HOMOSEKSUALIZM
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Mariusz Wędliniarz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2545
- Rejestracja: 21-09-2011, 13:13
Re: HOMOSEKSUALIZM
Ja nie mam nic do homoseksualistów. Nie raz pokazywaliśmy sobie siurdaki z kolegami w lesie. Kiedyś rozwarł swe pośladki Adam i widzieliśmy jego odbyt. Każdy ma przecież odbyt. Czego tu się wstydzić?
Raz się zje, raz się nie zje.
-
- w mackach Zła
- Posty: 701
- Rejestracja: 23-07-2012, 10:58
- Lokalizacja: Þríhnúkagígur
Re: HOMOSEKSUALIZM
No i prawidłowo, Mariuszu.
Homoseksualizm jest ok, zwłaszcza że sodomia niemiła jest Bogu, klerowi i konserwatywnym świętoszkom (a ci, jak wiadomo, to najwięksi hipokryci świata, niezależnie czy katolicy, żydzi czy muzułmanie).
Znam dość dobrze z kilkanaście homoseksualnych osób obu płci i nie powiem na nich złego słowa. No może na jednego typa owszem, ale nie dlatego, że jest homo, tylko dlatego, że jest po prostu debilem. Jedna osoba z kilkunastu to i tak nieźle.
Moja żona przyjaźni się z lesbijką. Mój szwagier dzielił mieszkanie z lesbijką. Nigdy żadnych problemów. Często bywałem na domowych imprezach organizowanych przez parę lesbijek. Sporo ciekawych ludzi się tam przewijało - homo i hetero. Ci homo pierwsi byli do żartów o pedałach. Świetna atmosfera i żadnego ciągnięcia druta po kątach, wierzcie lub nie.
Mój bdb kolega jest gejem. Nie widziałem go już kilka lat, ale fajnie ułożył sobie życie, po tym jak wyjebał do Berlina, bo (słusznie) stwierdził, że w Polsce nie będzie miał życia.
Jednego typa-geja z mojego miasteczka w chuj szanuję. Nie dość, że miał przejebane, bo pedał w małej mieścinie na wypizdowie, to jeszcze trudny dom, ojciec-alkoholik. Poszedł na studia, mieszka teraz w dużym mieście, jest świetnym grafikiem komputerowym i robi dobry hajs. Teraz on może śmiać się z Mietków, którzy go tyrali, a teraz zapierdalają w tartaku albo układają kostkę brukową za najniższą krajową.
Homoseksualiści, których znam to porządni i pomocni ludzie. Wykształceni. Często pracują w branżach kreatywnych. Są też menedżerami, prawnikami, grafikami, lingwistami... Zatem nawet z punktu widzenia utylitaryzmu są moim zdaniem bardziej wartościowi dla społeczeństwa niż Seba i Karyna z patologicznej kamienicy, którzy narobią gówniaków na koszt państwa za 500+.
Nie widzę powodu, dla którego nie mogliby tak jak reszta ludzi wziąć normalnie ślubu i mieć prawa do zalegalizowanego związku. Zwłaszcza, że znaczna część tych homoseksualistów żyje w stałych związkach.
500 partnerów, mówicie? Może i tak, jeśli mówimy o absolwencie seminarium duchownego.
A wrzucanie takich wynalazków z czeluści internetów jak kilka postów wcześniej? Czemu to ma służyć? Udowodnić, że LGBT plus/minus/XYZ to patologia? Litości, ile wy macie lat?
Czy zakazuje się całkowicie prowadzenia pojazdów mechanicznych w kraju, bo jakaś część zjebów jeździ po pijaku i powoduje wypadki?
Podsumowując: niech każdy pilnuje belki we własnym oku. Kakaowym.
Homoseksualizm jest ok, zwłaszcza że sodomia niemiła jest Bogu, klerowi i konserwatywnym świętoszkom (a ci, jak wiadomo, to najwięksi hipokryci świata, niezależnie czy katolicy, żydzi czy muzułmanie).
Znam dość dobrze z kilkanaście homoseksualnych osób obu płci i nie powiem na nich złego słowa. No może na jednego typa owszem, ale nie dlatego, że jest homo, tylko dlatego, że jest po prostu debilem. Jedna osoba z kilkunastu to i tak nieźle.
Moja żona przyjaźni się z lesbijką. Mój szwagier dzielił mieszkanie z lesbijką. Nigdy żadnych problemów. Często bywałem na domowych imprezach organizowanych przez parę lesbijek. Sporo ciekawych ludzi się tam przewijało - homo i hetero. Ci homo pierwsi byli do żartów o pedałach. Świetna atmosfera i żadnego ciągnięcia druta po kątach, wierzcie lub nie.
Mój bdb kolega jest gejem. Nie widziałem go już kilka lat, ale fajnie ułożył sobie życie, po tym jak wyjebał do Berlina, bo (słusznie) stwierdził, że w Polsce nie będzie miał życia.
Jednego typa-geja z mojego miasteczka w chuj szanuję. Nie dość, że miał przejebane, bo pedał w małej mieścinie na wypizdowie, to jeszcze trudny dom, ojciec-alkoholik. Poszedł na studia, mieszka teraz w dużym mieście, jest świetnym grafikiem komputerowym i robi dobry hajs. Teraz on może śmiać się z Mietków, którzy go tyrali, a teraz zapierdalają w tartaku albo układają kostkę brukową za najniższą krajową.
Homoseksualiści, których znam to porządni i pomocni ludzie. Wykształceni. Często pracują w branżach kreatywnych. Są też menedżerami, prawnikami, grafikami, lingwistami... Zatem nawet z punktu widzenia utylitaryzmu są moim zdaniem bardziej wartościowi dla społeczeństwa niż Seba i Karyna z patologicznej kamienicy, którzy narobią gówniaków na koszt państwa za 500+.
Nie widzę powodu, dla którego nie mogliby tak jak reszta ludzi wziąć normalnie ślubu i mieć prawa do zalegalizowanego związku. Zwłaszcza, że znaczna część tych homoseksualistów żyje w stałych związkach.
500 partnerów, mówicie? Może i tak, jeśli mówimy o absolwencie seminarium duchownego.
A wrzucanie takich wynalazków z czeluści internetów jak kilka postów wcześniej? Czemu to ma służyć? Udowodnić, że LGBT plus/minus/XYZ to patologia? Litości, ile wy macie lat?
Czy zakazuje się całkowicie prowadzenia pojazdów mechanicznych w kraju, bo jakaś część zjebów jeździ po pijaku i powoduje wypadki?
Podsumowując: niech każdy pilnuje belki we własnym oku. Kakaowym.
heykvísl og ofn
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8272
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: HOMOSEKSUALIZM
Masz absolutną rację. W moim najbliższym otoczeniu mam dwóch chłopaków o homoseksualnej orientacji. Pracujemy razem. Totalnie zajebisci ludzie. Ja serio nie wiem co to za bzdury o tym że niby sa bardziej rozwiazli. To jakiś wypaczony stereotyp.
Kupię:
Vastum Hole Below
Vastum Hole Below
Re: HOMOSEKSUALIZM
Celna uwaga. Podejrzewam, że Pacjent , bo on jest autorem wersji o pięciuset partnerach, (ja ją jedynie wspomniałem) przytoczył nam watykańskie badania dotyczące środowiska homoseksualnego w kościele katolickim. Zasadniczo uważam, że atak katoli na lpg inspirowany przez duchowieństwo, to próba odwrócenia uwagi od smrodku, który się tam unosi. To towarzystwo nie potrafi inaczej. Co do gejów. Spotkałem na swej drodze ledwie kilku, a przynajmniej ledwie kilku się ujawniło. Pierdolenie, że ci ludzie komuś zagrażają jest majaczeniem wystraszonego kundelka, któremu rząd dusz wymyka sie z rąk.
Edit Jeszcze jedna sprawa. Bo tam w tym poście napisałeś coś o brukarzach pracujących za najniższą krajową. Jaki to region?
- bartwa
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8221
- Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
- Lokalizacja: pruska dziura
Re: HOMOSEKSUALIZM
Podpisuję się w 100% pod tym co napisał Scorn. Ludzie homo, których znałem/znam są generalnie git.
Mają wrogów głównie wśród buraków lub idiotów, albo są po prostu wykorzystywani w walce politycznej jako wróg, kozioł ofiarny itp.
Mają wrogów głównie wśród buraków lub idiotów, albo są po prostu wykorzystywani w walce politycznej jako wróg, kozioł ofiarny itp.
PLASTIK NIE JEST METALEM
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15997
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: HOMOSEKSUALIZM
Ten stary ksiadz z Zamoscia, o ktorym kiedys pisalem, co rok temu umarl, to wlasnie przy wodeczce sie kiedys odblokowal i powiedzial, ze przeszedl do kosciola polskokatolickiego wlasnie z tych powodow. Dostal jakas tam prpozycje czy wskazowke komu trzeba zrobic dobrze, zeby awansowac. A bylo to za czasow kiedy jeszcze Wyszynski zyl, tak wiec problem nie jest jakis nowy, W kosciele polskokatolickim, z tego co mi opowiadal tego problemu nie ma
woodpecker from space
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17700
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: HOMOSEKSUALIZM
Jak byś to odniósł do faktu, że za zdecydowaną większość aktów pedofilskich w Kościele Katolickim odpowiadają homoseksualiści? Dlaczego zdecydowanie częściej krzywdzą chłopców podczas gdy heteroseksualna większość bardziej trzyma łapy przy sobie? Jak skomentujesz historie z Auschwitz gdzie najbardziej okrutnymi SS-manami i capo byli właśnie homoseksualiści? Do tego stopnia, że z zeznań niektórych żydowskich więźniów wynika, iż zagrożenie śmiercią było dla nich mniej uciążliwe niż poddawanie się czynnościom seksualnym zaserwowane im przez capo-gejów. Czy wiesz, że najwięcej przemocy jest w związkach lesbijskich? Co Ty na to, że w parach homoseksualnych częściej dochodzi do molestowania i gwałtów niż w związkach hetero? Co w związku z tym, że zjawisko seksu za pieniądze jest o wiele bardziej rozpowszechnione w środowiskach homoseksualnych? Jak - przyjmując wyniki badań prof. Izdebskiego - ocenisz zagrożenie zdrowotne jakie niesie za sobą funkcjonowanie w tym środowisku? Średnia 200 partnerów to niezły przerób chorobowy, biorąc pod uwagę kontakt z kałem itp. syfem.Scorn pisze: ↑20-06-2021, 02:10No i prawidłowo, Mariuszu.
Homoseksualizm jest ok, zwłaszcza że sodomia niemiła jest Bogu, klerowi i konserwatywnym świętoszkom (a ci, jak wiadomo, to najwięksi hipokryci świata, niezależnie czy katolicy, żydzi czy muzułmanie).
Znam dość dobrze z kilkanaście homoseksualnych osób obu płci i nie powiem na nich złego słowa. No może na jednego typa owszem, ale nie dlatego, że jest homo, tylko dlatego, że jest po prostu debilem. Jedna osoba z kilkunastu to i tak nieźle.
Moja żona przyjaźni się z lesbijką. Mój szwagier dzielił mieszkanie z lesbijką. Nigdy żadnych problemów. Często bywałem na domowych imprezach organizowanych przez parę lesbijek. Sporo ciekawych ludzi się tam przewijało - homo i hetero. Ci homo pierwsi byli do żartów o pedałach. Świetna atmosfera i żadnego ciągnięcia druta po kątach, wierzcie lub nie.
Mój bdb kolega jest gejem. Nie widziałem go już kilka lat, ale fajnie ułożył sobie życie, po tym jak wyjebał do Berlina, bo (słusznie) stwierdził, że w Polsce nie będzie miał życia.
Jednego typa-geja z mojego miasteczka w chuj szanuję. Nie dość, że miał przejebane, bo pedał w małej mieścinie na wypizdowie, to jeszcze trudny dom, ojciec-alkoholik. Poszedł na studia, mieszka teraz w dużym mieście, jest świetnym grafikiem komputerowym i robi dobry hajs. Teraz on może śmiać się z Mietków, którzy go tyrali, a teraz zapierdalają w tartaku albo układają kostkę brukową za najniższą krajową.
Homoseksualiści, których znam to porządni i pomocni ludzie. Wykształceni. Często pracują w branżach kreatywnych. Są też menedżerami, prawnikami, grafikami, lingwistami... Zatem nawet z punktu widzenia utylitaryzmu są moim zdaniem bardziej wartościowi dla społeczeństwa niż Seba i Karyna z patologicznej kamienicy, którzy narobią gówniaków na koszt państwa za 500+.
Nie widzę powodu, dla którego nie mogliby tak jak reszta ludzi wziąć normalnie ślubu i mieć prawa do zalegalizowanego związku. Zwłaszcza, że znaczna część tych homoseksualistów żyje w stałych związkach.
500 partnerów, mówicie? Może i tak, jeśli mówimy o absolwencie seminarium duchownego.
A wrzucanie takich wynalazków z czeluści internetów jak kilka postów wcześniej? Czemu to ma służyć? Udowodnić, że LGBT plus/minus/XYZ to patologia? Litości, ile wy macie lat?
Czy zakazuje się całkowicie prowadzenia pojazdów mechanicznych w kraju, bo jakaś część zjebów jeździ po pijaku i powoduje wypadki?
Podsumowując: niech każdy pilnuje belki we własnym oku. Kakaowym.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Re: HOMOSEKSUALIZM
Jak odniesiesz się do faktu, że w Polsce przemoc domowa jest tematem tabu i nie ma realnego odzwierciedlenia w statystykach z których ty czynisz główne oręże? Czy dane , które podajesz mają charakter procentowy, czy oparte są na suchych liczbach? Skąd nagle dwieście, jeżeli było pięćset? Czy wszyscy esesmani byli pedziami? Jaki procent pedziów służył w tej jednostce? Jak to się stało, że dałeś się w tak gigantycznym stopniu sprać panu stasiowi żebrakowi? I ostatnie pytanie. Ile trzeba żyć i pracować, żeby kupić sobie mieszkanie?
Re: HOMOSEKSUALIZM
Tu Robert, pięknie sobie strzelasz w kolano. Biorąc pod uwagę jak wygląda droga młodego człowieka pragnącego zostać księdzem, to homoseksualistów jest tam prawdopodobnie większość, a więc z czystej matematyki wynika, że ten procent o którym myślisz jest zdecydowanie mniejszy. Taka magia liczb panie sprytny.
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7396
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: HOMOSEKSUALIZM
A kto mówi o jakimś zakazie ? Niech sobie każdy robi co chce tylko niech ma świadomość że to co robi może być to jest patologią.Scorn pisze: ↑20-06-2021, 02:10A wrzucanie takich wynalazków z czeluści internetów jak kilka postów wcześniej? Czemu to ma służyć? Udowodnić, że LGBT plus/minus/XYZ to patologia? Litości, ile wy macie lat?
Czy zakazuje się całkowicie prowadzenia pojazdów mechanicznych w kraju, bo jakaś część zjebów jeździ po pijaku i powoduje wypadki?
Podałeś dobrą analogię do pojazdów mechanicznych: jest taka patologiczna grupa uczestników ruchu jak motocykliści. Ze względu na dużą wypadkowość, śmiertelność i ogólne zagrożenie muszą na swoje pokemony mieć osobną kategorię prawa jazdy aby nie było sytuacji że każdy kretyn może wsiąść na motor i siać śmierć.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17700
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: HOMOSEKSUALIZM
Misiek, sam się pogrążasz. Po pierwsze księża katoliccy byliby jedynym środowiskiem/grupą zawodową gdzie homoseksualiści stanowiliby większość, mimo że normalnie jest ich ok. 2%. Niesamowita nadreprezentacja. Po drugie skoro za winy i przestępstwa, za które obwiniasz KK odpowiadałaby banda pedałów, należałoby pilnować by w żadnym innym środowisku nie doszli tak do głosu, bo doprowadzą do jego degrengolady.535 pisze: ↑20-06-2021, 11:07Tu Robert, pięknie sobie strzelasz w kolano. Biorąc pod uwagę jak wygląda droga młodego człowieka pragnącego zostać księdzem, to homoseksualistów jest tam prawdopodobnie większość, a więc z czystej matematyki wynika, że ten procent o którym myślisz jest zdecydowanie mniejszy. Taka magia liczb panie sprytny.
Zgadzam się z Tobą, że lobby homoseksualne w KK to spory problem, ale nie aż taki jak wskazujesz.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- Darekthrone
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1242
- Rejestracja: 24-02-2018, 17:53
Re: HOMOSEKSUALIZM
Mam kumpla. Dobry człowiek, wesoły, pracowity itepe. No i on chętnie kupuje płyty. Patrzę u niego w zbiorach ani jednej płyty Judas Priest, choć Ironi, Manowary, Running Wildy stoją. Pytam się, dlaczego nie ma choć jednej płyty JP. No on na to, że nie kupi bo pedała nie będzie słuchać. No cóż. Jego wybór, jego strata. Ale szanuję, bo na tym to polega. Każdy ma swoje upodobania.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15997
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: HOMOSEKSUALIZM
Nie bardzo rozumiem, przed chwila pisales, ze za pedofilie odpowiadaja glownie homixy w kk a teraz, ze nie sa az takim sporym problemem? To co w takim razie jest wiekszym problemem kk?
woodpecker from space
- WaszJudasz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3237
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: HOMOSEKSUALIZM
Zacznijmy może do podstaw: wskaż podstawę swojej wiary w ten "fakt"
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17700
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: HOMOSEKSUALIZM
Bo nie ma ich aż tylu jak się sugeruje i w tym sensie sprawa jest do ogarnięcia, tzn. ostry reset "pedały won" nie uszczupliłby bardzo kadr, ale bardzo uzdrowiłby sytuację.Triceratops pisze: ↑20-06-2021, 11:39Nie bardzo rozumiem, przed chwila pisales, ze za pedofilie odpowiadaja glownie homixy w kk a teraz, ze nie sa az takim sporym problemem? To co w takim razie jest wiekszym problemem kk?
To już było.WaszJudasz pisze: ↑20-06-2021, 11:47Zacznijmy może do podstaw: wskaż podstawę swojej wiary w ten "fakt"
Ostatnio zmieniony 20-06-2021, 11:50 przez Pacjent, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Re: HOMOSEKSUALIZM
Robert. Ustalmy jeden drobiazg. W sztuce pogrążania się jestem ledwie przedszkolakiem na tle wybitnej profesury, którą reprezentujesz. Mówiąc językiem modnym "zastosowałem hiperbolę" w stosunku do twych badań i statystyk. Idąc ich tropem w większym mieście w którym żyję bez mała od pół wieku, ruchające się na każdym kroku homopary to byłby widok dla mnie normalny. Tymczasem dziwnym trafem widziałem jedynie pary mieszane. To samo jeżeli chodzi o prostytucję, widuje tylko panie. Fakt. Nie drążyłem , bo mnie ten temat nie bardzo zajmuje. Ty jak widzę, jesteś ekspertem w tej dziedzinie jednak gołym okiem mogę stwietdzić, nawet jako laik, że te twoje podkręcane statystyki można sobie nomen omen w siedzenie wcisnąć. Mówisz, że w podziemiu tak się parzą, że są w stanie zagrozić dziesiątkom, jeśli nie setkom tysięcy tradycyjnych kurtyzan? I zwieracze oraz trąbki im wytrzymują? Przecież to się...kupy nie trzyma, Robert. Żeby było śmieszniej, w twoim mieście, w którym bywałem swego czasu często, a w którym tak strasznie drżycie przed pedziami, rzymianami i niemcami, też nigdy nie widziałem biegających stadami napastliwych gejów. Co prawda były to lata osiemdziesiąte ale rozumiem, że wasz strach ma solidne i wielowiekowe podłoże. Powiedz mi Robert. Co tak naprawdę dzieje się w waszych głowach? Co wam zrobili wasi mentorzy, że tak się boicie życia i świata?Pacjent pisze: ↑20-06-2021, 11:20Misiek, sam się pogrążasz. Po pierwsze księża katoliccy byliby jedynym środowiskiem/grupą zawodową gdzie homoseksualiści stanowiliby większość, mimo że normalnie jest ich ok. 2%. Niesamowita nadreprezentacja. Po drugie skoro za winy i przestępstwa, za które obwiniasz KK odpowiadałaby banda pedałów, należałoby pilnować by w żadnym innym środowisku nie doszli tak do głosu, bo doprowadzą do jego degrengolady.535 pisze: ↑20-06-2021, 11:07Tu Robert, pięknie sobie strzelasz w kolano. Biorąc pod uwagę jak wygląda droga młodego człowieka pragnącego zostać księdzem, to homoseksualistów jest tam prawdopodobnie większość, a więc z czystej matematyki wynika, że ten procent o którym myślisz jest zdecydowanie mniejszy. Taka magia liczb panie sprytny.
Zgadzam się z Tobą, że lobby homoseksualne w KK to spory problem, ale nie aż taki jak wskazujesz.
Re: HOMOSEKSUALIZM
Biskupi, trochę pomniejszego duchowieństwa i część wiernych, którzy są bardziej kościelni , niż kościół tego oczekuje. Piekielna mieszanka.Triceratops pisze: ↑20-06-2021, 11:39Nie bardzo rozumiem, przed chwila pisales, ze za pedofilie odpowiadaja glownie homixy w kk a teraz, ze nie sa az takim sporym problemem? To co w takim razie jest wiekszym problemem kk?
- WaszJudasz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3237
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: HOMOSEKSUALIZM
Ano było - i jakoś nie udało Ci się dotąd wykazać, że Twoja wiara ma oparcie w rzeczywistych przesłankach, myślałem więc, że może masz coś nowego, rozmiem jednak, że dalej sobie swobodnie fantazjujesz.
Ostatnio zmieniony 20-06-2021, 11:53 przez WaszJudasz, łącznie zmieniany 1 raz.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15997
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: HOMOSEKSUALIZM
Czyli homolobby jest glownym problemem kk czy tylko pomniejszym? Nie wiem czy czytales bestsellerowa swego czasu serie ksiazek Romana K. „Bylem ksiedzem” czy ksiazke Martela „Sodoma”, ale pne mowia cos innego
woodpecker from space
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17700
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: HOMOSEKSUALIZM
Bo to środowisko jest małe i często spotyka się w zamkniętych miejscówkach. Skoro istnieje tylko to co widziałeś to ile widziałeś aktów pedofilskich w KK, że uprawnia Cię to do nazywania go pedofilską bandą?535 pisze: ↑20-06-2021, 11:49Robert. Ustalmy jeden drobiazg. W sztuce pogrążania się jestem ledwie przedszkolakiem na tle wybitnej profesury, którą reprezentujesz. Mówiąc językiem modnym "zastosowałem hiperbolę" w stosunku do twych badań i statystyk. Idąc ich tropem w większym mieście w którym żyję bez mała od pół wieku, ruchające się na każdym kroku homopary to byłby widok dla mnie normalny. Tymczasem dziwnym trafem widziałem jedynie pary mieszane. To samo jeżeli chodzi o prostytucję, widuje tylko panie. Fakt. Nie drążyłem , bo mnie ten temat nie bardzo zajmuje. Ty jak widzę, jesteś ekspertem w tej dziedzinie jednak gołym okiem mogę stwietdzić, nawet jako laik, że te twoje podkręcane statystyki można sobie nomen omen w siedzenie wcisnąć. Mówisz, że w podziemiu tak się parzą, że są w stanie zagrozić dziesiątkom, jeśli nie setkom tysięcy tradycyjnych kurtyzan? I zwieracze oraz trąbki im wytrzymują? Przecież to się...kupy nie trzyma, Robert. Żeby było śmieszniej, w twoim mieście, w którym bywałem swego czasu często, a w którym tak strasznie drżycie przed pedziami, rzymianami i niemcami, też nigdy nie widziałem biegających stadami napastliwych gejów. Co prawda były to lata osiemdziesiąte ale rozumiem, że wasz strach ma solidne i wielowiekowe podłoże. Powiedz mi Robert. Co tak naprawdę dzieje się w waszych głowach? Co wam zrobili wasi mentorzy, że tak się boicie życia i świata?
PS. Nie udawaj sklerozy. Dobrze wiesz, że sprawa tzw. obaw dotyczy włażenia środowiska LGBT do szkół i do dzieci.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.