ONKOLOGIA - Zbiór rakotwórczy II

[Triceratops]

To masz w tych linkach wyzej, tam jest niezla akcja z autem xD

PIsalem juz kiedys, w zlotych czasach przeplywu przyjmowalem u siebie ukrainca, ktory ty przyjezdzal handlowac po okolicznych bazarach a czasy te byly gdy jester dopiero dosiegal do joysticka w automacie z Mortal Kombat. Igor sie nazywal, przesympatyczny facet, jakis urzednik chyba ichni, sypial zawsze u mnie jak sie zatrzymywal i wieczorami opowiadal (czasami przy flaszeczce), bylem zreszta nawet u niego w Lwowie, mieszkal w sporej kamienicy. Umarl na raka parenascie lat temu, z jego corka byl przez chwile kontakt ale sie urwal.
I te jego historie to jakby jakis nowy Bareja x100. Nawet jak do niego jechalem to polecal wziac od kogos stare obdarte auto, bo powiedzial, ze jak za nowe na bank zajebia, ze tam tylko prawo dzungli. A od tamtego czasu oni sie rozwineli, niestety nie w ta cywilizowana strone

[tomaszm]

Dlatego na Ukrainę brałem rozklekotanego Forda Cmaxa:) na poświęcenie w razie czego.

A były wioski gdzie się zatrzymywalismy bez prądu czy cieplej wody. Gdzie czas się zatrzymał.

Byłem np na wiosce od takiej znajomej Ukrainki z Lublinca która była tłumaczem bo mieliśmy po drodze. Koniec świata. Nawet nie wiem jak to opisać.

Z drugiej strony wiedzac ten obraz biedy skrajnej nie dziwię się tym Ukrainka ze tak się pchają Polakom czy Niemca do łóżka. Kurwa samym zrobił wszystko żeby z czegoś takiego spierdolić.

Nie chce też zabrzmieć jak buc ale jak tak się na tych wszystkich spotkaniach pogadało, z wieloma osobami gdzie to pospolici Kowalscy z Ukrainy gdzie komuś ktoś z rodziny zginal w wypadku komunikacyjnym to miałeś wrażenie oni nie myślą samodzielnie i nic niektórzy nie oczekują że się zmieni.

Tak myślałem kiedyś ze żyjąc na takiej Ukrainie i prowadząc tam kancelarie czy sam bym nie został pozarty przez ten system.

Wiele rzeczy można powiedzieć o Polsce. A bo ci tamci, a pisowcy, koowcy. Okey ale jednak skok cywilizacyjne który wykonaliśmy jest ogromny.

A uświadamiasz sobie to zderzajac się z sasiadami zza granicy.

Natomiast uważam za ogromny błąd ze tak ich poklepujemy po plecach. Oni by tego samego nie zrobili.

Sa bardzo zawistni o naxz sukces. Ze Polska sobie bez względu na wszystko tak dobrze radzi.