Wybitnie mnie wkurwia v. 2

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10387
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

02-06-2024, 20:40

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
02-06-2024, 20:16
Ascetic pisze:
02-06-2024, 20:09
Odwróć wektor, udaj się do niej z równie absurdalną sprawą.
Sprytne, teraz ja ją oskarżę, że mi zalała balkon :mrgreen:
ludzie mają dziwne pomysły, do mnie kiedyś przyszedł sąsiad z góry i zapytał, czy go nie zalewam :)
powiedziałem typowi, że woda zwykle leci w dół,
okazało się, że konserwator znalazł przyczynę, bo woda leciała aż dwa piętra wyżej,

możecie notować sobie oskarżenia tej pani z datą, kiedy je Wam zarzucała i co jej odpowiadaliście,
jeżeli to z tych strasznie upierdliwych, to jeszcze sobie o Was kiedyś przypomni,
możecie ją potem oskarżyć, że Was prześladuje, wtyka jakieś kartki do drzwi, zawsze to jakaś opcja,

druga sprawa, możecie wezwać konserwatora, czy dozorcę, jak macie, niech stwierdzi, czy z klimy coś tam może skapnąć,
jak stwierdzi, że to nie u Ciebie, to właściwie nie obchodzi Ciebie sprawa
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16291
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

02-06-2024, 20:43

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
02-06-2024, 20:30
Ascetic pisze:
02-06-2024, 20:24


Skup się. Ok. Może poza śmieszkowaniem, do czegoś się Tobie (na lata) to przyda. Póki co wydajesz się bezradny w prostych, banalnych sprawach.


Coś wykombinujesz. Rozumiem, sarkazm z tym balkonem. Duży jesteś, starasz się pokazać jako bystry, na pewno coś znajdziesz, z czym będziesz mógł udać się do niej z wizytą sąsiedzką. Nawet po to aby posmakowała jak to jest komuś uprzykrzać życie. Jak otworzysz oczy to może i dostrzeżesz jak reaguje na zwrotną upierdliwość. Jak dalej będziesz skotłowany, to może ten z kim pójdziesz będzie lepszym obserwatorem i sobie zrobić później burze mózgów, ułożycie dalsze scenariusze.

Zawsze zostaje jeszcze żalenie się, że ktoś ma akurat na Ciebie/ Was, zagięty parol. Administracja zostaje, sądy, forumowe porady prawne, co tam jeszcze? Coś tam pewnie jeszcze się znajdzie.
Całkiem serio myślę, że to byłby śmieszny motyw, nie oburzaj się. Dzięki za radę. Czasem to nie chodzi o żalenie się, ale po prostu opisanie problemu innym ludziom by uświadomić sobie, że problem nie jest tak wielki, jak się wydaje we własnej bańce.
Tyle, że tego nie wie nikt, czy problem duży, czy mały. Z takich błahych sąsiedzkich akcji bywają dramaty. Ludzie zwyczajnie tracą czasem zdrowy rozsądek jak za mocno wjadą emocje. <U mnie na dzielnicy jest taka imba o pozornie nieważną życiową sprawę, że koła zaczyna zataczać to takie, że obserwatorzy z boku, mówią, nie warto, a jednak warto. Dla samej zasady, że tych co chcą zniszczyć i czują tylko siłę, trzeba tam samo potraktować, jak sie nie da ugodą, normalną rozmową, bezpośrednimi, czy przez wysłanników>.


Dla samej zasady ja bym po prostu sprawdził, jak reaguje jak się z agresora staje się ofiarą, jest zmuszona do przejścia do defensywy. Oczywiście zakładam, że ponawiałeś próby normalnej, cywilizowanej rozmowy. Tłumaczyłeś absurdalność jej ataku. Jak to się nie sprawdziło, to ja prywatnie, nie pierdoliłby się w tańcu. i znów, rozmawiamy jak dorośli. Pokrzyczeć bym pokrzyczał, jakieś bezpośrednie teksty bym zastosował, wręcz chamskie, ale bez żadnych łap, czy innych rzeczy, które może wykorzystać. Z głową, mocno i do przodu. Plus świadek, jakby wbijała w konfabulację i dramaty, których nie było. Bo jak przestaniesz paniować i bezpośrednio wyjaśnisz jej, że -zalewać to ona sama zalewa pałe i ma zwidy- to może styknie.
lys på slutten av lys
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16291
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

02-06-2024, 20:46

Medard pisze:
02-06-2024, 20:40
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
02-06-2024, 20:16
Ascetic pisze:
02-06-2024, 20:09
Odwróć wektor, udaj się do niej z równie absurdalną sprawą.
Sprytne, teraz ja ją oskarżę, że mi zalała balkon :mrgreen:
ludzie mają dziwne pomysły, do mnie kiedyś przyszedł sąsiad z góry i zapytał, czy go nie zalewam :)
powiedziałem typowi, że woda zwykle leci w dół,
okazało się, że konserwator znalazł przyczynę, bo woda leciała aż dwa piętra wyżej,

możecie notować sobie oskarżenia tej pani z datą, kiedy je Wam zarzucała i co jej odpowiadaliście,
jeżeli to z tych strasznie upierdliwych, to jeszcze sobie o Was kiedyś przypomni,
możecie ją potem oskarżyć, że Was prześladuje, wtyka jakieś kartki do drzwi, zawsze to jakaś opcja,

druga sprawa, możecie wezwać konserwatora, czy dozorcę, jak macie, niech stwierdzi, czy z klimy coś tam może skapnąć,
jak stwierdzi, że to nie u Ciebie, to właściwie nie obchodzi Ciebie sprawa
Podstawa to diagnoza.

Czy:

1. Jakiś zaburzony odklej
2. "Premedytant" liczący na coś, co i tak z czasem się okaże, na co liczący.

To wszystko przy założeniu, że kobita wysuwa zgoła absurdalne zarzuty.

Jak to się wie, to łatwiej rozpisać kolejne marszruty i rozkłady jazdy.
lys på slutten av lys
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5263
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

02-06-2024, 21:02

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
02-06-2024, 20:16
Ascetic pisze:
02-06-2024, 20:09
Odwróć wektor, udaj się do niej z równie absurdalną sprawą.
Sprytne, teraz ja ją oskarżę, że mi zalała balkon :mrgreen:
1. Idź jej powiedzieć że strasznie ci na balkonie jebie fajkami i że to na pewno od niej. Nieważne czy pali.
2. Oskarż ją o uszkodzenie drzwi (porysowała ci je nieumiejętnie przyklejając kartki). Powiedz jej, że to jakieś specjalne drzwi sprowadzane z Marakeszu gdzie lokalni rzemieślnicy mają specjalne sposoby nakładania soku z banana na drzewo z jesiona. A to tanie przecież nie jest.
3. Można coś głupszego wymyśleć.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15853
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

02-06-2024, 21:06

Siostra kiedyś przyjechała na kilka dni i zostawiła mi psinę do opieki. Luz, psinka fajna, miła, to pospacerujemy sobie razem. Z tym że psina jak to psina, lubi sobie poszczekać, ale jego wokal chyba nie był najmilszy dla ucha takiej jednej starej prukwy z klatki obok,bo nasłała na mnie straż miejską, że zbyt dużo decybeli ten osobnik z siebie wykrzesał. Panowie byli mili, nie chcieli powiedzieć kto zakapował, ale dali jasno do zrozumienia kto, bowiem to chyba nie pierwszy pies na którego pani skarge złożyła.

Chwile mi zajęła rozkmina, o co babie może chodzić, aż odpowiedź przyszła sama. Otóż, kobiecina zrobiła sobie pod oknami prywatny ogródek, zasadziła jakieś kwiaty, krzewy czy co tam jeszcze. Fajnie to wyglądało, psince też się spodobało więc wszedł na teren ogródka, a tu nagle babsko wyskakuje z okna i drze ryja. "Gdzie z tym psem??? Precz z ogródka, bo obsika rośliny, wiesz ile one kosztowały??/"

Szczerze powiedziawszy chuj mnie to obchodziło, ale zauważył scenę koleś z naprzeciwka, który tez ma psa i któremu się oczy otwarły. Zapytał ja czy ma zgodę administracji na ten ogródek, a ta jakby ktos ją wrzątkiem oblał, wycofała sie do środka po sole trzeźwiące. Koleś na mnie popatrzył, cos tam zagadał, i okazało się, że na niego też jakąś tam skargę złożyła. Psinka była u mnie jeszcze może ze dwa dni, ale jak mu się chciało szczać czy srać, czy chociażby tylko powąchać roślinki, zawsze pozwalałem mu tam podreptać. Koleś z naprzeciwka chyba też tak do tego podszedł, bo jego pies, znacznie większy kaliber od tego którym sie opiekowałem, też miał ciche przyzwolenie na penetrację rajskiego ogrodu. Baba chyba sie potem uspokoiła, ale jak widziała jak jej roślinki ubogacają psy to ja o mało chuj nie strzelał.

Tak więc, każdy kij ma dwa końce. Jak nie po dobroci, to po złości, wystarczy znaleźć czułą strunę i ja trącić, raz, dwa, trzy, pięćdziesiąt osiem razy jak trzeba będzie. Kupę psa trzeba zebrać, więc jeeeeb, wejść w glanach między grządki, a pies na smyczy hasa sobie drepcząc w kółko....Posprzątać posprzątałem więc o co chodzi? Jak Kuba Bogu, tak Bóg Stanom Zjednoczonym.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15853
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

02-06-2024, 21:07

empir pisze:
02-06-2024, 21:02
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
02-06-2024, 20:16
Ascetic pisze:
02-06-2024, 20:09
Odwróć wektor, udaj się do niej z równie absurdalną sprawą.
Sprytne, teraz ja ją oskarżę, że mi zalała balkon :mrgreen:

2. Oskarż ją o uszkodzenie drzwi (porysowała ci je nieumiejętnie przyklejając kartki). Powiedz jej, że to jakieś specjalne drzwi sprowadzane z Marakeszu gdzie lokalni rzemieślnicy mają specjalne sposoby nakładania soku z banana na drzewo z jesiona. A to tanie przecież nie jest.
Proponuję sekwoję. Jest droższa ;-)
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16291
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

02-06-2024, 21:17

Nasum pisze:
02-06-2024, 21:06
Siostra kiedyś przyjechała na kilka dni i zostawiła mi psinę do opieki. Luz, psinka fajna, miła, to pospacerujemy sobie razem. Z tym że psina jak to psina, lubi sobie poszczekać, ale jego wokal chyba nie był najmilszy dla ucha takiej jednej starej prukwy z klatki obok,bo nasłała na mnie straż miejską, że zbyt dużo decybeli ten osobnik z siebie wykrzesał. Panowie byli mili, nie chcieli powiedzieć kto zakapował, ale dali jasno do zrozumienia kto, bowiem to chyba nie pierwszy pies na którego pani skarge złożyła.

Chwile mi zajęła rozkmina, o co babie może chodzić, aż odpowiedź przyszła sama. Otóż, kobiecina zrobiła sobie pod oknami prywatny ogródek, zasadziła jakieś kwiaty, krzewy czy co tam jeszcze. Fajnie to wyglądało, psince też się spodobało więc wszedł na teren ogródka, a tu nagle babsko wyskakuje z okna i drze ryja. "Gdzie z tym psem??? Precz z ogródka, bo obsika rośliny, wiesz ile one kosztowały??/"

Szczerze powiedziawszy chuj mnie to obchodziło, ale zauważył scenę koleś z naprzeciwka, który tez ma psa i któremu się oczy otwarły. Zapytał ja czy ma zgodę administracji na ten ogródek, a ta jakby ktos ją wrzątkiem oblał, wycofała sie do środka po sole trzeźwiące. Koleś na mnie popatrzył, cos tam zagadał, i okazało się, że na niego też jakąś tam skargę złożyła. Psinka była u mnie jeszcze może ze dwa dni, ale jak mu się chciało szczać czy srać, czy chociażby tylko powąchać roślinki, zawsze pozwalałem mu tam podreptać. Koleś z naprzeciwka chyba też tak do tego podszedł, bo jego pies, znacznie większy kaliber od tego którym sie opiekowałem, też miał ciche przyzwolenie na penetrację rajskiego ogrodu. Baba chyba sie potem uspokoiła, ale jak widziała jak jej roślinki ubogacają psy to ja o mało chuj nie strzelał.

Tak więc, każdy kij ma dwa końce. Jak nie po dobroci, to po złości, wystarczy znaleźć czułą strunę i ja trącić, raz, dwa, trzy, pięćdziesiąt osiem razy jak trzeba będzie. Kupę psa trzeba zebrać, więc jeeeeb, wejść w glanach między grządki, a pies na smyczy hasa sobie drepcząc w kółko....Posprzątać posprzątałem więc o co chodzi? Jak Kuba Bogu, tak Bóg Stanom Zjednoczonym.
Tak to zasadniczo działa w dorosłym życiu. Oczywiście <czasem> takie akcje kosztują, emocje kosztują, nikt normalny tego nie lubi, każdy woli na czilu, przejść przez życie, a nie targać się o głupoty, ale nie zawsze się da. Czasem ktoś to też z boku ogląda i zwyczajnie, trzeba tupnąć, aby sobie wyrobić jakąś tam opinię. Ludzie jak zwierzęta, jak poczują krew, to wiadomo co. Z tym, że to może kosztować "nerwy" trzeba się liczyć.

Dzisiaj. Siedzą łebki na ławce. Później w nią kopią. No to mówię do debila, jednego i drugiego, - kolego odpuść ławce -. Co szczylunie zrobiły? Popatrzyły na tatke i dały na luz. Do czasu. Jak odszedłem do auta to zaczęły dalej nakurwiać w nią, tak aby z tej nowej odległości mogły spierdolić. W tzw. międzyczasie, mówię do Młodej, - jak odejdziemy po złości będą kopać dalej w ławkę -. Proste jak sam skurwesyn reakcje gówniarzerki. Po co tym piszę? Reakcja, pewnie będzie nieść jakieś kontr-post-reakcje babeczki. Liczenie, że jak zasadą z gównem, przyklejonym do buta (że, przyschnie i samo odpadnie) zwyczajnie może się nie sprawdzić. Bo? Bo, ludzi to kłębowisko różnych emocji, w tym też takich bezpośrednio od wszy zapożyczonych. Nawet tutaj na forume wszy i gnidy - są, były i będą.
Ostatnio zmieniony 02-06-2024, 22:57 przez Ascetic, łącznie zmieniany 1 raz.
lys på slutten av lys
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10387
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

02-06-2024, 21:25

Ascetic pisze:
02-06-2024, 20:46
Medard pisze:
02-06-2024, 20:40
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
02-06-2024, 20:16


Sprytne, teraz ja ją oskarżę, że mi zalała balkon :mrgreen:
ludzie mają dziwne pomysły, do mnie kiedyś przyszedł sąsiad z góry i zapytał, czy go nie zalewam :)
powiedziałem typowi, że woda zwykle leci w dół,
okazało się, że konserwator znalazł przyczynę, bo woda leciała aż dwa piętra wyżej,

możecie notować sobie oskarżenia tej pani z datą, kiedy je Wam zarzucała i co jej odpowiadaliście,
jeżeli to z tych strasznie upierdliwych, to jeszcze sobie o Was kiedyś przypomni,
możecie ją potem oskarżyć, że Was prześladuje, wtyka jakieś kartki do drzwi, zawsze to jakaś opcja,

druga sprawa, możecie wezwać konserwatora, czy dozorcę, jak macie, niech stwierdzi, czy z klimy coś tam może skapnąć,
jak stwierdzi, że to nie u Ciebie, to właściwie nie obchodzi Ciebie sprawa
Podstawa to diagnoza.

Czy:

1. Jakiś zaburzony odklej
2. "Premedytant" liczący na coś, co i tak z czasem się okaże, na co liczący.

To wszystko przy założeniu, że kobita wysuwa zgoła absurdalne zarzuty.

Jak to się wie, to łatwiej rozpisać kolejne marszruty i rozkłady jazdy.
dokładnie tak,
może niech Seba też zacznie się przyglądać, czy ktoś nad nim, albo z boku nie leje za dużo wody do tych kwiatów,
a może ktoś sprzedał Sebie mieszkanie, bo nie chciał mieć do czynienia z tą sąsiadką
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
nagrobek
zahartowany metalizator
Posty: 3633
Rejestracja: 15-10-2014, 11:08

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

03-06-2024, 07:33

w pierwszej kolejności zignoruj totalnie babona (dokładnie jak tutaj ignorujesz toksycznych zjebow by ich nie nakręcać) , omijaj, nie otwieraj, zero gadki. pewnie w końcu jej się znudzi. wszelkie rozmowy, podchody, odwracanie sytuacji to będzie woda na jej młyn i zachęta do dalszej zabawy która może przybrać na intensywności.
chwilowa wyjebka i obserwuj, trzeba grubej skóry i trochę cierpliwości, jeśli się nie uda to wtedy inne opcje.
Awatar użytkownika
Szalony Opos
postuje jak opętany!
Posty: 645
Rejestracja: 01-01-2024, 19:51

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

03-06-2024, 10:21

Zrobiłbym jak Ci koledzy radzą. Baba ewidentnie szuka chuj wie czego. Brat mojej narzeczonej też ma taką sąsiadkę. Też niby balkon jej brudził remontem a remontu nie robił. Tylko ona wreszcie odpuściła, bo okazało, że inni zawinili.
Podobną akcję z wodą mieliśmy. W zeszłym roku z narzeczoną opiekowaliśmy się mieszkaniem tego brata, który wyjechał na misję wojskową. Żeby nie zaglądać co jakiś czas to po prostu zamieszkaliśmy w tym mieszkaniu. Któregoś dnia siedząc w salonie słyszę wodę spływająca z balkonu wyżej. Normalnie jakby ktoś wylał wiadro wody u siebie a ta po prostu spłynęła z impetem. Wybiegłem na balkon i patrzę w górę. Zobaczyłem tylko jak typek chowa głowę. Krzyknąłem tylko, że jeszcze raz tak zrobi to będzie miał przejebane, lub coś w tym stylu. Nie pamiętam dokładnie, ale poskutkowało. Jednak mieszkanie w bloku jak się ma pojebanych sąsiadów to chujnia.
Everyone loves you when you are dead
Br00tal
postuje jak opętany!
Posty: 665
Rejestracja: 03-02-2024, 17:42

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

13-06-2024, 22:24

Że zamówiłem sobie głośniczek bluetooth w całkiem fajnej promocji 30% taniej bo dostałem kupon w pracy i miał dzisiaj przyjść, a słali go nie wiedzieć czemu aż z Holandii. Cieszyłem się że jak przyjdę z pracy to już będzie a tu dupa, opóźnienie w dostawie i nie przyszedł kurwa.
Br00tal
postuje jak opętany!
Posty: 665
Rejestracja: 03-02-2024, 17:42

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

15-06-2024, 18:44

Że po 7 latach Blue Sport przegrało prawa telewizyjne do Serie A i teraz jakbym chciał legalnie moją ulubioną ligę oglądać to trzeba będzie wykupić abo na DAZN za 24,99 miesięcznie dodatkowo. A było kurwa tak pieknie, miałem wszystkie ulubione rozgrywki w jednym abo przez tyle lat :roll:

A dodam jeszcze że kilka lat temu Blue jak przegrało prawa do niemieckiej na rzecz Sky to w ramach przeprosin miałem przez rok pakiet sportowy za free. Teraz jakoś się nie umieją zdobyć na taki gest. Prawa przegrali ale płacić nadal trzeba tyle samo, napisali tylko maila że przepraszają i mają nadzieję że nie wypowiem umowy 🙄
Br00tal
postuje jak opętany!
Posty: 665
Rejestracja: 03-02-2024, 17:42

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

18-06-2024, 13:49

Ze program w robocie, w ktorym musze pracowac tak kurwa zajebiscie muli ze na kazda reakcje po kliknieciu czeka sie kilka sekund :?
Awatar użytkownika
Rejwan
weteran forumowych bitew
Posty: 1613
Rejestracja: 17-08-2013, 22:06
Lokalizacja: WWA

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

21-06-2024, 16:54

to mnie ostatnio wkurwia najbardziej:Mapy Google zniknęły z wyszukiwarki. Przyczyną unijne przepisy :pepe:
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/m ... ak-znalezc

juz chuj z tymi zakrętkami w butelkach bo i tak zawsze urywam ale tu juz zaczynaja przeginac
To make a mistake is human but to really fuck things up you need a computer.
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15544
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

22-06-2024, 23:59

kurwa chyba zasilacz mi zdechł w laptopie :roll:
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4713
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

23-06-2024, 01:28

Żułek pisze:
22-06-2024, 23:59
kurwa chyba zasilacz mi zdechł w laptopie :roll:
Może będziesz mniej piłki kopanej oglądał. Widzę same zalety :jezyk:
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15544
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

23-06-2024, 01:29

głownie ogladam w tv ;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10129
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

29-06-2024, 01:32

Rejwan pisze:
21-06-2024, 16:54
to mnie ostatnio wkurwia najbardziej:Mapy Google zniknęły z wyszukiwarki. Przyczyną unijne przepisy :pepe:
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/m ... ak-znalezc

juz chuj z tymi zakrętkami w butelkach bo i tak zawsze urywam ale tu juz zaczynaja przeginac
Najbardziej pojebane są soczki dla dzieci z tekturową słomką. Mój zanim wypije to tak przemęczy słomkę ,że nie jest w stanie dopić na drugi dzień więć zamawiam plastikowe ,żeby dziecko zdążyło się sokiem z rurki nacieszyć plastikowej gdzie ma szane to przełknąć. Meh kurwa........
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16291
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

29-06-2024, 12:32

Zamiast usunąć posty choćby z działu polityka, jak sramy, co sądzimy na tematy wszelakie, oczywiście usunięte posty z działu - czego słuchamy -. Jak to na forum muzycznym. Ekscelentnie.
lys på slutten av lys
Awatar użytkownika
Olo
rasowy masterfulowicz
Posty: 2299
Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

29-06-2024, 13:09

Również ubolewam nad tym, że usunąłem ten temat bo dosłownie 2 dni później okazało się, że pewnie niepotrzebnie - znaleźliśmy przyczynę zamulenia gdzie indziej. Generalnie tematy z olbrzymią ilością postów, które są często przez użytkowników otwierane, update'owane nowymi postami powodują duże obciążenie bazy danych. Dlatego planuję, żeby tego typu tematy zamykać raz na 2-3 miesiące i otwierać następny i oznaczać je datami. Nie trzeba będzie wtedy wyrzucać tych kolosów, a formie mniejszej będą mogły zostawać. Może nawet zrobi się cały dział tylko dla "Now playing"?

Nie wiem w sumie po co Ci to tłumaczę, przecież i tak masz swoje wytłumaczenie wszystkiego i oczywiście chodzi 'wiadomo o co'.
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
ODPOWIEDZ