ZŁO w myśli, mowie i czynie....

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15942
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

23-01-2013, 10:58

Z polskich seryjnych wykolejeńców niechlubnymi zgłoskami zapisał się Bogdan Arnold

http://www.kryminalistyka.fr.pl/crime_polska_arnold.php
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

23-01-2013, 11:01

Nie znam sprawy osobiście, ale moja teściowa pracowała w MOPS w Bytowie w czasach kiedy Lechu szalał i twierdzi, że ploty o zmuszaniu nie mają żadnych podstaw. Dowody w sprawie były tak oczywiste (odciski palców, pozostałości naskórka ofiary pod paznokciami), że KGB by tak dobrze nie ukartowali fake zbrodni :-)
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
shesnotcominghome
rozkręca się
Posty: 78
Rejestracja: 17-06-2010, 16:36

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

23-01-2013, 11:31

http://tvnplayer.pl/programy-online/nik ... inki,1151/
serialik dokumentalny o różnych wykolejeńcach, niczym nie różni się od podobnych, ale nie koncentruje się tylko na seryjnych mordercach


tu kolejny serialik dokumentalny, w ogóle polcem kanał tego użytkownika dużo tam tego

edit: http://tvnplayer.pl/programy-online/ser ... inki,1107/
serial o polskich seryjnych mordercach
Poznaję więcej muzyków, a co za tym idzie - świat backstage'u - z czego ogromnie się cieszę.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

23-01-2013, 11:33

Wężon pisze:
yossarian84 pisze: A Karol Kot wiadomo, bardzo interesująca postać. Swego czasu dużo o nim czytałem.
Facet stał się kultowym, bo jest najbardziej znanym w Polsce wykolejeńcem? Przecież kiedy się czyta dokumenty z jego sprawy, jego wyjaśnienia czy zaznania świadków, to nic tylko się gnojem osobiście zając. Znam tę jego historię bardzo dobrze, wielokroć do tego wracałam, ale za każdym razem budzi to we mnie gniew i wstręt. Przypadkowa przemoc wobec czegoś bezbronnego, małego, słabszego żeby zaspokoić jakieś swoje chore potrzeby jest czymś tak obrzydliwym, że nie ma zmiłuj. Prawo jest dla "niepoczytalnych" sprawców takich czynów niezwykle łaskawe - cóż, jestem to w stanie zrozumieć z punktu widzenia intelektualnego, ale jeśli chodzi o poczucie sprawiedliwości i emocje, to w takich przypadkach gorąco kibicuję cichym, skutecznym samosądom.
Z tymi samosadami to lekka przesada i trochę przeraza taki pogląd u osoby studiującej Twoj kierunek :D ale na serio, to zgadzam się z cala reszta. natomiast nie zmienia to faktu, ze ciekawie się czyta takie wywiady.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

23-01-2013, 13:48

Random Apex pisze:W Polsce chyba nie było takiego seryjnego mordercy, który miałby więcej niż 10 ofiar, prawda? Bo nie pamiętam takiego zdarzenia. Rosja za to ma takich kilku :) Andriej Czikatiło, Aleksander Puszkin, Siergiej Rakowski, Sasza Spesiwcew (sic!)...
WAT??!?!??!?!?!?!
uglak pisze:Skoro jesteśmy przy ilości: http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_se ... of_victims
Nie ma Białej Śmierci, co to za lista...
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
Random Apex
weteran forumowych bitew
Posty: 1091
Rejestracja: 20-05-2012, 11:37

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

23-01-2013, 13:58

Piczuszkin! :D
You've got nothing to lose but your lives.
Awatar użytkownika
yossarian84
rasowy masterfulowicz
Posty: 3285
Rejestracja: 24-07-2010, 12:16

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

23-01-2013, 15:14

Pan_Kimono pisze:z kobiet ciekawa byla Griselda Blanco-chyba rok temu zabilija sposobem, ktory sama wymyslila.
Ano. Doskonały dokument "Kokainowi kowboje" dobrze przybliża tę okrutną postać.
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

23-01-2013, 18:10

polecam dokument:




Edyta: doczytałem właśnie: "(Proszę nie pisać o polityce, holokauście, GMO, pojedynkach kibiców... tylko PURE EVIL!)", ale kij z tym, niech już sobie wisi.
Coś tam było! Człowiek!
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10131
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

23-01-2013, 21:39

Wojtek był bardzo skrytym nastolatkiem. W ciągu pierwszych dwóch dni w nowej szkole odezwał się może ze dwa razy, nie licząc przymusowego przedstawiania się na pierwszej lekcji. Stał teraz na przystanku i czekał na autobus. Gdy ten się pojawił Wojtek ruszył niepewnym krokiem w stronę wejścia. Nie zdążył zobaczyć jaki jest numer pojazdu, a nie chciał przez pomyłkę trafić na inną trasę.
- No co tak się ruszasz jakbyś się zesrał!? - ofuknął go szofer.
Wojtek bardzo źle o nim pomyślał.
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

23-01-2013, 21:41

est pisze:Wojtek był bardzo skrytym nastolatkiem. W ciągu pierwszych dwóch dni w nowej szkole odezwał się może ze dwa razy, nie licząc przymusowego przedstawiania się na pierwszej lekcji. Stał teraz na przystanku i czekał na autobus. Gdy ten się pojawił Wojtek ruszył niepewnym krokiem w stronę wejścia. Nie zdążył zobaczyć jaki jest numer pojazdu, a nie chciał przez pomyłkę trafić na inną trasę.
- No co tak się ruszasz jakbyś się zesrał!? - ofuknął go szofer.
Wojtek bardzo źle o nim pomyślał.
dobrze, że w końcu się ujawniłeś długopisyyyyyy
Coś tam było! Człowiek!
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10131
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

23-01-2013, 21:48

Zło mnie przyciąga.
Wężon

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

23-01-2013, 22:05

Random Apex pisze:Piczuszkin! :D
Edzia, wklejam to specjalnie dla Ciebie :-) Autor: Jerzy Urban, NIE, nr 46/2007

Siedzący trup

Mój wywód będzie zachęcał do czynów niemoralnych, więc zalecam go młodzieży.

Pracownik moskiewskiego sklepu spożywczego Aleksandr Piczuszkin miał nałóg
zabijania ludzi młotkiem. Czerpał z tego wielką przyjemność. Mówi on, że
roztłukł głowy 60 osobom. Skazano go za 48. Dostał dożywocie w zakładzie o
obostrzonym rygorze, który opisuje warszawski dziennik „Dziennik”. Oględnie
mówiąc Piczusz-kina nie czeka przyjemne życie. Przeczytałem, że będzie stale
dzielił celę z jednym tylko, też dożywotnim więźniem, co przypomina katorgę
prawowiernego katolickiego małżeństwa. Nierozerwalnego i dozgonnie sobie
wiernego. Nie los Piczuszkina mnie jednak przeraził. Człowiek przywyka do
każdych warunków. Można nawet temu mordercy pozazdrościć z góry
przewidywalnego, uregulowanego życia bez niespodzianek. Okropniejszy jest los
tego drugiego w celi, który być może zabił zaledwie jedną czy dwie osoby, i to
z poważnych powodów.

Ten drugi otóż wie, że siedzi, i siedzi, i siedzi we dwójkę z Piczuszkinem,
championem wśród morderców, który ma przymus zabijania. Wie także, że jego
współlokator Piczuszkin wie, iż za zabicie współwięźnia nic mu nie można
zrobić, gdyż już odbywa on najsroższą karę, jaka istnieje w Rosji. I oto
wyobrażamy sobie człowieka, który dożywotnio ma nie czuć niczego poza
strachem. Skazany jest na strach latami. W dzień i w nocy. Boi się usnąć. Boi
się odwrócić plecami. Lęka się, że podrażni współlokatora, a cóż dopiero, że
go rozgniewa. Boi się każdego gestu Piczuszkina, a jeszcze bardziej jego
bezruchu i zamyślenia. Bezustannie myśli o tym, kiedy go współtowarzysz zabije
i jak zostanie zabity. Czy stanie się to w nocy, czy w dzień, kiedy się
położy, a może gdy będzie siedział na kiblu? Czy wówczas kiedy kolegę
nadmiernie ożywi rozmową, czy też gdy go zacznie nudzić? Czy więc bezpieczniej
jest Piczuszkina zabawiać czy ignorować. Los tego drugiego w celi jest stokroć
straszniejszy od losu Piczuszkina. Chyba najstraszniejszy, jaki można sobie
wyobrazić. Ejże...

Współlokator Piczuszkina przynajmniej wie, kogo i czego powinien się bać. I on
stale boi się tylko jednego. A ciebie, Polaku – uwięzionego we własnej
rodzinie – codziennie straszą czymś nowym. Na żadnym lęku nie możesz się nawet
skupić.

Jarosław Kaczyński straszy cię, że wróci do władzy. Paczka papierosów tym, że
umrzesz na raka. Kościół szatanem, piekłem i zbiórką na remont dachu. Były
wicepremier Hausner recesją gospodarczą nieuchronną w 2009 r. Kura, która
lezie i gdacze – tym że uosabia ptasią grypę. Nie pójdziesz do szpitala –
umrzesz. Pójdziesz, to tym bardziej. Czeka tam na ciebie paciorkowiec, sepsa,
strajk lekarzy. Telewizja straszy również nieodzownym w chorobie wydatkiem na
łapówkę. Jedziesz – szosa ściele się trupami. Leżysz – z powodu braku wojny
najczęściej teraz umiera się we własnym łóżku. Patrzysz w niebo – dziura
ozonowa. Nie kupisz voltarenu, zajebie cię kręgosłup. Masz żonę – taka osoba,
jeśli nie zdradza męża, to choruje na raka biustu. Masz dzieci – zagrażają im
pedofile, pijani kierowcy i pogiertychowa szkoła. Pracujesz – mogą cię
wyrzucić. Wyrzucą – strach przed bezrobociem. Będąc zdrowym można zachorować,
będąc bogatym stracić. Żywnością można się zatruć, ale i picie bez zakąski nie
jest zdrowe. Młodych straszą starością, starych – naporem młodych, kobiety –
upośledzeniem społecznym, mężczyzn – seksualnym i umysłowym.

Przeciętnego człowieka straszą tylko trochę, ale za to stale i wszystkim. Czyż
wobec tego nie lepiej siedzieć w jednej celi z seryjnym mordercą i bać się
wyłącznie jego? Z rachub tych i przymiarek wynika, że najszczęśliwszym
człowiekiem na świecie jest Aleksandr Piczuszkin, który niczego się nie boi,
bo już nie ma czego się obawiać.

Optymalna życiowa kalkulacja jest więc następująca: wziąć młotek i zatłuc nim
60 sztuk bliźnich. Co było właśnie do udowodnienia.

Autor : Urban
Awatar użytkownika
shesnotcominghome
rozkręca się
Posty: 78
Rejestracja: 17-06-2010, 16:36

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

23-01-2013, 22:10

miazga ;)
Poznaję więcej muzyków, a co za tym idzie - świat backstage'u - z czego ogromnie się cieszę.
Awatar użytkownika
Dipsychia
rozkręca się
Posty: 97
Rejestracja: 16-01-2013, 23:04
Lokalizacja: Mold Island

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

23-01-2013, 22:37

nie wiem, czy to się łapie do tematu (zło w tym przypadku to kwestia kulturowa):
Obrazek
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

23-01-2013, 22:38

kulturowa nie kulturowa, nie chciałbym się urodzić w chinach.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Random Apex
weteran forumowych bitew
Posty: 1091
Rejestracja: 20-05-2012, 11:37

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

24-01-2013, 08:07

@Wężon, jak nie lubię Urbana i uważam, że to PRL-owski kapuś, to ten felieton daje do myślenia
You've got nothing to lose but your lives.
Awatar użytkownika
Random Apex
weteran forumowych bitew
Posty: 1091
Rejestracja: 20-05-2012, 11:37

Re:

24-01-2013, 08:07

Skaut pisze:polecam dokument:




Edyta: doczytałem właśnie: "(Proszę nie pisać o polityce, holokauście, GMO, pojedynkach kibiców... tylko PURE EVIL!)", ale kij z tym, niech już sobie wisi.
Obejrzałam go wczoraj, mocny dokument
You've got nothing to lose but your lives.
Awatar użytkownika
Bezdech
weteran forumowych bitew
Posty: 1470
Rejestracja: 21-12-2010, 10:43

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

24-01-2013, 09:04

Mam takie wrażenie, że temu Urbanowi chyba prakuje ufności w wolę Pana.

No, albo po prostu wie, co ten sobie o nim mysli, to się wtedy nie dziwię tym stanom lękowym.
They told them not to fear, they couldn't be prepared
Then came the day that not a single soul was spared
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

24-01-2013, 10:18

W normalnym kraju taki Urban już dawno powinien podzielić los Józka Goebbelsa. Też Was kurwica bierze, jak widzicie tego uszola? Nawet gęby nie musi otwierać, a już mam ochotę dokonać samosądu.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 6182
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: ZŁO w myśli, mowie i czynie....

24-01-2013, 11:00

Bez przesady, Urban daje radę. Nie lubię typa za to, co robił za czasów raju I sekretarzy, ale doceniam za przenikliwość, inteligencję i tęgie pióro. I że zawsze jest sobą - jak ma dopierdolić, to nie patrzy na to, czy to kumpel od kieliszka - tak było z Millerem i Kwaśniewskim - do tej pory się nie odzywają do siebie, chociaż kiedyś jedli sobie z dziubków.
Polecam wydane przez niego książki, szczególnie te z felietonami. Dają do myślenia.
A wracając do tematu - ostatnio czytałem to http://merlin.pl/Josef-Mengele-doktor-z ... -713-7.jpg
I kurwa przestałem w połowie - na rozdziale poświęconym zajęciom rekreacyjnym w Auschwitz. Po prostu niepojęte, jakie bestie potrafią siedzieć w człowieku...
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
ODPOWIEDZ