Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- dzik
- zahartowany metalizator
- Posty: 3598
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
- Lokalizacja: Połaniec
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Nikomu. Powinienem okupantom, czy tym którzy są okupowani?
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- dzik
- zahartowany metalizator
- Posty: 3598
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
- Lokalizacja: Połaniec
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3094
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Dokonam dzisiaj aktu zabójstwa
Tak mnie wkurwia jeden znajomy od wczoraj
Tak mnie wkurwia jeden znajomy od wczoraj
Stay clean!
Straight Edge Society
AS <3
Forever outlaw. Never junkie again !
Straight Edge Society
AS <3
Forever outlaw. Never junkie again !
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10692
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
OK, screen poleciał do KSP.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10622
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Jaki kraj, taki Vikernes i EuronymousBonecrusher pisze: ↑12-10-2023, 15:02Dokonam dzisiaj aktu zabójstwa
Tak mnie wkurwia jeden znajomy od wczoraj

Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3094
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

Stay clean!
Straight Edge Society
AS <3
Forever outlaw. Never junkie again !
Straight Edge Society
AS <3
Forever outlaw. Never junkie again !
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3094
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Stay clean!
Straight Edge Society
AS <3
Forever outlaw. Never junkie again !
Straight Edge Society
AS <3
Forever outlaw. Never junkie again !
- tomekw48
- w mackach Zła
- Posty: 776
- Rejestracja: 30-10-2018, 23:45
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Kurwa... Wysłałem CV do jednej z firm i zadzwoniłem do nich, aby się dowiedzieć trochę więcej o ich ofercie pracy. Gościu przeprowadził ze mną taką rozmowę kwalifikacyjną przez telefon i powiedział, że jak prześlę CV to się do mnie odezwie, bo jestem dobrym kandydatem.
Aha. Sprawa dla tej firmy jest pilna, bo z dnia na dzień zwolnił się im kluczowy pracownik i na siłę szukają kogoś na jego miejsce. Najlepiej z niezbędnym doświadczeniem, które ja posiadam.
No i mija sobie półtora tygodnia bez odzewu. Myślę sobie, że odezwę się z ciekawości do nich jeszcze raz. No i zadzwoniłem. Gościu odrazu po głosie mnie poznał i powiedział, że mnie pamięta i ma moje CV i zaproponował mi rozmowę w siedzibie firmy za tydzień w środę, ale jeszcze nie wie o której godzinie, bo musi sprawdzić kalendarz. Poprosił mnie abym do jutra poczekał na telefon od gościa i powie mi na którą godzinę mam przyjechać.
Przychodzi sobie te jutro, czyli właściwie dzisiaj i czekam na telefon, a tu cisza. Nikt nie dzwoni. Znowu ja mam do nich kurwa dzwonić? To skrajnie nieprofesjonalne ze strony tego gościa.
Powiem jeszcze tyle, że to stanowisko na doradcę techniczno-handlowego za dobre pieniądze, które już ustaliliśmy podczas pierwszej naszej rozmowy. Miałbym tam lepiej niż w obecnej firmie, ale pracować z takim lujem, któremu trzeba się ciągle przypominać to byłoby wkurwiające. Obecnie tak nie mam.
Kurwa, kusi mnie aby mu się przypomnieć, bo to ciekawa oferta, ale mam wrażenie, że to ja się wpraszam na rozmowę. Jeśli mnie oleją, to tam chuj, ale jak będzie wyglądać współpraca z takim zapominalskim gościem, który będzie moim przełożonym?
Wkurwiające to jest. Gdyby nie kasa, to dawno olałbym tę robotę...
Aha. Sprawa dla tej firmy jest pilna, bo z dnia na dzień zwolnił się im kluczowy pracownik i na siłę szukają kogoś na jego miejsce. Najlepiej z niezbędnym doświadczeniem, które ja posiadam.
No i mija sobie półtora tygodnia bez odzewu. Myślę sobie, że odezwę się z ciekawości do nich jeszcze raz. No i zadzwoniłem. Gościu odrazu po głosie mnie poznał i powiedział, że mnie pamięta i ma moje CV i zaproponował mi rozmowę w siedzibie firmy za tydzień w środę, ale jeszcze nie wie o której godzinie, bo musi sprawdzić kalendarz. Poprosił mnie abym do jutra poczekał na telefon od gościa i powie mi na którą godzinę mam przyjechać.
Przychodzi sobie te jutro, czyli właściwie dzisiaj i czekam na telefon, a tu cisza. Nikt nie dzwoni. Znowu ja mam do nich kurwa dzwonić? To skrajnie nieprofesjonalne ze strony tego gościa.
Powiem jeszcze tyle, że to stanowisko na doradcę techniczno-handlowego za dobre pieniądze, które już ustaliliśmy podczas pierwszej naszej rozmowy. Miałbym tam lepiej niż w obecnej firmie, ale pracować z takim lujem, któremu trzeba się ciągle przypominać to byłoby wkurwiające. Obecnie tak nie mam.
Kurwa, kusi mnie aby mu się przypomnieć, bo to ciekawa oferta, ale mam wrażenie, że to ja się wpraszam na rozmowę. Jeśli mnie oleją, to tam chuj, ale jak będzie wyglądać współpraca z takim zapominalskim gościem, który będzie moim przełożonym?
Wkurwiające to jest. Gdyby nie kasa, to dawno olałbym tę robotę...
Jak wewnątrz tak i na zewnątrz.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9638
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Powiem Ci z własnego doświadczenia. Uwielbiam ludzi którzy dają znać o sobie i znaczą swoja egzystencję. Jak wiele razy robiłem nabór na konkretne stanowiska u siebie to w nawale CV człowiek z automatu wiele rzeczy odrzuca( a mieliśmy jasno spracyzowane oczekiwania co do człowieka a tak napływało tyle przypadkowych cv ,że sama odsiecz trwała za długo). Ja przynajmniej mam taki charakter ,że ktoś musi do mnie przedzwonić. Przepraszam ale wysłałem Panu Cv - okey jak sie Pan nazywa, proszę wysłać sms -spojrze.
- tomekw48
- w mackach Zła
- Posty: 776
- Rejestracja: 30-10-2018, 23:45
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Może i masz rację tomaszm. Warto zaznaczyć swoje terytorium i walczyć o swoje, tym bardziej, że to firma typowo handlowa, która sprzedaje narzędzia do obróbki skrawaniem i trzeba się umieć sprzedać klientowi. A w tym konkretnym przypadku moim klientem jest mój ewentualny przyszły przełożony...
Kurwa, życie jest pojebane, ciągle trzeba się zmieniać, a w obecnej firmie jest mi tak dobrze
10 lat już dla nich pracuje.
Kurwa, życie jest pojebane, ciągle trzeba się zmieniać, a w obecnej firmie jest mi tak dobrze

Jak wewnątrz tak i na zewnątrz.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9638
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Mamy otwartą swobodę działanosci ,każdy szuka miejsca dla siebie i żeby miał lepiej. Sentymenty nie mogą grać roli. Chociaż na moim przykładzie mogę Ci powiedzieć ,że paru moich asów powzięło współpracę z zagranicznymi korporacjami prawniczymi które płacą nie tyle co ja tylko w wiecej. Więc w zgodzie się rozstaliśmy, Wrócili do mnie z przekonaniem ,że lepiej u Tomka zarobić pracujac w normalnej atmosferze i gdzie szef to nie szef tylko Kolega z pracy i najebany leżysz z nim po każdej imprezie firmowej i gadasz jak z najbliższą osobą niż bawić się w korporacyjny syf d gdzie różniąca w zarobkach wynosi raptem kilkanaście tysiecy miesięcznie miedzy Korporacją a moją firmą a nie ma co sobie życia zatruwać z ludźmi i w atmosferze pracy która ci nie pasuje. Ja przynajmniej miałem tak z ludźmi.
Zawsze wszyscy wracali. Albo zawsze chcą wrócić. Bo nie zawsze jest szansa powrotu.Skusiły ich wyższe nie raz zarobki ale summa sumarum, te kilkanaście tysiecy złotych więcej na pasku w porównaniu z stanem mentalnym w środowski w którym pracujesz to to ..nie jest tego warte.
Zawsze wszyscy wracali. Albo zawsze chcą wrócić. Bo nie zawsze jest szansa powrotu.Skusiły ich wyższe nie raz zarobki ale summa sumarum, te kilkanaście tysiecy złotych więcej na pasku w porównaniu z stanem mentalnym w środowski w którym pracujesz to to ..nie jest tego warte.
- tomekw48
- w mackach Zła
- Posty: 776
- Rejestracja: 30-10-2018, 23:45
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Ta firma handlowa do której aplikuje handluje z moją obecną firmą i mam kontakt z osobą która się nagle zwolniła z tej firmy. Gościu się zwalnia, bo dowiedział się, że nowi pracownicy mają lepszą podstawę na wypłacie lepszą od niego, lepszą od handlowca z 11-letnim doświadczeniem i będącego na 2 miejscu w rankingu sprzedaży. Ja też dostałem ofertę lepszą od tego co ten gościu miał. Firma widocznie wyszła z założenia, że gościu ma tyle premii ze sprzedaży, że podwyżki nie potrzebuje. No i gościa to zabolało i znalazł sobie pracę u konkurencji za lepszą kasę.
Mnie też proza życia powoli dogania, bo po 10 latach pracy w firmie miałem tylko 2 podwyżki i ta kasa którą miałem 10 lat temu była zajebista, ale obecnie to jest chuj a nie pieniądz. Powoli dochodzi do sytuacji, gdzie najniższa pensja idzie do góry, a te wyższe pensje stoją w miejscu, bo niby walka z inflacją. Jeszcze kilka lat i będę miał tyle co sprzątaczka.
W nowej firmie miałbym podstawę lepszą, no i prowizję ze sprzedaży dobrego produktu, którym ta firma handluje. Kurwa, warto zaryzykować, tylko wkurwiające jest to, że trzeba się przypominać.
Mnie też proza życia powoli dogania, bo po 10 latach pracy w firmie miałem tylko 2 podwyżki i ta kasa którą miałem 10 lat temu była zajebista, ale obecnie to jest chuj a nie pieniądz. Powoli dochodzi do sytuacji, gdzie najniższa pensja idzie do góry, a te wyższe pensje stoją w miejscu, bo niby walka z inflacją. Jeszcze kilka lat i będę miał tyle co sprzątaczka.
W nowej firmie miałbym podstawę lepszą, no i prowizję ze sprzedaży dobrego produktu, którym ta firma handluje. Kurwa, warto zaryzykować, tylko wkurwiające jest to, że trzeba się przypominać.
Jak wewnątrz tak i na zewnątrz.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11586
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Klasyka dużych firm.tomekw48 pisze: ↑19-10-2023, 20:49Ta firma handlowa do której aplikuje handluje z moją obecną firmą i mam kontakt z osobą która się nagle zwolniła z tej firmy. Gościu się zwalnia, bo dowiedział się, że nowi pracownicy mają lepszą podstawę na wypłacie lepszą od niego, lepszą od handlowca z 11-letnim doświadczeniem i będącego na 2 miejscu w rankingu sprzedaży. Ja też dostałem ofertę lepszą od tego co ten gościu miał. Firma widocznie wyszła z założenia, że gościu ma tyle premii ze sprzedaży, że podwyżki nie potrzebuje. No i gościa to zabolało i znalazł sobie pracę u konkurencji za lepszą kasę.
Mnie też proza życia powoli dogania, bo po 10 latach pracy w firmie miałem tylko 2 podwyżki i ta kasa którą miałem 10 lat temu była zajebista, ale obecnie to jest chuj a nie pieniądz. Powoli dochodzi do sytuacji, gdzie najniższa pensja idzie do góry, a te wyższe pensje stoją w miejscu, bo niby walka z inflacją. Jeszcze kilka lat i będę miał tyle co sprzątaczka.
W nowej firmie miałbym podstawę lepszą, no i prowizję ze sprzedaży dobrego produktu, którym ta firma handluje. Kurwa, warto zaryzykować, tylko wkurwiające jest to, że trzeba się przypominać.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2997
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:00
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Miał ktoś do czynienia z domofonami laskomex? kurwa walcze z gnojem i nie działa.Mam numer 8. zworkę dałem na 8.Napięcie, biały to plus, czerwony to minus.Tak miałem na starym domofonie a tutaj co chwile zrywa, zaraz mnie chuj trafi kurwa.Ma ktoś laskomex?²
https://zapodaj.net/plik-ncAUpe2v0G
https://zapodaj.net/plik-558h9YELn2
https://zapodaj.net/plik-ncAUpe2v0G
https://zapodaj.net/plik-558h9YELn2
- tomekw48
- w mackach Zła
- Posty: 776
- Rejestracja: 30-10-2018, 23:45
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
No i znowu wkurw. Wczoraj miał do mnie zadzwonić gościu, aby potwierdzić godzinę rozmowy kwalifikacyjnej i przez cały dzień nic. Zadzwoniłem do gościa dzisiaj i nawet się przedstawić nie musiałem, tylko tak, tak, wiem... środa 15 panu pasuje? No pasuje mi, mogę przyjechać, to jesteśmy umówieni. I koniec rozmowy. Gościu ewidentnie do mnie nie dzwonił, tylko czekał aż ja się odezwę. Kurwa, nie zapeszam, ale jeśli dostałbym tą pracę jako doradca techniczno-handlowy to trochę musiałbym się przestawić na bycie kurwą na telefon. Teraz to wokół mnie latają, a w tej robocie to ja będę musiał latać za innymi. Tylko że za lepsze pieniądze.
PS. Dzięki tomaszm
dzięki Twojemu postowi nie olałem tego gościa.
PS. Dzięki tomaszm

Jak wewnątrz tak i na zewnątrz.
- 10,5
- postuje jak opętany!
- Posty: 323
- Rejestracja: 09-12-2014, 08:28
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
mocny2_3 pisze: ↑20-10-2023, 14:21Miał ktoś do czynienia z domofonami laskomex? kurwa walcze z gnojem i nie działa.Mam numer 8. zworkę dałem na 8.Napięcie, biały to plus, czerwony to minus.Tak miałem na starym domofonie a tutaj co chwile zrywa, zaraz mnie chuj trafi kurwa.Ma ktoś laskomex?²
https://zapodaj.net/plik-ncAUpe2v0G
https://zapodaj.net/plik-558h9YELn2
Bywają instalacje, które nie współpracują z wszystkimi domofonami. Miałem tak z firmą Urmet.
Nono.
- tomekw48
- w mackach Zła
- Posty: 776
- Rejestracja: 30-10-2018, 23:45
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
A czytaliście instrukcje jak zamontować?10,5 pisze: ↑20-10-2023, 18:14mocny2_3 pisze: ↑20-10-2023, 14:21Miał ktoś do czynienia z domofonami laskomex? kurwa walcze z gnojem i nie działa.Mam numer 8. zworkę dałem na 8.Napięcie, biały to plus, czerwony to minus.Tak miałem na starym domofonie a tutaj co chwile zrywa, zaraz mnie chuj trafi kurwa.Ma ktoś laskomex?²
https://zapodaj.net/plik-ncAUpe2v0G
https://zapodaj.net/plik-558h9YELn2
Bywają instalacje, które nie współpracują z wszystkimi domofonami. Miałem tak z firmą Urmet.
Jak wewnątrz tak i na zewnątrz.
- 10,5
- postuje jak opętany!
- Posty: 323
- Rejestracja: 09-12-2014, 08:28
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2997
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:00
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
W piątek wdałem się w bójke z gówniarzami pod pubem.Efekt taki że dostałem trzy konkretne kopy w głowę leżąc już na ziemi od pierdolonego dwmuterowego grubasa, jebanego świra który pare minut wcześniej okopał dziewczynę w ciąży.Od godziny 2 w nocy spędziłem 3h na komisariacie, Jak unikam takich sytuacji tak tutaj uznałem że jeśli nie rozdziele pojebów to się pozabijają, tam już tulipany szły w ruch.I kurwa miałem więcej szczeście niż rozumu bo oprócz tego że dostałem buta na głowę to nic mi sie takiego nie stało.Telefon zgubiłem ale znalazł się w sobotę i co ciekawe znalazła go dziewczyna z którą wypiłem pare drinów przed tą pojebaną sytuacją.
Jakieś wnioski? trzymać sie z daleka od takich miejsc szczególnie w piątki.Mam szczęscie że nie wyłapałem lufy bo tam już trrzech czy czterech na mnie szło.Jedno wiem napewno, zapamiętałem tą kurwe i jak na niego trafie to już na trzeżwo rozpierdole mu ten ryj.Kawał skurwysyna.
Jakieś wnioski? trzymać sie z daleka od takich miejsc szczególnie w piątki.Mam szczęscie że nie wyłapałem lufy bo tam już trrzech czy czterech na mnie szło.Jedno wiem napewno, zapamiętałem tą kurwe i jak na niego trafie to już na trzeżwo rozpierdole mu ten ryj.Kawał skurwysyna.