Kłopoty ze zdrowiem
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18736
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Kłopoty ze zdrowiem
To kolejny absurd, ktory lata po necie, watroba ma zadanie utylizowac i rozkladac a nie gromadzic i kumulowac. Nie chce mi sie tej bzdury nawet komentowac, bo to wszystko jest w ksiazkach. Watroba niczego nie przechowuje.
Co do reszty to nie napisalem, ze sie nie zgadzam, moze i mozna hodowac papryke w ogrodzie, ja nie hoduje, i tak mam duzy ogrod, ale pomidora i papryke to moge sobie kupic, za duzo tego w sezonie, poza sezonem nie jem. Witaminy C nie trzeba specjalnie jakos wiele, bo wszystko zalezy przeciez od diety jest rozne zapotrzebowanie na rozne witaminy i mineraly czyli np duzo magnezu potrzebne tym co zra duzo wegli i przetwarzaja je w szlaku pentozowym, jak ktos je malo to mu tego tyle nie trzeba itp, pula genow uruchamiana przez substrat,
Co do reszty to nie napisalem, ze sie nie zgadzam, moze i mozna hodowac papryke w ogrodzie, ja nie hoduje, i tak mam duzy ogrod, ale pomidora i papryke to moge sobie kupic, za duzo tego w sezonie, poza sezonem nie jem. Witaminy C nie trzeba specjalnie jakos wiele, bo wszystko zalezy przeciez od diety jest rozne zapotrzebowanie na rozne witaminy i mineraly czyli np duzo magnezu potrzebne tym co zra duzo wegli i przetwarzaja je w szlaku pentozowym, jak ktos je malo to mu tego tyle nie trzeba itp, pula genow uruchamiana przez substrat,
woodpecker from space
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12718
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: Kłopoty ze zdrowiem
Tak, bardzo żartobliwe. Tak samo jak brak wiedzy co to są nukleotydy.Triceratops pisze:No nie ma, nawet kompletny tuman by zrozumial, ze chodzilo o puryny, adenine i guanine, czyli uzylem nieco zartobliwego skrotu myslowego. Ty jednak nie zrozumiales, gratuluje.
Widzę, że kolega chyba ma pojęcie o biologii. Nareszcie.Lukass pisze: Powoli, powoli. Kogo obchodzi pesticide load, jeśli ma paprykę w ogródku? Już pomijam, że taki wskaźnik to może ma sens w Pani Domu, bo pestycydów jest wiele i mają bardzo różne właściwości, więc nie będą wszystkie akumulowane tak samo przez jeden gatunek rośliny. Ale wracając do meritum:
- czarna porzeczka - ok. 180 mg witaminy C na 100 g
- papryka czerwona - ok. 240 mg na 100 g
- pomarańcze - ok. 50 mg na 100 g
Istotnie, tyle co nic :D Wątroba zaś to wątroba, ma m. in. za zadanie prowadzić metabolizm ksenobiotyków, i ich (oraz ich metabolitów) stężenia będą tam wyższe, niż w mięsie. Dlatego zbyt wiele wątroby ze sklepu bym raczej nie spożywał.
all the monsters will break your heart
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18736
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Kłopoty ze zdrowiem
Oczywiscie, kto ma zrozumiec ten zrozumie, ale wiem, ze w twoim slowniku nie ma takiego slowa, wiec nie dziwne, ze go nie rozumiesz. Oczywiscie mozesz twierdzic, ze czegos tam nie wiem, tak jak ja moge twierdzic, ze kij w twojej dupie jest tak dlugi, ze ci nieco zawadza o przysadke i dlatego jestes taki spiety. Zauwazylem, ze czytasz wiec bardzo mnie to bawi jak sie lapiesz na takie motywy xDnicram pisze:Tak, bardzo żartobliwe. Tak samo jak brak wiedzy co to są nukleotydy.Triceratops pisze:No nie ma, nawet kompletny tuman by zrozumial, ze chodzilo o puryny, adenine i guanine, czyli uzylem nieco zartobliwego skrotu myslowego. Ty jednak nie zrozumiales, gratuluje.
woodpecker from space
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12718
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: Kłopoty ze zdrowiem
Bardzo ciekawe. Polecam w końcu zdobyć jakieś wykształcenie, a nie być ciągle Januszem biologii. Ależ oczywiście, że wątroba przechowuje - np. glikogen. Przez wzgląd na funkcję wątroby w metabolizmie ksenobiotyków ich stężenie w komórkach będzie większe, a co gorsze najczęściej to właśnie w wyniku bioaktywacji ksenobiotyku przez wątrobę, związek staje się bardziej toksyczny. Znajduje się on wtedy właśnie w wątrobie, zaraz po wytworzeniu jest go więcej - tak właśnie! W wątrobie! Bingo!Triceratops pisze:To kolejny absurd, ktory lata po necie, watroba ma zadanie utylizowac i rozkladac a nie gromadzic i kumulowac. Nie chce mi sie tej bzdury nawet komentowac, bo to wszystko jest w ksiazkach. Watroba niczego nie przechowuje.
all the monsters will break your heart
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18736
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4874
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Kłopoty ze zdrowiem
I chyba nic nie trzeba dodawać. Nie twierdzę, że każda wątróbka ze sklepu będzie pełna metabolitów np. leków weterynaryjnych lub ich samych. Ale jeśli chcemy je gdzieś trafić, to najłatwiej właśnie tam. Widziałem kiedyś wykresy zależności zawartości bodajże diklofenaku w wątrobach i mięśniach ubitych krów. Różnica nie jest jakaś potężna. Góra kilkukrotna na (nie)korzyść wątroby. Jak dla mnie aż nadto.nicram pisze:Bardzo ciekawe. Polecam w końcu zdobyć jakieś wykształcenie, a nie być ciągle Januszem biologii. Ależ oczywiście, że wątroba przechowuje - np. glikogen. Przez wzgląd na funkcję wątroby w metabolizmie ksenobiotyków ich stężenie w komórkach będzie większe, a co gorsze najczęściej to właśnie w wyniku bioaktywacji ksenobiotyku przez wątrobę, związek staje się bardziej toksyczny. Znajduje się on wtedy właśnie w wątrobie, zaraz po wytworzeniu jest go więcej - tak właśnie! W wątrobie! Bingo!Triceratops pisze:To kolejny absurd, ktory lata po necie, watroba ma zadanie utylizowac i rozkladac a nie gromadzic i kumulowac. Nie chce mi sie tej bzdury nawet komentowac, bo to wszystko jest w ksiazkach. Watroba niczego nie przechowuje.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18736
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Kłopoty ze zdrowiem
Chcesz zpowiedziec, ze watroba przechowuje wszelkie trucizny i metabolity? To dla mnie nowosc, chyba rzeczywiscie wyjebie te ksiazki w kosz i zaczne czytac internety, bo tego najwiecej na weganskich stronkach. Nie chcialbym sugerowac ksiazek do paszoznawstwa i tuczu zwierzat ale swinia idaca na rzez nie jest nazarta po sam korek i naszpikowana antybiotykami. O ile nie ma uszkodzonej watroby a ma sprawna, to watroba (i nerki) do konca pelni swoje funkcje.
Oczywiscie wiem, ze w dzisiejszych zjebanych czasach zawsze ktos sie czegos tam doszuka i wiem, ze w masowej hodowli dzisiaj, ktora uwazam za patologie takie rzeczy moga sie zdarzac, niemniej nie zaopatruje sie w wymieniony produkt w hipermarketach i sklepach sieciowych. Ale to takie rozbieranie wlosa na czworo, ze costam gdziestam ktos jakas toksyne znalazl w sladowej ilosci. Jedzenie miesa ze sklepow sieciowych, hipermarketow itp ogolnie uwazam, ze glupi pomysl, wiec ta dyskusja jest bezprzedmiotowa w tym aspekcie,
Oczywiscie wiem, ze w dzisiejszych zjebanych czasach zawsze ktos sie czegos tam doszuka i wiem, ze w masowej hodowli dzisiaj, ktora uwazam za patologie takie rzeczy moga sie zdarzac, niemniej nie zaopatruje sie w wymieniony produkt w hipermarketach i sklepach sieciowych. Ale to takie rozbieranie wlosa na czworo, ze costam gdziestam ktos jakas toksyne znalazl w sladowej ilosci. Jedzenie miesa ze sklepow sieciowych, hipermarketow itp ogolnie uwazam, ze glupi pomysl, wiec ta dyskusja jest bezprzedmiotowa w tym aspekcie,
woodpecker from space
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4874
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Kłopoty ze zdrowiem
To zabawne, niedawno pisałeś o pesticide load. Jak sądzisz, jakie są ilości pestycydów wykrywane np. w papryce, którą możesz kupić w markecie? Ano śladowe. Podobnie jest np. z pozostałościami leków, w tym antybiotyków, w produktach pochodzenia zwierzęcego. Zabawa polega na tym, że mechanizm działania niektórych leków na organizm człowieka jest jednak inny, niż w przypadku pestycydów, więc ryzyko bywa większe. Oczywiście, jeśli jesz mięso i wątrobę ze znanej sobie hodowli, to dobrze, ale nie polecałbym żarcia dużych ilości wątroby ze sklepu, co cały czas wyraźnie zaznaczałem.Triceratops pisze:Chcesz zpowiedziec, ze watroba przechowuje wszelkie trucizny i metabolity? To dla mnie nowosc, chyba rzeczywiscie wyjebie te ksiazki w kosz i zaczne czytac internety, bo tego najwiecej na weganskich stronkach. Nie chcialbym sugerowac ksiazek do paszoznawstwa i tuczu zwierzat ale swinia idaca na rzez nie jest nazarta po sam korek i naszpikowana antybiotykami. O ile nie ma uszkodzonej watroby a ma sprawna, to watroba (i nerki) do konca pelni swoje funkcje.
Oczywiscie wiem, ze w dzisiejszych zjebanych czasach zawsze ktos sie czegos tam doszuka i wiem, ze w masowej hodowli dzisiaj, ktora uwazam za patologie takie rzeczy moga sie zdarzac, niemniej nie zaopatruje sie w wymieniony produkt w hipermarketach i sklepach sieciowych. Ale to takie rozbieranie wlosa na czworo, ze costam gdziestam ktos jakas toksyne znalazl w sladowej ilosci. Jedzenie miesa ze sklepow sieciowych, hipermarketow itp ogolnie uwazam, ze glupi pomysl, wiec ta dyskusja jest bezprzedmiotowa w tym aspekcie,
Co do pierwszego zdania Twojej wypowiedzi - nie baw się w TVP i nie manipuluj. Nikt tu nie powiedział, że "watroba przechowuje wszelkie trucizny i metabolity", jedynie to, że w wątrobie jest ich zwykle więcej, niż np. w mięśniach.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18736
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Kłopoty ze zdrowiem
W porzadku, w ogole nie mam zamiaru sie klocic, chyba sie starzeje......PL podalem tylko ot tak dla zjadaczy warzyw i owocow, bo dla mnie one w zasadzie nie istnieja, oprocz paru, cebuli, czosnku i ogorkow jako dodatkow smakowych. A wspomnialem o nim, bo nie myslalem, ze papryke hodujesz sobie w ogrodzie, ile jej tam urosnie, no chyba, ze masz spory zagon. Z moich obserwacji na forach weganskich pl ma jednak znaczenie. Znam za to ciezarowca, ktory przez rok zywil sie sklepowa watroba bez zadnych skutow ubocznych.
woodpecker from space
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11218
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: Kłopoty ze zdrowiem
Bo i nie o puryny tutaj chodzi :)Triceratops pisze:Alez oczywiscie, Doktorze, dotyka tych, co spozywaja duzo obcego materialu genetycznego czyli bialka wysokiej jakosci glownie podrobow i wywarow kolagenowych czyli rosolow oraz chudego miesa :) Zastosuj a wyhodujesz sobie zaraz podagre :)Sybir pisze:Nie wiedziałem, że dna moczanowa dotyka tylko konsumentów dużych ilości wątroby, LOL ;-)Triceratops pisze:Ja np jak pisalem jem mnostwo watroby a nie mam dny moczanowej. A wiadomo podroby to szczegolne zrodlo puryn,
To, ze alkohole zawieraja jakies puryny to z kolei jakies nieporozumienie.
Też lubię wpisy kol. Lukassanicram pisze:Widzę, że kolega chyba ma pojęcie o biologii. Nareszcie.Lukass pisze: Powoli, powoli. Kogo obchodzi pesticide load, jeśli ma paprykę w ogródku? Już pomijam, że taki wskaźnik to może ma sens w Pani Domu, bo pestycydów jest wiele i mają bardzo różne właściwości, więc nie będą wszystkie akumulowane tak samo przez jeden gatunek rośliny. Ale wracając do meritum:
- czarna porzeczka - ok. 180 mg witaminy C na 100 g
- papryka czerwona - ok. 240 mg na 100 g
- pomarańcze - ok. 50 mg na 100 g
Istotnie, tyle co nic :D Wątroba zaś to wątroba, ma m. in. za zadanie prowadzić metabolizm ksenobiotyków, i ich (oraz ich metabolitów) stężenia będą tam wyższe, niż w mięsie. Dlatego zbyt wiele wątroby ze sklepu bym raczej nie spożywał.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18736
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4874
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Kłopoty ze zdrowiem
A miło mi, miło, drodzy koledzy ;)Sybir pisze:Też lubię wpisy kol. Lukassa
A to akurat bardzo zasadne pytanie, ale nie ja zacząłem tę dyskusję :) Mnie jakoś tam kwestie żywnościowe interesują, bo ostatnio organizm działa nie tak, jak trzeba, no i jestem na dość ostrej diecie. Dokładnie przeciwnej do Twoich propozycji - masa warzyw, na surowo i gotowanych, owoce, sporo zbóż, trochę produktów mlecznych i ryb, bardzo mało mięsa. Straconej wagi tak nie odzyskam, ale przynajmniej znowu normalnie funkcjonuję. Na Twojej bym się chyba przekręcił...Triceratops pisze:Tylko rodzi sie pytanie: na co komu tyle witaminy C?
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
- wolff
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2146
- Rejestracja: 03-07-2017, 19:16
Re: Kłopoty ze zdrowiem
Czy prócz zdrowego odżywiania które ma zapobiedz ewentualnym kłopotom ze zdrowiem w grę wchodzi również coś jeszcze? Sport, regeneracja, unikanie używek?
Jebać żuli.
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4874
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Kłopoty ze zdrowiem
To nawet nie jest zapobieganie kłopotom, tylko ich zwalczanie. Ze sportem to nędza, nie zamierzam ukrywać. Używki pół na pół. Znaczne ilości piwa skreśliłem całkowicie (bolało, ale nie aż tak bardzo, jak się spodziewałem), zostały niewielkie dawki czerwonego wina, które zdaje się mi służyć. Papierosy jak były, tak są. Święty nie jestem.wolff pisze:Czy prócz zdrowego odżywiania które ma zapobiedz ewentualnym kłopotom ze zdrowiem w grę wchodzi również coś jeszcze? Sport, regeneracja, unikanie używek?
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18736
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Kłopoty ze zdrowiem
Dyskusja o wit C sie zaczela, bo na obrazku, ktory wkleilem byla akurat zaznaczona. Wzialem losowa tabele, bo nie chcialo mi sie kolejny raz robic fotek z Fizjologii Zywiehia. Ale bardziej istotna jest reszta witamin w tej tabeli.Lukass pisze:A to akurat bardzo zasadne pytanie, ale nie ja zacząłem tę dyskusję :).Triceratops pisze:Tylko rodzi sie pytanie: na co komu tyle witaminy C?
Jakos to troche za malo jak sie zdrowie jebie, mam nadzieje, ze wiesz co robisz.Lukass pisze: Mnie jakoś tam kwestie żywnościowe interesują, bo ostatnio organizm działa nie tak, jak trzeba, no i jestem na dość ostrej diecie.
Dlaczego mialbys sie przekrecic? Biologia jest logiczna, prawa niezmienne. Wystarczy zapamietac, ze nie ma takich zwierzat tej wielkosci ktore zra tyle weglowodanow i zywia sie glukoza jak czlowiek. Drapiezniki jej nie jedza a u roslinozercow ich flora trawienna przetwarza pozywienie na kwasy tluszczowe.Lukass pisze: Dokładnie przeciwnej do Twoich propozycji - masa warzyw, na surowo i gotowanych, owoce, sporo zbóż, trochę produktów mlecznych i ryb, bardzo mało mięsa. Straconej wagi tak nie odzyskam, ale przynajmniej znowu normalnie funkcjonuję. Na Twojej bym się chyba przekręcił...
Zdrowia zycze tak czy siak.
woodpecker from space
Re: Kłopoty ze zdrowiem
Przecież większość naczelnych, nam najbliższych, prawie lub wcale nie jada mięsa.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18736
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4874
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Kłopoty ze zdrowiem
Się okaże, na razie idzie w dobrą stronę, ale trzymam rękę na pulsie.Triceratops pisze:Jakos to troche za malo jak sie zdrowie jebie, mam nadzieje, ze wiesz co robisz.Lukass pisze: Mnie jakoś tam kwestie żywnościowe interesują, bo ostatnio organizm działa nie tak, jak trzeba, no i jestem na dość ostrej diecie.
Dlatego, że jelita nie dają rady z takimi składnikami w chwili obecnej. Jak już wrócą do całkowicie normalnego działania, a najwyraźniej to robią, będę stopniowo przywracał niektóre rzeczy, które wcześniej mogłem jeść bez problemu. I dziękuję oczywiście.Triceratops pisze:Dlaczego mialbys sie przekrecic? Biologia jest logiczna, prawa niezmienne. Zdrowia zycze tak czy siak.Lukass pisze: Dokładnie przeciwnej do Twoich propozycji - masa warzyw, na surowo i gotowanych, owoce, sporo zbóż, trochę produktów mlecznych i ryb, bardzo mało mięsa. Straconej wagi tak nie odzyskam, ale przynajmniej znowu normalnie funkcjonuję. Na Twojej bym się chyba przekręcił...
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
Re: Kłopoty ze zdrowiem
Goryle nie jedzą mięsa w ogole, szympansy bardzo rzadko.Triceratops pisze:Interesujace, rowzwiniesz temat?
Re: Kłopoty ze zdrowiem
Kupa szczęścia, odżywianie, sport, pozytywne podejście do życia, potem cała reszta. Tak to widzę.wolff pisze:Czy prócz zdrowego odżywiania które ma zapobiedz ewentualnym kłopotom ze zdrowiem w grę wchodzi również coś jeszcze? Sport, regeneracja, unikanie używek?