no widzisz. Ty masz taką receptę. sprawdzoną i sensowną.wolff pisze:Nie włazić innym do wyra, słuchać metalu i napierdalać ciężary. Oto recepta na szczęście.
ale, ale ...
a jak się wsadzi łeb w nieodpowiednie miejsca w internecie, a życie takie se/ smutne/ szare i przaśne to trzeba pożyć przekazem dnia z partii K lub W. do tego jak się ma konstrukcję psychiczną, że się widzi swoje niepowodzenia przez pryzmat winny innych, (im jest ich więcej, tym lepiej) to mamy jak mamy. a jak się jeszcze po 16tej dorwie do taniego interneta to leci wartki strumień mowy takiej jakiej ten koleszka się nawet nie wstydzi ;_). poza tym komenta na portalu x czy y już się nie wstawi, bo tam zespół105 pracuje. to się znajdzie miejsce, takie jak to, w założeniu muzyczne i się agituje. a tak właściwie wylewa swoje urojenia i fobie. trochę swoje a trochę zbiorowe. bo jakby to była jednostka to by już pewnie sięgnął po wsparcie specjalistów. a, że jest więcej takich, no to się nakręcają. i piszą* ;-) i korzystają z wolności słowa, demokracji, której tak nienawidzą ;-)
*dzisiaj o feministkach, jutro o właścicielach psów a za miesiąc o właścicielach beżowych samochodów marki Skoda ...