trup pisze: ↑15-07-2024, 14:11
Finał wygrany zasłużenie przez najlepszy zespół turnieju. No i chyba aktualnie rzeczywiście to najlepszy zespół w Europie. Poukładany. Technicznie bardzo dobry. Młodzież.
Brak słabych punktów.
- najniższy zespół ME,
- jak na obecne czasy, mało siłowi. W sensie szczypiory.
- jak na wyjściową 9tkę, Morata aktualnie to pomyłka jest (tak, wiem. Mówi, że rezygnuje z grania w reprezentacji.),
- obrona w tym ostatnim meczu to chwilami kryminał był. Choćby bramka Palmera, to taka na miarę polskiej reprezentacji (skojarzyła mi się na 2;1 w meczu z Holandią).
Z młodzieżą się zobaczy. W szczególności jak będzie z Yamalem. Nawet nie chodzi, czy się dzieciak odklei, ale czy jak zmężnieje, czy nie straci na szybkości. Może na drugą nogę w zamian, zyska w wydolności, bo te drugie połowy w jego wykonaniu, w szczególności drugie połowy drugich połów to już na chodzonego było. Williams to inna bajka. Ten wygląda na kompletnego młodzieńca. Zobaczymy też co będzie po odejściu Carvajal'a, jak będzie wyglądać obrona.
Oczywiście zespół z jebitnym potencjałem, ten któremu się chciało akurat. Tyle, że tych odmłodzonych w tych ME było więcej. To tak w kontekście tego, że niektórzy wieszczą upadek tego typu imprez.
ps. Trochę jednak bieda jarać się jednym, podkreślam jednym, wyróżniającym się zespołem. Tym, że techniczni np. A, jacy mieliby być Hiszpanie? Ok, może zróżnicowaną taktyką, można się u nich jarać. Nie grali tego swojego przesuwania jak powiedział komentator, po dywanie piłeczki. Nawet eleganckie na pół boiska lagisko się pojawiało. Tutaj fajnie, fajnie, tylko, że skrzaty nie mogły sobie przy tak dysponowanym Moracie na więcej pozwolić. W sensie górą.
No nic. Moje ostatnie imprezowisko sportowe w TV. Może będą najlepsi w EU. Ja bym się jednak spodziewał spłaszczenia i większej ilości czarnych koni. Przy tak rozbestwionych kasą 22taków z topowych zespołów reprezentacyjnych. Ale to wszystko się okaże.