ONKOLOGIA - Zbiór rakotwórczy II

[Bloodcult]

Twoją z kolei jest manipulacja, choćby kosztem całkowicie bezpodstawnego pomówienia możliwej do łatwej identyfikacji konkretnej osoby. Będziesz miał teraz, kolego katoliku, jaja by przyznać, że bezpodstawnie oczerniłeś dyrektora tej szkoły, bo pasowało Ci pod tezę?

Oczywiście. Z artykułu wynikało że to bierność dyrekcji była powodem tego że rodzice przenieśli dzieci ze szkoły. Jeśli był to jedynie anonimowy donos i paszkwil prasowy to owszem: przepraszam i zwracam honor dyrekcji.

[Pacjent]

Czyli jak bezpieka to już można. Gubicie się w zeznaniach, a pedofile w sutannach już ślinią się na wasze dzieci oraz portfele. Jak to leciało? Chcącemu nie dzieje się krzywda? No właśnie, tutaj jest oś "sporu". Jak chcecie to płaćcie i oddajcie na wychowanie swoje potomstwo degeneratom. Nie zmuszajcie do tego wszystkich w imię wyimaginowanych długów państwa i jego obywateli względem waszego zjebanego kościółka, a właściwie obcego państwa jakim jest Watykan. Takie proste, a takie trudne.

Nie wiem czy to do mnie, ale odpowiem: jak bezpieka to też nie można, zwłaszcza gdy obecna przejęła agenturę z listy Akcji Hiacynt, w tym księży. Co do religii w szkołach to dobrze wiesz, że jestem za tym by szkoły stanowiły autonomiczne jednostki, nieobjęte konkordatem, dokumentami WHO czy ONZ, gdzie o programie decyduje menadżer, odpowiadając na potrzeby klientów. Po drugie jeśli ksiądz = degenerat to skąd tylu uczciwych i normalnych ludzi w całych pokoleniach naszych rodzin, na które Kościół miał kiedyś większy wpływ niż teraz?

[WaszJudasz]

Z artykułu wynikało że to bierność dyrekcji była powodem tego że rodzice przenieśli dzieci ze szkoły.

Wynikało tak tylko z treści tego długaśnego manipulatorskiego artykułu, który wkleiłeś. Gdybyś przed oczernianiem faceta sięgnął do jakichkolwiek źródeł, wiedziałbyś, że nic tego nie uprawdopodabnia, a dyrektor zachował się niemal wzorowo.

Co więcej: uporczywie pisałeś, że

A w jednej z sytuacji to dzieci zostały przeniesione (tak, przez rodziców) bo dyrekcja odmówiła podjęcia JAKIEJKOLWIEK reakcji.

w momencie, gdy napisałem Ci wcześniej już jak NAPRAWDĘ było, tj. że w rzeczywistości reakcja była błyskawiczna.

[535]

Po drugie jeśli ksiądz = degenerat to skąd tylu uczciwych i normalnych ludzi w całych pokoleniach naszych rodzin, na które Kościół miał kiedyś większy wpływ niż teraz?

Może po prostu nie wszyscy ulegają? Może mają wrodzoną odporność przeciwko prymitywnej indoktrynacji? Może jednak to tylko takie pierdolenie, nomen omen pobożne życzenie, a pod świętojebliwą powierzchownością kryje się gnój? Często tak właśnie bywa. Szczególnie w miejscach przesiąkniętych tajemnicą zbawienia i gadającego węża. Poza tym zdefiniuj pojęcie normalności. Co to jest "normalność" ?

[Bloodcult]

@WaszJudasz
Dobrze, to teraz obal jeszcze te dwadzieścia kilka pozostałych artykułów i wtedy może wyjdzie że ukrywanie jest jedynie w Kościele.

[535]

Tak Judasz. Zbadaj wszystkich nauczycieli. a potem zrób wywiad na wszystkich budowach w swojej okolicy. Wtedy być może wyjdzie, że w instytucji tworzonej głównie przez samotnych nieudolnych i nieprzystosowanych do świata mężczyzn mieszkających stadnie, dewiacje seksualne mają charakter incydentalny.

[Bloodcult]

A Ty w pośredniaku już byłeś ?

[Pacjent]

Po drugie jeśli ksiądz = degenerat to skąd tylu uczciwych i normalnych ludzi w całych pokoleniach naszych rodzin, na które Kościół miał kiedyś większy wpływ niż teraz?

Może po prostu nie wszyscy ulegają? Może mają wrodzoną odporność przeciwko prymitywnej indoktrynacji? Może jednak to tylko takie pierdolenie, nomen omen pobożne życzenie, a pod świętojebliwą powierzchownością kryje się gnój? Często tak właśnie bywa. Szczególnie w miejscach przesiąkniętych tajemnicą zbawienia i gadającego węża. Poza tym zdefiniuj pojęcie normalności. Co to jest "normalność" ?

Normalność = uczciwość, dbanie o najbliższych i dobro wspólne, empatia itp. Takie generalizowanie jak w Twoim przypadku bardzo ułatwia życie. Wszyscy księża to degeneraci i nie ma się nad czym zastanawiać, ani komu podawać ręki. Tylko przychodzi moment, że trzeba bardziej obiektywnie spojrzeć na rzeczywistość oraz na innych ludzi i z perspektywy zgrzybiałych poglądów robi się głupio, a przykłady poczciwych księży podawałem tu parę razy. Mam sporo znajomych lewaków. W życiu nie przyszłoby mi do głowy nazwać ich degeneratami, co odnoszę też do innych ludzi z tego nurtu o ile faktycznie całkowicie nie upadli.

[535]

Normalność = uczciwość, dbanie o najbliższych i dobro wspólne, empatia itp.

I to jest zasługa wychowania przez księży i ich firemkę? W ogóle to się dobrze czujesz?

[535]

A Ty w pośredniaku już byłeś ?

W jakim celu?

[Bloodcult]

Tylko przychodzi moment, że trzeba bardziej obiektywnie spojrzeć na rzeczywistość oraz na innych ludzi i z perspektywy zgrzybiałych poglądów robi się głupio, a przykłady poczciwych księży podawałem tu parę razy. Mam sporo znajomych lewaków. W życiu nie przyszłoby mi do głowy nazwać ich degeneratami, co odnoszę też do innych ludzi z tego nurtu o ile faktycznie całkowicie nie upadli.

+1

[Pacjent]

Normalność = uczciwość, dbanie o najbliższych i dobro wspólne, empatia itp.

I to jest zasługa wychowania przez księży i ich firemkę? W ogóle to się dobrze czujesz?

Tego nie powiedziałem, choć nie zaprzeczysz, że wiele rodzin otrzymało ramy moralne od KK i tak wychowywało całe pokolenia. Bezsprzecznie jednak bliski kontakt z degeneratami z Twojej bajki wpłynąłby bardzo negatywnie na wiernych, a tak się nie stało i mówi Ci to potomek Kresowiaków, których ksiądz stworzył samoobronę i zorganizował ludność w czasie rzezi wołyńskiej, dzięki czemu wielu uratował.

[535]

Normalność = uczciwość, dbanie o najbliższych i dobro wspólne, empatia itp.

I to jest zasługa wychowania przez księży i ich firemkę? W ogóle to się dobrze czujesz?

Tego nie powiedziałem, choć nie zaprzeczysz, że wiele rodzin otrzymało ramy moralne od KK i tak wychowywało całe pokolenia. Bezsprzecznie jednak bliski kontakt z degeneratami z Twojej bajki wpłynąłby bardzo negatywnie na wiernych, a tak się nie stało i mówi Ci to potomek Kresowiaków, których ksiądz stworzył samoobronę i zorganizował ludność w czasie rzezi wołyńskiej, dzięki czemu wielu uratował.

Ja może ci przypomnę, choć powinieneś doskonale pamiętać, że generalizowanie jest znakiem firmowym twoich idoli, dziennikarzy, biskupów. Takie indywiduum jak przykładowo Jędraszewski Marek, chętnie wrzuca wszystkich do jednego wora. Także skąd wielkie zdziwienie, że ktoś stosuje ten sam zabieg? Poza tym umówmy się, gówno mnie obchodzą historie z krainy mchu i paproci. Liczy się to co jest tu i teraz, a sprawy nie wyglądają najlepiej. No chyba, że dalej udajemy, że światu zagraża kilku pedałów, a w jego obronie stają chłopcy w sukienkach.

[SODOMOUSE]

A Ty w pośredniaku już byłeś ?

W jakim celu?

przecież dla 535, z jego wykształceniem, nie ma roboty w tym kraju

[Pacjent]

Ja może ci przypomnę, choć powinieneś doskonale pamiętać, że generalizowanie jest znakiem firmowym twoich idoli, dziennikarzy, biskupów. Takie indywiduum jak przykładowo Jędraszewski Marek, chętnie wrzuca wszystkich do jednego wora. Także skąd wielkie zdziwienie, że ktoś stosuje ten sam zabieg? Poza tym umówmy się, gówno mnie obchodzą historie z krainy mchu i paproci. Liczy się to co jest tu i teraz, a sprawy nie wyglądają najlepiej. No chyba, że dalej udajemy, że światu zagraża kilku pedałów, a w jego obronie stają chłopcy w sukienkach.

^ To przy okazji zauważ, że czym innym jest krytykowanie ideologii czy religii (jak w przypadku JM), a czym innym dehumanizacja ludzi, którzy te ideologie czy religie wyznają.

[WaszJudasz]

@WaszJudasz
Dobrze, to teraz obal jeszcze te dwadzieścia kilka pozostałych artykułów i wtedy może wyjdzie że ukrywanie jest jedynie w Kościele.

Na razie wziąłem pod uwagę ten, który Ty sam zdecydowałeś się wyróżnić i okazało się co następuje:

- odniosłeś się do niego w ramach najprymitywniejszej z możliwych manipulacji, tzn. obcięcia części zdania, żeby wydawało się, że chodzi o coś innego, niż chodzi
- artykuł, który wkleiłeś, i tak zresztą wprowadzał w tym zdaniu w błąd w kwestii reakcji dyrekcji
- Ty sam, już po wskazaniu, że artykuł i Ty mówicie nieprawdę dalej upierałeś się, dodając własne wymysły, przy całkowicie bezpodstawnym oczernianiu tego człowieka, byle tylko teza się zgadzała

Powstaje pytanie o sens badania kolejnych, skoro prawda w oczywisty sposób Cię nie interesuje.

[535]

A Ty w pośredniaku już byłeś ?

W jakim celu?

przecież dla 535, z jego wykształceniem, nie ma roboty w tym kraju

Tak właśnie jest. Obecnie celuję w menelowe plus. Wreszcie jakaś poważna propozycja dotycząca mojej osoby i moich ambicji.

[535]

Ja może ci przypomnę, choć powinieneś doskonale pamiętać, że generalizowanie jest znakiem firmowym twoich idoli, dziennikarzy, biskupów. Takie indywiduum jak przykładowo Jędraszewski Marek, chętnie wrzuca wszystkich do jednego wora. Także skąd wielkie zdziwienie, że ktoś stosuje ten sam zabieg? Poza tym umówmy się, gówno mnie obchodzą historie z krainy mchu i paproci. Liczy się to co jest tu i teraz, a sprawy nie wyglądają najlepiej. No chyba, że dalej udajemy, że światu zagraża kilku pedałów, a w jego obronie stają chłopcy w sukienkach.

^ To przy okazji zauważ, że czym innym jest krytykowanie ideologii czy religii (jak w przypadku JM), a czym innym dehumanizacja ludzi, którzy te ideologie czy religie wyznają.

Zaczynasz stąpać po bardzo cienkiej tafli. Masz tego świadomość?

[bartwa]

Tak gwoli przypomnienia, kościół katolicki w Polsce to mega gówno trzymające kraj w ciemnocie. Okazjonalna pedofilia w bonusie.

[WaszJudasz]

No proszę, sprawdzam drugi z brzegu...

---

Szkoła podstawowa w Żubrynku. 20 rodziców blokuje wejście do szkoły i nie wpuszcza tam nauczyciela oskarżonego o pedofilię. Ktoś powie, że 20 rodziców to nie jest jakiś wielki tłum - cóż, w Żubrynku mieszka łącznie... 90 osób, łącznie z dziećmi. Jego sprawę badała KOMISJA NAUCZYCIELSKA, i nie dopatrzyła się w jego zachowaniu niczego złego, pozwalając mu wrócić do pracy - mimo że on sam przyznał się, że dotykał i przytulał dzieci.

---

...i autorowi jakoś zapomniało się wspomnieć, że

Dyrektorka Szkoły Podstawowej w Żu-brynku twierdzi, że nauczyciel matematyki seksualnie molestował uczennice i uczniów.

i to ona złożyła zawiadomienie, a w międzyczasie

Własne postępowanie dyscyplinarne wszczęło Kuratorium Oświaty w Białymstoku. Do czasu jego rozstrzygnięcia Krzysztof M. zawieszony został w pełnieniu nauczycielskich obowiązków.

Rodzice owszem protestowali:

Taki jest efekt rozstrzygnięcia, dokonanego przez nauczycielski sąd dyscyplinarny, składający się z białostockich nauczycieli. Jak napisaliśmy wczoraj, gremium to postanowiło, że Krzysztof M., matematyk, a także historyk, podejrzewany o molestowanie seksualne uczennic, może wrócić do pracy. Decyzja ta zapadła mimo prowadzonego wciąż śledztwa prokuratorskiego. Zdziwiona była tym nawet Jadwiga Szczypiń, podlaska kurator oświaty. Nie podlega jej jednak ani sąd nauczycielski, ani rzecznik dyscyplinarny dla nauczycieli, który nie zawiesił postępowania do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez prokuratora.

i mieli powody, tyle że, jak by tej sytuacji nie oceniać, trudno tu mówić o jakimkolwiek kryciu, skoro było to jawne postępowanie w zgłoszonej właściwym organom sprawie. Równoległe, a nie toczone zamiast.

Co więcej:

Tymczasem dyrektorka podstawówki Jadwiga Pejcz otrzymała wczoraj na piśmie postanowienie komisji dyscyplinarnej uchylające zawieszenie nauczyciela. Nie zamierza jednak do niego się zastosować.

- Nie ma decyzji z prokuratury ani z ministerstwa, dlatego tego pana do pracy nie przyjmę. Zamierzam napisać zażalenie na decyzję komisji - zapewniła nas.

Cosik sypie się ta konstrukcja...