Kłopoty ze zdrowiem

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Karkasonne

Re: Kłopoty ze zdrowiem

09-01-2018, 15:50

Nie tyle uważam, co stwierdzę fakt. Jak wspominałem kilka razy, mam ze skórą problemy, które mocno się pogorszyły w ostatnich miesiącach. Walczyłem z tym na tysiąc sposobów. Wyjechałem na tydzień do domu na święta a potem do Lwowa, prawie wszystko się wyleczyło. Wróciłem do Krakowa, pogorszyło się dosłownie po kilku godzinach. Wielu znajomych ma podobne problemy.

Podany artykuł zobaczyłem po łebkach i widzę, że są tam wyłącznie motywowane politycznie bzdury.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11172
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Kłopoty ze zdrowiem

09-01-2018, 15:56

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... to/5gtz2xc" onclick="window.open(this.href);return false;

Wielki smog londyński, ofiary w tysiącach.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16546
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: Kłopoty ze zdrowiem

09-01-2018, 16:08

Karkasonne pisze:Nie tyle uważam, co stwierdzę fakt. Jak wspominałem kilka razy, mam ze skórą problemy, które mocno się pogorszyły w ostatnich miesiącach. Walczyłem z tym na tysiąc sposobów. Wyjechałem na tydzień do domu na święta a potem do Lwowa, prawie wszystko się wyleczyło. Wróciłem do Krakowa, pogorszyło się dosłownie po kilku godzinach. Wielu znajomych ma podobne problemy.

Podany artykuł zobaczyłem po łebkach i widzę, że są tam wyłącznie motywowane politycznie bzdury.
To są problemy alergiczne czy dermatologiczne?
PS. Pragnę podkreślić, że nie mam wyrobionego zdania na temat "polityki smogowej", choć lampka alarmowa włącza się mi od jakiegoś czasu.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6603
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: Kłopoty ze zdrowiem

09-01-2018, 16:48

Karkasonne pisze:Nie tyle uważam, co stwierdzę fakt. Jak wspominałem kilka razy, mam ze skórą problemy, które mocno się pogorszyły w ostatnich miesiącach. Walczyłem z tym na tysiąc sposobów. Wyjechałem na tydzień do domu na święta a potem do Lwowa, prawie wszystko się wyleczyło. Wróciłem do Krakowa, pogorszyło się dosłownie po kilku godzinach. Wielu znajomych ma podobne problemy.
Żaden smog, po prostu lewactwo cię podtruwa.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: Kłopoty ze zdrowiem

09-01-2018, 17:20

Pacjent pisze:http://czysteogrzewanie.pl/2018/01/o-sm ... -histeria/

Co sądzicie o antysmogowej histerii?
Niestety, to nie jest histeria. Jestem jak najdalszy od lewicowych ideologii, ale w tym wypadku doszło na przestrzeni lat do nagromadzenia wielu niekorzystnych czynników, które doprowadziły to tego, z czym teraz obcujemy w powietrzu. Wystarczy pojechać w polskie góry, najlepiej okolice Rabki czy Bukowiny i trafić na moment, gdy śnieg leży od tygodnia-dwóch, a nie spadł nowy. I zobaczyć na własne oczy, jak wygląda. I tego samego dnia pojechać 50 km dalej na Słowację albo Czechy, i porównać.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
535

Re: Kłopoty ze zdrowiem

09-01-2018, 17:26

To prawda. Świętojebliwi górale spalą w swych piecach wszystko.
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: Kłopoty ze zdrowiem

09-01-2018, 17:37

To nie tylko domena górali. Myślisz, że co się dzieje w podwarszawskich wsiach? Widziałem u mnie na wsi, czym sąsiedzi palili. Przez pewien czas - zanim mi podłączyli gaz miejski - paliłem ekogroszkiem i nasłuchałem się od dostawcy, czym ludzie palą, dlaczego kopalnie sprzedają miał węglowy zmieszany z błotem. A jak można było się już podłączyć do gazu, to tylko kilku właścicieli nowych domów to zrobiło - tubylcy nie wyrazili zainteresowania (pomimo tego, że nie była to biedna miejscowość).
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
535

Re: Kłopoty ze zdrowiem

09-01-2018, 17:47

Odniosłem się do Rabki i Bukowiny.
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10067
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: Kłopoty ze zdrowiem

09-01-2018, 18:09

Karkasonne pisze:Nie tyle uważam, co stwierdzę fakt. Jak wspominałem kilka razy, mam ze skórą problemy, które mocno się pogorszyły w ostatnich miesiącach. Walczyłem z tym na tysiąc sposobów. Wyjechałem na tydzień do domu na święta a potem do Lwowa, prawie wszystko się wyleczyło. Wróciłem do Krakowa, pogorszyło się dosłownie po kilku godzinach. Wielu znajomych ma podobne problemy.

Podany artykuł zobaczyłem po łebkach i widzę, że są tam wyłącznie motywowane politycznie bzdury.
nie wiem skad jestes, ale wiekszosc kraju ma problem ze smogiem. z kolei z Lwowa nie ma odczytow na aqicn.org, ale patrzac np. ten artykul to tez maja spore problemy ze smogiem. biorac pod uwage, ze pogorszylo Ci sie tak szybko to chyba szukalbym innej przyczyny. moze cos w mieszkaniu?
Guilty of being right
Awatar użytkownika
Plastek
zahartowany metalizator
Posty: 5009
Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
Lokalizacja: Pot pod pachami
Kontakt:

Re: Kłopoty ze zdrowiem

09-01-2018, 18:11

Smog bardzo ok, niech się polaczki duszą i zdychają.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10400
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Kłopoty ze zdrowiem

09-01-2018, 18:19

uglak pisze:
Karkasonne pisze:Nie tyle uważam, co stwierdzę fakt. Jak wspominałem kilka razy, mam ze skórą problemy, które mocno się pogorszyły w ostatnich miesiącach. Walczyłem z tym na tysiąc sposobów. Wyjechałem na tydzień do domu na święta a potem do Lwowa, prawie wszystko się wyleczyło. Wróciłem do Krakowa, pogorszyło się dosłownie po kilku godzinach. Wielu znajomych ma podobne problemy.

Podany artykuł zobaczyłem po łebkach i widzę, że są tam wyłącznie motywowane politycznie bzdury.
nie wiem skad jestes, ale wiekszosc kraju ma problem ze smogiem. z kolei z Lwowa nie ma odczytow na aqicn.org, ale patrzac np. ten artykul to tez maja spore problemy ze smogiem. biorac pod uwage, ze pogorszylo Ci sie tak szybko to chyba szukalbym innej przyczyny. moze cos w mieszkaniu?
To może być przyczyna wody.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10400
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Kłopoty ze zdrowiem

09-01-2018, 18:20

wody w kranie

Mimo, że jest ok, to ma różny skład w zależności od miejsca.
535

Re: Kłopoty ze zdrowiem

09-01-2018, 18:22

Karkasonne pisze:Nie tyle uważam, co stwierdzę fakt. Jak wspominałem kilka razy, mam ze skórą problemy, które mocno się pogorszyły w ostatnich miesiącach. Walczyłem z tym na tysiąc sposobów. Wyjechałem na tydzień do domu na święta a potem do Lwowa, prawie wszystko się wyleczyło. Wróciłem do Krakowa, pogorszyło się dosłownie po kilku godzinach. Wielu znajomych ma podobne problemy.
Ciekawe. Jakaś zbiorowa histeria. Mieszkam tutaj, bez mała czterdzieści cztery lata i obecny stan powietrza, to małe piwo w porównaniu do tego co było kiedyś. Obniżyli znacznie normy, wszystko jest online i towarzystwo zaczyna panikować.
Awatar użytkownika
wolff
rasowy masterfulowicz
Posty: 2146
Rejestracja: 03-07-2017, 19:16

Re: Kłopoty ze zdrowiem

09-01-2018, 18:39

KFC, chipsy, cola i tuczenie dupska pierdząc przed tv ok ale smog beee . Każdego tygodnia robię grube kilometry uskuteczniając spacery niezależnie czy jest smog czy nie. Żyję, nie choruję od lat, samopoczucie tradycyjnie doskonałe. Na coś i tak trza umrzeć.
Jebać żuli.
Karkasonne

Re: Kłopoty ze zdrowiem

09-01-2018, 18:42

Pacjent pisze: To są problemy alergiczne czy dermatologiczne?
PS. Pragnę podkreślić, że nie mam wyrobionego zdania na temat "polityki smogowej", choć lampka alarmowa włącza się mi od jakiegoś czasu.
Nie wiem stary, nie przeprowadzałem badań pod tym kątem, bo i jak? Mogę stwierdzić tylko fakt - poza Krakowem jest dobrze, w Krakowie tragicznie (w sensie tego jak zachowuje się skóra). W Warszawie mieszkałem poprzedniej zimy i było to samo. Nie mogę udawać, że białe jest czarne i na odwrót, zwłaszcza, że znajomi mają wiele podobnych historii. Jednej koleżance wychodzą czerwone plamy na skórze zimą. Innej kratery po pryszczach nie chciały się goić - wyjechała w Bieszczady na kilka dni, wszystko znikło.

Czytanie o tym, że ,,smog to histeria" jest dla mnie jak przeczytanie, że ,,mieszkańcy histeryzują nt psich kup na chodnikach", twierdząc, że takowych nie ma. Jak mam się z tym zgodzić, skoro idę chodnikiem i widzę psie kupy na każdym kroku? Można przedstawiać różne badania, ale żeby uwierzyć w te, że smogu nie ma, musiałbym zamknąć oczy i udawać, że dzięki temu problem zniknął.
uglak pisze: nie wiem skad jestes, ale wiekszosc kraju ma problem ze smogiem. z kolei z Lwowa nie ma odczytow na aqicn.org, ale patrzac np. ten artykul to tez maja spore problemy ze smogiem. biorac pod uwage, ze pogorszylo Ci sie tak szybko to chyba szukalbym innej przyczyny. moze cos w mieszkaniu?
Pogarsza mi się każdej zimy. Od kiedy w Krakowie (i Warszawie) zaczął się smog, to miałem z 10 różnych mieszkań, więc nie podejrzewam, że we wszystkich było coś nie tak.
Do artykułu się nie odniosę, bo i nie mam jak, poza znowu stwierdzeniem faktu: tam skóra była w dobrym stanie, tutaj - w bardzo złym.
Medard pisze: To może być przyczyna wody.
W sensie że na Ukrainie woda taka świetna? No nie wiem... Dodam, że mieszkałem w Krakowie w wielu różnych miejscach, i w Warszawie. Wygląda na to, że woda pogarsza się nagle zimą, bo jak nie ma palenia w piecach, to jest dobra:-)
535 pisze: Ciekawe. Jakaś zbiorowa histeria.
Na 100%, smogu nie ma, zbiorowa histeria, powietrze w Krakowie wspaniałe.
Ostatnio zmieniony 09-01-2018, 18:46 przez Karkasonne, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
wolff
rasowy masterfulowicz
Posty: 2146
Rejestracja: 03-07-2017, 19:16

Re: Kłopoty ze zdrowiem

09-01-2018, 18:45

Skoro marudzisz na doskonałe powietrze w naszym wybitnym i jedynie słusznym mieście toś pewnie słoik lub emo-lewak (ew. jedno i drugie)
Jebać żuli.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10400
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Kłopoty ze zdrowiem

09-01-2018, 18:50

Karkasonne pisze:
Pacjent pisze: To są problemy alergiczne czy dermatologiczne?
PS. Pragnę podkreślić, że nie mam wyrobionego zdania na temat "polityki smogowej", choć lampka alarmowa włącza się mi od jakiegoś czasu.
Nie wiem stary, nie przeprowadzałem badań pod tym kątem, bo i jak? Mogę stwierdzić tylko fakt - poza Krakowem jest dobrze, w Krakowie tragicznie (w sensie tego jak zachowuje się skóra). W Warszawie mieszkałem poprzedniej zimy i było to samo. Nie mogę udawać, że białe jest czarne i na odwrót, zwłaszcza, że znajomi mają wiele podobnych historii. Jednej koleżance wychodzą czerwone plamy na skórze zimą. Innej kratery po pryszczach nie chciały się goić - wyjechała w Bieszczady na kilka dni, wszystko znikło.

Czytanie o tym, że ,,smog to histeria" jest dla mnie jak przeczytanie, że ,,mieszkańcy histeryzują nt psich kup na chodnikach", twierdząc, że takowych nie ma. Jak mam się z tym zgodzić, skoro idę chodnikiem i widzę psie kupy na każdym kroku? Można przedstawiać różne badania, ale żeby uwierzyć w te, że smogu nie ma, musiałbym zamknąć oczy i udawać, że dzięki temu problem zniknął.
uglak pisze: nie wiem skad jestes, ale wiekszosc kraju ma problem ze smogiem. z kolei z Lwowa nie ma odczytow na aqicn.org, ale patrzac np. ten artykul to tez maja spore problemy ze smogiem. biorac pod uwage, ze pogorszylo Ci sie tak szybko to chyba szukalbym innej przyczyny. moze cos w mieszkaniu?
Pogarsza mi się każdej zimy. Od kiedy w Krakowie (i Warszawie) zaczął się smog, to miałem z 10 różnych mieszkań, więc nie podejrzewam, że we wszystkich było coś nie tak.
Do artykułu się nie odniosę, bo i nie mam jak, poza znowu stwierdzeniem faktu: tam skóra była w dobrym stanie, tutaj - w bardzo złym.
Medard pisze: To może być przyczyna wody.
W sensie że na Ukrainie woda taka świetna? No nie wiem... Dodam, że mieszkałem w Krakowie w wielu różnych miejscach, i w Warszawie. Wygląda na to, że woda pogarsza się nagle zimą, bo jak nie ma palenia w piecach, to jest dobra:-)
535 pisze: Ciekawe. Jakaś zbiorowa histeria.
Na 100%, smogu nie ma, zbiorowa histeria, powietrze w Krakowie wspaniałe.

Bo Kraków to złe miejsce i tyle. Wawelski czakram robi swoje :)
Chociaż ludzie w porządku.

A to akurat we Lwowie takie dobre powietrze?
Karkasonne

Re: Kłopoty ze zdrowiem

09-01-2018, 18:59

Nie wiem czy dobre. Przy operze było kiepskie na pewno. Może lepsze. A może po prostu w tamtej chwili było lepsze niż w Krakowie.

Zaznaczę tylko, że aż do powrotu z ostatniego wyjazdu nie przykładałem takiej wagi do wpływu smogu na moją skórę. Podejrzewałem różne rzeczy, że może dieta, cukier, stres, niewyspanie. Ale tam jadłem tak samo, codziennie gorąca czekolada, w mcdonaldsie też byłem, no fakt że stresu i niewyspania nie było ale to też nieraz miałem w Krakowie. A tutaj zmiana była tak gwałtowna i mocna, że sprawa stała się jasna, nie mogę oszukiwać się dalej.
535

Re: Kłopoty ze zdrowiem

09-01-2018, 19:13

Karkasonne pisze:
535 pisze: Ciekawe. Jakaś zbiorowa histeria.
Na 100%, smogu nie ma, zbiorowa histeria, powietrze w Krakowie wspaniałe.
Nerwowy jesteś. Zmiany skórne często mają podłoże psychosomatyczne. Nigdzie nie napisałem, że smogu nie ma i że powietrze jest wspaniałe, aczkolwiek spokojnie mogę stwierdzić, że porównując do przeszłości jest nieźle.
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16546
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: Kłopoty ze zdrowiem

09-01-2018, 19:16

Karkasonne pisze:
Pacjent pisze: To są problemy alergiczne czy dermatologiczne?
PS. Pragnę podkreślić, że nie mam wyrobionego zdania na temat "polityki smogowej", choć lampka alarmowa włącza się mi od jakiegoś czasu.
Nie wiem stary, nie przeprowadzałem badań pod tym kątem, bo i jak? Mogę stwierdzić tylko fakt - poza Krakowem jest dobrze, w Krakowie tragicznie (w sensie tego jak zachowuje się skóra). W Warszawie mieszkałem poprzedniej zimy i było to samo. Nie mogę udawać, że białe jest czarne i na odwrót, zwłaszcza, że znajomi mają wiele podobnych historii. Jednej koleżance wychodzą czerwone plamy na skórze zimą. Innej kratery po pryszczach nie chciały się goić - wyjechała w Bieszczady na kilka dni, wszystko znikło.
Zbadaj sobie poziom witaminy D3 we krwi i sprawdź jaką masz wodę w domu. Może np. ma za dużo wapnia?
Co do smogu to prawdą jest, że normy zostały obniżone, a jakość powietrza w Polsce, w stosunku do tego co było jeszcze w latach 80-tych, poprawiła się. Biorąc pod uwagę, że ja i moi znajomi rówieśnicy trzymamy się całkiem dobrze, a za komuny spędzaliśmy wiele godzin na dworze także zimą (a zimy były konkretne) to mam szereg wątpliwości w tej kwestii.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
ODPOWIEDZ