Koncertowe podsumowania - przemyślenia zbiorcze
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10492
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Koncertowe podsumowania - przemyślenia zbiorcze
Oooo mamy tutaj jakas mlodziez!
O czym mam z tym .ludziom rozmiazać? Przeciec i tak jestem barbarzyńcom?
Jeśli Bóg jest dawno zaspal. I jest okrucicicielem.
Jeśli Bóg jest dawno zaspal. I jest okrucicicielem.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1420
- Rejestracja: 01-04-2011, 11:14
Re: Koncertowe podsumowania - przemyślenia zbiorcze
Przepraszam cię bardzo, wszyscy jesteśmy młodzieżą...ja na pewno tak się czuję.
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9758
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: Koncertowe podsumowania - przemyślenia zbiorcze
01. Pierwszy koncert - pomijając darmowe spędy to Decapitated/Sceptic/Parricide/Serpentia, 2002
02. Ostatni koncert - Necrot
03. Najgorszy koncert - sporo tego było, najgorzej człowiek wypada jak się da namówić na coś koleżance. Widziałem w ten sposób Batalion d'Amour i Ciryam. Na tym drugim nawet pomysłodawczyni stwierdziła, że to gówno
04. Najgłośniejszy koncert - teoretycznie ponoć Swans na BA, ale od dawna noszę zatyczki akustyczne. Z tych które odczułem to jeden z moich pierwszych Vaderów - kumpel przez dwa dni miał szumy w uszach
05. Najlepszy koncert - nie wiem, ale najbardziej wyczekiwany to Black Sabbath
06. Widziany najczęściej wykonawca - Vader x12
07. Najbardziej zaskakujący koncert - ugryzienie w ramię przez jakąś walniętą łaskę (bo nie chciałem jej przepuścić pod barierki) na Mayhem w 2010 było mocno zaskakujące
08. Cieszę się, że ich/go zobaczyłem - Black Sabbath, Ancient Rites, Slayer, ToN
09. Szkoda, że już ich/go nie zobaczę, a nie miałem okazji wcześniej - Bolt Thrower
10. Następny planowany koncert - może Malevolent Creation?
--
11. Marzenia koncertowe (z realnych) - dodatkowe pytanie ode mnie. - w zasadzie to lista "do zobaczenia przed śmiercią" już raczej wyczyszczona z wszystkich ważnych pozycji
02. Ostatni koncert - Necrot
03. Najgorszy koncert - sporo tego było, najgorzej człowiek wypada jak się da namówić na coś koleżance. Widziałem w ten sposób Batalion d'Amour i Ciryam. Na tym drugim nawet pomysłodawczyni stwierdziła, że to gówno
04. Najgłośniejszy koncert - teoretycznie ponoć Swans na BA, ale od dawna noszę zatyczki akustyczne. Z tych które odczułem to jeden z moich pierwszych Vaderów - kumpel przez dwa dni miał szumy w uszach
05. Najlepszy koncert - nie wiem, ale najbardziej wyczekiwany to Black Sabbath
06. Widziany najczęściej wykonawca - Vader x12
07. Najbardziej zaskakujący koncert - ugryzienie w ramię przez jakąś walniętą łaskę (bo nie chciałem jej przepuścić pod barierki) na Mayhem w 2010 było mocno zaskakujące
08. Cieszę się, że ich/go zobaczyłem - Black Sabbath, Ancient Rites, Slayer, ToN
09. Szkoda, że już ich/go nie zobaczę, a nie miałem okazji wcześniej - Bolt Thrower
10. Następny planowany koncert - może Malevolent Creation?
--
11. Marzenia koncertowe (z realnych) - dodatkowe pytanie ode mnie. - w zasadzie to lista "do zobaczenia przed śmiercią" już raczej wyczyszczona z wszystkich ważnych pozycji
Guilty of being right
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4352
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Koncertowe podsumowania - przemyślenia zbiorcze
No dobrze, wolne mam, to się można pobawić.
01. Pierwszy koncert: nie licząc zupełnie lokalnych, Illusion. Z dużych Paradise Lost/Vader.
02. Ostatni koncert: Eeee... Globaltica 2024?
03. Najgorszy koncert: Trudne. Może te, gdzie byłem zniesmaczony: Sirrah, Rotting Christ x2.
04. Najgłośniejszy koncert: Nie wiem. Kiedyś połowa była tak głośna, że przez kilka dni brzęczało w uszach.
05. Najlepszy koncert: Nie da się wskazać jednego. Nie wiem. Kilka czysto subiektywnych: My Dying Bride 1996, Portishead 2014, Faith no More 2009, Muse 2010.
06. Widziany najczęściej wykonawca: Illusion, Acid Drinkers. Takie czasy.
07. Najbardziej zaskakujący koncert: Wrekmeister Harmonies z muzykami Godspeed You! Black Emperor. Najbardziej wstrząsający, jaki widziałem. Wszystko to w tłumie ok. 50 osób.
08. Cieszę się, że ich/go zobaczyłem: David Gilmour w Stoczni Gdańskiej, Wrekmeister Harmonies, Nick Cave and the Bad Seeds, Primordial, Entombed AD, Sanctuary, Niyaz, Mysticum, Gehenna, Lake of Tears, Pyogenesis, Orphaned Land. Na pewno coś pominąłem. Dużo rzeczy mnie ucieszyło. Niektóre pewnie jeszcze zobaczę.
09. Szkoda, że już ich/go nie zobaczę, a nie miałem okazji wcześniej: Bolt Thrower, TON, Dissection, Nevermore, Angelcorpse. Na pewno coś pominąłem.
10. Następny planowany koncert: Brak sprecyzowanych planów.
11. Marzenia koncertowe (z realnych) - Devin Townsend z Anneke van Giersbergen (mało realne, ale realne), Ethel Cain, czas pokaże co jeszcze.
01. Pierwszy koncert: nie licząc zupełnie lokalnych, Illusion. Z dużych Paradise Lost/Vader.
02. Ostatni koncert: Eeee... Globaltica 2024?
03. Najgorszy koncert: Trudne. Może te, gdzie byłem zniesmaczony: Sirrah, Rotting Christ x2.
04. Najgłośniejszy koncert: Nie wiem. Kiedyś połowa była tak głośna, że przez kilka dni brzęczało w uszach.
05. Najlepszy koncert: Nie da się wskazać jednego. Nie wiem. Kilka czysto subiektywnych: My Dying Bride 1996, Portishead 2014, Faith no More 2009, Muse 2010.
06. Widziany najczęściej wykonawca: Illusion, Acid Drinkers. Takie czasy.
07. Najbardziej zaskakujący koncert: Wrekmeister Harmonies z muzykami Godspeed You! Black Emperor. Najbardziej wstrząsający, jaki widziałem. Wszystko to w tłumie ok. 50 osób.
08. Cieszę się, że ich/go zobaczyłem: David Gilmour w Stoczni Gdańskiej, Wrekmeister Harmonies, Nick Cave and the Bad Seeds, Primordial, Entombed AD, Sanctuary, Niyaz, Mysticum, Gehenna, Lake of Tears, Pyogenesis, Orphaned Land. Na pewno coś pominąłem. Dużo rzeczy mnie ucieszyło. Niektóre pewnie jeszcze zobaczę.
09. Szkoda, że już ich/go nie zobaczę, a nie miałem okazji wcześniej: Bolt Thrower, TON, Dissection, Nevermore, Angelcorpse. Na pewno coś pominąłem.
10. Następny planowany koncert: Brak sprecyzowanych planów.
11. Marzenia koncertowe (z realnych) - Devin Townsend z Anneke van Giersbergen (mało realne, ale realne), Ethel Cain, czas pokaże co jeszcze.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?