Same here. Ale jak mają nagrać drugiego takiego klocka jak 10.000 hips to niech lepiej zbierają szparagi.mysticcum pisze:"Lateralus" to jedna z moich ulubionych płyt ever.
Tool - 10,000 days
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: Tool - 10,000 days
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- 83koper83
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2078
- Rejestracja: 29-12-2010, 15:07
Re: Tool - 10,000 days
Fakt, że na 10000 dniach za dużo baśni z 1000-ca i jednej nocy w drugiej połowie, ale pierwsza połowa to wynagradza. Chyba faktycznie zakładali, że od pewnego momentu trzeba tego słuchać w odmiennym stanie świadomości.
Kerosene keeps me warm.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1653
- Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: Tool - 10,000 days
No to w zasadzie stare ćpuny są i to bynajmniej nie tylko trawiaste (Rosetta Stoned, hehe), ta muzyka w zasadzie na trzeźwo bardzo dużo traci (chociaż na trzeźwo też się IMO broni bez większych problemów). Do niczego nie zachęcam rzecz jasna, ale warto mieć to na uwadze przy ocenianiu ich albumów.83koper83 pisze:Chyba faktycznie zakładali, że od pewnego momentu trzeba tego słuchać w odmiennym stanie świadomości.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: Tool - 10,000 days
Jak dla mnie 10000 Days to ich najlepsza płyta, więc bardzo jestem ciekaw tego, co tym razem nagrają.
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Tool - 10,000 days
Morph pisze:Same here. Ale jak mają nagrać drugiego takiego klocka jak 10.000 hips to niech lepiej zbierają szparagi.mysticcum pisze:"Lateralus" to jedna z moich ulubionych płyt ever.
przeciez 10000 days jest calkiem ok. wiadomo, ze lateralus to to nie jest ale bardzo przyjemne tool'owe granie
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5334
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
Re: Tool - 10,000 days
ufff bo już się zacząłem przejmować, ze i w tym roku susza
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11201
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: Tool - 10,000 days
Dobra wiadomość - jak wszystko pójdzie bez przeszkód, to za jakiś rok-dwa o tej porze będzie nowy album ;)
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- grot
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1352
- Rejestracja: 24-05-2008, 11:30
- Lokalizacja: Transformed God Basement
Re: Tool - 10,000 days
Wydawnicze demony prędkości to z nich nigdy nie były, tak jak mówisz - rok minimum.
- Odkryłem swoją drugą osobowość. Ma na imię Jan.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5334
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
Re: Tool - 10,000 days
jest mowa o december, załapią się jeszcze na płytę roku 2012
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11201
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: Tool - 10,000 days
Już ja widzę ten december, choć chciałbym się mylić, niemniej czekam z utęsknieniem ;)
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- KreatoR
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1121
- Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
- Lokalizacja: rodowity wrocławianin
Re: Tool - 10,000 days
Nic z tych rzeczy. AEnima i Lateralus. Długie, momentami przydługie płyty, ale jednak pomysły mieli. Zaś 10000 już całkiem się rozwodniło było.ultravox pisze:Jak dla mnie 10000 Days to ich najlepsza płyta, więc bardzo jestem ciekaw tego, co tym razem nagrają.
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11201
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: Tool - 10,000 days
Byleby tylko nie zeszli poniżej pewnego poziomu, to będzie dobrze. W zasadzie nie spodziewam się już po nich czegoś na miarę Ænima czy mojego ulubionego Lateralus, jednak moje oczekiwania wobec nowego albumu nadal są dość wysokie ;)))
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Tool - 10,000 days
Nie będę zaśmiecał tematu w encyklopedii bo samego "Opiate" nie słyszałem, ale za entuzjazmem Pana Sępa dałem Narzędziu szansę, bo zawsze jakos po macoszemu ich traktowałem. Przesłuchałem pierwsze 3 płyty i odrazu zaznaczam że ta opinia to typowe "pierwsze wrażenie" bo chyba tylko debiut przeleciał więcej niż jeden raz.
No i jak narazie to wygląda tak, że z trójki Undertow, Aenima, Lateralus, to debiut jest najłatwiej przyswajalny. Najbardziej energetyczny i dynamiczny, z większą ilością przesterowanych wioseł w kompozycjach i z wokalami które przez większą część płyty uderzają w te rejestry które są tak zajebiste że to głowa boli (czyli nie te mruczanki i czyste wokalizy, ale raczej piekne darcie mordy pełną piersią ;)).
Płyty nr. 2 i 3 to rzeczy na zdecydowanie dłuższe posiedzenia, które wymagają większego skupienia i odpowiednich warunków, bo taki "Lateralus" w autobusie się raczej nie sprawdza (no przynajmniej mnie). Niemniej jest w tym potencjał i napewno warto podrążyć trochę temat.
No i jak narazie to wygląda tak, że z trójki Undertow, Aenima, Lateralus, to debiut jest najłatwiej przyswajalny. Najbardziej energetyczny i dynamiczny, z większą ilością przesterowanych wioseł w kompozycjach i z wokalami które przez większą część płyty uderzają w te rejestry które są tak zajebiste że to głowa boli (czyli nie te mruczanki i czyste wokalizy, ale raczej piekne darcie mordy pełną piersią ;)).
Płyty nr. 2 i 3 to rzeczy na zdecydowanie dłuższe posiedzenia, które wymagają większego skupienia i odpowiednich warunków, bo taki "Lateralus" w autobusie się raczej nie sprawdza (no przynajmniej mnie). Niemniej jest w tym potencjał i napewno warto podrążyć trochę temat.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10156
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: Tool - 10,000 days
Czyli tyle wiadomo, że nic nie wiadomo ;) Ale oni generalnie nigdy się śpieszyli z nowymi krążkami.
The madness and the damage done.
- kampeki
- postuje jak opętany!
- Posty: 438
- Rejestracja: 27-06-2009, 19:47
Re: Tool - 10,000 days
I tu sie kolega myli, wiadomo już jaka data premiery. 2015 :D:D:D:DKurt pisze:Czyli tyle wiadomo, że nic nie wiadomo ;) Ale oni generalnie nigdy się śpieszyli z nowymi krążkami.
Za młody jesteś na Heroda!
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: Tool - 10,000 days
W ich przypadku to niestety całkiem prawdopodobne. To już prędzej nowe Thorns wyjdzie.
The madness and the damage done.
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 6223
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: Tool - 10,000 days
Albo Type O Negative ;-)
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.