
Może ze względu na efekt świeżości, może przez zbieżność tytułów ta płyta mogłaby być idealnym soundtrackiem do ostatniego filmu Cronenberga - Cosmopolis. Zresztą ta płyta dokładnie brzmi jak ścieżka dźwiękowa do jakiegoś filmu, który nie zdołał powstać.
Nocny noir-jazz, zapętlający się w ambientowych plamach i pulsujących podbiciach. Wspaniały obraz miasta, hotelowych przestrzeni, neonów świdrujących nad głowami zmęczonych, zagubionych przechodniów. Tokio, Warszawa, Nowy Jork, Reykjavik? Wszystko zamienia się w jedną czarną plamę, błyski omamiają, kolejny drink wywraca kompletnie...oddychasz miarowo, znowu wpadasz w trans...
Piękna płyta ;)
Gościnnie David Sylvian, Daniel O’Sullivan, Duke Garwood - o doskonałe brzmienie zadbał Ben Frost. Wydało Important Records, odpowiedzialne za m.in. ostatnie płyty MASTER MUSICIANS OF BUKKAKE, ASVA, ACID MOTHERS TEMPLE czy kolaborację NWW z Larsen.
Myślę, że wszyscy którzy uwielbili sobie gęstą atmosferę Bohren czy nocny, kinowy klimat Blackfilm nie będą zawiedzeni.