STUDIA

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
535

Re: STUDIA

04-02-2017, 17:08

Bambi pisze:Nic nie płacę bo sam ze wspólnikami zapierdalam. Nie mam pracowników. Na drugą knajpe będę oferował na zmywaku 7/8 zl.
Dziękuję. Nie mam więcej pytań.
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: STUDIA

04-02-2017, 17:41

Może mam płacić 3 tys za naukę i zero kwalifikacji? Lol
HAILSA!!!!!
535

Re: STUDIA

04-02-2017, 17:50

Nie wiem o co ci chodzi. Jeżeli jednak oczekujesz szczerego komentarza z mojej strony, to ja na twoim miejscu w ogóle bym nie płacił. Przecież mycie garów to żadna praca. Byle debil ją wykona. Za miskę ryżu i cmoknięcie w mankiet.
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: STUDIA

04-02-2017, 18:10

A tam takie pierdolenie

Poza tym widziałeś kogoś na zmywaku za 15-25 zł. To są stawki kucharzy i szefów kuchni. Idąc dalej i płacąc zmywakowemu 20 zł, kucharz owi musiałbym dać 45 a pizzermenowi 40. I za pół roku idę z torbami i nikt nie ma pracy. Taka rzeczywistość
Ostatnio zmieniony 04-02-2017, 18:12 przez Bambi, łącznie zmieniany 1 raz.
HAILSA!!!!!
535

Re: STUDIA

04-02-2017, 18:11

Tak,tak. Pierdolenie. Pomyślałem, że mógłbym spróbować te gary myć za siedem, czy osiem zyli, ale gdzieś trzeba mieszkać. Ile godzin trzeba stać przy zlewie, żeby wynająć taki pierdolniczek?
http://www.morizon.pl/oferta/wynajem-mi ... jem-miasta" onclick="window.open(this.href);return false;

Co z resztą kosztów, przy założeniu, że mama z tatą nie dadzą ani grosza? Dajesz pan tam jakiś kąt za piecem?
RippingHeadache
weteran forumowych bitew
Posty: 1246
Rejestracja: 30-12-2011, 16:30

Re: STUDIA

04-02-2017, 18:25

Bambi pisze:Nic nie płacę bo sam ze wspólnikami zapierdalam. Nie mam pracowników. Na drugą knajpe będę oferował na zmywaku 7/8 zl.
W podpisie masz "Trzymiasto" i jeśli to ma oznaczać prawdziwe Trójmiasto, to cóż, znajoma szukała właśnie osoby na zastępstwo na zmywaku oferując 15 zł/h na czysto. :)
535

Re: STUDIA

04-02-2017, 18:28

Jezusie brodaty. Jak ona mogła? Taka kasa? Za naukę i brak kwalifikacji?
535

Re: STUDIA

04-02-2017, 18:32

Bambi pisze:A tam takie pierdolenie

Poza tym widziałeś kogoś na zmywaku za 15-25 zł. To są stawki kucharzy i szefów kuchni. Idąc dalej i płacąc zmywakowemu 20 zł, kucharz owi musiałbym dać 45 a pizzermenowi 40. I za pół roku idę z torbami i nikt nie ma pracy. Taka rzeczywistość
I bardzo dobrze. Nie gniewaj się, to nic osobistego, ale uważam, że im więcej biznesów (stworzonych na takich warunkach) padnie na pysk, tym lepiej dla wszystkich.
535

Re: STUDIA

04-02-2017, 18:51

Z ciekawości, bo od dziecka lubię Trójmiasto, popatrzyłem ile kosztuje małe mieszkanie w Gdańsku.

https://www.otodom.pl/oferta/mieszkanie ... ml#gallery" onclick="window.open(this.href);return false;[1]

Chyba nie da rady przy tych garach, ani za gotówkie, ani na kredyt.
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6603
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: STUDIA

04-02-2017, 18:54

Pytanie tylko jaki wpływ na koszty utrzymania w tym ceny mieszkań i czynsze mają pracodawcy. Szczególnie w systemie gdzie wszystko co niezbędne do życia łącznie z pracą jest opodatkowane niczym wódka :D.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
535

Re: STUDIA

04-02-2017, 19:08

Pojęcia nie mam, widzę tylko spore oderwanie od rzeczywistości oraz potężną asymetrię nie tylko w stosunku do realnych kosztów życia, ale także w myśleniu, a co najgorsze postępowaniu ludzi. Coś jak reklama łódki bols, jeżeli trzymać się przykładu. Spójrz na ten artykulik. Jakiś kurwa geniusz musiał go pisać, a już używanie słów "uboższych" i "zamożnych" w odniesieniu do tych wartości ociera się o skrajny debilizm. I takich Marciniaków od mieszania powietrza, mamy na zielonej wyspie urodzaj.

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomos ... 45842.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Kieszonkowe - sposób na edukację dziecka

Polacy nie oszczędzają, bo często nie ma ich tego kto nauczyć. Najczęściej uczymy się takich rzeczy od rodziców – w badaniu BGŻOptima zadeklarowało tak 43 proc. nastolatków w wieku 15-18 lat. 35 proc. pytanych twierdzi, że czerpie wiedzę z internetu. - Smutnym wnioskiem jest to, że zaledwie 32 proc. badanych dzieci twierdzi, że wiedzę o finansach czerpie ze szkoły – podkreśla Marciniak.

Najczęściej o sprawach finansowych z dziećmi rozmawiają rodzice uzyskujący najniższe dochody. 93 proc. badanych wśród osób deklarujących dochody poniżej 1 tys. zł miesięcznie i już tyko 75 proc. tych, którzy zarabiają ponad 10 tys. zł netto miesięcznie.

Jednym z najlepszych sposobów, żeby dać dzieciom dobre wzorce, jest danie im możliwości samodzielnego dysponowania własnymi pieniędzmi – to już zdanie samych rodziców. Ale jednocześnie tylko 42 proc. badanych rodziców regularnie wypłaca swoim dzieciom kieszonkowe.

Co ciekawe, częściej regularne kieszonkowe otrzymują dzieci w rodzinach uboższych niż tych zamożnych. 50 proc. osób, które zarabia poniżej 1 tys. zł netto, wobec ok. 30 proc. rodziców, którzy zarabiają powyżej 7 tys. zł netto.

Wnioski? - To postawy, a nie faktyczny brak możliwości powoduje, że nie oszczędzamy – podkreśla Piotr Marciniak. To, że nas na to nie stać, to bajka, co twardo udowadniają nam nasi sąsiedzi.


Prawda to , czy fałsz? Jak u was wygląda sprawa z kieszonkowym? Płacone jest regularnie?
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: STUDIA

04-02-2017, 19:17

RippingHeadache pisze:
Bambi pisze:Nic nie płacę bo sam ze wspólnikami zapierdalam. Nie mam pracowników. Na drugą knajpe będę oferował na zmywaku 7/8 zl.
W podpisie masz "Trzymiasto" i jeśli to ma oznaczać prawdziwe Trójmiasto, to cóż, znajoma szukała właśnie osoby na zastępstwo na zmywaku oferując 15 zł/h na czysto. :)
Pracuje 10 lat w branży i nigdy o czymś takim nie słyszałem.
HAILSA!!!!!
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: STUDIA

04-02-2017, 19:19

535 pisze:Tak,tak. Pierdolenie. Pomyślałem, że mógłbym spróbować te gary myć za siedem, czy osiem zyli, ale gdzieś trzeba mieszkać. Ile godzin trzeba stać przy zlewie, żeby wynająć taki pierdolniczek?
http://www.morizon.pl/oferta/wynajem-mi ... jem-miasta" onclick="window.open(this.href);return false;

Co z resztą kosztów, przy założeniu, że mama z tatą nie dadzą ani grosza? Dajesz pan tam jakiś kąt za piecem?
Nie moja brocha koszty wynajmu, podatki itd ja Te je place i w zimowe miesiące już nie jest tak kolorowo. Co do upadku firmy- tego chyba nie ma sensu komentować.
HAILSA!!!!!
Awatar użytkownika
yossarian84
rasowy masterfulowicz
Posty: 3285
Rejestracja: 24-07-2010, 12:16

Re: STUDIA

04-02-2017, 19:19

535 pisze:
Prawda to , czy fałsz? Jak u was wygląda sprawa z kieszonkowym? Płacone jest regularnie?
ja dostaję regularnie
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: STUDIA

04-02-2017, 19:23

535 pisze:Z ciekawości, bo od dziecka lubię Trójmiasto, popatrzyłem ile kosztuje małe mieszkanie w Gdańsku.

https://www.otodom.pl/oferta/mieszkanie ... ml#gallery" onclick="window.open(this.href);return false;[1]

Chyba nie da rady przy tych garach, ani za gotówkie, ani na kredyt.
Jeżeli mycie garow to dla ciebie stanowisko celowe to powodzenia w życiu. Ja mylem gary byłem pomocnikiem i potem tylko wzwyż. Mam dom, kredyt prawie spłacony i wszystko gra. Jakoś kwalifikacje sam sobie wyrobiłem. Mogłem do dziś myć gary za 8 zl. Każdy idzie przez życie jak chce ale trzeba chcieć
HAILSA!!!!!
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16410
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: STUDIA

04-02-2017, 19:26

535 pisze:Pojęcia nie mam, widzę tylko spore oderwanie od rzeczywistości oraz potężną asymetrię nie tylko w stosunku do realnych kosztów życia, ale także w myśleniu, a co najgorsze postępowaniu ludzi. Coś jak reklama łódki bols, jeżeli trzymać się przykładu. Spójrz na ten artykulik. Jakiś kurwa geniusz musiał go pisać, a już używanie słów "uboższych" i "zamożnych" w odniesieniu do tych wartości ociera się o skrajny debilizm. I takich Marciniaków od mieszania powietrza, mamy na zielonej wyspie urodzaj.

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomos ... 45842.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Kieszonkowe - sposób na edukację dziecka

Polacy nie oszczędzają, bo często nie ma ich tego kto nauczyć. Najczęściej uczymy się takich rzeczy od rodziców – w badaniu BGŻOptima zadeklarowało tak 43 proc. nastolatków w wieku 15-18 lat. 35 proc. pytanych twierdzi, że czerpie wiedzę z internetu. - Smutnym wnioskiem jest to, że zaledwie 32 proc. badanych dzieci twierdzi, że wiedzę o finansach czerpie ze szkoły – podkreśla Marciniak.

Najczęściej o sprawach finansowych z dziećmi rozmawiają rodzice uzyskujący najniższe dochody. 93 proc. badanych wśród osób deklarujących dochody poniżej 1 tys. zł miesięcznie i już tyko 75 proc. tych, którzy zarabiają ponad 10 tys. zł netto miesięcznie.

Jednym z najlepszych sposobów, żeby dać dzieciom dobre wzorce, jest danie im możliwości samodzielnego dysponowania własnymi pieniędzmi – to już zdanie samych rodziców. Ale jednocześnie tylko 42 proc. badanych rodziców regularnie wypłaca swoim dzieciom kieszonkowe.

Co ciekawe, częściej regularne kieszonkowe otrzymują dzieci w rodzinach uboższych niż tych zamożnych. 50 proc. osób, które zarabia poniżej 1 tys. zł netto, wobec ok. 30 proc. rodziców, którzy zarabiają powyżej 7 tys. zł netto.

Wnioski? - To postawy, a nie faktyczny brak możliwości powoduje, że nie oszczędzamy – podkreśla Piotr Marciniak. To, że nas na to nie stać, to bajka, co twardo udowadniają nam nasi sąsiedzi.


Prawda to , czy fałsz? Jak u was wygląda sprawa z kieszonkowym? Płacone jest regularnie?
Ostatnio zmieniony 04-02-2017, 20:36 przez Ascetic, łącznie zmieniany 1 raz.
lys på slutten av lys
535

Re: STUDIA

04-02-2017, 19:31

Bambi pisze:
535 pisze:Tak,tak. Pierdolenie. Pomyślałem, że mógłbym spróbować te gary myć za siedem, czy osiem zyli, ale gdzieś trzeba mieszkać. Ile godzin trzeba stać przy zlewie, żeby wynająć taki pierdolniczek?
http://www.morizon.pl/oferta/wynajem-mi ... jem-miasta" onclick="window.open(this.href);return false;

Co z resztą kosztów, przy założeniu, że mama z tatą nie dadzą ani grosza? Dajesz pan tam jakiś kąt za piecem?
Nie moja brocha koszty wynajmu, podatki itd ja Te je place i w zimowe miesiące już nie jest tak kolorowo. Co do upadku firmy- tego chyba nie ma sensu komentować.
No właśnie. Nie moja brocha. Zawsze się trafi jakiś frajer "na musiku". Czego nie ma sensu komentować? Tego, że taka działalność nie ma sensu? Przedsiębiorca płaci szczygłami, to i pracownika nie stać na towar, w tym przypadku wyjście do knajpy. I koło się zamyka. Jak stawki pójdą w dół o połowę, będzie jeszcze gorzej. Wszystko wskazuje na to, że najlepiej będzie wrócić do handlu wymiennego. Towar za towar, usługa za usługę.
535

Re: STUDIA

04-02-2017, 19:38

Bambi pisze:
535 pisze:Z ciekawości, bo od dziecka lubię Trójmiasto, popatrzyłem ile kosztuje małe mieszkanie w Gdańsku.

https://www.otodom.pl/oferta/mieszkanie ... ml#gallery" onclick="window.open(this.href);return false;[1]

Chyba nie da rady przy tych garach, ani za gotówkie, ani na kredyt.
Jeżeli mycie garow to dla ciebie stanowisko celowe to powodzenia w życiu. Ja mylem gary byłem pomocnikiem i potem tylko wzwyż. Mam dom, kredyt prawie spłacony i wszystko gra. Jakoś kwalifikacje sam sobie wyrobiłem. Mogłem do dziś myć gary za 8 zl. Każdy idzie przez życie jak chce ale trzeba chcieć
Czyli mówisz, żeby celować jednak w dziesięć, albo nawet w dwanaście złotych na godzinę i będzie bdb? Ale jak to zrobić? Skoro nie chcą, aż tyle płacić? Nawet pan premier Beata, mówi ze śmiertelną powagą, że 13 złotych brutto realnie poprawia byt polskich rodzin. Zawsze, gdy to słyszę, myślę, że kręcą kolejny odcinek Monty Pythona.
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: STUDIA

04-02-2017, 19:41

535 pisze:
Bambi pisze:
535 pisze:Tak,tak. Pierdolenie. Pomyślałem, że mógłbym spróbować te gary myć za siedem, czy osiem zyli, ale gdzieś trzeba mieszkać. Ile godzin trzeba stać przy zlewie, żeby wynająć taki pierdolniczek?
http://www.morizon.pl/oferta/wynajem-mi ... jem-miasta" onclick="window.open(this.href);return false;

Co z resztą kosztów, przy założeniu, że mama z tatą nie dadzą ani grosza? Dajesz pan tam jakiś kąt za piecem?
Nie moja brocha koszty wynajmu, podatki itd ja Te je place i w zimowe miesiące już nie jest tak kolorowo. Co do upadku firmy- tego chyba nie ma sensu komentować.
No właśnie. Nie moja brocha. Zawsze się trafi jakiś frajer "na musiku". Czego nie ma sensu komentować? Tego, że taka działalność nie ma sensu? Przedsiębiorca płaci szczygłami, to i pracownika nie stać na towar, w tym przypadku wyjście do knajpy. I koło się zamyka. Jak stawki pójdą w dół o połowę, będzie jeszcze gorzej. Wszystko wskazuje na to, że najlepiej będzie wrócić do handlu wymiennego. Towar za towar, usługa za usługę.
Tak, zamknęła knajpe bo za mało place leserom którym się nic nie chce i spełnienia szukają na zmywaku. Inne historia , też koło się zamyka. Zaczynam za 6 zł nie stać mnie na nic, prę do przodu zarabiam więcej zbieram kwalifikacje zawodowe otwieram knajpe i daje pracę takim jak ja lata temu. Mogą z tym zrobić co chcą. I nie chodzi o to że nie mogą. Niektórzy chcą i idą do przodu inni mają inne priorytety i marudza że mało kasy mają. Znałem i takich i takich. Początek u każdego był identyczny. Także zupełnie nietrafione to twoje "kolo". Myślę że nie ma sensu dalej dyskutować bo o ile w większości tematów szanuje twoje zdanie i nawet się z nim zgadzam to tutaj rozmijamy się kompletnie i nie dojdziemy do porozumienia. Tak czy inaczej pozdrawiam i przesyłam buziaczki :*
HAILSA!!!!!
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: STUDIA

04-02-2017, 19:42

535 pisze:
Bambi pisze:
535 pisze:Z ciekawości, bo od dziecka lubię Trójmiasto, popatrzyłem ile kosztuje małe mieszkanie w Gdańsku.

https://www.otodom.pl/oferta/mieszkanie ... ml#gallery" onclick="window.open(this.href);return false;[1]

Chyba nie da rady przy tych garach, ani za gotówkie, ani na kredyt.
Jeżeli mycie garow to dla ciebie stanowisko celowe to powodzenia w życiu. Ja mylem gary byłem pomocnikiem i potem tylko wzwyż. Mam dom, kredyt prawie spłacony i wszystko gra. Jakoś kwalifikacje sam sobie wyrobiłem. Mogłem do dziś myć gary za 8 zl. Każdy idzie przez życie jak chce ale trzeba chcieć
Czyli mówisz, żeby celować jednak w dziesięć, albo nawet w dwanaście złotych na godzinę i będzie bdb? Ale jak to zrobić? Skoro nie chcą, aż tyle .
Nie to nadal jest nic i kolejny etap rozwoju.
HAILSA!!!!!
ODPOWIEDZ