TEST: JAZZ
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5207
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: TEST: JAZZ
bambi - taki z niego znawca jak z sarniej dupy puzon
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: TEST: JAZZ
Matko boska... Dorastałeś gdzieś poza Polską?Bambi pisze: Też nie lubię. :) Jak i wszystkich komedii prl-u.
Sentyment do tamtych czasów? To raczej filmy dla ludzi, którzy tamtych czasów zbyt dobrze nie trawili. Zresztą są nadal aktualne. Ustrój się zmienił, a ludzie wciąż w dużej mierze zachowują się tak samo.Bambi pisze:Jestem w stanie to zrozumień, podobnie jak misia, jednak kompletnie nie podzielam. Podobać się mogą te filmy osobom, mającym sentyment do tamtych czasów, albo będących zwolennikami satyry społecznej czasów prl-u. Bo wartości w kategorii filmu nie mają one kompletnie żadnej. :)
A tak przy okazji.. Są w ogóle jakieś komedie, które Cię śmieszą? Bez złośliwości pytam.
Re: TEST: JAZZ
Nie mogę jakoś się zmobilizować, żeby tego jazzu posłuchać. Mam mnóstwo fajnych płyt na tapecie, do tego jeszcze obiecałem kilka recenzji napisać i na ten jazz nie ma za bardzo czasu i klimatu :(
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2163
- Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
- Lokalizacja: Trzymiasto
Re: TEST: JAZZ
No właśnie mam z tym problem. Stare rzeczy Capry mnie śmieszą, Wilder mnie śmieszy. Nie wiem co poza tym. :)ultravox pisze:Matko boska... Dorastałeś gdzieś poza Polską?Bambi pisze: Też nie lubię. :) Jak i wszystkich komedii prl-u.
Sentyment do tamtych czasów? To raczej filmy dla ludzi, którzy tamtych czasów zbyt dobrze nie trawili. Zresztą są nadal aktualne. Ustrój się zmienił, a ludzie wciąż w dużej mierze zachowują się tak samo.Bambi pisze:Jestem w stanie to zrozumień, podobnie jak misia, jednak kompletnie nie podzielam. Podobać się mogą te filmy osobom, mającym sentyment do tamtych czasów, albo będących zwolennikami satyry społecznej czasów prl-u. Bo wartości w kategorii filmu nie mają one kompletnie żadnej. :)
A tak przy okazji.. Są w ogóle jakieś komedie, które Cię śmieszą? Bez złośliwości pytam.
HAILSA!!!!!
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2163
- Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
- Lokalizacja: Trzymiasto
Re: TEST: JAZZ
Ale to cała prawda przecież. :)Lykantrop pisze:Tym postem właśnie pokazałeś jaki to Ty znaffca kina jesteś :-)Bambi pisze:Zresztą nie, kurwa, to jest komedia. Na tej samej zasadzie można pisać, że dzień świra też nie jest komedią, jednak i w jednym i w drugim przypadku, trzon fabuły tworzą sekwencje, noszące znamiona kina gatunkowego, a dokładniej komedii. :)
HAILSA!!!!!
- witchfinder
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1064
- Rejestracja: 13-01-2010, 21:45
Re: TEST: JAZZ
Wilder, nie jest źle, chociaż z drugiej strony jeśli kogoś takie "Raz, dwa, trzy" nie śmieszy, to mamy do czynienia ze srogą patologią.Bambi pisze:No właśnie mam z tym problem. Stare rzeczy Capry mnie śmieszą, Wilder mnie śmieszy. Nie wiem co poza tym. :)ultravox pisze:Matko boska... Dorastałeś gdzieś poza Polską?Bambi pisze: Też nie lubię. :) Jak i wszystkich komedii prl-u.
Sentyment do tamtych czasów? To raczej filmy dla ludzi, którzy tamtych czasów zbyt dobrze nie trawili. Zresztą są nadal aktualne. Ustrój się zmienił, a ludzie wciąż w dużej mierze zachowują się tak samo.Bambi pisze:Jestem w stanie to zrozumień, podobnie jak misia, jednak kompletnie nie podzielam. Podobać się mogą te filmy osobom, mającym sentyment do tamtych czasów, albo będących zwolennikami satyry społecznej czasów prl-u. Bo wartości w kategorii filmu nie mają one kompletnie żadnej. :)
A tak przy okazji.. Są w ogóle jakieś komedie, które Cię śmieszą? Bez złośliwości pytam.
A z polskich "Zezowate szczęście"?
Monty Python Cię nie śmieszy? Simpsonowie/ Futurama? Filmy Smitha? Martwica Mózgu? :D
O tempora, o mores! ||| HARDCORE JP OGIEŃ JP
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2163
- Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
- Lokalizacja: Trzymiasto
Re: TEST: JAZZ
MP poszczególne skecze. Simpsonowie -lubię bardzo, ale żebym umierał przy tym ze śmiechu to nie, futurama - nie, filmy smitha - nie, chociaż lubię. Martwica mózgu- już nie.
Zezowate szczęście za to zajebiste!!!
Zezowate szczęście za to zajebiste!!!
HAILSA!!!!!
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1538
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: TEST: JAZZ
Weźcie się ogarnijcie i posłuchajcie tych płyt. Są tam dobre i ciekawe rzeczy.
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5207
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: TEST: JAZZ
no ja już wszystkie przesłuchałem, dwa razy
za mało by docenić jeśli jest co doceniać ;)
za mało by docenić jeśli jest co doceniać ;)
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15791
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: TEST: JAZZ
empir pisze: za mało by docenić jeśli jest co doceniać ;)
Chyba własnie po to został zorganizowany ten test. Jako absolutny profan wyższej sztuki jaką jest jazz nie przesłuchałem wszystkich, docenić - no jak by to powiedzieć, w pewnym stopniu doceniam, twórców za umiejętności muzyczne, słuchaczy że widzą w tym wszystkim drugie dno, że potrafią napawać się takimi dźwiękami i odczuwać przyjemność ze słuchania. Przygotowuję się do recenzji albumu który wybrałem. Dajcie znać kiedy i gdzie mam to opublikować.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: TEST: JAZZ
10-ego kończymy test - po prostu przyślijcie mi do tego czasu na priva, co macie do powiedzenia o płytach, a ja to zamieszczę wszystko razem wraz z listą płyt.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15791
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: TEST: JAZZ
Ok.
- Random Apex
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1091
- Rejestracja: 20-05-2012, 11:37
Re: TEST: JAZZ
O, dzięki za przedłużenie - mam opisane 5 albo 6 płyt i naprawdę wierzę, że uda mi się to do końca doprowadzić.
You've got nothing to lose but your lives.
- Random Apex
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1091
- Rejestracja: 20-05-2012, 11:37
Re: TEST: JAZZ
Jak Wam idzie? Ja skończyłam, bardzo ciekawe płyty, niecierpliwię się jak nastolatka przed pierwszą miesiączką, by poznać Wasze typy.
You've got nothing to lose but your lives.
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: TEST: JAZZ
My pracujemy jeszcze w międzyczasie i nie mamy całego dnia na słuchanie jazzu i pisanie recenzji.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- Random Apex
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1091
- Rejestracja: 20-05-2012, 11:37
Re: TEST: JAZZ
Ja również pracuję, nie widać? Codziennie po 8 godzin, pełny etat, że tak się pochwalę ;)
Mój dawny szef mówił: jeśli pracownik musi zostawać po godzinach w pracy, to znaczy, że nie potrafi zarządzać swoim czasem.
Mój dawny szef mówił: jeśli pracownik musi zostawać po godzinach w pracy, to znaczy, że nie potrafi zarządzać swoim czasem.
You've got nothing to lose but your lives.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10006
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: TEST: JAZZ
Ale tak na serio to wolisz rege, nie?;)Random Apex pisze:Jak Wam idzie? Ja skończyłam, bardzo ciekawe płyty, niecierpliwię się jak nastolatka przed pierwszą miesiączką, by poznać Wasze typy.
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: TEST: JAZZ
Nie wszyscy pracują w systemie 8 godzinnym. A szef oczywiście pierdolił :-)Random Apex pisze:Ja również pracuję, nie widać? Codziennie po 8 godzin, pełny etat, że tak się pochwalę ;)
Mój dawny szef mówił: jeśli pracownik musi zostawać po godzinach w pracy, to znaczy, że nie potrafi zarządzać swoim czasem.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- Random Apex
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1091
- Rejestracja: 20-05-2012, 11:37
Re: TEST: JAZZ
Tak na serio to słucham średniowiecznej muzyki sakralnej, ale staram się wmieszać w tłum na forum.est pisze:Ale tak na serio to wolisz rege, nie?;)Random Apex pisze:Jak Wam idzie? Ja skończyłam, bardzo ciekawe płyty, niecierpliwię się jak nastolatka przed pierwszą miesiączką, by poznać Wasze typy.
You've got nothing to lose but your lives.
- Random Apex
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1091
- Rejestracja: 20-05-2012, 11:37
Re: TEST: JAZZ
Ja sobie jego słowa bardzo do serca wzięłam i wychodzę z pracy 5 minut przed czasem. BRAWURA!Lykantrop pisze:Nie wszyscy pracują w systemie 8 godzinnym. A szef oczywiście pierdolił :-)
You've got nothing to lose but your lives.