Lubisz hardcore? A może punk/oi?

[trup]

No ale jak, oczekiwałeś, że będzie to sophisticated industrial prog punk jazz?
Świeża krew. Świeża energia. + Gacie. Cycki. Jest jazda.

a gdzie ten temat o speed metalu? Bo nie widzę...

[Ascetic]

Cycków nie widzę. Gacie widzę. Widzę też, że nie ten dział.

A spid metyl to pod co się podciąga? Ona gacie ma dobrze podciągnięte, też dobrze podciągnij muzykę Honorci. Ok?

[trup]

Cycków nie widzę. Gacie widzę. Widzę też, że nie ten dział.

A spid metyl to pod co się podciąga? Ona gacie ma dobrze podciągnięte, też dobrze podciągnij muzykę Honorci. Ok?

se sam podciagnij. Nie chce mi się szukać.
Ja gacie ściagam.

[Ascetic]

Bez sensu.

[est]

Pasowałoby może bardziej do crust tematu, ale pierwiastków hc jest mniej więcej tyle samo. Poza tym tutaj chyba więcej ludzi posłucha, a jest czego, bo to elegancki, ciężki wpierdol. Ugh!

[est]

I jeszcze to. Niby miks oczywistych wpływów, ale robi wpierdol te parę minut.

[HCDamage]

Na dzień dobry.

[wonsz]

I jeszcze to. Niby miks oczywistych wpływów, ale robi wpierdol te parę minut.

szkoda, że aż tak krótkie, prosi się o jeszcze ze dwa wałki.


coś ma w sobie ten materiał, ale nadal nie umiem jednoznacznie stwierdzić czy mi się podoba.


tu za to wpierdol prima sort.

[piotraz]

Fajnie, na luzie, bez spiny... Est, mol, wonsz a nawet i Sybir z asceticem może rzucić uchem;)

[est]

Bdb, drugi raz obracam.

[piotraz]

Hauser w wersji demo na BC jeszcze lepszy

[HCDamage]

Fajnie, na luzie, bez spiny... Est, mol, wonsz a nawet i Sybir z asceticem może rzucić uchem;)

Nie znałem ale dobre w chuj.

[Szalony Opos]

PERKELE czyli szwedzcy street punkowcy z Goteborga. Wystartowali w 93 a ich pierwszy album to typowy Viking Rock. Osobiście natomiast uwielbiam płytę No Shame i tego "rozklekotanego" oi!punka jakiego tam grali. Poza tym ten album pełen jest hiciorów: chociażby tytułowy No Shame, A song for you czy też Yellow and Blue. Chłopakom z czasem chyba się gust zmienił, bo na ostatnim albumie poszli bardziej w klimaty rockowo metalowe. Lubię nadal chociaż najczęściej wracam do albumu No shame

[est]

Ciekawe

[wonsz]

Ciekawe

przyjemny materiał. nie wiem czy było:

[est]

Ja nie kojarzę. Niezłe Melt Banana na wokalu.

[Mol]

Fajnie, na luzie, bez spiny... Est, mol, wonsz a nawet i Sybir z asceticem może rzucić uchem;)

No, takie faktycznie bez spiny, wyczuwam spory potencjal koncertowy. No i Charzykowy - calkiem niedaleko.

[est]

Nowy wypust Iron Firtress Records.

[RippingHeadache]

Sub Pop wznawia wszystkie albumy The Gits, wreszcie będzie można kupić je na winylu w normalnej cenie. Remaster zrobił Jack Endino, Cyfrowa wersja brzmi bdb, choć oryginałom też niczego nie brakowało.

[piotraz]