Ja bym zrobił tak. Polski niech sobie będzie ale oceny nie wliczamy do średniej.
Angielski obowiązkowo.
Obowiązkowo także jeden z języków: norweski lub szwedzki.
niemiecki i ruski zakazane.
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Ja bym zrobił tak. Polski niech sobie będzie ale oceny nie wliczamy do średniej.
bez sensu tak niszowe języki jak norweski i szwedzki, chyba, że ich skolonizujemy potem
Żaden nauczyciel nie wnosi bezpośrednio pieniędzy do budżetu - żeby zrozumieć proces, trzeba spojrzeć na to szerzej. Lekcje polskiego, tak jak każde inne lekcje, wynikają z interesu narodowego (państwo płaci, państwo wymaga). Celami nauki języka polskiego są:
Przeczucia są sprawą osobistą i nie mogą stanowić argumentu w dyskusji (chyba, że to ot taka gadka z kolegą przy piwie, wtedy wszystko przechodzi). Próbuję sam skonstruować z tego jakiś argument, ale nie potrafię zredukować go do minimum logicznego - ,,jeśli państwo zerwie konkordat i przestanie łożyć pieniądze na KK, to ludzie nie będą wierzyć, a przez to czeka nas najazd muzułmanów"?Bloodcult pisze: ↑22-10-2023, 15:43Na religię też można spojrzeć szerzej. Europa jest od wieków chrześcijańska a nie od 20 lat. Mam też dziwne przeczucie że to m.in dzięki niej Europa ma tak dobrze kulturowo i mentalnie (tak choćby w kontrze do niezbyt ludzkiej mentalności u np. znacznej części Azji)
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑22-10-2023, 16:40Przeczucia są sprawą osobistą i nie mogą stanowić argumentu w dyskusji (chyba, że to ot taka gadka z kolegą przy piwie, wtedy wszystko przechodzi). Próbuję sam skonstruować z tego jakiś argument, ale nie potrafię zredukować go do minimum logicznego - ,,jeśli państwo zerwie konkordat i przestanie łożyć pieniądze na KK, to ludzie nie będą wierzyć, a przez to czeka nas najazd muzułmanów"?Bloodcult pisze: ↑22-10-2023, 15:43Na religię też można spojrzeć szerzej. Europa jest od wieków chrześcijańska a nie od 20 lat. Mam też dziwne przeczucie że to m.in dzięki niej Europa ma tak dobrze kulturowo i mentalnie (tak choćby w kontrze do niezbyt ludzkiej mentalności u np. znacznej części Azji)
Nie wszystkie pasożyty potrzebują dużej ilości środków zasobów ze strony nosiciela. Ilość środków konsumowanych przez pasożyta nie determinuje tego, czy jest pasożytem, czy nie. Pasożyty potrafią czynić szkodę bez znacznej konsumpcji. Mogą też przenosić choroby (takie jak wiara, że jak nie będziesz kierował się zasadami określonymi przez Watykan, to pójdziesz do piekła) oraz zniekształcać funkcje psychofizycznych (cytat z 4-letniego siostrzeńca: ,,Mamo, musimy zmówić paciorek zanim zasnę, bo inaczej przyjdzie szatan!" Kelthuz kiedyś opisywał nawet chyba na masterfulu, jak to będąc dzieckiem wyliczał, ile czasu spędzi w czyśćcu, i wyszło mu 11 000 lat). Pasożytnictwo opiera się na stosunku między żywicielem a pasożytem.
Ja jak byłem małym chłopcem to miałem sen że przyszedł do mnie szatan i chciał mnie zabrać. Kurwa jak ja się wtedy bałem. Ale się modliłem po przebudzeniuŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑22-10-2023, 16:50Nie wszystkie pasożyty potrzebują dużej ilości środków zasobów ze strony nosiciela. Ilość środków konsumowanych przez pasożyta nie determinuje tego, czy jest pasożytem, czy nie. Pasożyty potrafią czynić szkodę bez znacznej konsumpcji. Mogą też przenosić choroby (takie jak wiara, że jak nie będziesz kierował się zasadami określonymi przez Watykan, to pójdziesz do piekła) oraz zniekształcać funkcje psychofizycznych (cytat z 4-letniego siostrzeńca: ,,Mamo, musimy zmówić paciorek zanim zasnę, bo inaczej przyjdzie szatan!" Kelthuz kiedyś opisywał nawet chyba na masterfulu, jak to będąc dzieckiem wyliczał, ile czasu spędzi w czyśćcu, i wyszło mu 11 000 lat). Pasożytnictwo opiera się na stosunku między żywicielem a pasożytem.
Bo generalnie jestem zdania, że państwo powinno ułatwiać życie obywatelom. Póki co katolików jest całkiem sporo w Polsce. Dla rodziców wygodnie będzie jak to będzie w szkole. Na tej samej zasadzie powinno się parom jednopłciowym umożliwić zawarcie małżeństwa.nagrobek pisze: ↑22-10-2023, 15:48kol. Hatefire skąd te ustępstwa na rzecz pozostania religii w szkołach? pomoc państwa obywatelom? bez jaj. czy panstwo ułatwia jakos specjalnie życie osobom niewierzącym tak jak robi to w przypadku wierzących? lekcje religii nie powinny odbywać się w szkole chociażby z tego powodu by nie dochodziło do tak pojebanych sytuacji gdy nawiedzona katechetka zaczepia na korytarzu dzieciaki, które niedawno rodzice wypisali z religii, nagabuje, terroryzuje, straszy „konsekwencjami w przyszłości”. dyrekcja rozkłada ręce bo „zna temat” ale zjebany babon odpowiada przed proboszczem i co oni mogą. religia - wypierdalać ze szkół do kościelnych przybytków.
A kto sponsorował Ordo Iuris ? Myślisz że to przypadek co u nich wyszło ? Albo to kiedy wyszło ? Nie ma takich przypadków.Ascetic pisze: ↑22-10-2023, 16:39@
Ordo szuris i konfrussiatoday, w skali zdrad i podejścia do małżeństwa, przez ostatnie 2 lata, dobitnie pokazały jaką „kulturową i mentalną” wyższość mają nad każdą inną nacja, religią. Moralność i etyka level top. Księża organizujący orgie, molestujący dzieci - również. O piss i jego podejściu, do pieniądza publicznego, czyli masowej kradzieży pieniądza Polaka też. Czyli tak ze dwa przykazania, co najmniej, regularnie łamane są. Przez tych co sobie tą „wysoką” religią wycierają gęby.
Swoją drogą ciekawa retoryka. Bójmy się o przyszłość Polaka i kurczowo trzymajmy się Kk. Czyli znów hardline, skupienie się na twardym jądrze, grupie, którą właściwie nie trzeba utwierdzić w przekonaniu, że są „lepsi”. Nawet zrozumiałe, bo nikt inny nie został do zagospodarowania. Owieczki widzą co to za wilcy w owczej skórze, odwróciły się od nich. Zostaje fundamentalizm religijny, gadanie o wyższości nad innymi i takie tam. A stykało dawać dobry przykład i wdrażać 10 przykazań w życie.
Zdążyłem zapomnieć przez czas twojej nieobecności jak tępym prymitywem jesteś.
Powiedział człowiek kultury co post wyżej chciał butem w ryj walić bo mu się uroiło że księża mają wpływ na cokolwiek xD
Dla każdego kto ukończył szkołę podstawową jasne jest, że nie pisałem o żadnym księdzu, tylko metaforycznie ująłem jaki kształt moim zdaniem powinny mieć stosunki pomiędzy państwem a kościołem instytucjonalnym (oczywiście możesz mieć inne zdanie). Zgodzę się natomiast, że to co państwo wydało na pensje twojego polonisty, to pieniądze wyrzucone w błoto.