Najstarszy zawód świata (nie , nie złodziej)

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10213
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Najstarszy zawód świata (nie , nie złodziej)

18-08-2013, 18:07

-
Ostatnio zmieniony 31-08-2013, 10:16 przez hcpig, łącznie zmieniany 1 raz.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11172
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Najstarszy zawód świata (nie , nie złodziej)

18-08-2013, 18:36

Rozwiązania są dwa, legalizacja i profesjonalizacja, lub zupełny zakaz. Zarówno jedno i drugie rozwiązanie ma pros and cons. Najgorsze jest stworzenie sytuacji niebytu prawnego, czyli z grubsza to co mamy w Polsce. De facto państwo samo pozbawiło się tym samym możliwości kontroli nad sferą, ktora generuje bardzo niekorzystne zjawiska społeczne (choroby weneryczne, handel ludźmi) itp., pomimo formalnej możliwośći ścigania, niektórych zachowań związanych z tym zjawiskiem.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
yossarian84
rasowy masterfulowicz
Posty: 3285
Rejestracja: 24-07-2010, 12:16

Re: Najstarszy zawód świata (nie , nie złodziej)

18-08-2013, 19:43

Garsoniera zajebiste forum :-) Ile ja się tam humorystycznych opowieści naczytałem, to głowa mała :-)
Oczywiście pochwalam dziwki i wszelką prostytucję. Gardzę ścierwem, które ma babę w domu, a chodzi na dziwki, ale jak ktoś jest samotny i nie ma ani czasu ani ochoty na bajerowanie tępych szmat w pubie, to dziwki okazują sie rozwiązaniem cudownym. Nie potępiam!
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: Najstarszy zawód świata (nie , nie złodziej)

18-08-2013, 20:27

Oczywista sprawa i zdrowe podejście do tematu.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3285
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: Najstarszy zawód świata (nie , nie złodziej)

18-08-2013, 20:28

Najstarszy zawód świata (nie , nie złodziej)
Temat juz jest:
viewtopic.php?f=19&t=9797&start=6720
Awatar użytkownika
Zenek
weteran forumowych bitew
Posty: 1568
Rejestracja: 15-04-2004, 20:23

Re: Najstarszy zawód świata (nie , nie złodziej)

18-08-2013, 20:29

ostatnio w trójmieście było głośno o takiej jednej roznoszącej HIVa szybciej niż Simon Mol
Obrazek
Awatar użytkownika
yossarian84
rasowy masterfulowicz
Posty: 3285
Rejestracja: 24-07-2010, 12:16

Re: Najstarszy zawód świata (nie , nie złodziej)

18-08-2013, 20:46

Zenek pisze:ostatnio w trójmieście było głośno o takiej jednej roznoszącej HIVa szybciej niż Simon Mol
Analna Malinka :-) Ja nie korzystam, bo szkoda mi kasy na pierdoły, ale jak mówię - jesteś samotny, chcesz sobie poruchać bez bajerowania, stawiania drinków itd, to idź do dobrej dziwki, która bierze kasy tyle, że menela i żula na nią nie stać. Gumka, prysznic przed i po, kulturka i zrozumienie... Nie widzę w tym nic złego ani obciachowego. Piękny zawód (bo jakże potrzebny), bardzo szanuję DOBRE dziwki, serio.
Awatar użytkownika
Kingu
weteran forumowych bitew
Posty: 1472
Rejestracja: 19-04-2002, 22:00
Lokalizacja: Superhausen

Re: Najstarszy zawód świata (nie , nie złodziej)

18-08-2013, 20:56

hcpig pisze: Jak to wszystko wygląda w krajach które już tego dokonały (jeżeli takie są, nie mam na ten temat żadnej wiedzy)?
W Szwajcarii prostytucja jest legalna i dobrze uregulowana. Sporo Polek przyjeżdża do tej pracy w klubach. Bez problemu dostają pozwolenie na pobyt i pracę. Płacą podatki i składki etc.
W Zürichu, który ma wytyczone ulice do prostytucji, stawiają już nawet specjalne boxy / wiaty do wjazdu samochodem z prostytutką na pokładzie.
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: Najstarszy zawód świata (nie , nie złodziej)

18-08-2013, 21:00

Brak już nam sił, by wierzyć w wasz sens,
Bez znaczenia czy jest nim czerń, czy biel!
Patrzeć jak kurwi się każdy z was!
Nienawidzicie nas, nienawidźcie nas!
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
SOWIX666
postuje jak opętany!
Posty: 573
Rejestracja: 28-12-2010, 23:54
Lokalizacja: Broch

Re: Najstarszy zawód świata (nie , nie złodziej)

18-08-2013, 21:12

Przy czym zaznaczmy. Prostytucja to profesja, zawód. Kurwa = cecha charakteru.
Pan_Kimono
rasowy masterfulowicz
Posty: 2228
Rejestracja: 24-06-2005, 10:12
Lokalizacja: tu i tam

Re: Najstarszy zawód świata (nie , nie złodziej)

18-08-2013, 21:13

Byłem raz, na studiach kumpel miał urodziny i postawił (później się dowiedziałem, że wybrał pieniądze z karty matki, która jest policjantka lol. Chujnia, zero emocji, po prostu sobie dymasz:) dużo ciekawsza była rozmowa z laska, pytałem jakiego ma najdziwniejszego klienta- ona: facet po 40 każe mi wyjść z pokoju bo musi się przebrać. Wracam a on leży na łóżku i ma na sobie poduszkę. Myślę ok, co kto lubi, chcę go rozebrać a on mowi: nie, nie, przytul mnie. To go tulilam przez godzine;D


jak juz ktoś tak bardzo potrzebuje to sporo takich lasek kręci się po klubach i zrobią to wszystko za darmo. Albo wystarczy zatrudnić się w jakiejś korporacji i pojechać na wyjazd integracyjny. Ja juz wiem skąd polki mają taką opinię na zachodzie Europy.
KVLT lizania CZASZKI
Awatar użytkownika
Silent_Sea
weteran forumowych bitew
Posty: 1736
Rejestracja: 18-12-2006, 22:54

Re: Najstarszy zawód świata (nie , nie złodziej)

18-08-2013, 21:15

Kingu pisze:
hcpig pisze: Jak to wszystko wygląda w krajach które już tego dokonały (jeżeli takie są, nie mam na ten temat żadnej wiedzy)?
W Szwajcarii prostytucja jest legalna i dobrze uregulowana. Sporo Polek przyjeżdża do tej pracy w klubach. Bez problemu dostają pozwolenie na pobyt i pracę. Płacą podatki i składki etc.
W Zürichu, który ma wytyczone ulice do prostytucji, stawiają już nawet specjalne boxy / wiaty do wjazdu samochodem z prostytutką na pokładzie.
Wiadomiks, każdy chce żyć ale tak się zastanawiam jak to jest : stara zapierdala na szychtę - 8 h dymania z obciąganiem i co ? pryśnic, mycie ząbków, płukanie głębokiego gardła - wraca do domu i mówi: "już jestem, Kocham Cię " i te historyjki "dzisiaj wróciłam szybciej, bo jeden mientus się spuścił jak tylko wszedł i nie chciał mu stanąć "
Marzyłem, żeby to było miejsce spotkań kulturalnych ludzi.
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: Najstarszy zawód świata (nie , nie złodziej)

18-08-2013, 21:18

Najczęściej do tego zawodu ciągnie środowiska patologiczne, gdzie jakiegoś większego rachunku sumienia nie ma. Ot, cest la vie. Są niechlubne wyjątki pewnie, ale co miałem na polu służbowym do czynienia z kobietami, które trudniły się tym fachem to naprawdę zero wstydu, zażenowania, rozpaczy. Po prostu niektóre się rodzą z predyspozycją do tego zawodu i już :)
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
Silent_Sea
weteran forumowych bitew
Posty: 1736
Rejestracja: 18-12-2006, 22:54

Re: Najstarszy zawód świata (nie , nie złodziej)

18-08-2013, 21:23

no właśnie, więc nazywajmy to po imieniu - KOBIETY = PATOLOGIA, a chłop wiadomo, tak czy inaczej poruchać musi ;)
Marzyłem, żeby to było miejsce spotkań kulturalnych ludzi.
Pan_Kimono
rasowy masterfulowicz
Posty: 2228
Rejestracja: 24-06-2005, 10:12
Lokalizacja: tu i tam

Re: Najstarszy zawód świata (nie , nie złodziej)

18-08-2013, 21:24

Lykantrop pisze:Najczęściej do tego zawodu ciągnie środowiska patologiczne, gdzie jakiegoś większego rachunku sumienia nie ma. Ot, cest la vie. Są niechlubne wyjątki pewnie, ale co miałem na polu służbowym do czynienia z kobietami, które trudniły się tym fachem to naprawdę zero wstydu, zażenowania, rozpaczy. Po prostu niektóre się rodzą z predyspozycją do tego zawodu i już :)
Pamiętam, że były jakieś badania związków w Niemczech. Okazało się, że ponad1/4 ojców wychowuje nie swoje dzieci nawet o tym nie wiedząc.
Najgorsze kurwiszony jakie poznałem to panie na dobrych stanowiskach w bankach - jest przyzwolenie to Robi,nikt z pozostałych facetów nie powie jej ze jest kurwą bo albo sam chce zamoczyc albo boi się jej zemsty i jej kolezanek(najczęściej wiąże się to z utratą pracy). Niczego nie wie tylko mąż, który jest oslem i cieszy się, że żona mu się 'realizuje'
KVLT lizania CZASZKI
Awatar użytkownika
Silent_Sea
weteran forumowych bitew
Posty: 1736
Rejestracja: 18-12-2006, 22:54

Re: Najstarszy zawód świata (nie , nie złodziej)

18-08-2013, 21:26

Pan_Kimono pisze:
Lykantrop pisze:Najczęściej do tego zawodu ciągnie środowiska patologiczne, gdzie jakiegoś większego rachunku sumienia nie ma. Ot, cest la vie. Są niechlubne wyjątki pewnie, ale co miałem na polu służbowym do czynienia z kobietami, które trudniły się tym fachem to naprawdę zero wstydu, zażenowania, rozpaczy. Po prostu niektóre się rodzą z predyspozycją do tego zawodu i już :)
Pamiętam, że były jakieś badania związków w Niemczech. Okazało się, że ponad1/4 ojców wychowuje nie swoje dzieci nawet o tym nie wiedząc.
Najgorsze kurwiszony jakie poznałem to panie na dobrych stanowiskach w bankach - jest przyzwolenie to Robi,nikt z pozostałych facetów nie powie jej ze jest kurwą bo albo sam chce zamoczyc albo boi się jej zemsty i jej kolezanek(najczęściej wiąże się to z utratą pracy). Niczego nie wie tylko mąż, który jest oslem i cieszy się, że żona mu się 'realizuje'
Przepraszam, TO w bankowym żargonie nazywa się INTEGRACJA :)
Marzyłem, żeby to było miejsce spotkań kulturalnych ludzi.
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: Najstarszy zawód świata (nie , nie złodziej)

18-08-2013, 21:27

kobiety = kurwy, patologia, problemy
proste rownianie smyki?
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Sybir
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11174
Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
Lokalizacja: Voivodowice

Re: Najstarszy zawód świata (nie , nie złodziej)

18-08-2013, 21:31

Co, manieczki, boisz się konkurencji?
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: Najstarszy zawód świata (nie , nie złodziej)

18-08-2013, 21:32

Widzisz co ten kapitalizm ze mną zrobił!!!:-(((
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: Najstarszy zawód świata (nie , nie złodziej)

18-08-2013, 21:32

Manieczki wali w czynie społecznym, więc proszę go nie obrażać.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
ODPOWIEDZ