DEATH IN JUNE

[Riven]

nie no, ja zadnej kasy nie wysle dopoki nie bedzie oficjalnego potwierdzenia ;) no ale kurwa... to chyba nie sciema...

NIE?

[Scaarph]

coś mało entuzjazmu, ja wam odwołam ten koncert.

[Bloodcult]

Bilety niby zaczynają już sprzedawać a nie wiadomo nawet kto organizuje.

może jakiś pojętny uczeń Piony :D

[A.G.]

Dostałam maila o treści:
Koncert jest organizowany przez ekipę odpowiedzialną za kwietniowy koncert OTWATM w Opolu, a także nadchodzący koncert ROME. Oficjalne info na stronach DIJ pojawi się prawdopodobnie dzisiaj,kiedy postawimy stronę www wydarzenia (a już pojawiła się na stronach FB Kima Larsena i Die Weisse Rose).

Chyba ok?

[white_pony]

dziwnie to to wygląda...

[Riven]

przeniesmy sie moze do osobnego tematu o koncercie, ktory zalozyl Buła.
ja tam czekam na oficjalne potwierdzenie i dopiero wysylam kase.

[karenpol]

No i co ??-zdaje się ,ze z Wrocławia wyszło gówno. ..

http://dij30.blogspot.com/

[Maria Konopnicka]

Przesłuchałem Peaceful Snow po kupienie tylko raz i to na dodatek chyba tylko jedną płytę i odłożyłem na półkę. Wczoraj wieczorem coś mnie tknęło, włączyłem i odpadłem zupełnie. Dziś od rana słucham raz jednej, raz drugiej płyty - woda w wannie wystygła mi już dwa razy, zaraz muszę wyjść z domu, przydałoby się zjeść jakieś śniadanie, a ja wciąż siedzę z rozdziawioną paszczą, słucham i gapię się w okno. Przez chwilę nawet wydawało mi się, że widzę za szybą tańczące płatki śniegu, ale to niemożliwe bo właśnie dostrzegłem, że nie odsłoniłem jeszcze zasłon i w pokoju jest ciemno. Wspaniała płyta - nie wiem czy ta instrumentalna nie powala mnie jeszcze bardziej!

[Riven]

instrumentalna jest slaba, ale PS to wspanialy album :) tak zajebisty, ze az boli (nie, nie dupa).

[Maria Konopnicka]

Słaba? No proszę, mnie kładzie na łopatki, jaki przejmujący chłód, smutek, dramaturgia i natchnienie bije z tych fortepianowych, pozornie delikatnych i spokojnych partii.

[Riven]

no ja po prostu wole oryginaly ;) zeby nie bylo, przyjemnie sie tego slucha, ale to takie troche na sile jest. i wlasnie brakuje mi tej subtelnosci, ktora jest podstawowym atrybutem DIJ - zobacz np. jak brzmi fortepianowa wersja But What Ends..., jest zajebiscie napompowana i przebajerzona, na tle minimalistycznego oryginalu, ktory swoja moc buduje na stopniowym nawarstwianiu dzwieku, a nie spektakularnych patentach.

[Maria Konopnicka]

Może ja w te oryginały jeszcze nie wrosłem w takim stopniu żeby mi przeszkadzało. Słucha mi się tego znakomicie - wydawało mi się, że to jedna ze słabszych płyt Death in June - okazuje się jednak, że jej notowania rosną z każdym kolejnym przesłuchaniem.

[moonfire]

Przesłuchałem Peaceful Snow po kupienie tylko raz i to na dodatek chyba tylko jedną płytę i odłożyłem na półkę. Wczoraj wieczorem coś mnie tknęło, włączyłem i odpadłem zupełnie. Dziś od rana słucham raz jednej, raz drugiej płyty - woda w wannie wystygła mi już dwa razy, zaraz muszę wyjść z domu, przydałoby się zjeść jakieś śniadanie, a ja wciąż siedzę z rozdziawioną paszczą, słucham i gapię się w okno. Przez chwilę nawet wydawało mi się, że widzę za szybą tańczące płatki śniegu, ale to niemożliwe bo właśnie dostrzegłem, że nie odsłoniłem jeszcze zasłon i w pokoju jest ciemno. Wspaniała płyta - nie wiem czy ta instrumentalna nie powala mnie jeszcze bardziej!

Mnie weszła od razu, takie zimowe pastorałki nagrał.:) Zgadzam się, płyta jest świetna i odświeżyła formułę po nieco bezpłciowej "The Rule of Thirds".

[Baton]

i odświeżyła formułę po nieco bezpłciowej "The Rule of Thirds".

TRoT jest świetna i wcale nie bezpłciowa, mnóstwo fajnych detali się tam kryje. Dobry przykład płyty, która pozornie niczym się nie wyróżnia, a z bliska okazuje się, że to szczere złoto. Przynajmniej ja to tak widzę.

[Nerwowy]

i odświeżyła formułę po nieco bezpłciowej "The Rule of Thirds".

TRoT jest świetna i wcale nie bezpłciowa, mnóstwo fajnych detali się tam kryje. Dobry przykład płyty, która pozornie niczym się nie wyróżnia, a z bliska okazuje się, że to szczere złoto. Przynajmniej ja to tak widzę.

Nie inaczej. Świetne teksty przede wszystkim.

[Riven]

i odświeżyła formułę po nieco bezpłciowej "The Rule of Thirds".

TRoT jest świetna i wcale nie bezpłciowa, mnóstwo fajnych detali się tam kryje. Dobry przykład płyty, która pozornie niczym się nie wyróżnia, a z bliska okazuje się, że to szczere złoto. Przynajmniej ja to tak widzę.

centralnie wpizdeczke tak dokladnie wlasnie kurwa jest.

[0ms]

Lepsza od tej z lepieniem balwanow - to na pewno ;)

[white_pony]

http://efukt.com/20979_Cocaine_Doesnt_M ... t_Sex.html

: >

[Wódz 10]

I Rose Clouds Of Holocaust upolowany. Za jedyne 6.99 GBP. Wydanie z 1995 roku, ale nie wiem które. Oby nie digi...

Z klasycznych, trudniejszych do zdobycia DIJów potrzebuję Brown Book. Pierwsze płyty łatwo dorwać w reedycjach. Do tego brakuje mi jeszcze Death In June Presents. Najważniejsze, że już mam te podstawowe, najlepsze płyty.

[Bloodcult]

WE DRIVE EAST Tour

21 JUNE 2012 - KIEV - UKRAINE
22 JUNE 2012 - MINSK - BELARUS
23 JUNE 2012 - MOSCOW - RUSSIA
24 JUNE 2012 - ST. PETERSBURG - RUSSIA

Fuller details will follow in the coming days/weeks.

1 or 2 more performances may also be added.

Please note there are no performances planned at present anywhere in the Americas.

Heilige!
Douglas P.