PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE

11-05-2011, 12:04

Block69 pisze:
Scaarph pisze:pj wciąga dupą te wszystkie zespoliki razem wzięte :)
Co oni ci zrobili na tym forum...

[*]
No właśnie. Scaarph to dla mnie od dawna ciekawostka. Z jednej strony BLASPHEMY i BLACK WITCHERY, a z drugiej śpiewające panie i delikatne okładeczki. :)
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17897
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE

11-05-2011, 12:07

...slowem czlowiek o szerokich horyzontach, czepiacy z zycia pelnymi garsciami :D
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4949
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE

11-05-2011, 12:08

Właśnie. Z jednej strony brutalny, barbarzyński nonkonformista a z drugiej czuły i wrażliwy misio-pysio :) (bez urazy :D)
PENIS METAL
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17897
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE

11-05-2011, 12:14

no az go dodam do moich przyjaciol, czy to mu sie nie podoba czy nie hehe, czlowiek, ktory sie zachwyca wspanialoscia Les Porches Maneige nie moze nie byc moim przyjacielem
woodpecker from space
535

Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE

11-05-2011, 13:09

Block69 pisze:Właśnie. Z jednej strony brutalny, barbarzyński nonkonformista a z drugiej czuły i wrażliwy misio-pysio :) (bez urazy :D)
Ja p... przecież to nie o Nim, tylko o mnie:)

Barbarzyńskie połączenie BLASPHEMY , z wokalną pasją Elki (COCTEAU TWINS), przyprawione szczyptą gwałcącego wszystko (i wszystkich) BDN, a to wszystko zalane łzami Roberta S. vide np DISINTEGRATION - tak oto BESTIA 535:))))
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE

11-05-2011, 14:19

Block69 pisze:
Scaarph pisze:pj wciąga dupą te wszystkie zespoliki razem wzięte :)
Co oni ci zrobili na tym forum...

[*]
skrzywdzili :)
Gore_Obsessed pisze: No właśnie. Scaarph to dla mnie od dawna ciekawostka. Z jednej strony BLASPHEMY i BLACK WITCHERY, a z drugiej śpiewające panie i delikatne okładeczki. :)
ja tam słucham co lubię, a lubię co mi się podoba. a podoba mi się zarówno blasphemy jak i pj harvey. nie widzę problemu. jakieś specjalne kuriozum też to według mnie nie jest :)
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE

11-05-2011, 15:25

Oj tam syf od razu. Ale PJ tak czy siak lepsza. Aż dziwne, że takie rzeczy trzeba tłumaczyć po parę razy.
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE

11-05-2011, 15:26

"Blood Oath" syfem na pewno nie jest, ale na pewno jest płytą świetną. Pozostałych bohaterów nierówności nie znam, a o PJ Harvey nawet gdybym znał, to i tak nic ciekawego bym nie napisał - nie mam pojęcia o takim graniu.
I AM MORBID
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE

11-05-2011, 15:28

Ja się pod tym chętnie podpiszę i dodam, że "Last Rites" jest dobrym albumem, a na pewno nie jest syfiasty. Nie wiem czy wybitny, ale to już opisałem w odpowiednim wątku. LIK nie słyszałem.
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
Bezdech
weteran forumowych bitew
Posty: 1470
Rejestracja: 21-12-2010, 10:43

Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE

11-05-2011, 15:44

Jeśli chodzi o zespoliki to nie słyszałem jeszcze najgoręcej tu dyskutowanych ostatnich płyt PJ i Pentagram, ale chciałbym powiedzieć na ich temat parę słów.

PJ znam dosyć dobrze z okresu od "To Bring You My Love" do "Stories...". Mam w domu ze trzy czy cztery jej płyty - leżą na półce "muzyka żony" i to jest dobrej podsumowanie zawartej tam muzyki. Pseudo ciężkie, buntownicze piosenki "kobiety wyzwolonej" + parę spokojniejszych "radiowych" kawałków. Mają momenty, które lubię, ale całościowo są dla mnie dosyć irytujące.
Żadna z nich nie jest moim zdaniem tak spójna i nastrojowa jak jedynka Pentagram (LOL - co to w ogóle za zestawienie btw.), ale nie czarujmy się - na pewno są bardziej wyraziste i znaczące niż wytwory zespołu Uduszenie.
O tym trzyliterowym wytworze przez litość nie wspomnę, bo to przecież jakieś przyśpiewki dla niedorozwiniętych alkoholików i nie wiem jak można to traktować poważnie.
They told them not to fear, they couldn't be prepared
Then came the day that not a single soul was spared
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE

11-05-2011, 15:49

Bezdech pisze:ale nie czarujmy się - na pewno są bardziej wyraziste i znaczące niż wytwory zespołu Uduszenie
Co miales na mysli piszac, ze sa bardziej znaczace niz Suffocation?
I AM MORBID
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3285
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE

11-05-2011, 17:03

chyba to, ze Suffocation jest bardziej niszowe niz PJH
Maria Konopnicka

Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE

11-05-2011, 19:42

Triceratops pisze:takie pojecie jak maria o neilu youngu
Zdziwiłbyś się. :) Wkładka z Tylko Rocka przeczytana, biografia przeczytana, wszystkie płyty zakupione i przesłuchane - niektóre dziesiątki razy, ostatnia w setkach będzie. Jestem jak zdolny student, który w jednym semestrze zaliczył kilka lat. :)))) Jeśli moje zainteresowanie Youngiem nie osłabnie, to za pół roku będę mógł startować w jakimś tematycznym teleturnieju, albo specjalnym wydaniu "Jaka to melodia?". Swoją drogą ciekaw jestem jaki z Ciebie ekspert od Younga ile płyt słyszałeś, ile masz, a ile znasz. :)
Triceratops pisze:aha, zapomnialem dodac, ze bardzo fajna ta nowa koailicja Marii z Dronyyyyyyym, wieszcze, ze na jesien bedzie koalicja PIS-SLD jak juz takie rzeczy sie dzieja, niedawno sie gownem obrzucali :D
Gównem to jak dotąd tylko z Tobą się na tym forum obrzuciłem i jestem pewien, że tak już zostanie. :)
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17897
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE

11-05-2011, 20:29

Scaarph pisze:Oj tam syf od razu
no wlasnie, tak sobie rzucilem, zeby mial sie czym najezyc. mniejsza z tym w kazdym razie, nieistotne
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17897
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE

11-05-2011, 20:36

IRONMIL pisze:Zdziwiłbyś się. :) Wkładka z Tylko Rocka przeczytana, biografia przeczytana, wszystkie płyty zakupione i przesłuchane - niektóre dziesiątki razy, ostatnia w setkach będzie. Jestem jak zdolny student, który w jednym semestrze zaliczył kilka lat. :)))) Jeśli moje zainteresowanie Youngiem nie osłabnie, to za pół roku będę mógł startować w jakimś tematycznym teleturnieju, albo specjalnym wydaniu "Jaka to melodia?". Swoją drogą ciekaw jestem jaki z Ciebie ekspert od Younga ile płyt słyszałeś, ile masz, a ile znasz. :)
No odrabianie lekcji to teraz moda w czasach dostepnosci tej muzyki. Co wcale nie oznacza, ze taki przyspieszony kurs cos wart, jedyne co mozesz powiedziec, ze odbebniles dyskografie i tyle. Bez uczuc, sytuacji, stanow ducha i tym podobnych okolicznosci. Nie wiesz co to walkowanie "Harvest Moon" cale upalne lato, bo przeciez odjebales to w pokoju ledwie 10 razy, bo nastepna przeciez w kolejce. Nigdy to nie bedzie to samo co sluchanie czegos do wielu lat.
No i juz sie tak nie podniecaj, dyskografia Younga to ponad 50 plyt, watpie czy przez 5 lat to sie da przerobic nie sluchajac jedynie po lebkach. Nawet mimo twojej zajebistej zajebistosci, nawet jakby ta zajebistosc byla wieksza od twojego megalomanstwa. :)
woodpecker from space
Awatar użytkownika
AroHien
rasowy masterfulowicz
Posty: 2302
Rejestracja: 18-06-2007, 19:35

Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE

11-05-2011, 20:42

Jako, ze na każdej stacji londyńskiego metra można zderzyć się z reklamami nowej płyty Pj a tutaj tak się ja wychwala więc i ja się z tym zmierzyłem. No cóż, pewnie za wysokie progi jak dla mnie, ja się wynudziłem. Określania Suffocation i Pentagram mianem syfu nie ma co komentować, bo to zbyt duża głupota ;-)
O widzę, że tak sobie rzucił, a to mniejsza z tym , nieistotne... ;-)
Awatar użytkownika
Ihasan
rasowy masterfulowicz
Posty: 2406
Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
Lokalizacja: East Prussia
Kontakt:

Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE

11-05-2011, 20:59

Drone pisze:Chciałbym zapytać innych użytkowników, czy uważają, że rzeczywiście te wszystkie płyty to syf, jak pisze Triceps?
Pal licho kontrowersyjny LIK, ale skoro tak piszesz o SUFFO i PENTAGRAM, to moim zdaniem jesteś idiotą.
Popraw mnie jeśli źle zrozumiałem: jeśli komuś w ogóle nie siedzi ostatni SUFFOCATION i uważa to za przeciętny album jest idiotą?
Black Magic Mushrooms

https://ancientdead.com/index.php
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

11-05-2011, 21:08

Drone pisze:SUFFOCATION jest z 5x bardziej oryginalne niż te jej smęty.
ze skrajności w skrajność hehehe
Drone pisze:Z perspektywy dziejów to jednak SUFFOCATION jest dużo ważniejszym tworem niż PJ HARVEY ;)
nie ma takiej perspektywy ;)
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Ihasan
rasowy masterfulowicz
Posty: 2406
Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
Lokalizacja: East Prussia
Kontakt:

Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE

11-05-2011, 21:12

Drone pisze:gdzie SUFFOCATION. Z całym szacunkiem dla tej pierwszej, ale SUFFOCATION jest z 5x bardziej oryginalne niż te jej smęty.
eee ale spokojnie, zapal, usiądź spokojnie i napisz bez tętna 220 na 140 ;)
Skatowałem ten ostatni SUFFOCATION i nie widzę w nim nic nowatorskiego a tym bardziej oryginalnego, ot na dobrym poziomie zagrany death metal który niestety ale ginie w natłoku tych świetnych płyt, przykładowo przy ostatnim ULCERATE to nawet nie stało i takie są fakty. Rozumiem zaślepienie zespołem przykładowo Mol`a, facet słucha ich masę czasu, ma słabość do zespołu i pewnie nie tylko on, zespół nagrywa dobrą płytę, która jest ok, fani się cieszą ale co wybredniejsi mają prawo ominąć ją szerokim łukiem; nie widzę, powtórzę NIE WIDZĘ NIC ORYGINALNEGO w nowej płycie Suffocation i mogę to powtarzać niczym mantrę dopóki nie zaskoczysz, że jest to masa przeciętny album.
PJ Harvey to po pierwsze inna bajka, po drugie to bardzo dobry album, nie można koło niego przejść obojętnie, bo w swojej stylistyce nie znajdziesz mi 5ęciu lepszych płyt przy czym lepszych od Suffocation myślę, że każdy tu piszący jest w stanie wymienić min, 10 bez większego grzebania po regale z płytami. Wydaje mi się, że musisz zluzować szele podejść do PJ Harvey nie jak do modlitwy, lecz na luzie. włączyć sobie ten album w samochodzie i zrozumiesz co ludzie w tej płycie widzą, a wg mnie płyta jest warta zakupu.
Black Magic Mushrooms

https://ancientdead.com/index.php
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17897
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: PJ HARVEY - LET ENGLAND SHAKE

11-05-2011, 21:16

Drone pisze:Możemy się sprzeczać, dyskutować i tak dalej, ale jeżeli ktoś pisze, że PJ HARVEY bije na głowę takie "syfy" jak SUFFOCATION czy PENTAGRAM, to jest złośliwy lub głupi. Są tylko dwie możliwości. Triceps nie ma nic do powiedzenia na temat death czy black metalu, nie polecił ani jednej płyty w tym gatunku, nie ocenił rozsądnie żadnej płyty z ogólnie pojętej metalowej ekstremy, więc nie ma sensu słuchać jego pitolenia, a tym bardziej komentować. Gdzie PJ HARVEY, gdzie SUFFOCATION. Z całym szacunkiem dla tej pierwszej, ale SUFFOCATION jest z 5x bardziej oryginalne niż te jej smęty.
lol co za kretyn :D

Po pierwsze to nie ja napisalem, ze PJ wciaga dupa te twoje zespoliki. A druga sprawa, to taka analogia jak ty i twoje opinie o alternatywie na przyklad?
Drone pisze:Jeżeli ktoś uważa ostatni SUFFOCATION za syf, to jest idiotą. Sorry, ale takie są fakty.
&again
Ostatnio zmieniony 11-05-2011, 21:19 przez Triceratops, łącznie zmieniany 2 razy.
woodpecker from space
ODPOWIEDZ