No właśnie. Scaarph to dla mnie od dawna ciekawostka. Z jednej strony BLASPHEMY i BLACK WITCHERY, a z drugiej śpiewające panie i delikatne okładeczki. :)Block69 pisze:Co oni ci zrobili na tym forum...Scaarph pisze:pj wciąga dupą te wszystkie zespoliki razem wzięte :)
[*]
PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17897
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE
...slowem czlowiek o szerokich horyzontach, czepiacy z zycia pelnymi garsciami :D
woodpecker from space
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4949
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE
Właśnie. Z jednej strony brutalny, barbarzyński nonkonformista a z drugiej czuły i wrażliwy misio-pysio :) (bez urazy :D)
PENIS METAL
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17897
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE
no az go dodam do moich przyjaciol, czy to mu sie nie podoba czy nie hehe, czlowiek, ktory sie zachwyca wspanialoscia Les Porches Maneige nie moze nie byc moim przyjacielem
woodpecker from space
Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE
Ja p... przecież to nie o Nim, tylko o mnie:)Block69 pisze:Właśnie. Z jednej strony brutalny, barbarzyński nonkonformista a z drugiej czuły i wrażliwy misio-pysio :) (bez urazy :D)
Barbarzyńskie połączenie BLASPHEMY , z wokalną pasją Elki (COCTEAU TWINS), przyprawione szczyptą gwałcącego wszystko (i wszystkich) BDN, a to wszystko zalane łzami Roberta S. vide np DISINTEGRATION - tak oto BESTIA 535:))))
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE
skrzywdzili :)Block69 pisze:Co oni ci zrobili na tym forum...Scaarph pisze:pj wciąga dupą te wszystkie zespoliki razem wzięte :)
[*]
ja tam słucham co lubię, a lubię co mi się podoba. a podoba mi się zarówno blasphemy jak i pj harvey. nie widzę problemu. jakieś specjalne kuriozum też to według mnie nie jest :)Gore_Obsessed pisze: No właśnie. Scaarph to dla mnie od dawna ciekawostka. Z jednej strony BLASPHEMY i BLACK WITCHERY, a z drugiej śpiewające panie i delikatne okładeczki. :)
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE
Oj tam syf od razu. Ale PJ tak czy siak lepsza. Aż dziwne, że takie rzeczy trzeba tłumaczyć po parę razy.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE
"Blood Oath" syfem na pewno nie jest, ale na pewno jest płytą świetną. Pozostałych bohaterów nierówności nie znam, a o PJ Harvey nawet gdybym znał, to i tak nic ciekawego bym nie napisał - nie mam pojęcia o takim graniu.
I AM MORBID
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE
Ja się pod tym chętnie podpiszę i dodam, że "Last Rites" jest dobrym albumem, a na pewno nie jest syfiasty. Nie wiem czy wybitny, ale to już opisałem w odpowiednim wątku. LIK nie słyszałem.
The madness and the damage done.
- Bezdech
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1470
- Rejestracja: 21-12-2010, 10:43
Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE
Jeśli chodzi o zespoliki to nie słyszałem jeszcze najgoręcej tu dyskutowanych ostatnich płyt PJ i Pentagram, ale chciałbym powiedzieć na ich temat parę słów.
PJ znam dosyć dobrze z okresu od "To Bring You My Love" do "Stories...". Mam w domu ze trzy czy cztery jej płyty - leżą na półce "muzyka żony" i to jest dobrej podsumowanie zawartej tam muzyki. Pseudo ciężkie, buntownicze piosenki "kobiety wyzwolonej" + parę spokojniejszych "radiowych" kawałków. Mają momenty, które lubię, ale całościowo są dla mnie dosyć irytujące.
Żadna z nich nie jest moim zdaniem tak spójna i nastrojowa jak jedynka Pentagram (LOL - co to w ogóle za zestawienie btw.), ale nie czarujmy się - na pewno są bardziej wyraziste i znaczące niż wytwory zespołu Uduszenie.
O tym trzyliterowym wytworze przez litość nie wspomnę, bo to przecież jakieś przyśpiewki dla niedorozwiniętych alkoholików i nie wiem jak można to traktować poważnie.
PJ znam dosyć dobrze z okresu od "To Bring You My Love" do "Stories...". Mam w domu ze trzy czy cztery jej płyty - leżą na półce "muzyka żony" i to jest dobrej podsumowanie zawartej tam muzyki. Pseudo ciężkie, buntownicze piosenki "kobiety wyzwolonej" + parę spokojniejszych "radiowych" kawałków. Mają momenty, które lubię, ale całościowo są dla mnie dosyć irytujące.
Żadna z nich nie jest moim zdaniem tak spójna i nastrojowa jak jedynka Pentagram (LOL - co to w ogóle za zestawienie btw.), ale nie czarujmy się - na pewno są bardziej wyraziste i znaczące niż wytwory zespołu Uduszenie.
O tym trzyliterowym wytworze przez litość nie wspomnę, bo to przecież jakieś przyśpiewki dla niedorozwiniętych alkoholików i nie wiem jak można to traktować poważnie.
They told them not to fear, they couldn't be prepared
Then came the day that not a single soul was spared
Then came the day that not a single soul was spared
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE
Co miales na mysli piszac, ze sa bardziej znaczace niz Suffocation?Bezdech pisze:ale nie czarujmy się - na pewno są bardziej wyraziste i znaczące niż wytwory zespołu Uduszenie
I AM MORBID
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE
chyba to, ze Suffocation jest bardziej niszowe niz PJH
Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE
Zdziwiłbyś się. :) Wkładka z Tylko Rocka przeczytana, biografia przeczytana, wszystkie płyty zakupione i przesłuchane - niektóre dziesiątki razy, ostatnia w setkach będzie. Jestem jak zdolny student, który w jednym semestrze zaliczył kilka lat. :)))) Jeśli moje zainteresowanie Youngiem nie osłabnie, to za pół roku będę mógł startować w jakimś tematycznym teleturnieju, albo specjalnym wydaniu "Jaka to melodia?". Swoją drogą ciekaw jestem jaki z Ciebie ekspert od Younga ile płyt słyszałeś, ile masz, a ile znasz. :)Triceratops pisze:takie pojecie jak maria o neilu youngu
Gównem to jak dotąd tylko z Tobą się na tym forum obrzuciłem i jestem pewien, że tak już zostanie. :)Triceratops pisze:aha, zapomnialem dodac, ze bardzo fajna ta nowa koailicja Marii z Dronyyyyyyym, wieszcze, ze na jesien bedzie koalicja PIS-SLD jak juz takie rzeczy sie dzieja, niedawno sie gownem obrzucali :D
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17897
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE
no wlasnie, tak sobie rzucilem, zeby mial sie czym najezyc. mniejsza z tym w kazdym razie, nieistotneScaarph pisze:Oj tam syf od razu
woodpecker from space
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17897
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE
No odrabianie lekcji to teraz moda w czasach dostepnosci tej muzyki. Co wcale nie oznacza, ze taki przyspieszony kurs cos wart, jedyne co mozesz powiedziec, ze odbebniles dyskografie i tyle. Bez uczuc, sytuacji, stanow ducha i tym podobnych okolicznosci. Nie wiesz co to walkowanie "Harvest Moon" cale upalne lato, bo przeciez odjebales to w pokoju ledwie 10 razy, bo nastepna przeciez w kolejce. Nigdy to nie bedzie to samo co sluchanie czegos do wielu lat.IRONMIL pisze:Zdziwiłbyś się. :) Wkładka z Tylko Rocka przeczytana, biografia przeczytana, wszystkie płyty zakupione i przesłuchane - niektóre dziesiątki razy, ostatnia w setkach będzie. Jestem jak zdolny student, który w jednym semestrze zaliczył kilka lat. :)))) Jeśli moje zainteresowanie Youngiem nie osłabnie, to za pół roku będę mógł startować w jakimś tematycznym teleturnieju, albo specjalnym wydaniu "Jaka to melodia?". Swoją drogą ciekaw jestem jaki z Ciebie ekspert od Younga ile płyt słyszałeś, ile masz, a ile znasz. :)
No i juz sie tak nie podniecaj, dyskografia Younga to ponad 50 plyt, watpie czy przez 5 lat to sie da przerobic nie sluchajac jedynie po lebkach. Nawet mimo twojej zajebistej zajebistosci, nawet jakby ta zajebistosc byla wieksza od twojego megalomanstwa. :)
woodpecker from space
- AroHien
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2302
- Rejestracja: 18-06-2007, 19:35
Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE
Jako, ze na każdej stacji londyńskiego metra można zderzyć się z reklamami nowej płyty Pj a tutaj tak się ja wychwala więc i ja się z tym zmierzyłem. No cóż, pewnie za wysokie progi jak dla mnie, ja się wynudziłem. Określania Suffocation i Pentagram mianem syfu nie ma co komentować, bo to zbyt duża głupota ;-)
O widzę, że tak sobie rzucił, a to mniejsza z tym , nieistotne... ;-)
O widzę, że tak sobie rzucił, a to mniejsza z tym , nieistotne... ;-)
- Ihasan
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2406
- Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
- Lokalizacja: East Prussia
- Kontakt:
Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE
Popraw mnie jeśli źle zrozumiałem: jeśli komuś w ogóle nie siedzi ostatni SUFFOCATION i uważa to za przeciętny album jest idiotą?Drone pisze:Chciałbym zapytać innych użytkowników, czy uważają, że rzeczywiście te wszystkie płyty to syf, jak pisze Triceps?
Pal licho kontrowersyjny LIK, ale skoro tak piszesz o SUFFO i PENTAGRAM, to moim zdaniem jesteś idiotą.
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
- Ihasan
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2406
- Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
- Lokalizacja: East Prussia
- Kontakt:
Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE
eee ale spokojnie, zapal, usiądź spokojnie i napisz bez tętna 220 na 140 ;)Drone pisze:gdzie SUFFOCATION. Z całym szacunkiem dla tej pierwszej, ale SUFFOCATION jest z 5x bardziej oryginalne niż te jej smęty.
Skatowałem ten ostatni SUFFOCATION i nie widzę w nim nic nowatorskiego a tym bardziej oryginalnego, ot na dobrym poziomie zagrany death metal który niestety ale ginie w natłoku tych świetnych płyt, przykładowo przy ostatnim ULCERATE to nawet nie stało i takie są fakty. Rozumiem zaślepienie zespołem przykładowo Mol`a, facet słucha ich masę czasu, ma słabość do zespołu i pewnie nie tylko on, zespół nagrywa dobrą płytę, która jest ok, fani się cieszą ale co wybredniejsi mają prawo ominąć ją szerokim łukiem; nie widzę, powtórzę NIE WIDZĘ NIC ORYGINALNEGO w nowej płycie Suffocation i mogę to powtarzać niczym mantrę dopóki nie zaskoczysz, że jest to masa przeciętny album.
PJ Harvey to po pierwsze inna bajka, po drugie to bardzo dobry album, nie można koło niego przejść obojętnie, bo w swojej stylistyce nie znajdziesz mi 5ęciu lepszych płyt przy czym lepszych od Suffocation myślę, że każdy tu piszący jest w stanie wymienić min, 10 bez większego grzebania po regale z płytami. Wydaje mi się, że musisz zluzować szele podejść do PJ Harvey nie jak do modlitwy, lecz na luzie. włączyć sobie ten album w samochodzie i zrozumiesz co ludzie w tej płycie widzą, a wg mnie płyta jest warta zakupu.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17897
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE
lol co za kretyn :DDrone pisze:Możemy się sprzeczać, dyskutować i tak dalej, ale jeżeli ktoś pisze, że PJ HARVEY bije na głowę takie "syfy" jak SUFFOCATION czy PENTAGRAM, to jest złośliwy lub głupi. Są tylko dwie możliwości. Triceps nie ma nic do powiedzenia na temat death czy black metalu, nie polecił ani jednej płyty w tym gatunku, nie ocenił rozsądnie żadnej płyty z ogólnie pojętej metalowej ekstremy, więc nie ma sensu słuchać jego pitolenia, a tym bardziej komentować. Gdzie PJ HARVEY, gdzie SUFFOCATION. Z całym szacunkiem dla tej pierwszej, ale SUFFOCATION jest z 5x bardziej oryginalne niż te jej smęty.
Po pierwsze to nie ja napisalem, ze PJ wciaga dupa te twoje zespoliki. A druga sprawa, to taka analogia jak ty i twoje opinie o alternatywie na przyklad?
&againDrone pisze:Jeżeli ktoś uważa ostatni SUFFOCATION za syf, to jest idiotą. Sorry, ale takie są fakty.
Ostatnio zmieniony 11-05-2011, 21:19 przez Triceratops, łącznie zmieniany 2 razy.
woodpecker from space