Masa mode ON ;)

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Mariusz Wędliniarz
rasowy masterfulowicz
Posty: 2466
Rejestracja: 21-09-2011, 13:13

Re: Masa mode ON ;)

26-05-2012, 14:58

Obrazek
Raz się zje, raz się nie zje.
Awatar użytkownika
Mental
weteran forumowych bitew
Posty: 1796
Rejestracja: 31-08-2003, 12:29
Lokalizacja: anus mundi

Re: Masa mode ON ;)

26-05-2012, 15:00

zekke pisze: dlaczego mialbym sie obrazic? napisal ze rok temu 'troszke mniej' czyli pewnie z 20k mniej, na raz ; )) poza tym skoro rok temu 'troszke mniej' to teraz powinien podnosic 'troszke wiecej' - jesli podnosilby to zamiast pierdolic glupoty po prostu by to napisal - ale skoro nie napisal to wniosek prosty - przez rok nie zrobil zadnego progresu.

sad.
wybity bark, później mi się nie chciało chodzić, w sumie dalej mi się nie chce, ale muszę w końcu ruszyć dupę. w sumie to sporo mniej, ale ćwiczę na sucho, w dodatku najebion byłem wczoraj i tak se pierdolnąłem :))))))
You may raise your chalice of nothing
And salute the leech that you are
535

Re: Masa mode ON ;)

26-05-2012, 15:08

Nasum pisze:
535 pisze:Udało mi się zejść ze 114 do 112, ale niestety we środę przećwiczyłem lot...Cud k..., że żyję.

czyżby wypadek podczas rowerowej przejażdzki?
Owszem. Gość wszedł mi pod koła. Dobrze, że młody i tak około 90 kilogramów, bo jeden trup byłby z pewnością. Ja miałem dużą szansę być drugim. Minąłem parę elementów tzw. małej architektury i wylądowałem w klombie. Impet wyhamowałem na metalowym ogrodzeniu, na szczęście z płaskownika, a nie szpiczastym. Czołem przeszorowałem lekko po glebie, jakieś 10 cm od obciętego metalowego słupka. W totolotka powinienem zagrać. Gość zwinął się jak kot pierdolnięty przez samochód. Trochę siniaków i wybity bark, ale sam sobie go "naprawiłem". Dzisiaj jest już dobrze. Mam taką robotę, że każdą kontuzję rozruszam. Jednak szczerze mówiąc, było bardzo kiepsko, ręka wisiała i nie byłem pewien, czy coś się nie up.... Koniec jazdy po mieście.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16008
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Masa mode ON ;)

26-05-2012, 15:14

Ja miałem podobny lot, choć z przyczyn bardziej błahych. Tez miałem dość sporą prędkość gdy do oka wbiła mi sie mucha, nie widzę na jedno oko, ręką próbuję ją wyjąć, i wpadłem na pomysł by się zatrzymać. Więc nacisnąłem hamulec, szkoda że na przedni koło i wykonałem efektywne salto do przodu. W pierwszej chwili myślałem że mam połamane ręce, okazało się na szczęście że nie, chociaż lewa ręka była dobrze potrzaskana. Gdyby ktoś to nagrywał to chyba bym zdobył sławę na Youtubie w pierwszym tygodniu.
535

Re: Masa mode ON ;)

26-05-2012, 15:30

Miałem kupę szczęścia. No i poduszki powietrzne mnie uratowały. Niestety nie mogłem zareagować, bo klient nagle zawrócił i wtargnął "na kurs i na ścieżkę." Nie jechałem szybko, ale masa robi swoje. Strach pomyśleć co by się stało, gdyby to był jakiś starszy facet, albo kobieta.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16008
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Masa mode ON ;)

26-05-2012, 15:40

W sumie ja też, od tamtego czasu, a minęło jakoś trzy lata, zawsze zakładam okulary przeciwsłoneczne. Co by juz żadna mucha nie weszła na kurs i ścieżkę.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18643
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Masa mode ON ;)

01-07-2012, 13:52

Coz za niepopularny temat w odroznieniu od szmatexowego, co za czasy, o tempora o mores. Ciekawi mnie jak wygladaja ciala, na ktore wkladacie te denimy, torebki, zegarki, gustowne marynarki i koszule za pare patykow. Czy sa to smukle ciala pokryte tytanowymi splotami miesni na ktorych sie wija i splataja wezly grubych zyl czy tez moze to jest prerfumowanie anorektycznego nieboszczyka, zeby nie smierdzial i jako tako wygladal ? Go on.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: Masa mode ON ;)

01-07-2012, 14:09

Ale liczysz na zdjęcia użytkowników czy jak? ;)
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11725
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Masa mode ON ;)

01-07-2012, 14:48

dobra wiec tak powiem jak zrobic mase. jemy sniadanie 4 bulki, potem kolo 15:30 obiad na maxa wciskamy mega duzo kartofli i miesa, potem troche slodyczy a na kolacje pizza/hamburgery kolo 21:30 tez na maxa. caly dzien pijemy tylko gazowane slodkie napoje typu coca cola/pepsi + wieczorem piwa. w wieku 21 lat mamy kolo 120 kilo jest masa jest zabawa.
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
yossarian84
rasowy masterfulowicz
Posty: 3285
Rejestracja: 24-07-2010, 12:16

Re: Masa mode ON ;)

01-07-2012, 14:51

No ja mniej więcej tak właśnie robię :) A jak się upalę to już w ogóle powinno się zamykać lodówkę i sklepy ze słodyczami przede mną :) Pieprzyć zdrowe odżywianie się.
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10156
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: Masa mode ON ;)

01-07-2012, 15:04

Triceratops pisze:Coz za niepopularny temat w odroznieniu od szmatexowego, co za czasy, o tempora o mores. Ciekawi mnie jak wygladaja ciala, na ktore wkladacie te denimy, torebki, zegarki, gustowne marynarki i koszule za pare patykow. Czy sa to smukle ciala pokryte tytanowymi splotami miesni na ktorych sie wija i splataja wezly grubych zyl czy tez moze to jest prerfumowanie anorektycznego nieboszczyka, zeby nie smierdzial i jako tako wygladal ? Go on.
Przestań się mazać! Lepiej zjedz jakieś żółtko, bo kaczka coś ostatnio ci wyblakła ;)
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2231
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: Masa mode ON ;)

02-07-2012, 09:56

zekke pisze:jak tam wasza letnia forma?
Dziękuję, nie narzekam. Tydzień temu mały duathlon, 1,5 k pływania, 10k biegu. Obie konkurencje poniżej 40' więc jestem zajebiście zadowolony. Kolano po operacji (odpukać w niemalowane) też pracuje coraz lepiej.
Na siłowni ostatnio CrossFit, odstawiam zwykły trening dzielony na jakieś chłodniejsze dni.

Chce Ci się Zekke siedzieć na siłowni w takie upały? Umarłbym z nudów, gdybym miał w taka pogodę dźwigać żelastwo robiąc standardowy dzielony trening.
Rejwan pisze:
29-05-2025, 22:19
polecam poczytać Rothbarda
Awatar użytkownika
zekke
weteran forumowych bitew
Posty: 1873
Rejestracja: 03-08-2006, 16:01

Re: Masa mode ON ;)

02-07-2012, 13:36

ja funkcjonuje juz nie na zasadzie 'czy mi sie chce czy nie' tylko takiej ze nie dam rady bez tego normalnie zyc, powaznie. jak nie pojde sie skatowac 3x w tyg to czuje sie zmeczony i zblazowany bardziej niz zwykle. w zasadzie to jest tak ze ciagle jest zmeczenie oprocz tych kilku godzin po treningu ; ). a upaly nie sa takie zle, wlasnie dzisiaj zaczynam przymiarke pod zmiane treningu z dzielonego na fbw + rowerek + wiecej brzucha. po prostu trzeba wykorzystac dodatkowy czynnik temp jako plus przy zrzuceniu troche % fatu i poprawieniu rzezby.
Ostatnio zmieniony 02-07-2012, 14:02 przez zekke, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18643
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Masa mode ON ;)

02-07-2012, 20:49

zekke pisze:ja funkcjonuje juz nie na zasadzie 'czy mi sie chce czy nie' tylko takiej ze nie dam rady bez tego normalnie zyc, powaznie. jak nie pojde sie skatowac 3x w tyg to czuje sie zmeczony i zblazowany bardziej niz zwykle. w zasadzie to jest tak ze ciagle jest zmeczenie oprocz tych kilku godzin po treningu ; ). a upaly nie sa takie zle, wlasnie dzisiaj zaczynam przymiarke pod zmiane treningu z dzielonego na fbw + rowerek + wiecej brzucha. po prostu trzeba wykorzystac dodatkowy czynnik temp jako plus przy zrzuceniu troche % fatu i poprawieniu rzezby.
Dokladnie, sluzba nie druzba, tonaz czeka zeby go przerzucic z lewej strony tabelki na prawa. Lapy sie poca, sztanga slizga ale zelazo tez czlowiek i chce sie poruszac. A potem w ten upal mozna spojrzac na swojego najlepszego przyjaciela i popatrzec na symetryczne doliny i pagorki ukladajace sie w rownomierne wzory, z ktorych wglebien kapie pot i krew....
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: Masa mode ON ;)

02-07-2012, 21:00

triceps, triceps, pokaż biceps
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18643
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Masa mode ON ;)

02-07-2012, 21:07

scaarph, scaarph...........................ozesz ty chuju
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Masa mode ON ;)

02-07-2012, 21:09

Scaarph pisze:triceps, triceps, pokaż biceps
jebłem :D:D:D:D
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Awatar użytkownika
Shamrock
zaczyna szaleć
Posty: 231
Rejestracja: 11-03-2012, 10:35

Re: Masa mode ON ;)

02-07-2012, 21:20

zekke pisze:ja funkcjonuje juz nie na zasadzie 'czy mi sie chce czy nie' tylko takiej ze nie dam rady bez tego normalnie zyc, powaznie. jak nie pojde sie skatowac 3x w tyg to czuje sie zmeczony i zblazowany bardziej niz zwykle. w zasadzie to jest tak ze ciagle jest zmeczenie oprocz tych kilku godzin po treningu ; ). a upaly nie sa takie zle, wlasnie dzisiaj zaczynam przymiarke pod zmiane treningu z dzielonego na fbw + rowerek + wiecej brzucha. po prostu trzeba wykorzystac dodatkowy czynnik temp jako plus przy zrzuceniu troche % fatu i poprawieniu rzezby.
ja to samo chyba mam, tylko ze "stresem wysilkowym" tzn przez ostatni rok robilem sobie wycisk w domu co drugi dzien (rozne tabatowe programy, ze sprzetem i bez), teraz mialem przerwe troche z powodu sesji, ale zauwazylem, ze juz po 3 dniach nie ruszania sie zaczynam lapac chujowy nastroj i wkurwiac sie na wszystko. Dopiero kilka-kilkanascie minut ostrej tabaty albo tak jak dzis kilkanascie minut biegania wolno na zmiane ze sprintem, ktore koncza sie tym ze leze wycienczony na ziemi i obracam sie na lewo i prawo bo nie wiem co mam ze soba zrobic przynosza mi ulge ;D Przy czym np bieganie rekreacyjne nawet kilkadziesiat minut mnie nie zaspokoi, wystarczy mi tylko 10-15 nawet ale musi byc intensywnie i "stresujaco" (no np jakby spierdalal przed czyms/kims ;)) ) zebym byl wykonczony.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18643
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Masa mode ON ;)

02-07-2012, 21:25

Tabate robisz co 2 dni? Przeciez to jeden gora dwa na tydzien sie powinno robic. Chyba, ze takie lajcikowe robisz?
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Shamrock
zaczyna szaleć
Posty: 231
Rejestracja: 11-03-2012, 10:35

Re: Masa mode ON ;)

02-07-2012, 21:31

mowi Ci cos nazwisko Scott Sonnon? od tacfit commando jego autorstwa zaczynalem i mniej wiecej cos o takiej intensywnosci mam na mysli: 6 cwiczen po 8 rund po 30 sekund kazda - 20 sek cwiczenia i 10 sek przerwy. Co 8 rund minuta przerwy. W sumie wychodzi 29 minut. Ale jak sobie sam ukladam program to zazwyczaj robie to kolo 20 minut.
ODPOWIEDZ