Podróże

[Hatefire]

To zwłaszcza wszelkiego rodzaju backpakersi rozsiewają mit jacy to są zajebiści nie to co Janusze z all inclusive. Podczas gdy tak naprawdę nie są wiele lepsi, a zasadniczo bardziej szkodliwi dla gospodarki tych wszystkich biednych krajów niż kolesie wygrzewający się na plażach w ramach wczasów zorganizowanych.Ponadto wbrew temu co im się wydaje wcale nie poznają lepiej krajów po których się włóczą. Nawet kiedyś koledze Karkasowi obiecałem że napiszę co o tym myślę, tylko zawsze albo czasu albo chęci na dłuższy post brakuje ;-)

[Karkasonne]

To zwłaszcza wszelkiego rodzaju backpakersi rozsiewają mit jacy to są zajebiści nie to co Janusze z all inclusive. Podczas gdy tak naprawdę nie są wiele lepsi, a zasadniczo bardziej szkodliwi dla gospodarki tych wszystkich biednych krajów niż kolesie wygrzewający się na plażach w ramach wczasów zorganizowanych.Ponadto wbrew temu co im się wydaje wcale nie poznają lepiej krajów po których się włóczą. Nawet kiedyś koledze Karkasowi obiecałem że napiszę co o tym myślę, tylko zawsze albo czasu albo chęci na dłuższy post brakuje ;-)

Lepiej napisz, bo póki co wydaje mi się ten post tak napakowany skoncentrowanymimbzdurami, ze aż ciężko uwierzyć. Mam tez swoje podejrzenia dlaczego wyjdziesz z taka teza, ale poki co zostawię to dla siebie.

[Heretyk]

ładny tekst kolego Plastek. czytało się dobrze a i ochota na wyjazd a tamte rejony coraz większe

a jeśli ktoś nie rozumie, dlaczego skandynawia jest lepsza niż jakiś egipt czy tunezja.. trudno.ja tego tłumaczył na pewno nie będę :)

[Hatefire]

Obiecuję że się zmobilizuję. Nie wiem co Ci się wydaje, niemniej nie ukrywam swoich poglądów i łatwo przewidzieć jakie mam poglądy na daną sprawę. Ponadto nie nadymaj się tak, forume byłoby nudne jakbyśmy się wszyscy lizali po jajach

[Medard]

ładny tekst kolego Plastek. czytało się dobrze a i ochota na wyjazd a tamte rejony coraz większe

a jeśli ktoś nie rozumie, dlaczego skandynawia jest lepsza niż jakiś egipt czy tunezja.. trudno.ja tego tłumaczył na pewno nie będę :)

Ja bym nie oceniał miejsc do wyjazdów na podstawie muzyki, jaką gra się w danych rejonach.
Klimat Skandynawii i krótki dzień na dłuższy pobyt jednak kiepski mimo wszystko. Co innego zobaczyć fiordy czy Lofoty,
a co innego tam stale mieszkać.

Pochodzenie sobie po Kairze wydaje mi się nawet ciekawe, leżenie plackiem na plaży mniej, ale czasami dobrze jest
zwyczajnie nic nie robić.

[Heretyk]

a czy ja to tak oceniam? gdzie? :D

[Medard]

a czy ja to tak oceniam? gdzie? :D

Piszesz, że Skandynawia jest lepsza.
Nie widzę konkretnej przewagi turystycznej/ podróżniczej nad resztą Świata.

[Heretyk]

ja widzę, ale jak podkreślałem - co kto lubi. no i dalej nie wiem, gdzie w tym wszystkim jest muzyka :D

[Karkasonne]

Obiecuję że się zmobilizuję. Nie wiem co Ci się wydaje, niemniej nie ukrywam swoich poglądów i łatwo przewidzieć jakie mam poglądy na daną sprawę. Ponadto nie nadymaj się tak, forume byłoby nudne jakbyśmy się wszyscy lizali po jajach

Nie nadymam się, opierdole Cie jak kolega kolegę jeśli sobie zasłużysz, po prostu od jakiegoś masz mam pewna obserwacje na Twój temat p, ale jak dotąd nie uderzała w żaden temat który by mnie obchodził na tyle, bym to wyartykuowal. Może teraz będzie okazja. A może jednak będziesz miał racje i się zwyczajnie zgodzę.

[Hatefire]

Dobra obiecuję że w przeciągu tygodnia coś wyskrobię. A z obserwacją na mój temat nie musisz się wstrzymywać. Jak wielokrotnie pisałem jesteście dla mnie tylko anonimowymi ziutkami z internetu, podobnie ja jestem dla was takim anonimowym ziutkiem. Dlatego nie powinnyśmy się kłopotać wzajemnymi opiniami na swój temat. Ja się nie kłopoczę, to tylko forume służące rozrywce.

[Karkasonne]

Nie jesteś dla mnie żadnym ziutkiem, traktuje Cię jak pełnokrwista osobę stojąca obok mnie, z całym należnym temu szacunkiem i świadomością, ze mogę w jakiś sposob wpłynąć na Ciebie, Twój dobry lub zły humor, oraz poglądy. To samo tyczy się wszystkich pozostałych, nawet jeśli mnie obrażają. Jeśli dla Ciebie inni tutaj są skutkami to Topwoja sprawa, ja tak nie mam. Pozdrawiam trwając w pokorze.

[Hatefire]

Nie jesteś dla mnie żadnym ziutkiem, traktuje Cię jak pełnokrwista osobę stojąca obok mnie, z całym należnym temu szacunkiem i świadomością, ze mogę w jakiś sposob wpłynąć na Ciebie, Twój dobry lub zły humor, oraz poglądy. To samo tyczy się wszystkich pozostałych, nawet jeśli mnie obrażają. Jeśli dla Ciebie inni tutaj są skutkami to Topwoja sprawa, ja tak nie mam. Pozdrawiam trwając w pokorze.

Najwidoczniej masz kiepską "Instrukcję obsługi internetu". Bardzo prawdopodobne jest bowiem, że nie jestem z Katowic i nie mam lewicujących poglądów. Tylko tak sobie drażnię na forum ludzi z Galicji i prawaków, for fun. Niestety tak to w sieci wygląda i ostatnią rzeczą, którą rozsądny człowiek powinien, jest branie na serio tego co anonimy w necie wypisują. Ja w każdym razie wiedziony doświadczeniem taką zasadę przyjmuję.

[Karkasonne]

Nie jesteś dla mnie żadnym ziutkiem, traktuje Cię jak pełnokrwista osobę stojąca obok mnie, z całym należnym temu szacunkiem i świadomością, ze mogę w jakiś sposob wpłynąć na Ciebie, Twój dobry lub zły humor, oraz poglądy. To samo tyczy się wszystkich pozostałych, nawet jeśli mnie obrażają. Jeśli dla Ciebie inni tutaj są skutkami to Topwoja sprawa, ja tak nie mam. Pozdrawiam trwając w pokorze.

Najwidoczniej masz kiepską "Instrukcję obsługi internetu". Bardzo prawdopodobne jest bowiem, że nie jestem z Katowic i nie mam lewicujących poglądów. Tylko tak sobie drażnię na forum ludzi z Galicji i prawaków, for fun. Niestety tak to w sieci wygląda i ostatnią rzeczą, którą rozsądny człowiek powinien, jest branie na serio tego co anonimy w necie wypisują. Ja w każdym razie wiedziony doświadczeniem taką zasadę przyjmuję.

Nasze drogi, internetowe i nie internetowe, kiedyś się skończą. Ty umrzesz. Ja umrę. Mam głębokie poczucie, ze ze wszystkiego będziemy rozliczeni w ten czy inny sposób. Mam tez poczucie, ze wszelki szacunek dla drugiego człowieka będzie miłe widziany podczas rozliczeń. Nie można wdupic okazując komuś szacunek. Tak myśle.

[Medard]

ja widzę, ale jak podkreślałem - co kto lubi. no i dalej nie wiem, gdzie w tym wszystkim jest muzyka :D

Rozumuję tak, że wielu zainteresowało się Skandynawią dzięki muzyce albo wikingom, a inni, bo standard życia jest tam wysoki i pensje ciekawe. Najpierw coś przyciąga w dane miejsce, a potem się tam jedzie. Chyba, że ktoś tak przypadkowo się wybrał/ został wysłany/ zesłany.

[Hatefire]

Nasze drogi, internetowe i nie internetowe, kiedyś się skończą. Ty umrzesz. Ja umrę. Mam głębokie poczucie, ze ze wszystkiego będziemy rozliczeni w ten czy inny sposób. Mam tez poczucie, ze wszelki szacunek dla drugiego człowieka będzie miłe widziany podczas rozliczeń. Nie można wdupic okazując komuś szacunek. Tak myśle.

Ale przecież nie w tym rzecz. Ja owszem mam szacunek dla innych ludzi. Natomiast rzeczywistość jest taka że w internecie standardem jest ściema. Internet to naturalne środowisko trolli, mitomanów, megalomanów. Dlatego wszystko biorę w nawias i traktuję jak rozrywkę. Owszem możemy sobie fajnie podyskutować na ten czy inny temat i tyle. Poza tym nie znam cię i jesteś dla mnie obojętny, nawet mnie nie obchodzi czy to napisałeś o sobie to prawda czy humbug.

[Plastek]

ładny tekst kolego Plastek. czytało się dobrze a i ochota na wyjazd a tamte rejony coraz większe

Dzięki. Szczerze mówiąc mógłbym pisać i pisać, tak o samej Islandii jak i o języku, który mnie po prostu zauroczył. Uczę się go zresztą i wciąż i wciąż mnie zachwyca - samo brzmienie, neologizmy, czy wspomniana już czystość nad którą czuwa specjalna komisja rządowa.

[HSVV]

a jeśli ktoś nie rozumie, dlaczego skandynawia jest lepsza niż jakiś egipt czy tunezja.. trudno.ja tego tłumaczył na pewno nie będę :)

Szkoda, bo szczerze bez sarkazmu i szyderstwa chciałbym wiedzieć. Chodziłem po górach 3000mnpm w kompletnym śniegu, -30 stopni. Chodziłem też po plażach w +30 nad jednym, drugim, trzecim morzem. W jednym i drugim przypadku, czy to były odizolowane od świata Alpy w okolicach Zermattu czy kurorty i campingi w okolicach Saint-tropez, czułem się równie wyzwolony i zachwycony. Stąd moje pytanie dlaczego z tak w miarę obiektywnego punktu widzenia zima i śnieg są lepsze niż plaże i słońce.

[Hatefire]

Dokładnie. Równie dobrze się bawiłem wędrując po Beskidzie Żywieckim, z noclegami w namiocie, co w Obzorze nad bułgarskim Morzem Czarnym, drzemki na plaży przeplatając wizytami w plażowym drink barze.

[nicram]

Mogę tylko napisać z mojego punktu widzenia. Jest mniej ludzi. A dla mniej ma to niesamowicie duży walor. Poza tym im dalej na Północ, tym wzrasta średnie IQ. :-) W końcu - zdecydowanie wolę zimno niż upały. Nienawidzę być upoconą świnią, której ciężko się oddycha. Zimne powietrze jest za to rześkie i miłe. :-)

[Medard]

Mogę tylko napisać z mojego punktu widzenia. Jest mniej ludzi. A dla mniej ma to niesamowicie duży walor. Poza tym im dalej na Północ, tym wzrasta średnie IQ. :-) W końcu - zdecydowanie wolę zimno niż upały. Nienawidzę być upoconą świnią, której ciężko się oddycha. Zimne powietrze jest za to rześkie i miłe. :-)

To są konkretne powody. Znam też ludzi, którzy wolą zimno od ciepła.