THE KNIFE

[hcpig]

Jaki perfidny trybut

[vulture]

fajnie to sobie wykombinowałeś

[grot]

Nie przesadzajcie z tym rockowym pazurem, przecież The Knife to pop\electro. Naciągany ten trybut dla Black Sabbath

[hcpig]

Ale kto pisał, że akurat The Knife ma rockowy pazur?

[grot]

Chodzi mi o to, że jeśli szukasz "electropopu z rockowym atawizmem" jak to, co w linku, to w The Knife go nie znajdziesz.

[hcpig]

Aha.
No to nie chce mi się słuchać całego cd, bo będzie jak z tym "Ray Of Light", wszyscy zachwalali a tu... eeee....

[zekke]

geez jester, co ma moloko, rosin czy SS do the knife?

edit - albo nie, nie odpowiadaj ; p

[Triceratops]

The Knife mnostwo OK. Wokalistka Karin Dreijer Andersson udziala sie goscinnie w norweskim Royksopp na plycie The Understanding, w hiciorze What Else Is There (moge tajnie podlinowac jak ktos chce) , ostatnio zaspiewala na ostaniej plycie dEUS. Fajny ma glos babina a zwlaszcza ten rosyjko-wiejski akcent. Nowa plyta coming soon chyba ze cos przeoczylem.

[Triceratops]

O prosze, jest i temat o The Knife, a ktos tam sie podniecal slabym Fever Ray zdaje sie

[Alsvartr]

Wokalistka Karin Dreijer Andersson udziala sie goscinnie w norweskim Royksopp na plycie The Understanding, w hiciorze What Else Is There (moge tajnie podlinowac jak ktos chce) .

Ogólnie całe "The Understanding" jest bardzo fajne, ale oczywiście"What Else Is There" to największy hicior - 12/10. Poza tym ta laska ma świetny akcent, jak śpiewa te swoje 'eksplołżons' to poprostu wymiękam. Ma swój urok

[Triceratops]

Ogólnie całe "The Understanding" jest bardzo fajne, ale oczywiście"What Else Is There" to największy hicior - 12/10. Poza tym ta laska ma świetny akcent, jak śpiewa te swoje 'eksplołżons' to poprostu wymiękam. Ma swój urok

To zalezy jak dla mnie najwiekszy hicior to jest tangerinowsko-shculzowski Alpha Male, moge go sluchac na okraglo i nonstop

[grot]

jakoś tak przy okazji znalazłem taką ciekawostkę - wzięli się za... operę

[Scaarph]

tak mi się właśnie zdawało, że widziałem gdzieś tu temat o the knife. pytam - jak się ma to do fever ray? ta sama para gumiaków? czy niekoniecznie? bo fever ray znam, a noża ni chuja.

[Triceratops]

imho The Knife duzo lepsze, Fever Ray to tylko wybrany patent z The Knife walkowany nieco do znudzenia , Silent Shout nie do pobicia jest w tej kwestii

[Triceratops]

Jest juz noweThe Knife

[grot]

na poziomie tej piosenki do której link parę postów wyżej?

[twoja_stara_trotzky]

bardzo fajna ta nowa płyta, pierwsza połowa wręcz doskonała, pod koniec nieco gubią klimat, ale i tak jest masa ok.

[Scaarph]

na poziomie tej piosenki do której link parę postów wyżej?

mam nadzieję, colouring of pigeons to bardzo fajny utwór. zaraz się przekonam nausznie, kończy się właśnie silent shout.

[twoja_stara_trotzky]

imho The Knife duzo lepsze, Fever Ray to tylko wybrany patent z The Knife walkowany nieco do znudzenia , Silent Shout nie do pobicia jest w tej kwestii

hehe, wcześniej nie zauważyłem, jak zwykle pierdolisz jak potłuczony. pozdrawiam

[Scaarph]

wczoraj zmieliłem fever ray z 8 razy pod rząd - nie znudziło mi się