Tool - 10,000 days

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
booshee
postuje jak opętany!
Posty: 656
Rejestracja: 22-03-2004, 16:36

Re: Tool - 10,000 days

31-08-2019, 18:07

Poleciało. I wyleciało. Numery powinny mieć po 7 minut a nie po ponad 10. Dwa pierwsze brzmią jak odrzuty z poprzednich sesji. Nic z nich nie pamiętam (płytę słuchałem 2 razy) Jakoś tam bronią się: Invincible, Descending i 7empest. Prawie wszystko brzmi DO BÓLU jak Tool (bez polotu, jedziemy według podręcznika), prawie zero świeżości (może trochę w 7empest). Nawet na 10000 days każdy numer miał swój charakter i jakieś świeże pomysły, a tutaj jebie naftaliną. Taki Culling Voices - o co kurwa chodzi. Już nie wspomnę o tych instrumentalach (oprócz tego z solówką Carreya). Mocne 6,5/10. Mówię to jako fanatyk Toola. Jeszcze posłucham z dwa razy jak dzisiaj skoczę na rower ale na razie zawód spory.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8375
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: Tool - 10,000 days

31-08-2019, 18:18

Słucham dalej i coś mi się rozjaśnia. Jest coraz lepiej.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
booshee
postuje jak opętany!
Posty: 656
Rejestracja: 22-03-2004, 16:36

Re: Tool - 10,000 days

01-09-2019, 10:12

Invincible, Descending i 7empest - kozaki w chuj jednak, reszta musi niestety poczekać.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8375
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: Tool - 10,000 days

01-09-2019, 10:48

Pneuma
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
vicek
zahartowany metalizator
Posty: 4623
Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
Lokalizacja: dolinki

Re: Tool - 10,000 days

01-09-2019, 11:29

Słuchałem z 10 razy i wyjebałem z dysku ... płyta dla brodatych hipsterów w swetrach . Męczenie buły totalne .
10.000 sto razy lepsze .
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11725
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Tool - 10,000 days

01-09-2019, 14:24

Brzmi to jak z ubogiego generatora tool. Wklej wytnij i heja. Nawet jmk używa starych patentów. Kurwa nie tak to miało wyglądać.
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
mj.
postuje jak opętany!
Posty: 450
Rejestracja: 27-01-2017, 08:18

Re: Tool - 10,000 days

03-09-2019, 07:51

Posłuchałem w końcu tej płyty w różnych okolicznościach (5:30 rano i przejazd rowerem do roboty, gdy miasto budzi się ze snu; spacer z psem po 22, gdy miasto powoli zasypia, siedzenie dupą na tarasie, gapienie się w deszcz) - a piszę z pozycji osoby, która zakochała się w okolicach '99 roku w przypadkowo zasłyszanym "Prison Sex" i naprawdę bardzo lubi ten zespół - i mam jedną obserwację, mianowicie - dostałem to, na co po cichu liczyłem - kolejną płytę TOOL.

Od czasu wydania 10.000 Days muzyczny świat poszedł do przodu, a zespół będący przedmiotem tego tematu na forum trochę zatrzymał się, jakbyśmy mieli powiedzmy 2009r.

Statystyczny fan natomiast:
- gdyby dostał materiał nie dający się zaszufladkować, całkowicie odmienny, inny, wręcz nie z tego świata - byłby obsrany ze szczęścia;
- gdyby dostał materiał w stylu Tool'a (a więc tak, jak to ma miejsce obecnie) - jest po prostu szczęśliwy, bo jego ukochany zespół wydał nowy album, z nowymi piosenkami, który można odkrywać jak każde poprzednie wydawnictwo, nie są to wszak płyty oczywiste, proste, do wódki i tańców.

Czyli kwestia ilości szczęścia :)
Na pewno będę wracał do tej płyty.
Awatar użytkownika
Mental
weteran forumowych bitew
Posty: 1764
Rejestracja: 31-08-2003, 12:29
Lokalizacja: anus mundi

Re: Tool - 10,000 days

03-09-2019, 10:45

booshee pisze: Taki Culling Voices - o co kurwa chodzi.
o to chodzi, że to jeden z najlepszych momentów na albumie.
You may raise your chalice of nothing
And salute the leech that you are
Awatar użytkownika
Gunman
weteran forumowych bitew
Posty: 1691
Rejestracja: 13-07-2012, 20:23

Re: Tool - 10,000 days

09-09-2019, 21:45

Tego się obawiałem. Płyty brakuje już w takich sklepach jak fan czy empik, za chwilę będzie chodzić na aukcjach po 1000 zł a ja jej KURWA nie kupiłem. Mam nadzieję że spekujacje o normalnym wydaniu się sprawdzą bo będę w czarnej dupie.
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15349
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: Tool - 10,000 days

09-09-2019, 21:49

Gunman pisze:Tego się obawiałem. Płyty brakuje już w takich sklepach jak fan czy empik, za chwilę będzie chodzić na aukcjach po 1000 zł a ja jej KURWA nie kupiłem. Mam nadzieję że spekujacje o normalnym wydaniu się sprawdzą bo będę w czarnej dupie.
nagraj se na cd-r i nie truj ;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10370
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Tool - 10,000 days

09-09-2019, 21:58

Żułek pisze:
Gunman pisze:Tego się obawiałem. Płyty brakuje już w takich sklepach jak fan czy empik, za chwilę będzie chodzić na aukcjach po 1000 zł a ja jej KURWA nie kupiłem. Mam nadzieję że spekujacje o normalnym wydaniu się sprawdzą bo będę w czarnej dupie.
nagraj se na cd-r i nie truj ;)
Albo ściąg empecze.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
Gunman
weteran forumowych bitew
Posty: 1691
Rejestracja: 13-07-2012, 20:23

Re: Tool - 10,000 days

09-09-2019, 22:14

Żułek pisze:nagraj se na cd-r i nie truj ;)
Rada godna kogoś kto wyciął nożyczkami i wyjebał szkła z 10000 days ;)
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7637
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Tool - 10,000 days

09-09-2019, 22:14

CO ? :D
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10370
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Tool - 10,000 days

09-09-2019, 22:15

Bloodcult pisze:CO ? :D
Dokładnie tak napisał Żułek, że tak zrobił :)
Die Welt ist meine Vorstellung.
thespectator
zaczyna szaleć
Posty: 215
Rejestracja: 08-06-2015, 17:40

Re: Tool - 10,000 days

09-09-2019, 22:18

Emocje już trochę opadły i mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że nie jest to tak dobra płyta jak poprzednie. Oczywiście ma momenty wybitne jak Invincible czy Descending (!!!) ale jako całość brakuje tej magii z poprzednich płyt.

Co do tego, że brak już płyty w sklepach to akurat dobra wiadomość - jak już wyprzedała się edycja specjalna to czas na zwykłą. Nie wierzę, że takiej nie będzie - zbyt dużo kasy przeszło by koło nosa wytwórni. A jakby jednak tak się stało to na 100% ruscy wypuszczą swojego bota w jewelu.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8375
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: Tool - 10,000 days

09-09-2019, 22:40

thespectator pisze:Emocje już trochę opadły i mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że nie jest to tak dobra płyta jak poprzednie. Oczywiście ma momenty wybitne jak Invincible czy Descending (!!!) ale jako całość brakuje tej magii z poprzednich płyt.
Dokładnie tak.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15349
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: Tool - 10,000 days

09-09-2019, 22:41

Gunman pisze:
Żułek pisze:nagraj se na cd-r i nie truj ;)
Rada godna kogoś kto wyciął nożyczkami i wyjebał szkła z 10000 days ;)
przecież okularów słuchał nie bede tylko płyte :P
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

Re: Tool - 10,000 days

09-09-2019, 23:48

[V] pisze:
thespectator pisze:Emocje już trochę opadły i mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że nie jest to tak dobra płyta jak poprzednie. Oczywiście ma momenty wybitne jak Invincible czy Descending (!!!) ale jako całość brakuje tej magii z poprzednich płyt.
Dokładnie tak.
a mi się bardzo podoba ten brak efektu wow na nowej płycie. Rzekłbym że ta płyta jest mocno relaksacyjna w kontekście ich poprzednich. Nie trzeba było grać jakichś hitów na życzenie, tylko po prostu skomponowali utwory, które są spójne, jednostajne. Warto było czekać.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
ramonoth
rasowy masterfulowicz
Posty: 3064
Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
Lokalizacja: Lublin

Re: Tool - 10,000 days

10-09-2019, 07:23

Mam wrażenie, że dużo lepiej odbiera się ten album z perspektywy kogoś, kto nigdy nie był fanem Tool. Rozumiem fascynację wielu ludzi tym zespołem, doceniam tzw. wkład, ale nigdy mi ciśnienie nie skoczyło przy jego muzyce. Nowych kompozycji słucha mi się po prostu doskonale. Problem przerywników życzliwie przemilczę, mam na szczęście na kierownicy przycisk do szybkiej zmiany utworu.
Awatar użytkownika
Gunman
weteran forumowych bitew
Posty: 1691
Rejestracja: 13-07-2012, 20:23

Re: Tool - 10,000 days

10-09-2019, 08:09

Mnie trochę razi przewidywalność tych utworów, każdy w zasadzie zmienia dynamikę w ten sam sposób, zaczyna się spokojnie, potem mocniej, potem solo, potem spokój i znowu mocniej. Gdyby zróżnicowali ten aspekt, byłoby smaczniej.
ODPOWIEDZ