Muzyka Starych
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- antigod
- w mackach Zła
- Posty: 997
- Rejestracja: 12-07-2005, 18:09
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Muzyka Starych
Temat z pozoru mogący wywołać miłe wspomnienia.
Czy zdarza Wam się słuchać tego co Wasi rodzice (pominę dziadków)? Czy z pobudek czysto sentymentalnych zarzucicie coś czasami z czasów swojego dzieciństwa do odtwarzacza?
Tak mi się wzięło na założenie takiego tematu po wczorajszym obejrzeniu programu Krzysztofa Szewczyka, a pomyślałem że niezłe pole do popisu można mieć.
Czy zdarza Wam się słuchać tego co Wasi rodzice (pominę dziadków)? Czy z pobudek czysto sentymentalnych zarzucicie coś czasami z czasów swojego dzieciństwa do odtwarzacza?
Tak mi się wzięło na założenie takiego tematu po wczorajszym obejrzeniu programu Krzysztofa Szewczyka, a pomyślałem że niezłe pole do popisu można mieć.
THE ARMY - THE WEAPON - THE MACHINERY OF WAR - EXTERMINATION OF ALL MAN!
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 186
- Rejestracja: 30-11-2005, 20:15
- Lokalizacja: Asgard
- Duban
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1108
- Rejestracja: 14-03-2006, 13:32
- Lokalizacja: Wrocław
Pomijam Beatlesów, bo w moim domu jakoś tak średnio się ich wielbi, choć wszyscy z przyjemnością słuchamy tych nagrań, a 'Hard Day's Night' to dla mnie jeden z ulubionych kawałków 
Ale wracając do tematu, to ze staroci leci głównie blues rock i tuzowie hard rcoka, zaczynając od The Animals, Procol Harum i Status Quo, przez Grand Funk (z czasem GF Railroad), Led Zeppelin, Nazareth, The Gun, aż po Budgie i Black Sabbath. Szczerze mówiąc, to właśnie od tych kapel zaczynałem swoja muzyczną edukację.
Cholera, prawie zapomniałem o Queen - to oni byli pierwsi i do dziś czasem lubię zarzucić sobie 'Jazz' - dla mnie arcygenialna płyta!
Z polskiego grania to ewentualnie Perfect, Lombard i Kombii, ale z własnej nieprzymuszonej woli sobie raczej tego nie puszczam, choć generalnie niektóre utwory to kawał ciekawego rockowego grania. Budki Suflera nie trawię. Być może dlatego, że Cugowskiego uważam za krzykacza n-tej kategorii...
edit: zapomniałem o King Crimson

Ale wracając do tematu, to ze staroci leci głównie blues rock i tuzowie hard rcoka, zaczynając od The Animals, Procol Harum i Status Quo, przez Grand Funk (z czasem GF Railroad), Led Zeppelin, Nazareth, The Gun, aż po Budgie i Black Sabbath. Szczerze mówiąc, to właśnie od tych kapel zaczynałem swoja muzyczną edukację.
Cholera, prawie zapomniałem o Queen - to oni byli pierwsi i do dziś czasem lubię zarzucić sobie 'Jazz' - dla mnie arcygenialna płyta!
Z polskiego grania to ewentualnie Perfect, Lombard i Kombii, ale z własnej nieprzymuszonej woli sobie raczej tego nie puszczam, choć generalnie niektóre utwory to kawał ciekawego rockowego grania. Budki Suflera nie trawię. Być może dlatego, że Cugowskiego uważam za krzykacza n-tej kategorii...
edit: zapomniałem o King Crimson

If you believe the western sun
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
- pajonk
- w mackach Zła
- Posty: 781
- Rejestracja: 01-08-2005, 23:21
- Lokalizacja: Xbox LIVE
- Kontakt:
[quote][i]Wysłane przez - IX -[/i]
[quote][i]Wysłane przez antigod[/i]
Czy zdarza Wam się słuchać tego co Wasi rodzice (pominę dziadków)? [/quote]
Nie.
[quote][i]Wysłane przez antigod[/i]
Czy z pobudek czysto sentymentalnych zarzucicie coś czasami z czasów swojego dzieciństwa do odtwarzacza?
[/quote]
Nie. [/quote]
[quote][i]Wysłane przez antigod[/i]
Czy zdarza Wam się słuchać tego co Wasi rodzice (pominę dziadków)? [/quote]
Nie.
[quote][i]Wysłane przez antigod[/i]
Czy z pobudek czysto sentymentalnych zarzucicie coś czasami z czasów swojego dzieciństwa do odtwarzacza?
[/quote]
Nie. [/quote]
You can either focus on being right, or doing right; in the case of Christianity and Islam, you do neither.
- kosteq
- zaczyna szaleć
- Posty: 137
- Rejestracja: 09-03-2004, 22:13
- Lokalizacja: Katowice
[quote][i]Wysłane przez antigod[/i]
Czy zdarza Wam się słuchać tego co Wasi rodzice (pominę dziadków)? [/quote]
moja mama lubi Metallicę, z tym że raczej te lżejsze kawałki... i nie [b]zdarza[/b] mi się tego słuchać, a katować!! od jakiś dwóch tydni praktycznie niczego innego nie słucham
Czy zdarza Wam się słuchać tego co Wasi rodzice (pominę dziadków)? [/quote]
moja mama lubi Metallicę, z tym że raczej te lżejsze kawałki... i nie [b]zdarza[/b] mi się tego słuchać, a katować!! od jakiś dwóch tydni praktycznie niczego innego nie słucham

Without the risk, there's no reward
We must experiment on our wards
To elevate our science
We will operate in defiance
We must experiment on our wards
To elevate our science
We will operate in defiance
- pajonk
- w mackach Zła
- Posty: 781
- Rejestracja: 01-08-2005, 23:21
- Lokalizacja: Xbox LIVE
- Kontakt:
- Bonny
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2133
- Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
- Lokalizacja: Ross Bay
Wychowałem się w domu, gdzie zawszle leciała fajna muzyka. Dlatego już jako malec się nią interesowałem. Przede wszystkim blues i rock. Queen, Led Zeppelin, Pink Floyd, Thin Lizzy, Police, ZZ Top, Johnny Winter, John Mayall, Sonny Boy Williamson, Albert Colins, Nalepa, Breakout, Lombard i wiele innych zespołów.
Najlepsze jest to że ja tej muzyki słucham nadal i to nie od przypadku do przypadku. Żadne sentymenty, ta muzyka dalej mnie zajebiście kręci. Ciągle kupuje płyty bluesowe. Czasem na jakiś koncert też się wybiorę, a Queen na zawsze pozostanie dla mnie zespołem wszechczasów.
Najlepsze jest to że ja tej muzyki słucham nadal i to nie od przypadku do przypadku. Żadne sentymenty, ta muzyka dalej mnie zajebiście kręci. Ciągle kupuje płyty bluesowe. Czasem na jakiś koncert też się wybiorę, a Queen na zawsze pozostanie dla mnie zespołem wszechczasów.
- Duban
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1108
- Rejestracja: 14-03-2006, 13:32
- Lokalizacja: Wrocław
[quote][i]Wysłane przez Bonny[/i]
Wychowałem się w domu, gdzie zawszle leciała fajna muzyka. Dlatego już jako malec się nią interesowałem. Przede wszystkim blues i rock. Queen, Led Zeppelin, Pink Floyd, Thin Lizzy, Police, ZZ Top, Johnny Winter, John Mayall, Sonny Boy Williamson, Albert Colins, Nalepa, Breakout, Lombard i wiele innych zespołów.
Najlepsze jest to że ja tej muzyki słucham nadal i to nie od przypadku do przypadku. Żadne sentymenty, ta muzyka dalej mnie zajebiście kręci. Ciągle kupuje płyty bluesowe. Czasem na jakiś koncert też się wybiorę, a Queen na zawsze pozostanie dla mnie zespołem wszechczasów. [/quote]
I o to chodzi! Wydaje mi się, że to dość naturalny rozwój. DO tego cholernie poszerza horyzonty. Jak pisałem wyżej - 'Jazz' Queenów to mega wypad i klękam za każdym razem, gdy go słucham. Ostatnio oglądałem na DVD ich koncert z Japonii i to aż nie do wiary, że na zywo tych 4 gości potrafiło wykrzesać z siebei taki ogień, że niejeden zespół metalowy mógłby pierdolnąć na zawał...
To samo z innymi zespołami. Przypomniałeś mi o Nalepie i Breakoutach - to dziś lubie sobie zapuścić 'Blues' albo 'Karate'. Piwko
Wychowałem się w domu, gdzie zawszle leciała fajna muzyka. Dlatego już jako malec się nią interesowałem. Przede wszystkim blues i rock. Queen, Led Zeppelin, Pink Floyd, Thin Lizzy, Police, ZZ Top, Johnny Winter, John Mayall, Sonny Boy Williamson, Albert Colins, Nalepa, Breakout, Lombard i wiele innych zespołów.
Najlepsze jest to że ja tej muzyki słucham nadal i to nie od przypadku do przypadku. Żadne sentymenty, ta muzyka dalej mnie zajebiście kręci. Ciągle kupuje płyty bluesowe. Czasem na jakiś koncert też się wybiorę, a Queen na zawsze pozostanie dla mnie zespołem wszechczasów. [/quote]
I o to chodzi! Wydaje mi się, że to dość naturalny rozwój. DO tego cholernie poszerza horyzonty. Jak pisałem wyżej - 'Jazz' Queenów to mega wypad i klękam za każdym razem, gdy go słucham. Ostatnio oglądałem na DVD ich koncert z Japonii i to aż nie do wiary, że na zywo tych 4 gości potrafiło wykrzesać z siebei taki ogień, że niejeden zespół metalowy mógłby pierdolnąć na zawał...
To samo z innymi zespołami. Przypomniałeś mi o Nalepie i Breakoutach - to dziś lubie sobie zapuścić 'Blues' albo 'Karate'. Piwko

If you believe the western sun
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Mam tak jak Bonny. Jeśli słucham muzyki moich rodziców, to tylko dlatego że mi się podoba i tylko takiej, która mi się podoba. Niczego nigdy nie robię z sentymentu.
Dość często katuję The Rolling Stones i solowego Jaggera, sporadycznie Deep Purple i Led Zeppelin, czasem Erica Claptona (choć wkurwia mnie jak robią z niego boga gitary). Fajny jest Joe Cocker, czasem mam wycieczki w stronę Tiny Turner i na razie tyle spowiedzi bo idę jeść.
Dość często katuję The Rolling Stones i solowego Jaggera, sporadycznie Deep Purple i Led Zeppelin, czasem Erica Claptona (choć wkurwia mnie jak robią z niego boga gitary). Fajny jest Joe Cocker, czasem mam wycieczki w stronę Tiny Turner i na razie tyle spowiedzi bo idę jeść.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Impious
- zaczyna szaleć
- Posty: 250
- Rejestracja: 09-04-2005, 14:38
- Lokalizacja: Karpackie Lasy
[quote][i]Wysłane przez pajonk[/i]
moi starzy w ogole nie dzisiejsi. matka slucha radia pogoda, a stary tylko wiadomosci/panoram/dziennikow/debat gospodarczo-politycznych [/quote]
Mam podobnie. Matka jak już czegoś słucha to radia. Ojciec tak samo. Z tym, że ojciec zdecydowanie lepiej przyswaja Jimi Hendrixa niż np. Bee Gees.
moi starzy w ogole nie dzisiejsi. matka slucha radia pogoda, a stary tylko wiadomosci/panoram/dziennikow/debat gospodarczo-politycznych [/quote]
Mam podobnie. Matka jak już czegoś słucha to radia. Ojciec tak samo. Z tym, że ojciec zdecydowanie lepiej przyswaja Jimi Hendrixa niż np. Bee Gees.
- antigod
- w mackach Zła
- Posty: 997
- Rejestracja: 12-07-2005, 18:09
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
To w takim razie macie bardzo nowy model starych, bo moja mamuśka nie wybiega klimatami poza polski big beat lat 60' i 70' 
Ojciec, jako profesjonalny muzyk, zgromadził średnio 30 razy więcej płyt muzyki poważnej od mojego zbioru muzyki metalowej. Teraz już sam śmigam samochodem, ale jak niegdyś trzeba było przejechać ze starymi na drugi koniec Polski do rodziny i być maltretowanym przez Krawczyka, Rynkowskiego, Krajewskiego czy Santor to dopiero była parówa. No, a jak jeszcze razem podchwycili wspólny utwór to ręka, noga, mózg na ścianie, bo stara fałszowała niemiłosiernie.

Ojciec, jako profesjonalny muzyk, zgromadził średnio 30 razy więcej płyt muzyki poważnej od mojego zbioru muzyki metalowej. Teraz już sam śmigam samochodem, ale jak niegdyś trzeba było przejechać ze starymi na drugi koniec Polski do rodziny i być maltretowanym przez Krawczyka, Rynkowskiego, Krajewskiego czy Santor to dopiero była parówa. No, a jak jeszcze razem podchwycili wspólny utwór to ręka, noga, mózg na ścianie, bo stara fałszowała niemiłosiernie.
THE ARMY - THE WEAPON - THE MACHINERY OF WAR - EXTERMINATION OF ALL MAN!
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
stary, odkąd pamiętam, słucha jazzu i muzyki współczesnej... zbiera te płyty i zbiera 
w zasadzie, jako szczyl, w ogóle nie trawiłem JEGO muzyki, i vice versa, metal go odrzucał na kilomter... a później, kilka lat temu, zabawne, bo dopiero, jak już na swoim byłem, to mnie w końcu wyprał - free jazzem przede wszystkim - a szczytem zbliżania się jego w kierunku MOJEJ muzyki była prośba o przepalenie płyt Naked City i Painkiller
stara niczego nie słucha.

w zasadzie, jako szczyl, w ogóle nie trawiłem JEGO muzyki, i vice versa, metal go odrzucał na kilomter... a później, kilka lat temu, zabawne, bo dopiero, jak już na swoim byłem, to mnie w końcu wyprał - free jazzem przede wszystkim - a szczytem zbliżania się jego w kierunku MOJEJ muzyki była prośba o przepalenie płyt Naked City i Painkiller

stara niczego nie słucha.
- Fagot
- świeżak
- Posty: 3
- Rejestracja: 23-02-2005, 10:10
A moi starzy to mało ambitnemelepety i słuchają tylko radia. No może czasem spodoba sie im coś czego ja słucham np. ostatnio stara chwaliła Ulice grudnia-Honoru 

Choćbym szedł ciemną doliną, zła się nie ulęknę... bo w końcu jestem największym skurwysynem w tej pieprzonej dolinie.
This is your messiah: false, voracious, pigs...
This is your messiah: false, voracious, pigs...
- antigod
- w mackach Zła
- Posty: 997
- Rejestracja: 12-07-2005, 18:09
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
- Duban
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1108
- Rejestracja: 14-03-2006, 13:32
- Lokalizacja: Wrocław
A moi starzy zlewali zawsze treść... czasem tylko było za głośno
za to na jedną z sąsiadek z domu na przeciwko metal działa podobno destrukcyjnie i powoduje agresywne zachowania 


If you believe the western sun
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
- Impious
- zaczyna szaleć
- Posty: 250
- Rejestracja: 09-04-2005, 14:38
- Lokalizacja: Karpackie Lasy
[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
stary, odkąd pamiętam, słucha jazzu i muzyki współczesnej... zbiera te płyty i zbiera
w zasadzie, jako szczyl, w ogóle nie trawiłem JEGO muzyki, i vice versa, metal go odrzucał na kilomter... a później, kilka lat temu, zabawne, bo dopiero, jak już na swoim byłem, to mnie w końcu wyprał - free jazzem przede wszystkim - a szczytem zbliżania się jego w kierunku MOJEJ muzyki była prośba o przepalenie płyt Naked City i Painkiller
[u][b]stara niczego nie słucha.[/b][/u] [/quote]
Toś se matke wychował! Co jak co, ale Ciebie powinna słuchać!
stary, odkąd pamiętam, słucha jazzu i muzyki współczesnej... zbiera te płyty i zbiera

w zasadzie, jako szczyl, w ogóle nie trawiłem JEGO muzyki, i vice versa, metal go odrzucał na kilomter... a później, kilka lat temu, zabawne, bo dopiero, jak już na swoim byłem, to mnie w końcu wyprał - free jazzem przede wszystkim - a szczytem zbliżania się jego w kierunku MOJEJ muzyki była prośba o przepalenie płyt Naked City i Painkiller

[u][b]stara niczego nie słucha.[/b][/u] [/quote]
Toś se matke wychował! Co jak co, ale Ciebie powinna słuchać!