DEATH IN JUNE

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Death In June

26-11-2010, 09:34

jak komus malo foretpianowego death in june, to polecam obadac klipy tego goscia:


ten cover to absolutne mistrzowstwo

edit: haha, no kurwa nie dziwne, to jest facet ktory gra na tym nowym DIJ :lol: przypadkiem zauwazylem
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Death In June

28-11-2010, 09:36

kurwa no, przezajebisty album. strasznie mi sie wkreca.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
white_pony
weteran forumowych bitew
Posty: 1047
Rejestracja: 12-10-2010, 06:55
Lokalizacja: krakau

Re: Death In June

28-11-2010, 10:24

warto.








Obrazek
do not make equal what is unequal
Awatar użytkownika
megawat
weteran forumowych bitew
Posty: 1354
Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
Lokalizacja: mathplanet

Re: Death In June

29-11-2010, 00:14

Riven pisze:- But what ends when the symbols shatter
- Rose clouds of holocaust
- The world that summer
- Nada
- Operation Hummingbird

w tej kolejnosci
poza tym obowiazkowo: DIJ & Boyd Rice - Scorpion Wind
Dobry zestaw. Tylko bym zmienił dwie ostanie pozycje. :D
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
Awatar użytkownika
white_pony
weteran forumowych bitew
Posty: 1047
Rejestracja: 12-10-2010, 06:55
Lokalizacja: krakau

Re: Death In June

29-11-2010, 01:11

Riven pisze:- But what ends when the symbols shatter
- Rose clouds of holocaust
- The world that summer
- Nada
- Operation Hummingbird

w tej kolejnosci
poza tym obowiazkowo: DIJ & Boyd Rice - Scorpion Wind
zgadzam sie w całej rozciągłosci. te same albumy, ta sama kolejnosc.

DiJ ma mocny merch.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kiedys skompletuje sobie całą zastawe :D
do not make equal what is unequal
Awatar użytkownika
Wódz 10
rasowy masterfulowicz
Posty: 2041
Rejestracja: 15-12-2006, 20:44

Re: Death In June

29-11-2010, 17:51

Czyli mam rozumieć, że nowy album jest mniej ascetyczny niż poprzedni?

A tak w ogóle, to jak można zapominać o rewelacyjnym The Wall Of Sacrifice? ;)
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Death In June

29-11-2010, 19:22

a kto tu zapominal? ta lista byla podana w odpowiedzi na prosbe o rekomendacje plyt DIJ na poczatek. The Wall nie jest specjalnie przystepnym albumem.

nowy Death in June jest bardziej ascetyczny niz poprzedni. albo odrobine mniej - zalezy pod jakim katem spojrzec, w kazdym razie w tym wzgledzie sa bardzo zblizone. najlepiej sam posluchaj, bo jest to jedna z najlepszych plyt tego roku.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
YNKE
w mackach Zła
Posty: 865
Rejestracja: 08-03-2009, 22:13
Lokalizacja: Kłodzko

Re: Death In June

03-12-2010, 20:33

Zajebista jest ta płyta, jakoś nigdy nie ciągnęło mnie do muzy typu fortepian + wokal, zawsze jak coś takiego słyszałem to oczy same mi się zamykały, piwo wypadało z łapy a faja z gęby. Death in June po The Wall of Sacrifice jakoś zaniedbałem i widzę że
trzeba koniecznie nadrobić te zaległości.
„Z delikatną ostrożnością pierdzę, żebym się nie zesrał”
Awatar użytkownika
Wódz 10
rasowy masterfulowicz
Posty: 2041
Rejestracja: 15-12-2006, 20:44

Re: Death In June

03-12-2010, 21:12

Riven pisze: jest to jedna z najlepszych plyt tego roku.
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6558
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: Death In June

04-12-2010, 01:32

Wódz Dziesięć Niedźwiedzi pisze:
Riven pisze: jest to jedna z najlepszych plyt tego roku.
Piękny album.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Death In June

04-12-2010, 01:34

w sumie rzadko sie zdarza, zeby jakis zespol nagral na nowej plycie numery na poziomie swoich najlepszych hitow (A nauesa, wolf rose, maverick chamber) - tak , jakby Slayer nagral drugie Postmortem
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

04-12-2010, 01:47

Nerwowy pisze:
Wódz Dziesięć Niedźwiedzi pisze:
Riven pisze: jest to jedna z najlepszych plyt tego roku.
Piękny album.
jest na razie ok, ale "The Rule Of Thirds" jest dla mnie o wiele lepsze.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Death In June

04-12-2010, 01:53

posluchasz jeszcze z 10 razy i dojdziesz do slusznego wniosku, ze jest to plyta rownie dobra ;)
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

04-12-2010, 02:01

Riven pisze:posluchasz jeszcze z 10 razy i dojdziesz do slusznego wniosku, ze jest to plyta rownie dobra ;)
albo posłucham jeszcze z 20 razy i dojdę do słusznego wniosku, że jednak kilka utworów za bardzo odstaje i to The Rule Of Thirds Dictates My Life ;)
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Death In June

04-12-2010, 09:11

mi w tej chwili tak mocno nie pasuje tylko jeden kawalek - my company of corpses. zupelnie mi sie nie podoba - jakis taki ckliwy , z banalnym tekstem (chyba - bo oceniam bez bookletu). sa jeszcze ze 2-3 mniej frapujace, ale w sumie dokladnie taka sama sytuacja jest IMO na The rule of thirds ;) tam tez sa jakies mniej szczegolne fragmenty. swoja droga sprytny myk z ta zmiana instrumentu - gdyby to wydal w takiej samej aranzacji jak na TroT, to byloby odcinanie kuponowi "stara sesja nagraniowa" ;p

Rose clouds czy The world that summer to to nie jest, ale i tak mamy kawal porzadnej muzyki.
Zastanawiam sie w tej chwili nad kompletnie peweksowskim zestawieniem - Peaceful snow vs. Baalstorm. ale tym razem sa to plyty tak kompletnie inne, ze chyba nie ma co sie wysilac. poprzednie starcie wygral bezapelacyjnie Douglas, teraz nie jest juz tak latwo, bo Tibet poszedl po rozum po glowy i olal pompe na rzecz wyrafinowania.
YNKE pisze:Death in June po The Wall of Sacrifice jakoś zaniedbałem i widzę że
trzeba koniecznie nadrobić te zaległości.
what ends when the symbols shatter nie znasz? jak nie to szykuj sie na odloty
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6558
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: Death In June

04-12-2010, 13:25

Mi się właśnie to DiJ nowe zdecydowanie bardziej podoba niż tegoroczne C93, które może i jest dobre, ale jakoś tak nie przyciąga na dłuższą metę...
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
white_pony
weteran forumowych bitew
Posty: 1047
Rejestracja: 12-10-2010, 06:55
Lokalizacja: krakau

Re: Death In June

04-12-2010, 13:27

Riven pisze: what ends when the symbols shatter nie znasz? jak nie to szykuj sie na odloty
moja ulubiona.
do not make equal what is unequal
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3285
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: Death In June

04-12-2010, 21:55

Fajna ta nowa plyta, ale poprzednia jak dla mnie lepsza.
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

13-12-2010, 22:48

Riven pisze: Rose clouds czy The world that summer to to nie jest, ale i tak mamy kawal porzadnej muzyki.
Dlaczego właśnie "The World that Summer"? Nie żebym się czepiał, ale nigdy nie sądziłem, że ta płyta to coś wybitnego. Popraw mnie, jeśli się mylę.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Death In June

13-12-2010, 22:57

dla mnie to arcydzielo. praktycznie kazdy utwor to hit. przepiekna, oniryczna atmosfera, IMO esencja tego okresu w tworczosci DIJ. chyba moja ulubiona plyta pt. "elektroniczny bit + ogniskowa gitara". no nie mow ze nie chce Ci sie zyc jak slyszysz Come before christ and murder love.
this is a land of wolves now
ODPOWIEDZ