BLOOD OF HEROES (m.in. Broadrick, Laswell)

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

11-05-2010, 22:59

Triceratops pisze: no dosc ryzykowna teza bo i eno i roxy music posrednio w okresie avalon moga byc i bywaja podciagani do granic gatunku, predzej gary numan i kraftwerk chociaz idee jakie przyswiecaly steve'owi strange'owi byly zupelnie inne i niezwiazane z ta muzyka hehe.
Z tym, że ja nie mówię, co jest "podciągane do granic gatunku", tylko co dało podstawy do wytworzenia się takiej stylistyki. Dla mnie ta linia rozwojowa wygląda w skrócie tak, że najpierw były to eksperymenty Briana Eno i Roxy Music oraz ta część krautu, która poszła w elektronikę i jakiś muzyczny "new age", potem coraz śmielsze wykorzystanie syntezatorów przez zespoły new wave, no i ostatecznie pojawienie się "nowego romantyzmu", jako radykalizacja tego procesu wspomagana fascynacją tymi wczesnymi wykonawcami.
Triceratops pisze:byl tylko jeden zespol do ktorego pasowaly te wszystkie zespoly powzyej ale tan akurat twierdzil ze nie gra new romantic :mrgreen:
No, to nie wiem, ale pewnie chodzi Ci o Japan.
BTW jeśli to jest New Romantic, to mogłem spokojnie wymienić, ale nie chce mi przez klawiaturę przejść, że Sylvian grał w kapeli związanej z tym nurtem.
Triceratops pisze:no juz nie chce mi sie wracac do tego i drazyc ale to bylo to samo co z new romantic, pewnie tez cie radio uprzedzilo hehe
Gówno prawda akurat, ale pewnie będzie jeszcze sposobność do tego wrócić.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Re:

11-05-2010, 23:42

Bloodcult pisze:
longinus696 pisze: Ale zaraz, zaraz. co ta wypowiedź robi w naszej dyskusji o Zornie i Laswellu? WYPOWIEDŹ SPRZED 5 LAT - PÓŁ DEKADY! R-O-T-F-L !!!! Nie potrafisz normalnie dyskutować, więc metodą paparazzi sięgasz do jakichś materiałów wygrzebanych z otchłani dziejów. No, to jesteś cały Ty - malutki chujek - intrygant, który zamiast argumentować, od samego początku wyciąga jakieś nic nie znaczące asy z rękawa. Sorry, ale jesteś dla mnie zwykłym pośmiewiskiem. Mnie by nawet do głowy nie przyszło, żeby w zupełnie innej dyskusji wyciągać jakieś zaszłości - no, ale to jest właśnie miara człowieka - proponuję żebyś założył na mnie jakąś czarną teczkę - nawet Ci podpowiem, że w tej samej dyskusji jest kilka negatywnych zdań o Motorhead, których dzisiaj bym już nie wypowiedział.
4m pisze: Napisałem Ci już: Przestań być taką pierdoloną cipą! Stań przed tą piękną, mocną muzyką i użyj wreszcie swoich uszu jak mężczyzna. Dosłuchaj co trzeba i popraw się :)
Co ty z tymi "cipami" - rozumiem, że to taki kompleks. Dzisiaj pokazałeś, że jesteś cipą na całego. Stąd pewnie twoje usilne zapychanie uszu tym całym jazgotem - ubzdurałeś sobie, że to muza dla prawdziwych facetów, do których chciałbyś dołączyć. Niestety, to nie z muzyki się bierze :lol: :lol: :lol:
http://www.nowamuzyka.pl/artykul.php/31 ... nego-Snoba
Uprawiaj niczym nieskrępowaną sofistykę, wdając się w długie, jałowe i bezowocne dyskusje, w których merytoryczne argumenty ustępują miejsca daleko idącym wnioskom na temat życia osobistego twojego rozmówcy i jego zdolności intelektualnych. Adwersarzy traktuj bez litości, w myśl zasady, że najlepszą obroną jest atak, podkreślając przy tym, że nie zależy ci na "osobistych wycieczkach".

Dobrym pomysłem jest też zarzucanie innym własnych przywar: na psychologicznych zasadach wyparcia i projekcji zadziała to zarówno budująco dla twojego ego, jak i druzgocąco dla przeciwnika. Im więcej trollujesz, tym szybciej wygrasz polemikę.
:mrgreen:
:lol: :lol: :lol:
stare, ale celne jak zawsze hehe
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7637
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: BLOOD OF HEROES (m.in. Broadrick, Laswell)

11-05-2010, 23:57

oprócz przykazania trzeciego (choć pewnie zaraz się dowiemy gdzie to 4m nie bywa :) ) to chyba wszystkie są celne :D
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17921
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re:

12-05-2010, 08:43

longinus696 pisze:Z tym, że ja nie mówię, co jest "podciągane do granic gatunku", tylko co dało podstawy do wytworzenia się takiej stylistyki. Dla mnie ta linia rozwojowa wygląda w skrócie tak, że najpierw były to eksperymenty Briana Eno i Roxy Music oraz ta część krautu, która poszła w elektronikę i jakiś muzyczny "new age", potem coraz śmielsze wykorzystanie syntezatorów przez zespoły new wave, no i ostatecznie pojawienie się "nowego romantyzmu", jako radykalizacja tego procesu wspomagana fascynacją tymi wczesnymi wykonawcami.
To nie byl styl , ktory ewoluowal z czegos, wczesniej byla elektronika a potem nagle Steve Strange z pomoca Midge Ure, paru kolesi z Magazine i innych stworzyli zespol i plyte , ktora zdefiniowala i stworzyla gatunek, bez ogladania sie na wplywy, prawie i praktycznie na potrzeby klubowe. Trudno sie tam doszukiwac zainteresowania krautrockiem u mlodych hedonistow zafacynowanych w rownej czesci jak muzyka stylem ubierania sie.
longinus696 pisze: No, to nie wiem, ale pewnie chodzi Ci o Japan.
Ultravox. Jezeli ktos zna Vienne to nie ma problemu z wylapaniem roznego rodaju nawiazan, chocby w Mr.X w ktorym wyraznie slychac echa Kraftwerk. To bardzo rockowa plyta, najbardziej rockowa w calym kanonie i pelno w niej nawiazan do tego rodzaju rocka.
longinus696 pisze: BTW jeśli to jest New Romantic, to mogłem spokojnie wymienić, ale nie chce mi przez klawiaturę przejść, że Sylvian grał w kapeli związanej z tym nurtem.
A co to new romantic, gorsze od np jakiegos tam metalu? Przynajmniej to szczere bylo, wlasnie oceniasz bez znajomosci. Przejsc moze, ale na ktorej plycie grali ? :D Bez orientacji w new romantic nie mozesz tego stwierdzic. Japan byl na tyle eklektyczny, ze gral i rejony postpunka i rejony new romantic. I dlatego to byl wielki zespol, poszukiwali a nie trwali czego nie mozna powiedziec np o wieksosci dzisiejszego metalu.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
4m
weteran forumowych bitew
Posty: 1277
Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...

Re:

12-05-2010, 10:10

longinus696 pisze:
4m pisze: Sam się 'racz nie kanfabulować' :lol: Dyskutując walisz tyle idiotyzmów, że już się w nich gubisz, na poprawę pamięci:
longinus696 pisze:Już od dłuższego czasu spora część wypocin Zorna widzi mi się jako granie dla przeintelektualizowanych studentów i napuszonych krytyków.
longinus696 pisze:Brötzmann, Frith albo Zorn [...] ponagrywali setki identycznie jazgotliwych i po prostu nudnych albumów, których zwyczajnie nie da się słuchać, a jeśli się da, to jest to podyktowane zwykłym snobizmem.
longinus696 pisze:Miles Davies - rozprobagowany przez media. Słuchany przez snobujących się studentów.
Ostatnia wypowiedź - co to jest? To moja wypowiedź z dyskusji z BadBloodem sprzed 5 lat. Przez ten czas zdążyłem zmienić opinię na temat twórczości Milesa o 180 stopni i całkiem możliwe, że nawet dałem to odczuć tutaj - na forum. Co ciekawe, w tym samym czasie estyma jaką darzyłem Zorna malała.
Ha! I co - ja konfabuluję?! :lol: Typowa z Ciebie bezwładna chorągiewka, zmieniasz zdanie o 180 stopni w zależności od tego jak wiaterek zawieje :) W każdym razie trochę szacun, że to sam szczerze przyznałeś.
longinus696 pisze:WYPOWIEDŹ SPRZED 5 LAT - PÓŁ DEKADY! R-O-T-F-L !!!! Nie potrafisz normalnie dyskutować, więc metodą paparazzi sięgasz do jakichś materiałów wygrzebanych z otchłani dziejów.
Wyrażasz swoje chore teorie o Milesie, zapamiętuję je i przy tej dyskusji wyrażasz znów te swoje chore teorie o Zornie. Stwierdzam podobieństwo, zarzucasz mi konfabulacje, pokazuję podobieństwo w Twoich wypowiedziach to znów płaczesz, że to wypowiedzi sprzed 0,05 wieku czy 0,5 dekady. Zresztą po co się tak upierasz, jestem pewien, że za rok, dwa wiaterek znów inaczej Ci zawieje i dorośniesz wreszcie do Zorna :) W Twoim wieku najwyższa pora, ostatni gwizdek powiedziałbym nawet :lol:
from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
Awatar użytkownika
4m
weteran forumowych bitew
Posty: 1277
Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...

Re: BLOOD OF HEROES (m.in. Broadrick, Laswell)

12-05-2010, 10:14

Drone pisze:Chodzą słuchy, że 4m nosi okulary i jest grzeczny.
Zalecam jak najszybszą wymianę aparatu słuchowego na sprawny, doktorze :wink:
from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17921
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Re:

12-05-2010, 10:30

4m pisze:Wyrażasz swoje chore teorie o Milesie, zapamiętuję je i przy tej dyskusji wyrażasz znów te swoje chore teorie o Zornie. Stwierdzam podobieństwo, zarzucasz mi konfabulacje, pokazuję podobieństwo w Twoich wypowiedziach to znów płaczesz, że to wypowiedzi sprzed 0,05 wieku czy 0,5 dekady. Zresztą po co się tak upierasz, jestem pewien, że za rok, dwa wiaterek znów inaczej Ci zawieje i dorośniesz wreszcie do Zorna :) W Twoim wieku najwyższa pora, ostatni gwizdek powiedziałbym nawet :lol:

Nie inaczej, 4m ma racje. Trzeba brac odpowiedzialnosc za to co sie pisze niezaleznie do tego kiedy to bylo, w koncu moze to nauczy kogos zastanowic sie trzy razy zanim sie pierdolnie bzdure. Bo wedlug tego co pisze longinus np taki farfal byl znakomitym kandydatem na prezesa tvp mimo ze wczesniej byl nazi-skinem, przeszlosc przeciez nie ma znaczenia :lol: W tej sytuacji logninus moze tylko przeprosic za to ze wygadywal ( i wygaduje) glupoty i nic wiecej, ja np pamietam wypowiedzi piota trockiego sprzed 6-7 lat i z upodobaniem od czasu do czasu mu to wypominam hehe
woodpecker from space
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

12-05-2010, 19:34

4m pisze: Ha! I co - ja konfabuluję?! :lol:

Oczywiście, że konfabulujesz. rozmawiamy o Zornie, a ty nagle wyskakujesz z jakąś prastarą wypowiedzią na temat Milesa Davisa. No, co to ma do rzeczy?
4m pisze:Typowa z Ciebie bezwładna chorągiewka, zmieniasz zdanie o 180 stopni w zależności od tego jak wiaterek zawieje :) W każdym razie trochę szacun, że to sam szczerze przyznałeś.
Hahaha... za to ty jesteś stały jak beton i nigdy zdania nie zmieniasz. W każdym razie trochę szacun, że to sam szczerze przyznałeś :lol:
4m pisze:Wyrażasz swoje chore teorie o Milesie, zapamiętuję je i przy tej dyskusji wyrażasz znów te swoje chore teorie o Zornie. Stwierdzam podobieństwo, zarzucasz mi konfabulacje, pokazuję podobieństwo w Twoich wypowiedziach to znów płaczesz, że to wypowiedzi sprzed 0,05 wieku czy 0,5 dekady. Zresztą po co się tak upierasz, jestem pewien, że za rok, dwa wiaterek znów inaczej Ci zawieje i dorośniesz wreszcie do Zorna :) W Twoim wieku najwyższa pora, ostatni gwizdek powiedziałbym nawet :lol:
ROTFL, chyba na głowę upadłeś, że będę ci się tłumaczył ze zmiany zdania na temat jakiegoś tam wykonawcy - różne są etapy w życiu i różnie się na pewne rzeczy patrzy. Natomiast, wyskakiwanie z taką wspominką to śmiech na sali. No, ale przecież to typowe dla ciebie. Zawsze byłeś śmiesznym chujkiem i na tym forum nie raz to udowodniłeś.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: BLOOD OF HEROES (m.in. Broadrick, Laswell)

12-05-2010, 19:38

longinus, pierdol go. tracisz czas.

wiem co mowie, hehe
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17921
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: BLOOD OF HEROES (m.in. Broadrick, Laswell)

12-05-2010, 21:18

A ty czego skaczesz, przeciez 4m ma racje.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

12-05-2010, 21:21

Triceratops pisze:To nie byl styl , ktory ewoluowal z czegos, wczesniej byla elektronika a potem nagle Steve Strange z pomoca Midge Ure, paru kolesi z Magazine i innych stworzyli zespol i plyte , ktora zdefiniowala i stworzyla gatunek, bez ogladania sie na wplywy, prawie i praktycznie na potrzeby klubowe. Trudno sie tam doszukiwac zainteresowania krautrockiem u mlodych hedonistow zafacynowanych w rownej czesci jak muzyka stylem ubierania sie.
Jak nie ewoluował - to co, powstał w próżni? To jest właśnie naciągane gadanie. Oczywiście można się spierać, że słychać to, czy tamto, ale jasne jest chyba, że coraz odważniejsze użycie syntezatorów przez zespoły nowofalowe przygotowywało grunt pod takie granie. Z kolei na New Wave zdecydowanie wpłynęły kapele z wczesnych lat 70-tych
Triceratops pisze: Nie inaczej, 4m ma racje. Trzeba brac odpowiedzialnosc za to co sie pisze niezaleznie do tego kiedy to bylo, w koncu moze to nauczy kogos zastanowic sie trzy razy zanim sie pierdolnie bzdure. Bo wedlug tego co pisze longinus np taki farfal byl znakomitym kandydatem na prezesa tvp mimo ze wczesniej byl nazi-skinem, przeszlosc przeciez nie ma znaczenia :lol: W tej sytuacji logninus moze tylko przeprosic za to ze wygadywal ( i wygaduje) glupoty i nic wiecej, ja np pamietam wypowiedzi piota trockiego sprzed 6-7 lat i z upodobaniem od czasu do czasu mu to wypominam hehe
ROTFL! Jakiej odpowiedzialności? Nie za dużych słów używasz do takiej błahostki?
A porównywanie zmian w upodobaniach do odpowiedzialności za przeszłość nazistowską zakrawa na paranoję i tu chyba nie ma wątpliwości – trochę nie ta skala. No, ale jesteś teraz tak nakręcony, że będziesz z uporem maniaka mówił, że to bez znaczenia.
Na koniec warto przypomnieć, że gust się kształtuje w miarę poznawania muzyki i jakieś tam przewartościowania nie powinny dziwić – właściwie nie potrafię sobie wyobrazić człowieka, który jest w stanie tego uniknąć. Najwyraźniej 4m i Triceratops urodzili się z już ukształtowanymi upodobaniami – w każdym razie w internecie można sprawiać takie wrażenie, jak się człowiek uprze.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: BLOOD OF HEROES (m.in. Broadrick, Laswell)

12-05-2010, 21:22

nie ma, ale juz chuj z tym, ja sugerowalem zeby olac trollowanie wiec sam sie nie dam i mowie papa
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17921
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re:

12-05-2010, 22:29

longinus696 pisze:Jak nie ewoluował - to co, powstał w próżni? To jest właśnie naciągane gadanie. Oczywiście można się spierać, że słychać to, czy tamto, ale jasne jest chyba, że coraz odważniejsze użycie syntezatorów przez zespoły nowofalowe przygotowywało grunt pod takie granie. Z kolei na New Wave zdecydowanie wpłynęły kapele z wczesnych lat 70-tych
Jezeli wlaczysz Ultravox, Talk Talk, Duran Duran, Classix Nouveaux i Visage to zobaczysz, ze tak naprawde niewiele ich laczy, Kazdy mial inne pobudki, cele, idee, inspiracje i muzyke a sam nurt trwal moze 2 gora 3 lata. Mniejsza z tym , nie chce mi sie dywagowac na akurat ten temat.
longinus696 pisze: ROTFL! Jakiej odpowiedzialności? Nie za dużych słów używasz do takiej błahostki? A porównywanie zmian w upodobaniach do odpowiedzialności za przeszłość nazistowską zakrawa na paranoję i tu chyba nie ma wątpliwości – trochę nie ta skala.
Ej no nie przesadzaj, mowie o poziomie i wadze forum, na ktorym sie dyskutuje a porownanie dobre jak kazde inne, waga nie ma znaczenia a sam fakt, zmiany pogladow z wyjatkiem jednego ALE. Jak to sie mowi tylko krowa nie zmienia pogladow ALE eby wyrazac jakis poglad trzeba miec jakies uprawnienia a jezeli sie wyraza taka a nie inna opinie o Milesie Davisie to trzega miec jakies ku temu podstawy. Wyjscia sa 2: 1.nie znales Davisa i wyrazales opinie 2.Znales ale nie rozumiales, nie podobal ci sie, malo sluchales. Tak czy siak wychodzi po prostu, ze szafowales slowami ryzykujac opinie kolesia, ktory wygaduje zdanie na tematy na ktore nie ma pojecia. Takie cos sie ciagnie potem dlugo, bo niby dlaczego kazdy mial marie za klauna forum? Za wlasnie takie durne wypowiedzi. Zatem czy w kosciele, czy w pracy czy na forum warto czesto zwazyc slowo.
longinus696 pisze: No, ale jesteś teraz tak nakręcony, że będziesz z uporem maniaka mówił, że to bez znaczenia.
Na koniec warto przypomnieć, że gust się kształtuje w miarę poznawania muzyki i jakieś tam przewartościowania nie powinny dziwić – właściwie nie potrafię sobie wyobrazić człowieka, który jest w stanie tego uniknąć. Najwyraźniej 4m i Triceratops urodzili się z już ukształtowanymi upodobaniami – w każdym razie w internecie można sprawiać takie wrażenie, jak się człowiek uprze.
Nie jestem nakrecony, tylko krowa nie zmienia pogladow. Ale wtedy trzeba sie przyznac do bledu, posypac glowe popiolem, ukorzyc sie i obiecac poprawe i niestety przyznac sie do porazki a nie robic z tego zarzut adwersarzowi ze pamieta :lol: Nie chcesz chyba powiedziec, ze fajnie by ci sie dyskutowalo z kims , kto zmienia zdanie co chwile bo nagle doczytal w wikipedii albo sciagnal i dosluchal w koncu albo mu kolega przez gg dopowiedzial? ? Na kazdym forum tak to dziala i dzialalo i raczej dzialac bedzie , ze niejeden niejednemu niejedno wypomine i tak sie ryzykuje czesto potem opinie takiego a nie innegokonfabulanta czy znanego bajeranta :lol: .
Konsekwencja ponad wszystko. Mowa srebrem ale milczenie zlotem hehe
woodpecker from space
Arisowicz
w mackach Zła
Posty: 788
Rejestracja: 27-06-2009, 01:48

Re: BLOOD OF HEROES (m.in. Broadrick, Laswell)

13-05-2010, 02:49

dobra płyta.
Awatar użytkownika
evildead
weteran forumowych bitew
Posty: 1105
Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
Lokalizacja: KRK

Re: BLOOD OF HEROES (m.in. Broadrick, Laswell)

13-05-2010, 07:07

Rzyg pisze:dobra płyta.
nie offtopuj
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7637
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: BLOOD OF HEROES (m.in. Broadrick, Laswell)

15-05-2010, 00:13

jakby to kogoś interesowało to Enduser wystąpi we Wrocławiu 28 maja w klubie Firlej.
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

22-06-2010, 22:53

Gdyby kogoś interesiło to coś takiego ma się pojawić nakładem Ohm Resistance:
NEXT RELEASE 17M OHM: NECESSARY "VOLDSLØKKA" featuring Ted Parsons on the kit and a great dub band surrounding him from Oslo!
kilka sampli:
http://www.myspace.com/nicoslo
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: BLOOD OF HEROES (m.in. Broadrick, Laswell)

22-06-2010, 22:56

Mnie interesuje, bo co biorę z Ohm ostatnio to mnie pozytywnie zaskakuje. Czy to niezobowiązujące ~D'n'B od Silent Killer czy SST, czy ciężkie i naprawdę dobre Imaginary Forces, czy to dwie megapetardy w postaci BoH i Pogardy. Tak więc i to na pewno obadam.

EDIT: Ten tytułowy VOLDSLØKKA jest :!:, ciekawe co to za JKB mix :D??
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

22-06-2010, 23:34

Morph pisze:Mnie interesuje, bo co biorę z Ohm ostatnio to mnie pozytywnie zaskakuje. Czy to niezobowiązujące ~D'n'B od Silent Killer czy SST, czy ciężkie i naprawdę dobre Imaginary Forces, czy to dwie megapetardy w postaci BoH i Pogardy. Tak więc i to na pewno obadam.

EDIT: Ten tytułowy VOLDSLØKKA jest :!:, ciekawe co to za JKB mix :D??
no dobre to dobre, też czekam.
Coś tam było! Człowiek!
ODPOWIEDZ