Wybitnie mnie wkurwia v. 2

[Medard]

Nieprawda. Atoll posiada odpowiednie pierdolnięcie. Tak jak nieprawdą jest że wszystko co francuskie jest chujowe. Sery mają świetne, silniki diesla zajebiste, reprezentację Afryki w piłce kopanej i allo allo. To tak na szybko.

Deathspell Omega jeszcze mają! ;)

Podobno Atoll jest bardzo dobry z francuzami z Gojjira, Death Spell Omega i Alcest.

Na Opeth mógł się spalić.

Jak chcesz mieć dobrze wykonane i świetnie grające, kup japońca, albo może niemca T + A, czy brytolca Arcama.

[Kilgore]

Trzeba słuchać, niekoniecznie cena przekłada się na jakość, przynajmniej w średnim poziomie cenowym tak do 10tysi za klocek. Wyżej to nie wiem może wszystko gra wspaniale. Teraz np. jadę na budżetówce z końca lat 80 i po prostu nie czuję potrzeby zmiany. ( Harman pm 655 + Technics sb-rx50). Trochę inaczej ma się sprawa odnośnie źródła, tutaj moim zdaniem lepiej rozejrzeć się za czymś nowszym, główni że względu na mechanikę. Swoją drogą, Harman też wymagał wymiany elektrolitów oraz czyszczenia przełączników to akurat w tym modelu konieczność. Ale reasumując za cztery klocki można mieć wzmaka z kolumnami i być bardzo zadowolonym.

[bullet]

Stare Harmany gites, H/K 680 here.

[535]

Nieprawda. Atoll posiada odpowiednie pierdolnięcie. Tak jak nieprawdą jest że wszystko co francuskie jest chujowe. Sery mają świetne, silniki diesla zajebiste, reprezentację Afryki w piłce kopanej i allo allo. To tak na szybko.

Deathspell Omega jeszcze mają! ;)

Podobno Atoll jest bardzo dobry z francuzami z Gojjira, Death Spell Omega i Alcest.

Na Opeth mógł się spalić.

Jak chcesz mieć dobrze wykonane i świetnie grające, kup japońca, albo może niemca T + A, czy brytolca Arcama.

Nawet nie dyskutuję. Każdy ma swoją wersję i historię. Napiszę jedynie, że Atoll jest wykonany bardzo dobrze. Gra też znakomicie. Właśnie odpaliłem nówkę sztukie z kartonu. Myślę że wielu z was pokochałoby jedynkę Autopsy po raz wtóry. Moc.

[nicram]

Atoll ma znakomite produkty. Brzmią tak, że szczena opada. Zwłaszcza w rocku i metalu bardzo się sprawdza. Trochę zazdroszczę, bo tanio nie jest. Zdradź jaki model sobie zafundowałeś. :-)

[Kilgore]

A co napędza ten atoll jeśli można zapytać

[535]

Bez przesady. Zwykła setka. Z tym że nie wierzę by ktokolwiek poruszający się w naszych rejestrach powiedział na jej brzmienie jakiekolwiek złe słowo. Zgrabne zwarte pudło. Konkretna moc, niewątpliwe pierdolnięcie. Logo, pokrętło do głośności, przełącznik źródła. Asceza i modlitwa. To najlepsza i pewnie najkrótsza recenzja tego wzmacniacza, ale za to nie sponsorowana i prosto od serca. Polecam.

[Kilgore]

Chodziło mi o kolumny,

[535]

A co napędza ten atoll jeśli można zapytać

SE6000F i nie róbcie tego w bloku.

[Medard]

Atoll ma znakomite produkty. Brzmią tak, że szczena opada. Zwłaszcza w rocku i metalu bardzo się sprawdza. Trochę zazdroszczę, bo tanio nie jest. Zdradź jaki model sobie zafundowałeś. :-)

Atoll ma dobrą cena do jakości.

Tylko bywają awaryjne, czasami elektryka w mieszkaniach nie daje rady, korki wysadza.

[535]

Jeździłeś kiedyś francuskim samochodem?Ile miałeś produktów firmy Atoll? Skąd wiesz że są bardziej awaryjne niż inne?

[Medard]

Jeździłeś kiedyś francuskim samochodem?Ile miałeś produktów firmy Atoll? Skąd wiesz że są bardziej awaryjne niż inne?

Wujas miał peżota partnera, nówka z salonu, przez 8 lat i wszystkim znajomym odradzał francuskie auta, bo delikatne. Miał usterki trudne do zdiagnozowania, mechanicy walczyli długo, raz sprzęgło, innym razem szyba się nie domykała, miał dosyć tego.

Kupił potem japiszona i do tej pory cieszy go niezmiernie.

Kilkuletni Atoll padł u Ciebie, a musisz wiedzieć, że mam kilkunastoletnie, nawet kilkudziesięcioletnie sprzęty audio, które działają bez problemu i napraw. Więc opinie na forach audio o tej firmie nie są wyssane z palca, sam sprawdziłeś, a mnie pytasz?

Sam kiedyś przymierzałem się do atolla, ale uznałem, że dotychczasowy sprzęt jest wystarczająco dobry i zrezygnowałem.
Wiem, że gra dobrze w metal i rock.

[Aron]

Jeździłem kiedyś francuskim samochodem, który kupiłem za 1800 zł. Po trzech latach odsprzedałem kumplowi z pracy za 700 zł i jeszcze dorzuciłem dobre zimowe opony na ciulowych felgach. Po roku on sprzedał ten samochód za tą samą cenę, ale opony sobie zostawił.
Chuj z felgami, ale te opony były jeszcze niczego sobie. Chujowy ze mnie żyd:(

[535]

Jeździłeś kiedyś francuskim samochodem?Ile miałeś produktów firmy Atoll? Skąd wiesz że są bardziej awaryjne niż inne?

Wujas miał peżota partnera, nówka z salonu, przez 8 lat i wszystkim znajomym odradzał francuskie auta, bo delikatne. Miał usterki trudne do zdiagnozowania, mechanicy walczyli długo, raz sprzęgło, innym razem szyba się nie domykała, miał dosyć tego.

Kupił potem japiszona i do tej pory cieszy go niezmiernie.

Kilkuletni Atoll padł u Ciebie, a musisz wiedzieć, że mam kilkunastoletnie, nawet kilkudziesięcioletnie sprzęty audio, które działają bez problemu i napraw. Więc opinie na forach audio o tej firmie nie są wyssane z palca, sam sprawdziłeś, a mnie pytasz?

Sam kiedyś przymierzałem się do atolla, ale uznałem, że dotychczasowy sprzęt jest wystarczająco dobry i zrezygnowałem.
Wiem, że gra dobrze w metal i rock.

Medard, ale wiesz że nawet żonę się czasem zmienia albo parafię i przeciętny jegomość może dysponować przykładowo czterema wzmacniaczami i więcej jak jednym pojazdem oraz trzema parami majtek? Ja mam teraz dwa Atolle w tym jeden padnięty, a to ty na nie próbujesz narzekać. Ja wkurwiłem się że pierdolnął przed łykendem. Był lewy i ch mu d. Trochę się tego spodziewałem.Tyle. Niepotrzebnie brniesz w dziwną opowieść. Uwierz mi Atoll gra znako micie. Jest zdecydowanie wart swojej ceny. Każdemu polecę.

[Triceratops]

Atoll ma znakomite produkty

To prawda,,,,

[535]

Ja pierdole. Napierałem kiedyś peżotem 206 kombi 1 chyba cztery zwinna sztywna popierdółka. Białe zegary te sprawy. Potem już prywatnie kupiłem se kangura, po autach którymi jeździłem, prócz poloneza to była przepaść. Nigdy mnie nie zawiódł. Sprzedałem go strażakowi z Niepołomic. Jeszcze miesiąc wstecz stał przed jego domem a będzie już dwanaście lat. Model 99. Potem wszedłem w Scenica 2003 Stara buda. Znakomite auto. Jedyny minus cyklicznie rwały się tylne amortyzatory, ale przecież z kilku stówek nikt poważny nie będzie robił problemu. Pięknie gra ten Atoll. Nawet na świętej czwórce Mety sieje basem. Teraz jeżdżę autem z francuskim silnikiem. Jestem więcej niż zadowolony. Filtry, olej, pierdolnięcie. Zwyczajne tatusiowate kombi. Ponownie polecam.

[Medard]

Inne przykłady francuzów, kumpel ma megane sedan, salonowy zakup.

Cieszyłem się jego szczęściem. Któregoś dnia chcieliśmy pojechać na dzielnie pod sklep, wtedy nie odpalił. Później mu się to trafiało raz na jakieś 150 odpaleń z karty, nie umieli tego w aso zdiagnozować.

Potem to zrobili, ale ile stresów przeszedł.

[535]

Inne przykłady francuzów, kumpel ma megane sedan, salonowy zakup.

Cieszyłem się jego szczęściem. Któregoś dnia chcieliśmy pojechać na dzielnie pod sklep, wtedy nie odpalił. Później mu się to trafiało raz na jakieś 150 odpaleń z karty, nie umieli tego w aso zdiagnozować.

Potem to zrobili, ale ile stresów przeszedł.

Bardzo przekonujące. Właściwie dowód ostateczny. Taka historia. Spaliśmy kiedyś w samochodzie na Nordkapie na tym parkingu po lewej zaraz przy wyjeździe z tunelu. Zaczepili nas Niemcy emeryci, chłop nie był w stanie uruchomić samochodu. Wóz z wypożyczalni. Toyota Rav 4, wtedy jeszcze świeży model. Rozłożyłem bezradnie ręce, bo nie chciał ani gwałtem, ani po dobroci. Przyjechał jeden faciu z teczką i drugi z apteczką. Po trzech godzinach przyjechała laweta. Chyba nawet mam gdzieś zdjęcia jak ją zabierają. Czy to dowód na awaryjność japońskich produktów? Śmiem wątpić.

[BOLEK]

wkurwia mnie że mimo Varu, sędziowie mogą nadal kręcić jak chcą chooj z tym VARem
" onclick="window.open(this.href);return false;

[smooker]

wkurwia mnie że mimo Varu, sędziowie mogą nadal kręcić jak chcą chooj z tym VARem
" onclick="window.open(this.href);return false;

Niestety, ale ten mecz był dramatyczny w wykonania sędziego i kolegów z wozu VAR :/. Szkoda, bo w tym ślimaczym wyścigu o MP kibicowałem Lechii, ale teraz liczę, że może Piast jeszcze namiesza.