Gdzie pracujecie

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Kingu
weteran forumowych bitew
Posty: 1472
Rejestracja: 19-04-2002, 22:00
Lokalizacja: Superhausen

Re: Gdzie pracujecie

22-12-2012, 18:42

Trzeba było po 89 brać przykład z krajów niemieckojęzycznych i w tym kierunku zmienić system edukacji. Stworzyć Lehre - naukę zawodu dla ludzi po podstawówce. Tam nie jest niczym niezwykłym, że ktoś w wieku 25 lat zdaje maturę i idzie na studia. Ma za to ponad 5 lat doświadczenia w zawodzie, z którego utrzymuje czasem nie tylko siebie ale i rodzinę.
To co jest pisane w tym temacie to są skutki polityki architektów okrągłego stołka. Żadna z podstawowych reform nie została właściwie przeprowadzona, a edukacyjna jest jedną z nich.
Antychróst
postuje jak opętany!
Posty: 429
Rejestracja: 18-10-2012, 22:28

Re: Gdzie pracujecie

22-12-2012, 19:49

Karkasonne pisze: Tak jak przypuszczałem, Twoje doświadczenie jest jednak śladowe, powiem więc, jak to wyglądało w praktyce
Aha, czyli moje doświadczenie jest śladowe, podczas gdy ty, po odbyciu jednych praktyk, wiesz o temacie wszystko. Nie mam pytań.

Przykro mi, że będę musiał zepsuć twoje sielankowe wyobrażenie o praktykach tłumaczeniowych, ale rzeczywistość boli. Byłem świadkiem sytuacji, w której przysięgły podpisał i opieczętował tłumaczenie studenta bez sprawdzania go, "bo gonią go terminy". Znam biura tłumaczeń, w których odbywa się taki wyzysk praktykantów, że proszę siadać (np. sprzątanie pomieszczeń biurowych w ramach praktyki).
Z tego, co piszesz, nie doświadczyłeś żadnego bezczelnego wyzysku. I dobrze. Ale nie oznacza to od razu, że były to dobre praktyki. Moje pytanie brzmi: czy możesz z czystym sumieniem stwierdzić, że podczas praktyk nauczyłeś się czegokolwiek?
(szczerze mówiąc, sprawdzanie, czy zgadzają się nazwiska i daty na pismach urzędowych nie wydaje mi się zbyt rozwijającym zajęciem dla młodego tłumacza)

I najważniejsze: czy po odbyciu praktyk ów tłumacz zaproponował tobie, lub innemu z praktykantów dalszą współpracę? Jeśli nie, to bardzo możliwe, że praktykanci są dla niego jedynie formą oszczędności. A to do niczego dobrego nie prowadzi.
Karkasonne

Re: Gdzie pracujecie

23-12-2012, 13:32

Jestem na piątym roku translatoryki, więc to nie jest tylko moje doświadczenie, bo kilka innych osób też odbywało praktyki w innych miejscach i znam też ich doświadczenia, wyniesione z wielu miejsc.

W sumie to może za ostro pojechałem - w końcu mogę się mylić, i pewnie tak jest. W sumie gdzieś obiło mi się o uszy, że zdarzają się sytuacje, gdzie tłumacz tylko daje papier z pieczątką, a student po tłumaczeniu na tym papierze drukuje, ale nie wiem czy to nie jakiś urban legend. Jeśli nie, to takich oczywiście do wora i do lasu.

W sumie zdarzało mi się robić też jakieś pierdoły w czasie pracy typu wyjście na miasto i załatwienie paru spraw, nieraz prywatnych spraw pani tłumacz, ale nie narzekam, bo siedzenie za biurkiem to jednak nie jest moje powołanie i czasem dobrze było się oderwać.

Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że moje spektrum zupełnie się zmieniło. W sumie te standardowe dokumenty to oczywiście nie wydaje się nic rozwijającego, ale jeśli wcześniej się tego nie robiło, a takie dokumenty stanowią 70-80% wszystkich które trafiają do biura, to bardzo dobrze jest się w to wkręcić. Bywały też dużo trudniejsze rzeczy - przy ponad 100 stronach korekty jakichś tekstów z prokuratury na Cyprze można było dostać kręćka, ale to było świetne wyzwanie.

I tak, asystentka pani tłumacz sama wcześniej odbywała praktyki - obecnie jest u niej zatrudniona. A ja sam nawet nie chciałbym, szczerze mówiąc... Perspektywa życia za biurkiem wydaje mi się teraz piekłem.
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: Gdzie pracujecie

23-12-2012, 13:40

Karkasonne pisze:Jestem na piątym roku translatoryki,
Fukk, pięć lat studiów na tłumacza :D :D :D
Give birth to something dead
Give birth to something old
Karkasonne

Re: Gdzie pracujecie

23-12-2012, 13:42

W sumie źle to ująłem. Tylko 2 lata magisterki są skierowane na tłumaczenie, licencjat nie miał specjalizacji.
niewiadomojakiezło
starszy świeżak
Posty: 25
Rejestracja: 06-05-2010, 15:09

Re: Gdzie pracujecie

23-12-2012, 13:45

poza Random Apex, czy ktoś jeszcze z forum pracuje w spedycji/transporcie/logistyce?
insectoid
zaczyna szaleć
Posty: 217
Rejestracja: 18-05-2010, 19:42

Re: Gdzie pracujecie

23-12-2012, 18:34

Ja. Koordynuje zamowienia dla sporego koncernu w przemysle ciezkim. Praca na styku logistyki i finansow. Globalny transport morski i lotniczy.
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2231
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: Gdzie pracujecie

23-12-2012, 21:06

niewiadomojakiezło pisze:poza Random Apex, czy ktoś jeszcze z forum pracuje w spedycji/transporcie/logistyce?
Logistyka i planowanie produkcji w automotive.
Potrzebne Ci to do jakiś badań?
Rejwan pisze:
29-05-2025, 22:19
polecam poczytać Rothbarda
niewiadomojakiezło
starszy świeżak
Posty: 25
Rejestracja: 06-05-2010, 15:09

Re: Gdzie pracujecie

23-12-2012, 21:14

tak z ciekawości zapytałem. sam pracuje w transporcie multi/intermodalnym kontenerów.
insectoid
zaczyna szaleć
Posty: 217
Rejestracja: 18-05-2010, 19:42

Re: Gdzie pracujecie

23-12-2012, 22:50

spedycja?
niewiadomojakiezło
starszy świeżak
Posty: 25
Rejestracja: 06-05-2010, 15:09

Re: Gdzie pracujecie

24-12-2012, 09:14

dokładnie
Awatar użytkownika
Random Apex
weteran forumowych bitew
Posty: 1091
Rejestracja: 20-05-2012, 11:37

Re: Gdzie pracujecie

24-12-2012, 09:50

To się chyba innymi prawami rządzi, niż transport drogowy, prawda?
You've got nothing to lose but your lives.
insectoid
zaczyna szaleć
Posty: 217
Rejestracja: 18-05-2010, 19:42

Re: Gdzie pracujecie

24-12-2012, 11:47

Multimodalny przewaznie obejmuje drogowy i morski.



Wlasnie wysylam cztery duze generatory pradu ze Stanow do Egiptu.

Nie mieszcza sie w kontenerach. W zeszlym tygodniu pozeglowaly na statkach roro. Przesiadka w Hamburgu do Aleksandrii.

90% towaru slemy w kontenerach, ale takie wysylki jak ponizej daja najwiecej satysfakcji. Spora odpowiedzialnosc i cisnienie.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Random Apex
weteran forumowych bitew
Posty: 1091
Rejestracja: 20-05-2012, 11:37

Re: Gdzie pracujecie

24-12-2012, 12:00

Zarąbista sprawa :-) mnie najbardziej cieszą takie dziwne, ponadnormatywne ładunki, gdzie trzeba się wykazać znajomością przewoźników, prawa oraz organizacji trasy :-) ostatnio wiozłam niewielki, bo tylko 3,5 m wysoki agregat prądotwórczy z Belgii do Polski, jedynym problemem była tylko wysokość naczepy, która musiała być niskopodwoziowa, żeby mi się zmieściło w normach prawnych takiego transportu bez wyjątkowych pozwoleń i pilota.

Organizujesz wszystko od strony prawnej (odprawy etc.)? Na jakich warunkach macie płatności? Przedpłaty u Was nadal obowiązują?

Edit: widziałeś zdjęcia transportu cyklotronu do Krakowa?
http://www.rmf24.pl/news-cyklotron-prot ... nId,604623

240 ton jednym transportem - to było naprawdę niesamowite
You've got nothing to lose but your lives.
niewiadomojakiezło
starszy świeżak
Posty: 25
Rejestracja: 06-05-2010, 15:09

Re: Gdzie pracujecie

24-12-2012, 12:11

intermodal to jedna jednostka ładunkowa - np. kontener lub wymienne nadwozie, i kilka gałęzi transportu, najczęście morski/kolej/truck
niewiadomojakiezło
starszy świeżak
Posty: 25
Rejestracja: 06-05-2010, 15:09

Re: Gdzie pracujecie

24-12-2012, 12:14

sam chciałbym kiedyś wejść w przewozy ponadgabarytowe i organizacje ich. jak widać po postach powyżej jest to wyższa szkoła jazdy i trzeba raczej podejść indywidualnie do tematu. narazie to mam masówke, około 100-120 kontenerów w różnych kierunkach z europejskich portów morskich. praca o tyle ciekawa że nie można się w niej nudzić i trzeba być non stop czujnym.
insectoid
zaczyna szaleć
Posty: 217
Rejestracja: 18-05-2010, 19:42

Re: Gdzie pracujecie

24-12-2012, 12:26

Random Apex pisze:Zarąbista sprawa :-) mnie najbardziej cieszą takie dziwne, ponadnormatywne ładunki, gdzie trzeba się wykazać znajomością przewoźników, prawa oraz organizacji trasy :-) ostatnio wiozłam niewielki, bo tylko 3,5 m wysoki agregat prądotwórczy z Belgii do Polski, jedynym problemem była tylko wysokość naczepy, która musiała być niskopodwoziowa, żeby mi się zmieściło w normach prawnych takiego transportu bez wyjątkowych pozwoleń i pilota.

Organizujesz wszystko od strony prawnej (odprawy etc.)? Na jakich warunkach macie płatności? Przedpłaty u Was nadal obowiązują?

Edit: widziałeś zdjęcia transportu cyklotronu do Krakowa?
http://www.rmf24.pl/news-cyklotron-prot ... nId,604623

240 ton jednym transportem - to było naprawdę niesamowite
240 w jednym kawalku? to bardzo duza maszyna !!! Pracowalas przy tej wysylce?

Te nasze najwieksze agregaty (Caterpillar 3616) waza po 70 ton. Kosztuja po 1,5mln USD za sztuke :)

Ja sie nie zajmuje spedycja bezposrednio. Mamy kilku globalnych spedytorow. Wiekszosc robi DHL Global Forwarding, korzystamy tez z UTI i Kuehne and Nagel. Ja koordynuje ich prace. Wiekszosc towaru wysylamy na "freight collect". Tak jest lepiej dla naszej plynnosci finansowej. Jednak w przypadku niektorych krajow, jak Pakistan, Afganistan, Jemen, czy niektorych Afrykanskich placimy za wszystko z gory i potem leci faktura do odbiorcy, ktorym jest nasz diler, wiec nie ryzykujemy. Odprawy w miejscu wysylki robi nasz forwarder, a w porcie docelowym robi je diler, albo klient.

Strone prawna i finansowa robie ja i czasami jest to niezly rebus bo kazdy kraj, do ktorego wysylam ma inne wymagania, a do tego czasem dochodza listy kredytowe. Uwielbiam moja prace :)
Awatar użytkownika
Random Apex
weteran forumowych bitew
Posty: 1091
Rejestracja: 20-05-2012, 11:37

Re: Gdzie pracujecie

24-12-2012, 12:30

Nie pracowałam - to organizowała firma zajmująca się tylko takimi przesyłami ponadgabarytowymi, strasznie bym chciała móc być częścią takiego transportu :-) ja tylko obserwowałam proces przewozu w Krakowie, wyłączenie ronda z użytku publicznego oraz pilotaż tego samochodu. Wcale by się nie wydawało, że takie małe metalowe coś waży 240 ton! To coś niesamowitego móc brać udział w takim transporcie. Mam nadzieję, że wszystko jeszcze przede mną, to by było spełnienie moich marzeń :-)
You've got nothing to lose but your lives.
insectoid
zaczyna szaleć
Posty: 217
Rejestracja: 18-05-2010, 19:42

Re: Gdzie pracujecie

24-12-2012, 12:33

niewiadomojakiezło pisze:sam chciałbym kiedyś wejść w przewozy ponadgabarytowe i organizacje ich. jak widać po postach powyżej jest to wyższa szkoła jazdy i trzeba raczej podejść indywidualnie do tematu. narazie to mam masówke, około 100-120 kontenerów w różnych kierunkach z europejskich portów morskich. praca o tyle ciekawa że nie można się w niej nudzić i trzeba być non stop czujnym.
Byc moze w przyszlym roku bede potrzebowal nowego czlowieka do teamu. Robota w Belfascie. Takich przewozow robimy kilkadziesiat rocznie. Daj znac na priva gdybys byl zainteresowany.
insectoid
zaczyna szaleć
Posty: 217
Rejestracja: 18-05-2010, 19:42

Re: Gdzie pracujecie

24-12-2012, 12:35

Random Apex pisze:Nie pracowałam - to organizowała firma zajmująca się tylko takimi przesyłami ponadgabarytowymi, strasznie bym chciała móc być częścią takiego transportu :-) ja tylko obserwowałam proces przewozu w Krakowie, wyłączenie ronda z użytku publicznego oraz pilotaż tego samochodu. Wcale by się nie wydawało, że takie małe metalowe coś waży 240 ton! To coś niesamowitego móc brać udział w takim transporcie. Mam nadzieję, że wszystko jeszcze przede mną, to by było spełnienie moich marzeń :-)
Pewnie sporo w tym sprzecie olowiu, stad ta masa :)
ODPOWIEDZ