ROME - Flowers From Exile [2009]

[Nerwowy]

Ta winylowa EPka nie wróży nic nadzwyczajnego, ale zobaczymy...

[Wódz 10]

Nie. Nie! NIE!

The Merchant Fleet jest rewelacyjny, tekstowo, muzycznie, pierwsza (rzymska) klasa :)

[Nerwowy]

Nie wiem, nie wiem ;).

[Glene]

Ja tez lubie dlugie formy muzyczne lecz wydanie 3 plyt za jednym zamachem moze byc zadaniem ponad sily Rzymian.

[Wódz 10]

Jak Borisy dały radę to i Rzym powinien dać. <wzdycha z nadzieją>

[Havoc]

ale z koncertu lipa niestety ;/

[grot]

słuchał, ale na razie czuję się trochę przytłoczony długością materiału.

[Nerwowy]

Pojebało ich, kto to przesłucha ;D.

[Wódz 10]

Ja to chętnie przesłucham jak będą łaskawi wydać to w ludzkiej formie, a nie w ultralimicie za 70 Euro bez wysyłki ;)

[0ms]

to da sie tego kolosa przyciac do jakiejs sluchalnej ep? ;)

[twoja_stara_trotzky]

ano... podobne wrażenia. z tym, że znacznie mniej to sterylne niż pierwsze płyty (na plus). jest dobrze.

[twoja_stara_trotzky]

takie DEATH IN ROME generalnie.

[Havoc]

w kawałku Red Years - Black Years użyto piosenki Mietka Fogga - Mały biały domek :)

[twoja_stara_trotzky]

nagrać potrójny album, 2,5h muzyki, 36 numerów... który jest dobry --> EPIC WIN

To Teach Obedience brzmi jak cover jakiegoś zagubionego kawałka Bathory :DDD

[Baton]

w kawałku Red Years - Black Years użyto piosenki Mietka Fogga - Mały biały domek :)

LOL, kurna, myślałem, że to dowcip : D

Po pobieżnym rzucie oka jest nieźle, ale całość przytłacza ogromem, nie wiem ile czasu zajmie mi trawienie, raczej dużo.

[twoja_stara_trotzky]

ja się cieszę na ten czas :D

[megawat]

Ale że jak? Trzeba koniecznie słuchać całości za każdym razem? A nie można np. posłuchać sobie rano samej 1 a wieczorem 2 i 3. Albo w innych konfiguracjach? ;D
A na poważnie to właśnie kradnę tego potwora z sieci i wiele sobie po wcześniejszym singlu obiecuję. Choć przy takiej ilości materiału nie będzie lekko.

[Baton]

Ja na razie zatrzymuję się przy "A Cross of Wheat", resztę zostawię na później. Taki miks Kwiatków z Berlinem, wstępnie jest zdecydowanie lepiej niż na słabiutkim Nos Chants Perdus.

To Teach Obediance - hicior! Świetny, nośny numer.

[Nerwowy]

Kurna, dobry album - również jestem pozytywnie zaskoczony. Może ciut zbyt rozwlekły, ale grunt, że dobrych, interesujących utworów nie brakuje.

[White Pharaoh]

Muszę w końcu przesłuchać. Poprzednie płytki Rome robiły mi na zmianę dobrze i źle. Może ten materiał mnie przekona lub ostatecznie zniechęci.