THE KNIFE
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- dr Kill
- postuje jak opętany!
- Posty: 615
- Rejestracja: 25-10-2011, 23:08
Re: THE KNIFE
Kiedyś słuchałem "Deep Cuts" gdzie był jeden fajny numer, jeden przyzwoity, reszta słaba. Chociaż ten teledysk co tam wyżej ktoś wrzucił całkiem spoko. Warto się w ogóle do tego zabierać?
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8990
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: THE KNIFE
Własnie startuje z pierwszym odsłuchem nowej płyty.
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
Słucham sobie już któryś raz z kolei nowej płyty i nasuwają mi się takie nieśmiałe skojarzenia z ostatnim SWANS ;] Wszystko tutaj też jest dzikie, etniczne, ekperymentalne, mocno agresywne, tylko że oczywiście w innym tyglu gantunkowym. Wspaniała płyta.kampeki pisze:+2NocnyKomboj pisze:Co prawda jestem dopiero w połowie drugiego słuchania, ale z tego miejsca chciałbym już teraz oficjalnie zaklepać: Ja pierdolę co za płyta!
Coś tam było! Człowiek!
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8990
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: THE KNIFE
Cholernie róznorodny materiał, ale w jakis dziwny sposób drażnił mnie. Nie wiem czy to kwestia tych etniczno-plemiennych naleciałości, których w muzyce nie znoszę, czy moze po prostu pewnej schizowatości tych dźwięków, ale przy pierwszym odsłuchu nie bardzo czułem przyjemność ze słuchania tej muzyki. Na pewno jest kilka niepotrzebnych dłużyzn, mam wrażenie, że miejscami te dźwięki rozwijaja sie zbyt powoli. Tak czy owak - to tylko pierwsze wrażenie. poki co odstawiam do poczekalni az mnie najdzie na tego typu granie.
Re: THE KNIFE
Słucham właśnie z pierdolonego youtube "Deep Cuts" - bez rewelacji, ale do nocnych przejażdżek samochodem może nawet by się nadawało. To ich najlepsza płyta? Warto sięgnąć po tą ostatnią?
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
ostatnia najlepsza, masz przeca moją rekomendację powyżej jak i w wątku o The Flaming Lips.Maria Konopnicka pisze:Słucham właśnie z pierdolonego youtube "Deep Cuts" - bez rewelacji, ale do nocnych przejażdżek samochodem może nawet by się nadawało. To ich najlepsza płyta? Warto sięgnąć po tą ostatnią?
Coś tam było! Człowiek!
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2224
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: THE KNIFE
Najlepszy THE KNIFE to nadal Tomorrow, in a Year ;)
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: THE KNIFE
A ja, prosty człowiek, najbardziej jednak lubię Silent Shout. Nowa mnie nie przekonuje, a nawet razi pretensjonalnością.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2228
- Rejestracja: 24-06-2005, 10:12
- Lokalizacja: tu i tam
Re: THE KNIFE
O to toMorph pisze:A ja, prosty człowiek, najbardziej jednak lubię Silent Shout. Nowa mnie nie przekonuje, a nawet razi pretensjonalnością.
KVLT lizania CZASZKI
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: THE KNIFE
W ogóle jakaś mania ostatnio na te dwupłytowe, 2+ godzinne potwory. Dobrze wychodzi niestety ledwie co drugi.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17912
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: THE KNIFE
W rzeczy samej. Silent Shout najlepsza.Pan_Kimono pisze:O to toMorph pisze:A ja, prosty człowiek, najbardziej jednak lubię Silent Shout. Nowa mnie nie przekonuje, a nawet razi pretensjonalnością.
woodpecker from space
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
Ostatnia rzecz jaką bym napisał o tej płycie. Mnóstwo industrialnego brudu, pięknie wymieszanego z ichnią elektroniką, cytaty z krautrocka, no wszystko bardzo ładnie ze sobą współgra. Nie wiem czy lepsza jest od " Silent Shout", ale spokojnie równie dobra, a w tym roku jedna z najlepszych.Pan_Kimono pisze:O to toMorph pisze:A ja, prosty człowiek, najbardziej jednak lubię Silent Shout. Nowa mnie nie przekonuje, a nawet razi pretensjonalnością.
Coś tam było! Człowiek!
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: THE KNIFE
nowa super, najleprza.
- NocnyKomboj
- zaczyna szaleć
- Posty: 129
- Rejestracja: 30-12-2011, 23:18
Re: THE KNIFE
Do czasu ukazania się Shaking The Habitual i dla mnie była ich najlepszą. Co do ostatniej - przyznaję, że mogłaby zyskać na okrojeniu jej nieco i w efekcie większej kondensacji, ale są na niej - w mojej ocenie - kompozycje na tyle dobre (albo po prostu poruszające we mnie odpowiednią strunę), żeby odsadzić poprzedniczkę o parę długości.Triceratops pisze:W rzeczy samej. Silent Shout najlepsza.Pan_Kimono pisze:O to toMorph pisze:A ja, prosty człowiek, najbardziej jednak lubię Silent Shout. Nowa mnie nie przekonuje, a nawet razi pretensjonalnością.
E Pluribus Anus