010, 22:36

GY!BE jest stanowczo 'too emotionally rich to waste as mere background music'.:)
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: soundtrack do pracy

15-11-2010, 22:37

dokladnie to mialem napisac, tylko po polsku :lol:
this is a land of wolves now
streetcleaner
rasowy masterfulowicz
Posty: 2224
Rejestracja: 11-04-2006, 09:36

Re: soundtrack do pracy

15-11-2010, 22:41

Akurat czytałem jakąś recenzje, w której pojawił się dokładnie taki zwrot.
ODPOWIEDZ